Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2025.01.10] Zapolow...
· [2025.01.10] Trochê ...
· [2025.01.10] Ruch Oc...
· [2025.01.03] Sezon n...
· [2025.01.03] Jaki bê...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
KURTYNY WODNE W MIE¦CIE
Od 14 lipca, piêæ kurtyn wodnych pomaga³o przetrwaæ upa³y w Krakowie i Nowej Hucie. Dyspozycjê w tej sprawie wyda³ prezydent Miasta.
Piêæ kurtyn wodnych pomaga³o krakowianom i turystom przetrwaæ najwiêksze upa³y, które przekracza³y 30 stopni w skali Celsjusza. W ¶rodê, 14 lipca, stra¿acy zamontowali takie instalacje na Rynku G³ównym, obok dworca PKP, na placu Marii Magdaleny, na ulicy Szerokiej oraz w nowohuckiej alei Ró¿. Kurtyny dzia³a³y w upalne dni, od po³udnia do godzin wieczornych. Nowohucka kurtyna wodna ustawiona zosta³a przy skrzy¿owaniu alei Ró¿ z ulic± E. Rydza-¦mig³ego, od strony os. Uroczego. Sta³a siê atrakcj± g³ównie dla dzieci, które ch³odzi³y siê w delikatnych kroplach rozsiewanej w powietrzu wody.
(f)


Kurtyna wodna przy al. Ró¿.
Foto: autor
NIEDZIELNY KATAKLIZM
Takim s³owem mo¿na nazwaæ niedzielne skutki obfitych opadów deszczu, jaki nawiedzi³ niektóre tereny Krakowa i okolic. Z zalanego tunelu w osiedlu Ruszcza ledwo z ¿yciem uszli kierowcy samochodów widocznych na zdjêciu. Jedn± z poszkodowanych osób opuszczaj±c± w po¶piechu swój pojazd zabrano do szpitala. Na szczê¶cie skoñczy³o siê na strachu i zwichniêciu nogi. Wezbrane wody Strugi Rusieckiej najpierw zala³y tunel, a nastêpnie wszystkie osiedla przy nim po³o¿one. Do uszkodzenia wa³u dosz³o w osiedlu Wyci±¿e. Nie lepsza sytuacja wyst±pi³a w pobli¿u Potoku Ko¶cielnickiego. W czasie czerwcowej powodzi mówi³o siê, ¿e najstarsi mieszkañcy nie pamiêtaj± takiej sytuacji, lecz teraz by³o o wiele gorzej. Poziom wody by³ o wiele wy¿szy. Zalane zosta³y nowo wyremontowane domy, ¶wie¿o odtworzone uprawy rolnicze. Zalana zosta³a ponownie ulica £oziñskiego, podmyta ulica Stopki w rejonie parku. Tam woda przesz³a przez jej powierzchniê. Zalane zosta³y domy, pola i zabudowania w Górce Ko¶cielnickiej, Wadowie, £uczanowicach, Luboczy i Wêgrzynowicach. Ewakuowano mieszkañców. Podobne problemy mieli mieszkañcy s±siednich gmin Igo³omia-Wawrzeñczyce i Kocmyrzów-Luborzyca. Teraz wszyscy patrz± z nadziej± w niebo, maj±c nadziejê, ¿e taka sytuacja siê ju¿ nie powtórzy.
Tekst i fot. Wojciech Ru¶niak


Tunel w Ruszczy
¦wiadek szóstej pielgrzymki Jana Paw³a II KRZY¯ U WYLOTU AL. RÓ¯
W miniony czwartek w 600 rocznicê bitwy pod Grunwaldem przy ul. Bulwarowej przed ko¶cio³em pod wezwaniem Matki Bo¿ej Pocieszenia postawiono potê¿ny krzy¿ o wysoko¶ci 36,5 metra. Rozpiêto¶æ jego ramion wynosi 6,5 metra, a ca³kowity ciê¿ar wynosi 13,5 tony. Aby go postawiæ, zu¿yto 200 ton materia³u pod fundament, na którym krzy¿ zamocowano.

