Tak¿e w Nowohuckim Centrum Kultury – Centrum Pierwszej Pomocy Psychologicznej
W ramach Centrum Pierwszej Pomocy Psychologicznej mieszkañcy Krakowa mog± uzyskaæ bezp³atne wsparcie psychologiczne, umawiaj±c siê na konsultacje z terapeut± w jednym z czterech stacjonarnych punktów pomocy.
Ka¿dy z punktów dzia³a dwa razy w tygodniu po piêæ godzin dziennie. Mo¿liwe s± równie¿ konsultacje w formie online. Wsparcie kierowane jest do osób znajduj±cych siê w kryzysie psychicznym spowodowanym trudn± sytuacj± ¿yciow±, która pojawi³a siê lub nasili³a w wyniku przed³u¿aj±cej siê pandemii COVID -19.
Pomoc kierowana jest g³ównie do: osób do¶wiadczaj±cych przemocy w rodzinie, uwik³anych w konflikty rodzinne, osób uzale¿nionych, m³odzie¿y do¶wiadczaj±cej izolacji, w zwi±zku z brakiem bezpo¶redniego kontaktu z rówie¶nikami i przej¶ciem na nauczanie zdalne a tak¿e do wszystkich osób prze¿ywaj±cych trudno¶ci psychiczne w zwi±zku drastyczn± zmian± funkcjonowania ¿yciowego wynikaj±cej z pandemii koronawirusa.
Aby siê zapisaæ nale¿y:
+ wype³niæ formularz dostêpny na stronie cppp.org.pl
+ wys³aæ wiadomo¶æ na profilu Centrum na Facebooku (https://www.facebook.com/CPPPKrakow)
+ zadzwoniæ pod numer telefonu: 572 88 22 00(od poniedzia³ku do pi±tku w godz. 8.00-20.00).
Adresy punktów pomocy psychologicznej:
Rostworowskiego 13 (siedziba filii Centrum Kultury Podgórza)
Aleksandry 1 (siedziba filii Centrum Kultury Podgórza) Jana Paw³a II 232 (Nowohuckie Centrum Kultury)
¦niadeckich 5 (siedziba Stowarzyszenia UNICORN)
Konsultacje psychologiczne organizuje Stowarzyszenie UNICORN, a finansuje w ca³o¶ci Gmina Miejska Kraków.
(f)
Rita – pierwsze dziecko urodzone w 2021 roku "¯eromskim"
Pierwsze dziecko urodzone w 2021 roku w "¯eromskim" to dziewczynka! Rita przysz³a na ¶wiat o godz.00.15. Czekamy na statystyki z innych szpitali, ale z naszych nieoficjalnych informacji wynika, ¿e dziewczynka ma spore szanse byæ pierwsza krakowiank±. Trzymamy kciuki! Waga noworocznej dziewczynki: 3690 kg! Mama - Ewelina Migda³ ju¿ w okolicach po³udnia 31 grudnia domy¶li³a siê, ¿e Sylwestra spêdzi na porodówce. Rita jest drugim dzieckiem Eweliny i Wojciecha Migda³, w domu na siostrê czeka starszy brat – dwuletni Franciszek. Mieszkaj± w Krakowie. Noworoczna dziewczynka i jej mama otrzyma³y prezenty i list od prezydenta miasta Krakowa.
Po pó³nocy w "¯eromskim" urodzi³a siê tylko Rita, ale od rana pierwszego dnia nowego roku po³o¿ne mia³y rêce pe³ne pracy: na porodówkê zg³osi³y siê bowiem kolejne cztery przysz³e mamy.
(f)
W dwóch koñcowych stuleciach I milenium po Chrystusie w³adcy poszczególnych pañstw s³owiañskich decydowali siê na przyjêcie chrze¶cijañstwa, czy to w wersji zachodniej, jak morawski Mojmir I w 831 r. i Mieszko I w 966 r., czy te¿ wschodniej, jak bu³garski Borys I w 864 r. i ruski W³odzimierz w 988 r. Wybór dokonany przez elity ukszta³towa³ obraz wierzeñ ca³ych narodów na tysi±c lat i dopiero procesy spo³eczne zachodz±ce w XX w. znacz±co go zmieni³y.
