Trwa wzmo¿ona wycinka drzew w rejonie skrzy¿owania ulic Kocmyrzowskiej i £owiñskiego. W tym miejscu powstanie rozleg³y i skomplikowany wêze³ komunikacyjny drogi S-7. Skomplikowany m.in. dlatego, ¿e w tym miejscu przebiegaj± tory kolejowe i tramwajowe, z rozjazdem w stronê Wzgórz Krzes³awickich i Nowej Huty. Ju¿ dzi¶ tutejszy krajobraz siê zmienia, a gdy powstanie wêze³ komunikacyjny – zmieni siê jeszcze bardziej.
Trasa bêdzie poprowadzona do³em, natomiast nad ni± powstanie rondo ³±cz±ce ulice Kocmyrzowsk±, £owiñskiego oraz ³±cznice wjazdowe i zjazdowe z S7. W przysz³o¶ci zmianie ulegnie uk³ad linii tramwajowej. g³ówny ci±g w stronê Wzgórz Krzes³awickich zostanie odsuniêty od wêz³a, a wiadukty nad tras± ekspresow± powstan± zarówno na linii w stronê Wzgórz Krzes³awickich, jak i na linii w stronê Nowej Huty. W efekcie tego rozwi±zania tramwaj jad±cy od strony Ujastku do Wzgórz przetnie S7 dwukrotnie.
S7 miêdzy wêz³ami Widoma – Igo³omska zaczynaæ siê bêdzie na wê¼le Nowa Huta i biec na pó³noc w kierunku al. Solidarno¶ci. Na skrzy¿owaniu z t± drog± zejdzie pod nowy wiadukt. W tym miejscu wykonawca bêdzie musia³ przebudowaæ fragment linii tramwajowej. Z ulicami Kocmyrzowsk± i £owiñskiego trasa S7 po³±czy siê na wê¼le zwanym roboczo Grêba³ów. Trasa bêdzie poprowadzona do³em, natomiast nad ni± powstanie rondo ³±cz±ce wspomniane ulice oraz ³±cznice wjazdowe i zjazdowe z S7. 18-kilometrowy odcinek S7 miêdzy Widom± a Now± Hut± ma powstaæ na prze³omie 2023 i 2024 roku. Dalej trasa S7 biec bêdzie do zintegrowanego wêz³a Mistrzejowice, który bêdzie w³±cza³ ruch z ulicy Okulickiego, a nieco dalej, w rejonie ulic Zes³awickiej i Morcinka, po³±czy drogê ekspresow± z Pó³nocn± Obwodnic± Krakowa.
(k)
Poranek 29 listopada przywita³ nas… pierwszym w tym roku ¶niegiem. Jak widaæ têsknota za zim± i rekreacj± na ¶wie¿ym powietrzy jest du¿a. Natychmiast – jak w odnowionym na zimê Parku Tysi±clecia - pojawili siê saneczkarze. Na razie najm³odsi, których nie zniechêca³o to ¿e ¶nieg by³ mokry i zaczyna³ siê topiæ
(k)
Od niedzieli, 29 listopada mamy... Park kulturowy Nowa Huta
29 listopada br. wesz³y w ¿ycie przepisy uchwa³y Rady Miasta Krakowa w sprawie utworzenia w Nowej Hucie parku kulturowego. Oznacza to, ¿e wszelkie nowe obiekty i elementy zagospodarowania przestrzeni, m.in. tablice i urz±dzenia reklamowe, bêd± musia³y byæ zgodne z tymi przepisami. Natomiast obiekty i elementy ju¿ istniej±ce powinny zostaæ dostosowane do nich w ci±gu sze¶ciu miesiêcy, tj. do 29 maja 2021 r.
Powstanie parku kulturowego w Nowej Hucie w praktyce oznaczaæ bêdzie przede wszystkim zmiany wizualne i estetyczne, a wprowadzenie nowych regulacji bêdzie mia³o wp³yw m.in. na sposób prowadzenia robót budowlanych oraz dzia³alno¶ci us³ugowej i handlowej, umieszczania tablic i urz±dzeñ reklamowych, jak te¿ instalowania markiz i innych zadaszeñ, urz±dzeñ klimatyzuj±cych czy stosowania iluminacji obiektów.
Wydzia³ Kultury i Dziedzictwa Narodowego UMK, który koordynuje dzia³ania zwi±zane z tworzeniem i funkcjonowaniem krakowskich parków kulturowych, uruchomi³ stronê internetow± parkikulturowe.krakow.pl. Serwis udostêpnia tre¶æ przepisów ustawowych i prawa lokalnego, maj±cych odniesienie do parków kulturowych, w formie linków oraz plików do pobrania. W szczególno¶ci przydatne powinny byæ przygotowane specjalnie z my¶l± o przedsiêbiorcach katalogi dobrych praktyk, w których w przejrzysty, obrazowy sposób zosta³y pokazane prawid³owe oraz niepo¿±dane sposoby lokalizacji szyldów, wyklejek, aran¿acji witryn, stosowania markiz czy umieszczania reklam na rusztowaniach.