Krzy¿ ma piêkn± historiê, bo po raz pierwszy zosta³ postawiony na B³oniach krakowskich podczas szóstej pielgrzymki Ojca ¦wiêtego Jana Paw³a II w roku 1997. Krzy¿ zosta³ zaprojektowany przez prof. Witolda Cenckiewicza, który w tym samym czasie projektowa³ ko¶ció³ Matki Bo¿ej Pocieszenia przy ul. Bulwarowej. St±d od pocz±tku krzy¿, który by³ ¶wiadkiem papieskiej pielgrzymki, by³ przeznaczony dla tego ko¶cio³a. Do budowy ko¶cio³a przyst±piono na prze³omie XX i XXI wieku, a trzy lata temu rozpoczêto odprawiania mszy w nowym ko¶ciele. Jest jeszcze sporo do zrobienia, ale jak powiedzia³ nam ks. proboszcz Józef Gwozdowski SAC, zdecydowano postawiæ krzy¿ w zaplanowanym miejscu przed ko¶cio³em. Termin jest nie przypadkowy, bo w tym roku obchodzili¶my 50 rocznicê walki o krzy¿ w Nowej Hucie. Ponadto krzy¿ jako znak naszej wiary stan±³ przed ko¶cio³em u wylotu al. Ró¿, gdzie kiedy¶ z innej strony tej alei sta³ pomnik Lenina. I tak siê historia zamyka...
Ksi±dz proboszcz wraz z parafianami serdecznie dziêkuj± tym, którzy przyczynili siê do sprawnej operacji postawienia krzy¿a: pracownikom Mostostalu, którzy go spawali, firmie Trade za malowanie, obs³uguj±cemu d¼wig Andrzejowi Bartosowi z firmy Sarens, kierownikowi budowy Józefowi Nykowi oraz pracownikom Marianowi Prokopowi, Krzysztofowi Sieros³awskiemu, Jackowi Gradowi, Stanis³awowi Pagaczowi.
(SP) Fot. autor

JEST LEPIEJ – ROZMAWIAJ¡ ZE SOB¡
Od ¶rody, 15 lipca, trwaj± przygotowania pi³karzy Hutnika do nowego sezonu trzeciej ligi. Zajêcia prowadzi trener Leszek Janiczak, a wszystkie odbywaæ siê bêd± oczywi¶cie na Suchych Stawach, gdy¿ nie ma pieniêdzy na zgrupowanie.
Nie s³ychaæ nic o zmianach personalnych w sk³adzie dru¿yny, która wystêpowa³a w wiosennych spotkaniach. Jak na razie pozostaj± w niej te¿ Adrian Jurkowski i Micha³ Nawrot, którzy przez jaki¶ czas trenowali z Ark± Gdynia. Nie mo¿na oczywi¶cie wykluczyæ, ¿e jednak kto¶ odejdzie, przecie¿ okres transferowy trwa do 31 sierpnia. W±tpliwe natomiast jest, ¿eby kto¶ przyszed³ i zespó³ dalej bêdzie opiera³ siê na graczach z Nowej Huty.
Wci±¿ niewyja¶nione pozostaj± sprawy organizacyjne. Nie wiadomo, do kogo bêdzie nale¿a³a dru¿yna, której obecnym w³a¶cicielem jest sportowa spó³ka akcyjna Hutnik Kraków. – Upadaj±ca spó³ka nie ma prawa dowolnie i komukolwiek przekazaæ zawodników i dru¿yny, gdy¿ s± to jej jedyne aktywa. Mo¿e jedynie te aktywa spieniê¿yæ – mówi Mieczys³aw Bêdkowski ze Stowarzyszenia Pomocy M³odym Talentom Sportowym Hutnika.