W ¶wiêtym pi¶mie nowej pañstwowej religii sta³o: Zniszczycie doszczêtnie wszystkie miejsca, gdzie narody, które wy pozbawicie dziedzictwa, s³u¿y³y swoim bogom: na górach wysokich, na wzgórzach i pod ka¿dym drzewem zielonym. Wywrócicie o³tarze, po³amiecie ich stele, aszery ich ogniem spalicie, por±biecie w kawa³ki pos±gi ich bogów. Zniweczycie ich imiê na tym miejscu (Pwt 12, 2-3). Niezale¿nie od tego, czy pierwsi dzia³aj±cy na S³owiañszczy¼nie duchowni chrze¶cijañscy znali to starotestamentowe polecenie, czy te¿ nie, przyczynili siê do zniszczenia i zapomnienia s³owiañskiego pogañstwa. Zosta³o unicestwione, a wspó³cze¶nie jego ¶ladów mo¿na siê tylko dopatrywaæ w folklorze, w jêzyku, niekiedy w zabytkach archeologicznych.
Prowadzone dotychczas badania nad przedchrze¶cijañsk± religi± (religiami?) przodków wspó³czesnych Bia³orusinów, Polaków, Czechów, Chorwatów i innych narodów s³owiañskich doprowadzi³y do silnego zró¿nicowania pogl±dów, zamiast – jak mo¿na by siê spodziewaæ – do ich ujednolicenia. Wynika to z odmiennego definiowania przedmiotu badañ (np. w³±czanie b±d¼ wykluczanie magii i wró¿biarstwa), ró¿nych ¼róde³ informacji w poszczególnych regionach S³owiañszczyzny, a tak¿e od umiejêtno¶ci krytycznej interpretacji dostêpnych danych. Przyk³adem religioznawczego/archeologicznego/etnograficznego zagubienia niektórych uczonych jest mierz±ca ok. 13 cm figurka tzw. kozio³ka lednickiego, która wed³ug jednej z XIX-wiecznych publikacji mia³a byæ znaleziona na Ostrowie Lednickim, na którym w czasach pogañskich odbywa³y siê rzekomo ba³wochwalcze obrzêdy. Wyspa ta pobudza³a wyobra¼niê, dominowa³y nad ni± bowiem ruiny piastowskiego palatium z kaplic±. Sam kozio³ek by³ interpretowany rozmaicie: jako pozosta³o¶æ po pogañskiej ¶wi±tyni, jako przedstawienie boga Welesa lub nieokre¶lonego demona lub te¿ wi±zano go z magi± urodzaju albo z tajemniczymi wp³ywami celtyckimi. Zrobi³ nawet karierê miêdzynarodow±, gdy¿ by³ ¶wiadectwem kultury przedchrze¶cijañskiej na wystawie we W³oszech. Ostatecznie wykazano jednak, ¿e jest przedmiotem du¿o m³odszym i zwi±zanym z ostatkami. Wtorek przed ¶rod± popielcow± nazywany jest w Wielkopolsce podkozio³kiem, a to dlatego, ¿e po pochodzie przebierañców w karczmach przy otwartych beczkach z piwem stawiano figurkê koz³a. Mniej wiêcej dwa stulecia temu sta³ tak i omawiany kozio³ek, choæ nie na wyspie oblanej wodami Lednicy, a raczej we wsi Imio³ki le¿±cej nad tym jeziorem.
W±tpliwo¶ci budz± nie tylko domniemane figurki i pos±gi kultowe, ale te¿ ¶wi±tynie. W jêzyku pras³owiañskim nie by³o nawet okre¶lenia na budowlê przeznaczon± do wykonywania obrzêdów religijnych. Jedynie ¼ród³a pisane dotycz±ce dzisiejszych pó³nocno-wschodnich Niemiec wiarygodnie pokazuj±, ¿e tamtejsi S³owianie rozwinêli tê formê kultu, ale raczej pó¼no, bo w X wieku, i na krótko, bo ostatni± ¶wi±tyniê pogañsk± w Arkonie na Rugii zniszczyli Duñczycy w 1168 r. Nie wiemy nawet, czy istnia³a s³owiañska mitologia religijna, ale mo¿emy przyj±æ, ¿e mitologia w znaczeniu szerszym by³a czê¶ci± kultury duchowej ¶redniowiecznych S³owian. ¦wiadcz± o tym mity o pocz±tkach czeskiego rodu ksi±¿êcego Przemy¶lidów, polskiej dynastii Piastów oraz krakowskie opowie¶ci o smoku, Kraku i Wandzie. Wiemy za to z ca³± pewno¶ci±, ¿e dawnym S³owianom w czasach przedchrze¶cijañskich znana by³a idea boga podobna – w bardzo ogólnym zarysie – do chrze¶cijañskiej, a przyjmuj±c now± wiarê, S³owianie okre¶lili jej bóstwo star± i rozumian± nazw±. Na potwierdzenie tego przywo³aæ trzeba niemal identycznie brzmi±ce s³owa z jêzyków s³owiañskich: polski Bóg, czeski Bùh, ukraiñski Boh, bu³garski Bog itd., a tak¿e to, i¿ trzy niezale¿ne próby przek³adu chrze¶cijañskiego pojêcia na jêzyk staro-cerkiewno-s³owiañski przynios³y ten sam wynik – Bogъ.