(f)
W O¶rodku Kultury Kraków-Nowa Huta – Jeszcze mocniej razem
Czy mo¿na prowadziæ zajêcia kulturalne, gdy kluby s± pozamykane na cztery spusty? Mo¿na i dowodz± tego placówki O¶rodka Kultury Kraków-Nowa Huta, które czê¶æ swojej oferty przenios³y z sukcesem do sieci. Fakt, ¿e mimo ma³o dogodnej – bo internetowej – formy prowadzenia, wielu sta³ych bywalców zdecydowa³o siê na kontynuowanie uczestnictwa, stanowi ¶wiadectwo jako¶ci, jak± oferuj± instruktorzy tej miejskiej instytucji kultury.
Oczywi¶cie – zapewne ka¿dy z pracowników O¶rodka Kultury i uczestników zajêæ wola³by, ¿eby odbywa³y siê one w tradycyjnej, stacjonarnej wersji. Wszak przewodnie has³o, jakie przy¶wieca instytucji brzmi „Tworzymy to miejsce razem”. Ale teraz, dziêki technice, dystans dziel±cy uczestników od placówek O¶rodka nagle siê zmniejszy³. Ju¿ nie tylko ten najbli¿szy punkt, ale ka¿dy z 13 klubów jest na wyci±gniêcie i klikniêcie myszy. I warto z tego skorzystaæ, bo okazja jest – miejmy nadziejê – niepowtarzalna, a liczba miejsc w wielkich wirtualnych salach zajêciowych – wiêksza.
O¶rodek Kultury Kraków-Nowa Huta organizuje wirtualne spotkania dla doros³ych (tak¿e seniorów), dzieci i ca³ych rodzin. Wspiera rozwój zdolno¶ci plastycznych (Sztukarnia w Klubie Zgody, Artystyczne Inspiracje w Klubie Wersalik, Plastyka w Klubie Jedno¶æ) i muzycznych (nauka gry na gitarze w Klubie Mirage). Szeroko propaguje taniec (kluby Jedno¶æ, Mirage i Zakole, balet w klubach Zgody i Mirage, zumba w klubach Dukat i Mirage). Zachêca do zdrowego trybu ¿ycia – æwiczenia gimnastyki i aerobiku (kluby 303, Dukat, Jêdru¶ i Mirage), uprawiania jogi (kluby Wersalik i Zgody), a tak¿e medytacji (Klub Wersalik). Zaprasza na spotkania integracyjne Ko³a Gospodyñ Miejskich oraz Jeste¶my w centrum (dla dzieci) w Klubie Jêdru¶.
Czas mniejszej mobilno¶ci po¶wiêciæ mo¿na na naukê i to niezale¿nie od wieku. W wielu klubach O¶rodka Kultury organizowane s± kursy nauki jêzyka angielskiego dla ró¿nych grup wiekowych – od przedszkolaka po seniora. Umo¿liwia siê te¿ umawianie lekcji indywidualnych. W Wersaliku mo¿na do³±czyæ do nauki jêzyka hiszpañskiego. Klub Jêdru¶ uruchomi³ natomiast Dy¿ur korepetycyjny, s³u¿±c uczniom pomoc± w zrozumieniu trudnych zagadnieñ z ró¿nych przedmiotów. W Klubie Wersalik wzi±æ mo¿na z kolei udzia³ w zajêciach logopedycznych.
Zajêcia on-line organizowane bêd± tak d³ugo, jak bêdzie tego wymagaæ sytuacja epidemiologiczna. Po ustaniu zagro¿enia kluby znów zaprosz± uczestników do swoich pomieszczeñ. A szczegó³owe informacje, w tym tak¿e bezpo¶redni kontakt do klubów organizuj±cych spotkania, znale¼æ mo¿na na stronie O¶rodka Kultury Kraków-Nowa Huta: www.krakownh.pl.
(f)
Ju¿ od zarania dziejów przedstawicielki p³ci piêknej dba³y o urodê, podkre¶laj±c jej atuty i ukrywaj±c defekty. Stosowane przez nie ró¿norodne zabiegi upiêkszaj±ce mia³y na celu d±¿enie do osi±gniêcia idea³u kobiecego piêkna. Oczywi¶cie nale¿y nadmieniæ, i¿ obowi±zuj±cy w danej epoce kanon niewie¶ciej urody zmienia³ siê wraz z nadej¶ciem nowych trendów w dziedzinie mody i gustu.
Dba³o¶æ o cia³o to nie fanaberia czasów nowo¿ytnych, bowiem ju¿ w pradziejach stosowano ró¿nego rodzaju praktyki stanowi±ce zacz±tek kosmetyki. Nasi praprzodkowie eksperymentowali z ró¿norakimi sk³adnikami ro¶linnymi i materia³ami mineralnymi dostêpnymi w danym regionie. Gromadzili te¿ przedmioty s³u¿±ce im do codziennej toalety.