Jest jednak pewna pomy¶lna wiadomo¶æ. Otó¿ spieraj±ce siê kluby, HKS Hutnik Kraków – zosta³ przyjêty do Ma³opolskiego Zwi±zku Pi³ki No¿nej – który jest jedn± stron± zatargu oraz znajduj±cy siê po przeciwnej stronie Nowy Hutnik 2010 i SPMTS Hutnik postanowi³y ze sob± rozmawiaæ dla dobra nowohuckiego pi³karstwa. W ¶rodê dosz³o do kolejnego spotkania.
(dan)
„Prometeusz z blokowiska”, czyli… LATO W TEATRZE
W sobotê, 10 lipca, w samo po³udnie, przechodz±cy przed Teatrem Ludowym mieszkañcy Nowej Huty przystawali, by popatrzeæ na ekspresyjne ruchy m³odych ludzi oraz pos³uchaæ rytmicznej muzyki wykonywanej przez stoj±cych na schodach teatru m³odych muzyków. Dopiero po chwili dowiadywali siê, ¿e jest to pokaz „Prometeusza z blokowiska” – przygotowanego w re¿yserii i uk³adzie choreograficznym Magdy Przybysz, a wykonanego przez uczniów i absolwentów Zespo³u Szkó³ nr 1 w O¶wiêcimiu, którzy w Nowej Hucie uczestnicz± w akcji „Lato w teatrze”, prowadzonej przez Teatr Ludowy.
- Przyjecha³a tutaj m³odzie¿ zainteresowana teatrem, poezj±, muzyk± i literatur± – opowiada Anna Chodacka, opiekun grupy, a na co dzieñ nauczyciel w o¶wiêcimskim zespole szkó³. – To cz³onkowie grupy teatralnej „Verbum” oraz uczniowie klasy teatralnej naszego gimnazjum – dodaje i zaprasza na fina³owy spektakl, który pokazany zostanie w Teatrze Ludowym w najbli¿sz± niedzielê, 18 lipca o godz. 15.00. Spektakl w re¿yserii Inki Dowlasz, Jaros³awa Szweca i Agnieszki Kuszy nosi tytu³ „Oblicza buntu”. – To bêdzie efekt naszych dwutygodniowych warsztatów w ramach akcji „Lato w teatrze”. W spektaklu wyst±pi± uczestnicy naszego obozu teatralnego. Serdecznie zapraszam na ten pokaz wszystkich mieszkañców Nowej Huty – zachêca Anna Chodacka. Wstêp wolny.
(f)



Fot. Karol Pantelewicz
60 lat KS Hutnik
JAK G£OSOWA£A AGLOMERACJA NOWOHUCKA?
Wygra³ Bronis³aw Komorowski, ale wyniki by³y ró¿ne w poszczególnych dzielnicach
JAK G£OSOWA£A AGLOMERACJA NOWOHUCKA?
Polska wybra³a Prezydenta RP. Zosta³ nim Bronis³aw Komorowski wywodz±cy siê z Platformy Obywatelskiej, ale dobry wynik osi±gn±³ tak¿e Jaros³aw Kaczyñski, lider Prawa i Sprawiedliwo¶ci, co zapowiada przyspieszenie polityczne w najbli¿szych miesi±cach. Piszê o tym szerzej w swoim felietonie „Pyrrusowe zwyciêstwo?” na str. IV TV. Wynik w skali ogólnopolskiej 53 dla zwyciêzcy do 47 procent dla pokonanego odbiega od poparcia dla partii politycznych, z których wywodz± siê obaj kandydaci. Jaros³aw Kaczyñski osi±gn±³ zdecydowanie lepszy wynik od tego, który w ostatnich trzech latach osi±ga³a jego partia. Ju¿ teraz zapowiada to prowadzenie wyrównanej walki o w³adzê w wyborach samorz±dowych jeszcze w tym roku oraz w przysz³ym o wszystko, czyli wygranie wyborów parlamentarnych.