Rados³aw Liwoch
Kozio³ek lednicki. Ilustracja wg D. A. Sikorskiego i A. Gieysztora.
Nowa Huta. Dlaczego Nie?!, czyli... Nowohuckie kolêdowanie w naszych domach
O¶rodek Kultury Kraków-Nowa Huta wraz ze wspó³organizatorami ju¿ od kilkunastu lat zaprasza mieszkañców Nowej Huty i nie tylko, do ¶wi±tecznego kolêdowania. W tym roku - tak jak i wszystko - tak¿e te spotkania musia³y wygl±daæ inaczej.
Organizatorzy cyklu Nowa Huta. Dlaczego Nie?! - Porozumienie Dzielnic Nowohuckich - Dzielnice: XIV Czy¿yny, XVI Bieñczyce, O¶rodek Kultury Kraków-Nowa Huta i Stowarzyszenie Przyjació³ Nowej Huty przygotowali propozycjê muzyczn± na wigilijny wieczór. Gdy ju¿ wigilijnym tradycjom sta³o siê za do¶æ i 12 potraw znika³o powoli z naszego sto³u, zasi±¶æ mo¿na by³o do muzycznej uczty, któr± przygotowali Przemys³aw Branny i jego Go¶cie: Ewa Landowska, Anna Branny, Lidia Jazgar, Andrzej Róg, Adam Niedzielin, Stefan B³aszczyñski, Oleg Dyyak i Grzegorz Piêtak. Koncert poprowadzi³a dyrektor artystyczna cyklu Lidia Jazgar, która z u¶miechem i ³agodno¶ci± zaprosi³a widzów, aby ekrany komputerów i telewizorów nie dzieli³y, ale ³±czy³y nas w ten uroczysty wieczór. Zrealizowany w przytulnym wnêtrzu Ko¶cio³a Filialnego ¦w. Jana Chrzciciela I Matki Boskiej Szkaplerznej w Krakowie-Krzes³awicach koncert rozpoczê³a wykonana przez wszystkich artystów kolêda Pójd¼my wszyscy do stajenki. W repertuarze znalaz³y siê najpiêkniejsze polskie kolêdy - m.in. radosne: Z narodzenia Pana, Gdy siê Chrystus rodzi, Dzisiaj w Betlejem czy pe³ne zadumy: W¶ród nocnej ciszy, Mizerna cicha, Oj Malu¶ki, Malu¶ki i Lulaj¿e Jezuniu a na fina³ tradycyjne Bóg siê rodzi. Program ubogaci³a recytacja fragmentów pastora³ki „Kolenda” Tytusa Czy¿ewskiego w wykonaniu Andrzeja Roga. Widzowie mogli tak¿e wys³uchaæ krótkiej historii drewnianego ko¶cio³a w Krzes³awicach, o której opowiedzia³ proboszcz miejsca ks. Stanis³aw Kostecki, zapraszaj±c do odwiedzenia i modlitwy w tym piêknym ko¶ció³ku, po³o¿onym w s±siedztwie Dworku Matejki.