Doskona³ym ¶wiadectwem dba³o¶ci naszych przodków o swoje cia³o s± odnalezione na terenie Nowej Huty zabytki. Jednym z nich jest niewielkie rozmiarami amforowate naczyñko. Owe znalezisko, pochodz±ce z nowohuckich Branic, ma zaledwie 10,5 cm wysoko¶ci i zosta³o bardzo starannie wykonane z gliny o szaro-kremowej barwie z delikatnym ró¿owawym odcieniem. Uwagê zwraca kszta³t naczynia – otó¿ ma ono smuk³± szyjkê, pêkaty niczym gruszka brzusiec i szpiczaste dno. Maleñki, doskonale zachowany obiekt, licz±cy oko³o 2 tys. lat, jest okazem wyj±tkowym, przypuszczalnie s³u¿±cym do przechowywania pachnide³. Najprawdopodobniej ta antyczna fiolka by³a w³asno¶ci± dobrze sytuowanej elegantki sprzed wieków.
Zabytek z Branic jest zatem luksusow± „perfumentk±”, pradziejowym flakonikiem na pachn±ce wonno¶ci. Nie ka¿dy móg³ pozwoliæ sobie na posiadanie takiej mini-amforki, dla wielu by³a ona kosztownym przedmiotem zbytku.
Kolejne odkrycie, tak¿e z Branic, to bardzo dobrze znany i do dzi¶ u¿ywany przedmiot, stanowi±cy obowi±zkow± pozycjê w kosmetyczce ka¿dej kobiety. Mowa oczywi¶cie o grzebieniu, znanym ludzko¶ci od wielu stuleci. Grzebieni u¿ywano do higieny i pielêgnacji w³osów ju¿ w zamierzch³ej przesz³o¶ci. Pojawienie siê grzebienia, w inwentarzu kultury materialnej, stanowi³o rezultat dba³o¶ci cz³owieka o swój wygl±d zewnêtrzny. Czesanie w³osów spe³nia³o natomiast dwojak± funkcjê – jako zabieg higieniczny i czynno¶æ upiêkszaj±ca.
Ko¶ciany grzebieñ z Branic zosta³ wykonany z trzech kawa³ków surowca, na który sk³adaj± siê zewnêtrzne ok³adziny, ozdobione sekwencj± kó³eczek i czê¶æ ¶rodkowa z wyciêtymi zêbami. Wszystkie warstwy po³±czono za pomoc± cienkich nitów. Ca³o¶æ ma 8 cm szeroko¶ci i 5 cm wysoko¶ci. Grzebieñ uzyska³ sw± eleganck± formê poprzez staranno¶æ wykonania i delikatny ornament na jego r±czce. Zreszt±, jak ³atwo siê domy¶leæ, niniejszy egzemplarz sprzed prawie 2 tys. lat, by³ luksusowym przyborem toaletowym.
Choæ nigdy nie dowiemy siê komu s³u¿y³y owe przedmioty to dziêki nim mo¿emy poszerzyæ sw± wiedzê na temat kultury materialnej ludów zamieszkuj±cych w pradziejach nowohuckie ziemie. Znaleziska z Branic pomagaj± lepiej zrozumieæ naszych przodków, pokazuj± równie¿ i¿, podobnie jak my, dbali oni o swoje cia³o i powierzchowno¶æ. Oczywi¶cie ich mo¿liwo¶ci by³y znacznie skromniejsze ni¿ nasze, jednak¿e fakt ten w niczym nie umniejsza³ ich d±¿eñ do zaspokajania potrzeb estetycznych. Kobiety naciera³y cia³a wonnymi olejkami i dba³y o w³osy, których piêkno i staranno¶æ uczesania niejednokrotnie by³y wyznacznikiem przynale¿no¶ci do okre¶lonej grupy spo³ecznej. Nasze nowohuckie praprzodkinie chcia³y czuæ siê piêkne i zadbane. Pragnienie to, tak dobrze znane i nam wspó³czesnym, nie zmieni³o siê zatem mimo wielu cywilizacyjnych przemian i up³ywu kolejnych wieków.
Anna Kolasa
Mia³ broniæ miasta – Spacerkiem po batowickim forcie
Po rozbudowie Nowej Huty forty wschodniej czê¶ci rejonu obronnego Twierdzy Kraków zosta³y wch³oniête przez osiedla mieszkaniowe. Tym samym skomplikowany i rozleg³y krajobraz ca³o¶ci za³o¿enia fortecznego – zosta³ zmieniony, ale mo¿e nie a¿ tak bardzo. Przy okazji listopadowego ¶wiêta Niepodleg³o¶ci spójrzmy na fort batowicki. Wybudowany przez austriack± armiê mia³ odpieraæ spodziewane ataki ze strony nieodleg³ego i niebezpiecznego s±siada – Rosji. Jednak w dzia³aniach obronnych I wojny ¶wiatowej siê nie zapisa³. Za to dzisiaj mamy okazjê spacerowaæ po nim i to ca³kiem dos³ownie.