Znów w Ma³opolsce wygra³ Jaros³aw Kaczyñski, podobnie jak w I turze osi±gaj±c blisko 70 procent g³osów. W Krakowie natomiast, podobnie jak w wiêkszych miastach, wygra³ Bronis³aw Komorowski. Jak g³osowa³a aglomeracja nowohucka, czyli w uk³adzie starej dzielnicy Nowa Huta? Mo¿na powiedzieæ, ¿e podobnie jak w ca³ym Krakowie wygra³ Bronis³aw Komorowski, ale tutaj osi±gn±³ gorszy wynik i zdarza³o siê, ¿e w niektórych obwodach wygrywa³ Kaczyñski, a nawet wygra³ w jednej z dzielnic.
W poniedzia³ek rano odwiedzi³em 33 obwody i wynotowa³em wyniki. Tradycyjnie bardzo dobry rezultat osi±gn±³ kandydat PO w dzielnicy XIV Czy¿yny. Komorowski wygra³ tu wysoko, osi±gaj±c poparcie 62 procent, gdy jego rywal odnotowa³ wynik 38 procent. Nie jednak w tej dzielnicy osi±gn±³ najwy¿szy wynik Prezydent elekt, ale w jednym z obwodów w os. O¶wiecenia nr 329 mieszcz±cym siê w SP 130. W tym obwodzie g³osowa³o na niego 697 wyborców, gdy na rywala odda³o g³osy 267 osób. Wynik dla Komorowskiego przekroczy³ tutaj 71 procent. Zreszt± w os. O¶wiecenia ten kandydat tak¿e zdecydowanie wygra³, mimo przegranej 1 g³osem w obwodzie 331 (393 Komorowski do 394 Kaczyñski). ¦redni wynik w 5 komisjach obwodowych w tym osiedlu wyniós³ 58,43 proc. dla Komorowskiego przy 41,57 procentach uzyskanych przez Kaczyñskiego. Osiedle O¶wiecenia znajduje siê w Dzielnicy XV Mistrzejowice i w tej dzielnicy wygra³ Komorowski, ale odnotowa³ wynik nieco gorszy od tego w os. O¶wiecenia, bo blisko 56 proc. do 44 proc. Komorowski wygra³ tak¿e wybory w Dzielnicy XVI Bieñczyce, ale tutaj czê¶ciej zdarza³y siê obwody, gdzie wygrywa³ Kaczyñski niewielk± liczb± g³osów jak np. w obwodach 353 i 354 mieszcz±cych siê w III LO w os. Wysokim, czy 1 g³osem w komisji 363 w os. Niepodleg³o¶ci (329 Kaczyñski do 328 Komorowski). W sumie jednak Komorowski odnotowa³ wynik zbli¿ony do krajowego, bo uzyska³ poparcie blisko 53 procent, gdy Kaczyñski nieco ponad 47 procent. Niespodziewanie wybory prezydenckie w Dzielnicy XVII Wzgórza Krzes³awickie wygra³ Jaros³aw Kaczyñski, odnotowuj±c w obwodach w Gimnazjum 44, 74 i SP 129 poparcie na zasadzie odwróconego zwierciad³a 53 dla niego, gdy Komorowski mia³ 47 procent. Kaczyñski wygra³ w 5 obwodach, gdy Komorowski tylko w jednym. Tutaj odnotowa³em najwy¿sze zwyciêstwo Kaczyñskiego w Obwodzie 380 (mieszcz±cym siê w SP 129 na Wzgórzach Krzes³awickich), gdzie dosta³ ponad 60 procent g³osów. W starej czê¶ci Nowej Huty, czyli Dzielnicy XVIII, wygra³ Komorowski, uzyskuj±c poparcie 55 procent wyborców, przy 45 dla Kaczyñskiego. Chocia¿ i tutaj zdarza³o siê, jak w obwodzie 400 na Szklanych Domach, ¿e minimalnie wygrywa³ Kaczyñski 236 g³osów do 232 dla Komorowskiego. Sumuj±c wyniki we wszystkich nowohuckich dzielnicach, wygra³ Prezydent elekt, uzyskuj±c wynik lepszy ni¿ w skali kraju, bo 54,6 procent, gdy Kaczyñski mia³ 45,4 procent poparcia, ale wynik ten by³ gorszy dla Komorowskiego ni¿ w ca³ym mie¶cie Krakowie.