Koncert nosi³ podtytu³ „Kolêda dla Hospicjum. Kolêda Nadziei” i to w³a¶nie podopiecznym Hospicjum ¶w. £azarza w Krakowie by³ dedykowany. W ¶wi±tecznym czasie, kiedy szczególnie dzielimy siê dobrem, warto wesprzeæ tak¿e tê nowohuck± instytucjê, która w czasie pandemii boryka siê z problemami finansowymi. Hospicjum mo¿na nadal wesprzeæ na stronie https://pomagam.pl/koledadlahospicjum lub w formie tradycyjnego przelewu na konto 92 2490 0005 0000 4530 9034 8688 z dopiskiem Kolêda dla Hospicjum. Realizacja wydarzenia mo¿liwa by³a dziêki wsparciu Miasta Kraków. Organizatorzy dziêkuj± tak¿e partnerowi: Agencji ART BLUE i patronom medialnym: Redakcji G³osu. Tygodnika Nowohuckiego, Radio PLUS, TVP Kraków i Dwutygodnika Kraków.pl, którzy wspieraj± informacyjnie wydarzenia cyklu.
(f)
Ju¿ po raz czwarty w pallotyñskiej parafii Matki Bo¿ej Pocieszenia w Krakowie zorganizowane zostan± specjalne uroczysto¶ci przed Objawieniem Pañskim. Wydarzeniu bêdzie przewodziæ has³o: „Rozeznanie. Co siê czyniæ powinno”.
Jak wskazuje ks. £ukasz Go³a¶ SAC, ¶w. Wincenty Pallotti wskazywa³, ¿e moc do prawid³owego rozeznawania rzeczywisto¶ci daje Duch ¦w. – Wed³ug naszego za³o¿yciela jego najwiêkszymi darami dla cz³owieka jest odkrycie tego, co prawdziwe i po¿yteczne, udzielanie ¶wiat³a, by postêpowaæ s³usznie, otwieranie na odczucia bli¼niego, pokora oraz rozeznanie tego, czego trzeba zaprzestaæ w swoim ¿yciu – opisuje pallotyn.
Zaplanowane na 3-6 stycznia spotkanie nawi±zuje do tradycji oktaw Epifanii, zapocz±tkowanych przez ¶w. Wincentego Pallottiego w 1836 r. Za³o¿yciel pallotynów chcia³, aby uroczyste obchody oktawy tego ¶wiêta ukazywa³y „drogocenn± rozmaito¶æ, jak± przyozdobiony jest Ko¶ció³ ¶wiêty”.
– Uwa¿a³ j± za walor wspólnoty wierz±cych. Dlatego te¿ Epifania jest ¶wiêtem jedno¶ci Ko¶cio³a w jego ró¿norodno¶ci – podkre¶la ks. Go³a¶. Uczestnikom rekolekcji bêdzie towarzyszyæ ju¿ tradycyjnie figura Dzieci±tka Jezus, która jest kopi± tej z ko¶cio³a SS. Salvatore in Onda w Rzymie.
Ka¿dy dzieñ Epifanii rozpocznie siê adoracj± Naj¶wiêtszego Sakramentu, po niej nast±pi Eucharystii. W poszczególne dni Mszom ¶w. przewodziæ bêd±: bp Adrian Galbas SAC – biskup pomocniczy diecezji e³ckiej, bp Andrzej Przybylski – biskup pomocniczy archidiecezji czêstochowskiej, abp Marek Jêdraszewski – metropolita krakowski oraz ks. Zenon Hanas SAC – wy¿szy prze³o¿ony pallotyñskiej Prowincji Chrystusa Króla.
Osoby, które nie bêd± mog³y przybyæ osobi¶cie na wydarzenie, mog± pos³uchaæ nauk rekolekcyjnych poprzez transmisjê w Pallotyñskim Radiu Ewangelizacyjnym Pallotti.FM.