Forty dawnego V i VI rejonu obronnego Twierdzy Kraków, dzisiaj zwane nowohuckimi fortami, zosta³y rozmieszczone z wykorzystaniem naturalnego ukszta³towania terenu. Rozwój artylerii, g³ównej broni fortecznej, zwiêkszenie jej zasiêgu i si³y ra¿enia, pod koniec XIX wieku zmusi³y armiê austriack± do obsadzenia umocnieniami fortecznymi spokojnych wzgórz, po³o¿onych daleko od centrum miasta.
¦rednia odleg³o¶æ fortów, które zachowa³y siê w dawnej dzielnicy Nowa Huta do centrum Krakowa wynosi³a ponad 8 kilometrów. Najodleglejszy – fort 49 ¼ Grêba³ów dzieli od Wawelu ponad 10 kilometrów. Forty w tym rejonie budowano po roku 1878, a zmiany rozwi±zañ technicznych – zastosowanie pancerza i rozproszenia za³o¿eñ fortecznych by³y m.in. efektem skonstruowania nowego pocisku o dzia³aniu minowym, eksploduj±cego ze zw³ok± po wnikniêciu w cel. Fort 48 Batowice
Budowane pod koniec XIX wieku umocnienia nowego systemu obrony zak³ada³y, ¿e dominuj±c± broni± na fortecznym polu walki mia³a byæ artyleria, zatem nowe umocnienia musz± chroniæ przed pociskami przeciwnika, ale jednocze¶nie byæ stanowiskiem dla w³asnych dzia³. To ostatnie pozwala³o prowadziæ tak silny ogieñ na przedpole, aby zwalczyæ baterie oblê¿nicze. Podstawowym typem fortu sta³ siê zatem fort artyleryjski, z podstawowym uzbrojeniem - ciê¿kimi, dalekono¶nymi gwintowanymi armatami, ³adowanymi od ty³u.
Wtedy w³a¶nie, w latach 1883 – 1885 powsta³ fort 48 Batowice. Fort wybudowano 8 kilometrów od krakowskiego rynku. Czo³o fortyfikacji skierowano w stronê pó³nocno-wschodni±, w kierunku wsi Batowice, od której fort otrzyma³ nazwê. Wie¶ ta i dwie s±siednie: Dziekanowice i Raciborowice le¿a³y przy stwarzaj±cym zagro¿enie, wcinaj±cym siê w pole krakowskiej twierdzy cyplu granicy rosyjskiej. Usytuowanie na wzgórzu sprawia³o, ¿e za³oga fortu mia³a dobr± widoczno¶æ na trakt warszawski, dolinê Sudo³u i w kierunku Krakowa.
S³abiej natomiast wygl±da³a mo¿liwo¶æ obrony w kierunku wschodnim. Do fortu Krzes³awice by³o z Batowic a¿ 5 kilometrów. Dlatego w czasie modernizacji Twierdzy Kraków, w latach 1892-1899, wybudowano w tej okolicy dwa kolejne forty pancerne obrony bliskiej: Mistrzejowice 48a oraz g³ówny D³ubnia 49a.
Fort Batowice mia³ stosowany w ówczesnych budowlach obronnych tego typu, kszta³t piêciok±ta. Kazamaty wykonano z betonu i cegie³. Elementy no¶ne ¶ciany i sklepienia wykonano w nowoczesnej wówczas technologii odlewów betonowych – sztucznego betonu. Budowle od góry od czo³a i skrzyde³ zabezpiecza³a warstwa ziemi. Z ziemi wykonano fosê i wa³. Po zakoñczeniu prac budowlanych nasadzono, podobnie jak na innych fortach - zieleñ maskuj±c±. M.in. szybko rosn±ce drzewa akacjowe. Na obronê blisk±
Fort Batowice by³ nico cofniêty w porównaniu do fortów £ysa Góra i Krzes³awice. Nastawiony by³ na obronê blisk±. Postêp techniczny, tak¿e w produkcji uzbrojenia sprawi³ ¿e forty w starym kszta³cie szybko siê starza³y. Tak¿e batowicki - tu¿ przed I wojn± ¶wiatow± rozpoczêto jego modernizacjê. W czasie mobilizacji w 1914 roku zosta³ on doposa¿ony w os³ony przeciwod³amkowe i zasieki z drutu kolczastego. Zwiêkszono ilo¶æ stanowisk ogniowych i wyciêto czê¶æ zieleni maskuj±cej.
Jednak za³odze fortu w Batowicach nie dane by³o zapisaæ siê w dzia³aniach obronnych I wojny ¶wiatowej. Wzmianek o udziale fortu 48 Batowice w dzia³aniach wojennych – brak. Mo¿na tylko przypuszczaæ, ¿e jesieni± i zim± 1914 roku za³oga ostrzeliwa³a podchodz±ce pod Kraków za³ogi rosyjskie
Po wojnie i odzyskaniu niepodleg³o¶ci fort 48 Batowice zacz±³ podlegaæ Zarz±dowi Fortecznemu Kraków Wojska Polskiego. W dwudziestoleciu miêdzywojennym utrzymywany by³ przez wojsko polskie minimalnym nak³adem kosztów - pe³ni³ funkcje magazynu. Tê funkcjê koszary szyjowe fortu pe³ni³y równie¿ po II wojnie ¶wiatowej.