Frekwencja w nowohuckiej aglomeracji wynios³a 61,69 procent tj. wiêcej od ¶redniej w skali kraju wynosz±cej
55,31 procent, ale by³a ni¿sza ni¿ w Krakowie. (SP) Fot. £ukasz Klimek

Teatr Ludowy jest jedyn± w Polsce placówk± teatraln± realizuj±c± du¿y projekt edukacyjny pod nazw± TERAPIA PRZEZ SZTUKÊ
Terapia przez sztukê nie jest g³ównym celem rocznego studium o tej samej nazwie, które dzia³a przy krakowskim Teatrze Ludowym. Bo studium, to nie o¶rodek terapii. I je¶li co¶ w wyniku uczestnictwa w zajêciach zmieni siê w samym uczestniku na lepsze, stanowi to raczej pozytywny skutek uboczny udzia³u w zajêciach. - S³uchacze przychodz± na zajêcia ze ¶wiadomo¶ci±, ¿e zdecydowali siê na bardzo wymagaj±ce i praktyczne szkolenie. Jest to intensywny kurs nastawiony na kszta³cenie. Jego specyfika polega na tym, ¿e wszystko przechodzi siê æwicz±c na sobie – definiuje istotê tego nietypowego kursu dr Inka DOWLASZ, kierownik i za³o¿ycielka studium, re¿yserka i psycholog, któr± poprosili¶my o krótk± rozmowê.
+ Sk±d wzi±³ siê pomys³ prowadzenia Studium „Terapia przez sztukê”?

– Studium jest czê¶ci± wiêkszego projektu, który nazywa siê tak samo: „Terapia przez sztukê”. Przy Teatrze Ludowym rozwija siê on ju¿ od kilkunastu lat. W jego ramach prowadzone s± ró¿ne specjalistyczne kursy i warsztaty nastawione na rozwój siebie samego albo te¿ np. na pomoc osobom niepe³nosprawnym. Dzia³a równie¿, prowadzone tak¿e przeze mnie, Studio Improwizacji. Jest to roczne studium dla instruktorów teatralnych (i nie tylko). To najm³odsza, je¶li mo¿na tak powiedzieæ, ods³ona naszego teatralnego projektu.
+ Na czym polegaj± wasze zajêcia?
- Zajêcia maj± g³ównie charakter warsztatów. Ich istotê stanowi do¶wiadczenie cia³a i zrozumienie mechanizmów jakie nim rz±dz±. To szczególnie interesuj±ce dla tych, którzy nigdy wcze¶niej nie mieli do czynienia z gr± aktorsk±. Przecie¿ aktorstwo to nie tylko deklamowanie tekstów, ale ¶wiadomo¶æ w³asnego cia³a, otwarcie siê na samego siebie oraz na i innych. Ten praktyczny wymiar zajêæ w ramach studium jest niezwykle istotny. Instruktor teatralny, który przeszed³ na sobie pewne etapy procesu twórczego, instynktownie wie, czego ma wymagaæ pó¼niej od swoich podopiecznych. Nasi absolwenci czêsto podkre¶laj±, ¿e udzia³ w zajêciach wp³ywa w pozytywny sposób na ich codzienne ¿ycie. Niektórzy z nich mówi±: Po zakoñczonych zajêciach mam wra¿enie, ¿e wracam „mocniejsza” do swojego domu: nie bojê siê marzyæ i podejmowaæ trudnych decyzji.