PLAN EPIFANII
3 stycznia (niedziela)
17.30 – Adoracja Naj¶wiêtszego Sakramentu
18.00 – Uroczysta Msza ¦wiêta: bp Adrian Galbas SAC – biskup pomocniczy diecezji e³ckiej 4 stycznia (poniedzia³ek)
17.30 – Adoracja Naj¶wiêtszego Sakramentu
18.00 – Uroczysta Msza ¦wiêta: bp Andrzej Przybylski – biskup pomocniczy Archidiecezji Czêstochowskiej 5 stycznia (wtorek)
17.30 – Adoracja Naj¶wiêtszego Sakramentu
18.00 – Uroczysta Msza ¦wiêta: abp Marek Jêdraszewski, Metropolita Krakowski 6 stycznia (¶roda)
17.30 – Adoracja Naj¶wiêtszego Sakramentu
18.00 – Uroczysta Msza ¦wiêta: ks. Zenon Hanas SAC, Wy¿szy Prze³o¿ony Prowincji Chrystusa Króla PALLOTTI.FM
Krakowskie Ksiêgarnie Roku 2020 wybrane. W¶ród nich znalaz³a siê... CAFE NOWA KSIÊGARNIA Z OSIEDLA ZGODY
Ksiêgarnia Karakter, Szafa Pe³na Ksi±¿ek, Spó³dzielnia Ogniwo i Cafe NOWA Ksiêgarnia – te cztery miejsca decyzj± czytelników i czytelniczek zdoby³y Znaki Jako¶ci Krakowa - Miasta Literatury UNESCO - w plebiscycie Wybieramy Ksiêgarnie Roku 2020. Popularna ksiêgarnia przy ulicy Tar³owskiej 12 triumfowa³a w kategorii „Najlepsze ksi±¿ki”, rodzinny antykwariat przy ul. Krakusa 7 w Podgórzu zdoby³ tytu³ dla „Najlepszych ksiêgarzy”, ksiêgarnia Spó³dzielni Ogniwo podbi³a serca krakowian i krakowianek w kategorii „Najlepszy klimat”, a ksiêgarnia na os. Zgody 7, która od dwóch lat zmienia Now± Hutê, zosta³a doceniona w dziedzinie „Najlepsze wydarzenia”. 17 grudnia odby³o siê uroczyste wrêczenie dyplomów w ksiêgarniach z udzia³em Andrzeja Kuliga, zastêpcy prezydenta Miasta Krakowa ds. Polityki Spo³ecznej i Komunalnej.
Doceniona za program wydarzeñ kulturalnych Cafe NOWA Ksiêgarnia od dwóch lat mie¶ci siê wraz z miejskim punktem informacji turystycznej InfoKraków na os. Zgody 7. To pierwsza od lat kameralna ksiêgarnia w najwiêkszej i najludniejszej dzielnicy Krakowa – Nowej Hucie. Mo¿na tu znale¼æ szerok± ofertê ksi±¿ek dla dzieci, literaturê wspó³czesn±, komiksy, albumy, reporta¿e, krymina³y i powie¶ci obyczajowe. Regularnie organizowane s± te¿ warsztaty i spotkania autorskie – tylko w tym roku mimo niesprzyjaj±cych okoliczno¶ci ksiêgarnia go¶ci³a m.in. Marcina ¦wietlickiego, Monikê Sznajderman czy zwi±zanych z Now± Hut± cenionych autorów – Katarzynê Kobylarczyk i Igora Jarka.
(f)
W niedzielê, 13 grudnia 2020 r., w 39. rocznicê wprowadzenia stanu wojennego cz³onkowie „Solidarno¶ci”, nowohuckich struktur Prawa i Sprawiedliwo¶ci oraz przedstawiciele Rady i Zarz±du Dzielnicy XVIII Nowa Huta z³o¿yli wi±zanki kwiatów i zapalili znicze pod Pomnikiem Solidarno¶ci przy Placu Centralnym. Uroczysto¶æ u¶wietni³ Krakowski Szwadron U³anów im. J. Pi³sudskiego, pod dowództwem rotmistrza Henryka Bugajskiego, który bierze udzia³ we wszystkich uroczysto¶ciach patriotycznych w Krakowie.
a³
Wokó³ metalowego ¶limaka od razu zaczêli zatrzymywaæ siê przechodz±cy przez skwer mieszkañcy. Czy tak by³o przed laty, gdy zwi±zany z Now± Hut± artysta Marian Kruczek ods³oni³ na tym skwerze swoj± „Galeriê pod chmurk±”, zadedykowan± mieszkañcom s±siednich bloków?
W os. Centrum D, po trwaj±cych pó³ roku pracach, oddano mieszkañcom odnowiony skwer. Nowy kszta³t tego niewielkiego terenu zielonego, po³o¿onego pomiêdzy wysokimi blokami, powsta³ w ramach projektu „Spotkajmy siê na podwórku”. Celem projektu prowadzonego przez Zarz±d Zieleni Miejskiej jest rewitalizacja zaniedbanej zieleni wewn±trz nowohuckich, i nie tylko, osiedli. W nowym wydaniu zieleñ ma byæ dope³nieniem istniej±cego uk³adu urbanistycznego, a w niektórych przypadkach nawi±zuje do przesz³o¶ci osiedli. W prowadzonych dwa lata temu konsultacjach mieszkañcy mieli okazjê zg³osiæ swoje oczekiwania. W os. Centrum D pojawi³ siê pomys³ na motyw przewodni podwórka, zwi±zany z histori± osiedla – nawi±zanie do nowohuckich plastyków.