W latach siedemdziesi±tych obok fortu zbudowano osiedla Z³otego Wieku.
Sam fort stopniowo popada³ w ruinê. Zieleñ zamaskowa³a bry³ê fortu – szczególnie w okresie letnim sam± budowlê. Wiêkszo¶æ elementów ruchomych budowli zosta³ rozgrabiona. Obszar forteczny zosta³ udostêpniony jako park. I tak pozosta³o do dzi¶. Nasypem, po kaponierze podwójnej, wiedzie alejka spacerowa.
(l)
Li¶cie opad³y i ods³oni³y trochê wiêcej z za³o¿enia fortecznego.
Rada Konsultacyjna ds. Parku Edukacyjnego Branice rozpoczê³a dzia³alno¶æ – Jak bêdzie wygl±da³ krakowski park etnograficzny?
W czwartek 5 listopada odby³o siê inauguracyjne posiedzenie Rady Konsultacyjnej ds. Parku Edukacyjnego Branice, powo³anej przez prezydenta Krakowa. Ze wzglêdu na sytuacjê epidemiczn± cz³onkowie rady spotkali siê online, a tematem by³a koncepcja przysz³ego parku maj±cego ocaliæ od zapomnienia unikatowe, stare, drewniane domy pamiêtaj±ce nierzadko prze³om minionych stuleci.
Spotkanie otworzy³ zastêpca prezydenta Krakowa ds. zrównowa¿onego rozwoju Jerzy Muzyk.
– Celem dzia³ania naszej Rady jest wsparcie merytoryczne Spó³ki Kraków Nowa Huta Przysz³o¶ci, której powierzono realizacjê ambitnego przedsiêwziêcia – budowy Parku Edukacyjnego Branice. Powstanie tej instytucji bêdzie realizacj± postulatów zg³aszanych przez liczne ¶rodowiska kultury i mi³o¶ników Krakowa, dotycz±cych ochrony obiektów architektury drewnianej – powiedzia³ wiceprezydent, witaj±c uczestników posiedzenia.
Podczas obrad przedstawiona i poddana pod dyskusjê zosta³a koncepcja urbanistyczno-architektoniczna parku przygotowana przez dr. hab. in¿. arch. Micha³a Twardowskiego, na zlecenie Spó³ki Kraków Nowa Huta Przysz³o¶ci, która jest odpowiedzialna za realizacjê przedsiêwziêcia. Koncepcja zyska³a pozytywn± opiniê Rady.
Zio³a, zbo¿a i drzewa – opiekunowie, czyli zieleñ w skansenie.
Koncepcja projektowa bazowa³a na materia³ach strategicznych dla tego obszaru, w tym miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego oraz na rysie historycznym i funkcjonalnym podkrakowskiej wsi. Dlatego te¿ domy przy trakcie okólnym od strony po³udniowej przypominaæ bêd± zabudowê w uk³adzie wsi „rzêdówka”, natomiast kompozycja pó³nocnej strony terenu opracowania nawi±zuje do uk³adu rozproszonego zabudowy (przypominaj±cego uk³ad wsi „samotniczej”). Oba rozwi±zania usytuowane zosta³y na zewn±trz traktu okólnego tworz±c wyd³u¿ony, nieco od pó³nocnej strony nieregularny zielony plac na którym organizowane bêd± ró¿nego rodzaju przedsiêwziêcia. Na tym placu zaplanowano równie¿ rekonstrukcjê drewnianego ko¶cio³a lub kaplicy. Na wschodnim krañcu „wsi”, na skrzy¿owaniu po³udniowego i pó³nocnego traktu okólnego znajdzie siê karczma.
Ide± projektu jest tak¿e odwzorowanie charakterystycznej zieleni wiejskiej, z jednoczesnym uwzglêdnieniem edukacyjnych i ekologicznych aspektów projektowanego parku. Koncepcja ma na celu - w mo¿liwie jak najwiêkszym stopniu - przybli¿enie u¿ytkownikom krajobrazu kulturowego wsi koñca XIX i pocz±tku XX wieku. W procesie projektowym nieocenione okaza³y siê materia³y etnograficzne dotycz±ce najchêtniej stosowanych ro¶lin zarówno w najbli¿szym otoczeniu zagrody, jak i ro¶lin uprawianych na polach.
- Koncepcja wykorzystuje przede wszystkim tradycyjn± zieleñ pojawiaj±c± siê w przydomowych ogródkach, warzywnikach, zielnikach, sadach, a tak¿e drzewa, krzewy i ro¶liny zielne dziko rosn±ce na podwórkach, ³±kach czy przy drogach. Dawne ogrody wiejskie ³±czy³y piêkno z u¿yteczno¶ci±, a ich elementy czêsto posiada³y znaczenie symboliczne, dlatego w koncepcji projektowej zaproponowano ro¶liny pojawiaj±ce siê w wielu wzmiankach dotycz±cych lecznictwa, wierzeñ, obrzêdów oraz zwyczajów ludowych. St±d w³a¶nie m.in. obecno¶æ drzew-opiekunów przy ka¿dym domu – wskazuje dr Artur Paszko, prezes zarz±du KNHP.