+ Skoro tak mówi±, to znaczy, ¿e w trakcie zajêæ do¶wiadczaj± równie¿ wielu ciep³ych emocji, empatii…
- To prawda. Dla wszystkich pedagogów pracuj±cych w studium, wa¿ne jest odpowiednie podej¶cie do uczestników zajêæ. Spotkania s± prowadzone tak, jakby bra³a w nich udzia³ jedna osoba. I to widaæ równie¿ po tej drugiej stronie – z perspektywy przys³owiowej „szkolnej ³awki”. S³uchacze to doceniaj±, widz± ¿e stosunek prowadz±cych do nich jest ciep³y i przyjacielski, a relacje miêdzy s³uchaczami s± szczere i bezpo¶rednie. Taka atmosfera bardzo sprzyja wzajemnemu poznaniu – zarówno siebie, jak i drugiego cz³owieka. Ka¿dego z cz³onków naszego studium chcemy poznaæ, a tak¿e odkryæ jego talenty i jego indywidualn± wra¿liwo¶æ
+ A jak to wygl±da konkretnie?
- Poznanie siebie i innych, to podstawowy cel wszystkich zajêæ w ramach naszego studium. Jednak¿e najpe³niej – zdaniem wielu s³uchaczek – odbywa siê to na warsztacie „Ruch i praca nad tekstem”, prowadzonym przez Mateusza Przy³êckiego. Spotkania te ucz± otwarto¶ci, pozwalaj± siê odprê¿yæ i zrelaksowaæ. Ponadto s± bogate pod wzglêdem formy i tre¶ci. Mo¿na wiêc wynie¶æ z nich praktyczn± wiedzê i zaadoptowaæ na w³asne potrzeby, np. we w³asnej pracy zawodowej. Niewyczuwalna na zajêciach w studium jest ró¿nica wieku, pogl±dów itp. Wtedy ka¿dy, w swoim tempie, otwiera siê na kolejnych s³uchaczy – lub szerzej: na drugiego cz³owieka.
+ Czym koñczy siê nauka w studium?
- Wieñczy j± tzw. fina³owy koncert. Ka¿dy z sze¶ciu pedagogów przygotowuje w ramach swoich zajêæ grupê s³uchaczy do wystêpu na nim – przed prawdziw± publiczno¶ci±. Czêsto wi±¿± siê z tym wydarzeniem specyficzne wspomnienia. Dwa lata temu jedna z uczestniczek na kilka minut przed fina³owym pokazem straci³a przytomno¶æ. Nie by³o innego wyj¶cia, w gran± przez ni± postaæ wcieli³ siê osobi¶cie Jaros³aw Szwec, który prowadzi w studium zajêcia z budowania spektaklu teatralnego oraz dykcji.
+ Czy ukoñczenie studium daje jakie¶ uprawnienia czy kwalifikacje terapeutyczne?
- Je¶li mówimy o terapii w sensie ¶cis³ym, to oczywi¶cie nie. Ale daje wiele umiejêtno¶ci bardzo przydatnych w pracy z m³odzie¿±, tak¿e t±, tzw. trudn±. Zreszt± wszyscy absolwenci stwierdzaj± zgodnie, ¿e studium to jedynie pocz±tek drogi – inspiracja do dalszej edukacji. Samo Studium Terapii przez Sztukê nie wystarczy, by czuæ siê w pe³ni wykwalifikowanym do prowadzenia zajêæ terapeutycznych. Nauka w nim du¿o jednak daje, zw³aszcza osobom chc±cym za³o¿yæ, lub ju¿ prowadz±cym amatorskie zespo³y teatralne. Zreszt± wielu absolwentów naszych zajêæ podejmuje o wiele ¶mielej zajêcia z dzieæmi i m³odzie¿± (równie¿ niepe³nosprawn±). Natomiast ci, którzy ju¿ takie prowadz±, przenosz± dobre przyk³ady z naszego kursu na swoje pola dzia³ania
+ Do kogo konkretnie adresowana jest wasza oferta?