W latach sze¶ædziesi±tych i siedemdziesi±tych kolejne nowohuckie bloki projektowano z uwzglêdnieniem powierzchni na pracownie dla artystów plastyków. Oferowane pracownie zachêci³y wielu plastyków do przeprowadzki do Nowej Huty i zwi±za³o swoje ¿ycie z dzielnic±. Ich prace miêdzy innymi Eugeniusza Muchy, Walentego Gabrysiaka, Janusza Trzebiatowskiego, Józefa Szajny czy Lucjana Mianowskiego, a tak¿e nale¿±cych do najwybitniejszych przedstawicieli grafiki artystycznej lat 60. Jerzego Panka czy Stanis³awa Wójtowicza mo¿na dzi¶ ogl±daæ m.in. w galerii przy MDK im. C.K. Norwida „Huta Sztuki”.
Kilku nowohuckich plastyków, a w¶ród nich ciekawy ze wzglêdu na formê swoich prac Marian Kruczek zamieszka³o w bloku nr 8, w os. Centrum D, zwanym „helikopterem”. Marian Kruczek , po ukoñczeniu krakowskiej ASP z Now± Hut± zwi±za³ siê ju¿ od 1956 roku – przenosz±c siê tu na sta³e. Galeria pod chmurk±
Do Mariana Kruczka i jego dzia³añ artystycznych nawi±zuje w³a¶nie centralna rze¼ba odnowionego skweru – metalowy „pasikonik” przypominaj±cy inne artystyczne konstrukcje artysty.
W tym miejscu jest to jak najbardziej zasadne. Bo to tutaj, w os. Centrum D, Marian Kruczek za³o¿y³ pierwsz± „Galeriê pod chmurk±”, która mia³a przybli¿aæ mieszkañcom kulturê wysok±. Nowatorsko, jak na tamte czasy, postanowi³ zaadaptowaæ dla artystycznej eksploracji swoje podwórko. Ca³kiem dos³ownie, gdy¿ artysta otworzy³ przed blokiem w którym mieszka³ – galeriê sztuki „pod chmurk±”.
By³o to mo¿liwe ze wsparciem ówczesnego Komitetu Blokowego – nr 1w os. Centrum D. Wykorzystuj±c do tego celu chwilowo stoj±ce bezu¿ytecznie elementy dwóch bramek do gry w pi³kê rêczn± ustawiono o obu stronach ruchliwej alejki dwa namioty. Wszystkie te prace Stanis³aw Wortman, Kazimierz Jêdraszczak, Antoni Chru¶ciel, Wiktor Przyby³a i jeszcze kilku cz³onków Komitetu Blokowego nr1, wykonali w czynie spo³ecznym Teren zosta³ o¶wietlony i galeriê mo¿na by³o zwiedzaæ ca³± dobê .
Inny niekonwencjonalny pomys³ Mariana Kuczka wspomina Józef Zdradzisz, w owym czasie odpowiadaj±cy za inicjatywy kulturalne wspierane przez kombinat metalurgiczny: Artysta na Dni Krakowa chcia³ przygotowaæ kolejny happening – smoka wawelskiego wje¿d¿aj±cego z Nowej Huty do Krakowa.
- To by³y chyba lata po³owa siedemdziesi±tych. Sam pomys³ by³ bardzo ciekawy. Zosta³a przygotowana makieta ruchomego „smoka”. Oczywi¶cie i tu wa¿nym elementem instalacji by³ fragment maszyny. G³ówny element smoka mia³o stanowiæ ramiê d¼wigu, które ju¿ zosta³o znalezione w jednym z przedsiêbiorstw. Przeprowadzi³em rozmowê z in¿ynierem, ramiê d¼wigu by³o zarezerwowane… U podnó¿a smoka na platformie mia³y siedzieæ dzieci ubrane w stroje krakowskie i one mia³y wje¿d¿aæ na platformie d¼wigu - smoka chyba na krakowski rynek – wspomina J. Zdradzisz.