Kiedy w skansenie mog± pojawiæ siê pierwsi go¶cie?
G³ówne wej¶cie do Parku Edukacyjnego „Branice” znajdzie siê w nowoczesnym budynku wystawowym. Projekt zak³ada nawi±zanie do okolicznych zabudowañ poprzez kszta³t po³±czonych chat wykonany jednak ju¿ w nowoczesnym stylu. Odwiedzaj±cy bêd± mogli skorzystaæ tam z szatni, sklepiku z pami±tkami i wydawnictwami o polskiej wsi, dwóch sal konferencyjnych, czê¶ci wystawowej i toalet. Dodatkowo bêd± tam te¿ pomieszczenia magazynowe, techniczne oraz administracyjne. Ca³o¶æ kompleksu Parku uzupe³ni parking na prawie 50 samochodów, stacja ³adowania samochodów elektrycznych i odnawialne ¼ród³a energii w postaci pomp ciep³a i paneli fotowoltaicznych.
Skansen bêdzie stanowiæ czê¶æ powstaj±cego Centrum Rekreacji i Wypoczynku „Przylasek Rusiecki” realizowanego w ramach projektu „Kraków – Nowa Huta Przysz³o¶ci”. Poza Parkiem Edukacyjnym w sk³ad Centrum ma wej¶æ tak¿e modernizowane w³a¶nie k±pielisko przy zbiorniku nr 1, centrum geotermalne oraz tereny rekreacyjne pomiêdzy nimi, które maj± zostaæ uporz±dkowane. Park Edukacyjny ma powstaæ najwcze¶niej za 3 lata, a w trzecim kwartale przysz³ego roku planowany jest odwiert sprawdzaj±cy wystêpowanie gor±cych ¼róde³ w tej okolicy.
Na realizacjê Parku Edukacyjnego Branice Miasto Kraków przeznaczy³o tereny znajduj±ce siê w rejonie Przylasku Rusieckiego i daj±ce szansê na stworzenie kolejnego miejsca, które o¿ywi wschodni± czê¶æ dzielnicy Nowa Huta. Projekt bêdzie komplementarny w stosunku do innych dzia³añ podejmowanych na tym obszarze, takich jak rewitalizacja zbiorników wodnych czy utworzenie pola campingowego. W przysz³o¶ci miejsce to bêdzie stanowi³o atrakcjê zarówno dla mieszkañców, jak i turystów.
(f)
Pracownicy O¶rodka Kultury Kraków-Nowa Huta zwracaj± siê do mieszkañców z ofert± wydarzeñ kulturalnych: Jeste¶my on-line!
Tak jak wiosn±, instytucje kultury stanê³y ponownie przed konieczno¶ci± zamkniêcia swoich placówek, ich sal oraz pracowni i przeniesienia dzia³alno¶ci do sieci internetowej. Dla pracowników O¶rodka Kultury Kraków-Nowa Huta, którzy tworz± te miejsca wspólnie z uczestnikami zajêæ i wydarzeñ, utrata bezpo¶redniego kontaktu, niezwyk³ej atmosfery spotkañ, nie jest ³atwa. Tym chêtniej podejmuj± wiêc wysi³ki, by dalej spotykaæ siê z gronem swoich klubowych przyjació³, g³o¶no wo³aj±c „Jeste¶my on-line”!
Jeszcze zanim dosz³o do zawieszenia dzia³alno¶ci instytucji kultury do sieci przenios³y siê, dofinansowane przez Miasto Kraków Kluby Rodziców. Ich dzia³alno¶æ trwa w facebookowych grupach, utworzonych na stronach Klubów: 303, Dukat, Jêdru¶, Karino i Zakole. W ramach Klubów Rodziców on-line mo¿na spotkaæ siê, porozmawiaæ i uzyskaæ pomoc specjalistów, wspólnie poruszaæ i poæwiczyæ z dzieæmi, a tak¿e zaj±æ milusiñskich zabawami edukacyjnymi.
Tak¿e czê¶æ zajêæ sta³ych, których charakter na to pozwala³, a uczestnicy byli zainteresowani kontynuacj±, organizowana jest przez kluby w sieci, czêsto za pomoc± dodatkowych aplikacji i wideokomunikatorów internetowych. Kluby szykuj± siê te¿ do przeniesienia w sieæ wydarzeñ artystycznych. Ju¿ wkrótce otwarte zostan± wystawy on-line, które pierwotnie mia³y prezentowaæ prace w przestrzeniach wystawienniczych. Galeria M Plus Klubu Mirage, która udanie prezentowa³a ju¿ prace artystów na klubowym facebooku, tym razem szykuje projekt „W duecie A i B”, na który z³o¿± siê obrazy autorstwa Anny Cichoñ i Bo¿eny Ma³gorzaty Ch³opeckiej. Klub Jedno¶æ zaprosi z kolei na „Sza³ szali” – prezentacjê w³asnorêcznie wykonywanych szali jedwabnych Agaty Ku¶ i we³nianych Gra¿yny Turek.