- Studium nie zamyka siê tylko na instruktorów teatralnych, chc±cych podwy¿szyæ swoje kwalifikacje. Jego oferta skierowana jest do ka¿dego, kto chce prze¿yæ na sobie twórczy proces aktorskiego dochodzenia do roli, a tak¿e dotkn±æ sob± w – na miarê mo¿liwo¶ci – intensywny sposób nieznaj±cej granic sztuki teatru. Z naszej dotychczasowej praktyki wynika, ¿e szczególnie zainteresowani mo¿liwo¶ci± uczestnictwa w studium s± – oprócz instruktorów – nauczyciele, pedagodzy i studenci, którzy w przysz³o¶ci zamierzaj± pracowaæ z dzieæmi i m³odzie¿±.
+ Dziêkujê za rozmowê.
Rozmawia³ Jan L. Franczyk
Foto: Karol Pantelewicz

VII Ma³opolski Piknik Lotniczy odby³ siê w miniony weekend PODNIEBNE SHOW W CZY¯YNACH
W minion± sobotê i niedzielê w Czy¿ynach odby³ siê VII Ma³opolski Piknik Lotniczy zorganizowany przez Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. Pokazy lotnicze, rekonstrukcje historycznych bitew przyci±gnê³y rekordowe ilo¶ci spragnionych atrakcji widzów. A by³o co ogl±daæ. Podniebne akrobacje Litwina Jurgisa Kairysa na SU-26 zapiera³y dech w piersiach. Lot jego ma³ej maszyny prawie wtulonej pod skrzyd³a poczciwego An-2 pilotowanego przez Macieja Stankiewicza, a tak¿e oblatywanie Ana budzi³y zachwyt. Piêkne pokazy akrobacji lotniczej zademonstrowa³ Niemiec Uwe Zimmermann. Wielokrotny mistrz ¶wiata w szybownictwie Jerzy Makula pokaza³ prawdziwe podniebne show na swoim specjalnie przygotowanym do takich pokazów szybowcu Solo Fox przy d¼wiêkach przeboju „Ameno” Grupy ERA. W drugim dniu pokazu swoje mo¿liwo¶ci akrobacji powietrznych pokaza³a Grupa „¯elazny”, Marek Szufa za sterami Super Skybolta oraz Robert Kowalik w Extra 300 byli profesjonalistami. Ze wspomnianego An-2 skakali skoczkowie ze Spadochronowo-Desantowej Grupy Pokazowej 6 BDSz, ukazuj±c kunszt korzystania ze spadochronu wyczynowego i l±duj±c bardzo precyzyjnie. Komu nie wystarcza³y atrakcje lotnicze, móg³ odwiedziæ historyczne pola bitew, gdzie ¿o³nierze w mundurach z epoki prezentowali siê wspaniale. Klub Mi³o¶ników Orê¿a Polskiego „Lech” z ¯ywca odtworzy³ rekonstrukcje obrony Wêgierskiej Górki. Zainteresowanie budzi³y te¿ sta³e eksponaty Muzeum Lotnictwa udostêpnione zwiedzaj±cym w ramach biletu na Piknik. Krzysztof Radwan, dyrektor Muzeum Lotnictwa, jako g³ówny koordynator znakomicie przygotowa³ imprezê – powiedzia³ naszemu reporterowi sekretarz Rady Seniorów Lotnictwa Polskiego Jerzy Madler. Sam bohater organizacyjny skromnie mówi³, ¿e chcia³by, aby impreza odby³a siê w przysz³ym roku i kolejnych latach. Podjête ¶rodki ostro¿no¶ci i ograniczenia gwarantuj± bezpieczeñstwo. Specjalne ¿yczenia dla Czytelników „G³osu” przekaza³a gwiazda VII Pikniku Jurgis Kairys, który równie¿ chcia³by siê spotkaæ z krakowianami oraz go¶æmi za rok i pokazaæ nie tylko „kobrê” wykonywan± dotychczas tylko przez samoloty bojowe SU-27. (sp)







NOWYTOP SZTUK
Zakoñczy³ siê II Nowohucki Festiwal Tradycji i Wariantgardy, czyli …
NOWYTOP SZTUK
Rozmawiamy z jego pomys³odawc± i autorem Januszem WO¦KIEM

+ Jak uda³ siê Festiwal?