Niestety projekt wstrzyma³a milicja, która uzna³a, ¿e konstrukcja, a szczególnie to ramiê d¼wigu nie zmie¶ci siê w zakrêcie Placu Centralnego. Na naszych podwórkach
Ale wróæmy na podwórko…Dzi¶ skwer w os. Centrum D zyska³ optycznie na powierzchni. Jest te¿ bardziej przyjazny dla mieszkañców. Rze¼ba „pasikonik” od razu przyku³a uwagê mieszkañców. Dobrze wpisuje siê te¿ w zrewitalizowany skwer. Zamiast wydeptanej ¶cie¿ki i kilku ³awek, dokonano przeprojektowano i zró¿nicowano zieleñ, dokonano nowych nasadzeñ, wytyczono nowe alejki spacerowe i co najwa¿niejsze – ustawiono wiele nowych ³awek. S±siaduj±ca ze skwerem wiata ¶mietnikowa zosta³a przys³oniêta drewnianymi treja¿ami, które przykryje pn±cze,
Urok skweru odkryty zostanie w pe³ni dopiero wiosn± i latem. Stary-nowy skwer w os. Centrum D jest kolejnym przyk³adem miejsca przywróconego mieszkañcom „podwórka”. I nie jest w Nowej Hucie jedynym takim - warto rozejrzeæ siê co dzieje siê nie tylko w parkach, ale tak¿e w s±siednich podwórkach.
***
A wracaj±c do Mariana Kruczka. Do dzi¶ w osiedlu Tysi±clecia zachowa³a siê jego rze¼ba „Zdobyta przestrzeñ” – w za³o¿eniu ruchoma przestrzenna kompozycja z 1973. Zachowa³a siê równie¿, o czym dzi¶ ma³o kto pamiêta, ale pamiêta Danuta Szymoñska by³a dyrektor O¶rodka Kultury im. C.K.Norwida w os. Górali, gdy¿ to ona udzieli³a schronienia sporej kompozycji artystycznej w jednym, z pomieszczeñ o¶rodka, dzi¶ kawiarni C-2 Po³udnie - instalacja „Ma³a Kochanica”. Obok „Kochanicy” znajdziemy tu te¿ jeszcze kilka reliefów Mariana Kruczka. No i ¿yrandol oryginalny, zaprojektowany przez artystê.
Poza tym w prywatnych zbiorach pozosta³y rozproszone mniejsze kompozycje malarskie, grafika i wiele p³askorze¼b Mariana Kruczka z krainy jego nieograniczonych fantazji i wyobra¼ni. ¦wiat ludków, duszków, bab, insektów, p³azów…
Marian Kruczek zmar³ w 1983 roku. Do dzi¶ nie ma w Krakowie swojej ulicy, ani skweru…
(krys)
Jak co roku, bardziej lub mniej cierpliwie, wyczekujemy pierwszego ¶niegu. Poprzednie, bardzo ³agodne zimy przyzwyczai³y nas do do¶æ wysokich, jak na t± porê roku, temperatur i do jesiennej aury. Szaro¶æ krajobrazu i czêste deszcze rozczarowywa³y zw³aszcza osoby czekaj±ce z utêsknieniem na bia³e ¶wiêta Bo¿ego Narodzenia. Z tak± sytuacj± mamy do czynienia od paru lat, czy obecny rok zakoñczy siê inaczej – trudno powiedzieæ…
Kilka dni temu, ku uciesze dzieci, spad³ pierwszy, listopadowy ¶nieg. Dla maluchów by³ to czas du¿ej frajdy, a dla doros³ych okres utrudnieñ komunikacyjnych. Jednak¿e taki stan rzeczy nie trwa³ zbyt d³ugo i po paru ch³odniejszych dniach nast±pi³o ocieplenie.
M³odsi czytelnicy byæ mo¿e nie pamiêtaj± o tym, ¿e niegdy¶ zimy potrafi³y dos³ownie sparali¿owaæ ca³y kraj i wywo³aæ potê¿ne straty. Jedna z nich, zwana „zim± stulecia” rozpoczê³a siê na prze³omie 1978/1979 roku i by³a wyj±tkowo ¶nie¿na. Wówczas, jak wspominaj± mieszkañcy Nowej Huty, fale potê¿nych ¶nie¿yc powodowa³y tworzenie siê bardzo wysokich zasp, przez co ulice by³y ca³kowicie nieprzejezdne. Trzeba jednak¿e podkre¶liæ, i¿ zimy takie jak powy¿ej przywo³ana, nie s± pojedyncz± anomali± na naszej szeroko¶ci geograficznej i zdarza³y siê ju¿ wcze¶niej, o czym ¶wiadcz± liczne relacje historyków.