Obecne ograniczenie dzia³alno¶ci instytucji kulturalnych pozwala te¿ powróciæ do wcze¶niejszych wydarzeñ, utrwalonych na zdjêciach czy w materia³ach wideo. Wiele internetowych dzia³añ – nie tylko z wiosny – znajduje siê choæby na kanale O¶rodka Kultury Kraków-Nowa Huta w serwisie Youtube. Odnale¼æ tam mo¿na miêdzy innymi zapis niezwyk³ego koncertu, który pod koniec wrze¶nia tego roku odby³ siê w kru¿gankach Klasztoru oo. Cystersów w Mogile. W wydarzeniu z cyklu Nowa Huta. Dlaczego Nie?!, zatytu³owanym znamiennie „Koncert na trudny czas…” wyst±pili krakowscy niekoniecznie z urodzenia, ale zawsze z wyboru – arty¶ci: Agata Rymarowicz z synem Emilianem, Agata ¦lazyk z Tomaszem Kmiecikiem, Basia Stêpniak-Wilk w towarzystwie Ja¶ka Kuska, Marta Bizoñ, Robert Kasprzycki z basist± Krzysztofem Wyrw±, a na koñcu prowadz±ca koncert Lidia Jazgar z Ryszardem Br±czkiem. Ca³o¶æ trwaj±cego blisko 2 godziny wydarzenia zosta³a zarejestrowana, a niedawno opublikowana w serwisie Youtube. W planach jest tak¿e realizacja i publikacja nagrañ kolejnych koncertów w ramach muzycznych cyklów organizowanych przez O¶rodek we wspó³pracy z partnerami - Muzyczne Spotkania na Wzgórzach Krzes³awickich oraz Nowa Huta. Dlaczego Nie?!.
O¶rodek Kultury Kraków-Nowa Huta wraz ze Stowarzyszeniem Przyjació³ Nowej Huty prowadzi tak¿e dzia³ania on-line dla seniorów. Zawieszone zajêcia stacjonarne Nowohuckiej Akademii Seniora stopniowo uruchamiane s± za po¶rednictwem internetowych narzêdzi komunikacji. Dzia³aj± ju¿ zajêcia z jêzyka angielskiego i gimnastyka on-line. Wkrótce rusz± joga i jêzyk niemiecki.
Nieco bardziej o¶mieleni ju¿ w temacie „kultury w sieci” i zapoznani z tajnikami funkcjonowania internetowych komunikatorów, mo¿emy ¶wiadomiej i pewniej siêgn±æ po interesuj±ce nas propozycje. Warto, aby nie traciæ kontaktu z grupami zajêciowymi, w których nie tylko zdobywali¶my wiedzê czy nowe umiejêtno¶ci, ale i po prostu dobrze spêdzali¶my czas. Dlatego te¿ O¶rodek Kultury Kraków-Nowa Huta podtrzymuje swoj± dzia³alno¶æ w sieci, by wci±¿ dawaæ mo¿liwo¶ci rozwoju, kreatywnej zabawy i rozrywki.
(f)
Ca³e lato park Tysi±clecia by³, w wiêkszo¶ci, niedostêpny dla mieszkañców pobliskich osiedli. Akurat ta ca³o¶ciowa modernizacja instalacji rekreacyjnych i infrastruktury pechowo zbieg³a siê z pandemi± koronawirusa. Z koñcem lata stopniowo zaczêto otwieraæ kolejne urz±dzenia. Jednym z ostatnich jest rampa dla deskorolkarzy, znajduj±ca siê w s±siedztwie ul. Bora-Komorowskiego.
W wyniku remontu Park Tysi±clecia wzbogaci³ siê w ró¿norodn± zieleñ, place zabaw dla dzieci, taras (do opalania siê?), a - co najwa¿niejsze – ustawiono w parku wiele ³awek. A¿ szkoda, ¿e te wszystkie walory spacerowicze bêd± mogli w pe³ni doceniæ dopiero wiosn± przysz³ego roku.
(k)
W bardzo trudnej sytuacji znalaz³o siê krakowskie Hospicjum ¶w. £azarza, które w pobli¿u Arki Pana dzia³a ju¿ od blisko 40 lat. Wszystko przez pandemiê koronawirusa. Hospicjum w du¿ej mierze utrzymuje siê z datków. Jak mówi± pracownicy placówki, ka¿dego roku udawa³o siê zebraæ setki tysiêcy z³otych miêdzy innymi podczas kwesty na cmentarzach. W tym roku najprawdopodobniej siê ona nie odbêdzie, a je¶li ju¿, to w mocno ograniczonym zakresie.
Dlatego przedstawiciele Hospicjum uruchomili internetow± zbiórkê pieniêdzy. Zachêcamy do wp³at, a tym samym do pomocy tym, którzy potrzebuj± hospicyjnej opieki. Adres wirtualnej puszki mo¿na znale¼æ na stronie: https://hospicjum.krakow.pl/wirtualna-puszka/.
(f)
„Tam, gdzie wi±zów i cisów chyl± siê korony
Nad rz±dkiem nieforemnych wypuk³o¶ci ziemi,
¦pi± – ka¿dy w w±skiej celi na zawsze z³o¿ony –
Praojcowie tej wioski, od wielu lat niemi.”
T. Gray, Elegia napisana na wiejskim cmentarzu (fragment)
Refleksja nad fenomenem ¶mierci towarzyszy ludziom od niepamiêtnych czasów. ¦mieræ bowiem od zawsze by³a dla cz³owieka wydarzeniem prze³omowym – z jednej strony niepokoj±cym, z drugiej za¶ daj±cym nadziejê na przysz³e bytowanie w za¶wiatach. Oczywi¶cie za¶wiaty te mia³y ró¿n± postaæ, a sposób ich postrzegania ukszta³towa³y za¶ obowi±zuj±ce ówcze¶nie systemy wierzeñ. W wielu kulturach panowa³o przekonanie o istnieniu ¿ycia pozagrobowego podobnego do ¶wiata ¿yj±cych, w innych ¶mieræ postrzegano jako przej¶cie do odmiennego, znacznie lepszego wymiaru. Mimo tych ró¿nic mo¿na zauwa¿yæ istotn± wspóln± cechê, charakterystyczn± dla niemal¿e wszystkich kultur – otó¿ ju¿ od czasów prahistorycznych ludzie przywi±zywali du¿± wagê do obrzêdów pogrzebowych i grzebania swoich bliskich.
Ka¿da z cywilizacji mia³a swój w³asny styl ¿ycia i mia³a te¿ swój sposób na jego po¿egnanie. Rytua³y towarzysz±ce odprawianiu zmar³ych z tego ¶wiata wi±za³y siê z wierzeniami danego ludu. Ceremonie pogrzebowe by³y czym¶ powszechnym, zakorzenionym w tradycji. Niejednokrotnie zmar³ych chowano z wyposa¿eniem niezbêdnym do zapewnienia mu wszelakich wygód w innym, alternatywnym ¶wiecie. Jednak¿e nie ka¿dy pochowany cz³onek danej spo³eczno¶ci dostawa³ takie same dary grobowe. Ich rodzaj zale¿a³ od pozycji jak± zmar³y osi±gn±³ jeszcze za ¿ycia.
Zwyczaje pogrzebowe ulega³y ewolucji, upraszcza³y siê b±d¼ przeciwnie, stawa³y siê coraz bardziej teatralne, niektóre stopniowo zanika³y, inne przenika³y z jednej kultury do drugiej. Zarówno jednak dzi¶, jak i przed wiekami, kres ludzkiego ¿ycia upamiêtniano tworz±c miejsca dla tych, którzy odeszli. Zmar³ych zazwyczaj grzebano w pewnym oddaleniu od domostw, a miejsce gdzie ich pochowano z regu³y przybiera³o rozpoznawaln± formê (np. kurhanu). Z czasem zaczêto zak³adaæ cmentarze, bêd±ce przestrzeni± utrwalenia pamiêci o bliskich. Nekropolie sta³y siê wa¿nym elementem krajobrazu kulturowego, a ich wygl±d i otoczenie odzwierciedla zró¿nicowanie wierzeñ, tradycji, historii oraz estetyki poszczególnych nacji.
Liczne ¶wiadectwa archeologiczne wskazuj± na to, ¿e zagadnienia eschatologiczne zajmowa³y wa¿n± czê¶æ w ¿yciu cz³owieka w ka¿dym krêgu kulturowym. Cmentarze bowiem s± ¶wiadectwem naszej przesz³o¶ci, odzwierciedlaj± poziom kultury ludzi z ró¿nych epok. Dokumentuj± te¿ dzieje poszczególnych osób, sk³aniaj±c ¿yj±cych do zadumy nad przemijaj±cym czasem.
Miejsca pochówku s± równie¿ ³±cznikiem miêdzy rzeczywisto¶ci± a duchowo¶ci±, ¿yciem a ¶mierci±. Maj± ogromne znaczenie symboliczne i s± bardzo wa¿nym elementem krajobrazu historycznego. Wielokrotnie posiadaj± tak¿e wyj±tkowe warto¶ci estetyczne, a ich specyfikê podkre¶laj± nie tylko wysublimowane detale architektoniczne, ale i ro¶linno¶æ. Nekropolie „dotykaj±” tematyki przemijania, pomagaj± te¿ w lepszym zrozumieniu historii oraz zachowaniu tradycji. Owe niezwyk³e miejsca pamiêci by³y i s± tworzone z poczuciem „ulotnej chwili”.
Anna Kolasa
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".