Siêgaj±c w przesz³o¶æ mo¿na natrafiæ na informacje o tzw. „ma³ej epoce lodowcowej”. Mia³a ona miejsce kilkaset lat temu (trwa³a od pocz±tku XIV w. do po³owy XIX w.) i by³a przyk³adem och³odzenia klimatu w czasach nowo¿ytnych. Charakteryzowa³a siê du¿± zmienno¶ci± pogody oraz wzglêdnie nisk± temperatur±. St±d te¿, w czasach ma³ej epoki lodowcowej, zamarzaj±cy na wiele dni Ba³tyk umo¿liwia³ ca³ym regimentom wojska bezpieczny przemarsz po lodowej pokrywie. Oczywi¶cie nale¿y pamiêtaæ, ¿e mimo sporego och³odzenia, okres ten z prawdziw± epok± lodowcow± mia³ niewiele wspólnego. Temperatura bowiem, jaka panowa³a chocia¿by w XVII wieku, by³a znacznie wy¿sza ni¿ ta podczas prawdziwych zlodowaceñ. Ostatnie z nich na naszych ziemiach mia³o miejsce ponad 20 tys. lat temu.
Nasi praprzodkowie z tego okresu, zwanego paleolitem, musieli zmierzyæ siê z wieloma trudno¶ciami. Dla przypomnienia wszystkim osobom narzekaj±cym na d³ugo¶æ ówczesnych zim dodam, i¿ wówczas warunki pogodowe panuj±ce na nowohuckim (i nie tylko) obszarze, zbli¿one by³y do tych, jakie obecnie mamy na Syberii. Ziemiê skuwa³a gruba warstwa lodu, panowa³ suchy, bardzo mro¼ny klimat. Ro¶linno¶æ tak¿e odbiega³a znacz±co od tej, jaka dzi¶ nas otacza – albowiem na bezkresnych terenach jedynie gdzieniegdzie ros³y kar³owate, pojedyncze drzewa, wszêdzie dooko³a za¶ by³a uboga w ro¶linno¶æ stepo-tundra. Ówcze¶ni ludzie ani nie uprawiali roli, ani nie hodowali zwierz±t. Wiedli koczownicze ¿ycie my¶liwych i zbieraczy. Dostateczn± ochronê przed panuj±cymi na obszarze Polski mrozami zapewnia³a im ciep³a odzie¿ ze zwierzêcych skór i futer. Strój z epoki paleolitu mia³ byæ przede wszystkim praktyczny, wygodny oraz ciep³y. Do jego wykonania stosowano dostêpne wtedy kamienne i ko¶ciane narzêdzia.
Radykalne zmiany nast±pi³y dopiero oko³o 12 tys. lat temu w epoce geologicznej zwanej holocenem. Warunki atmosferyczne, zbli¿one do dzisiejszych, pozwoli³y na radykaln± zmianê sposobu ¿ycia. Cz³owiek stopniowo odszed³ od zbieractwa w stronê rolnictwa. ¯ycie ludzko¶ci uleg³o diametralnej przemianie, otwieraj±c w naszej historii zupe³nie nowy, nieznany rozdzia³…
Anna Kolasa
Jedno z rosn±cych na Zalewem drzew zosta³o ogrodzone. Ta sytuacja zosta³a zauwa¿ona przez naszych Czytelników, którzy zwrócili siê do nas z pytaniem „dlaczego”? Okazuje siê, ¿e decyzja wynika ze stanu klona srebrzystego ( bo to w³a¶nie przedstawiciel tego gatunku zosta³ ogrodzony). Z informacji uzyskanych w Zarz±dzie Zieleni Miejskiej wynika, ze chodzi o to by nie podchodziæ pod konary drzewa, mog³oby to bowiem zagra¿aæ bezpieczeñstwu. Alternatyw± by³a wycinka drzewa, jednak zarz±dca terenu zdecydowa³ siê na inne rozwi±zanie. Brawo!
(a³)
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".