Janusz Wosiek: Festiwal uda³ siê ca³kiem dobrze. Gdyby nie fakt, ¿e zmuszeni byli¶my do odwo³ania (ze wzglêdu na pogodê) Pi±tego Dnia Festiwalu – mo¿na by rzec o sporym sukcesie. Liczy³em na „70-75 procent udanej edycji”. Teraz mówiê jednak o „czterech pi±tych do przodu”. Zatem jest to wynik nawet wy¿szy od spodziewanego. Sukcesem jest sam fakt, ¿e pomimo wielu przeszkód, zw³aszcza finansowych, doprowadzili¶my do zaistnienia tej nowatorskiej imprezy. Zaprezentowa³o siê blisko stu wykonawców – plastyków, muzyków, poetów, twórców teatru, projektantów mody oraz publicystów i animatorów kultury – pochodz±cych g³ównie z Nowej Huty i Krakowa. Go¶cili¶my tak¿e artystów z Wroc³awia, Nysy, Warszawy oraz Francji i USA. Odby³y siê wernisa¿e, happeningi, spotkania poetyckie, koncerty, odczyty, akcje plenerowe oraz wydarzenia zwi±zane z XX-leciem Formacji TEATROGEN. Zago¶cili¶my w Alei Ró¿, w Nowohuckim Centrum Kultury i jego otoczeniu,
w Klubach – Technika (dawny NOT), 1949 Club (ostatnia wystawa przed zamkniêciem tej placówki!), w Kombinatorze – jak zwykle go¶cinnym dla nas i awangardy oraz w Foto Galerii i Ksiêgarni „Skarbnica”.
Jeste¶my po pierwszej ods³onie II Festiwalu NOWYTOP SZTUK. Imprezy by³y ró¿norodne i oryginalne, a wiele z nich sta³o na bardzo wysokim poziomie artystycznym. Festiwal dostarczy³ nam wielu prze¿yæ i wra¿eñ artystycznych, sporo cennych do¶wiadczeñ organizacyjnych oraz wniosków na przysz³o¶æ. Mówi±c „my”, mam na my¶li oprócz swojej skromnej osoby, Andrzeja Dygê, z którym praktycznie we dwóch ci±gnêli¶my t± imprezê. W pocz±tkowej fazie przygotowañ do Festiwalu bra³ udzia³ tak¿e Adam „Bobs” Marczek, ale zachorowa³ i kibicuje nam teraz zza murów szpitalnych. Mam nadziejê, ¿e do³±czy do nas przed trzeci± edycj±… Nieocenion± pomoc Festiwalowi, jak zwykle, okazuje Marzena Krzy¿ak. W¶ród pomocników byli tak¿e Tomasz Ka³u¿a i Marek Wróbel. Wszyscy jeste¶my cz³onkami Stowarzyszenia Niezale¿nych Twórców – Tygiel Sztuki, które zosta³o powo³ane zw³aszcza, (choæ nie tylko) do realizacji mojego pomys³u Festiwalu NOWYTOP SZTUK w Nowej Hucie.
+ Które imprezy uwa¿a Pan za szczególnie udane?
Janusz Wosiek: Szczególnie udane by³y imprezy muzyczne, teatrogenne oraz odczyty. By³o naprawdê sporo dobrej muzyki. Od mocnego wej¶cia, (choæ nie dla wszystkich uszu) rapuj±cego „Funky iN H” z „Siemachy” na Górali, poprzez bluesowo-rockowe standardy Nalepy w wykonaniu zespo³u „Looking Back” Grzegorza Sycza, po miêdzynarodowy projekt muzyczny World Trans System francuskiego kompozytora Simeona Lenoira. Muzyka tego sympatycznego Francuza inspirowana jest brzmieniami innych kultur, stanowi±c mieszankê celtyckich brzmieñ z pó³nocnej Francji, tradycyjnej muzyki z Afryki, mantry i rytmów transowych. Naprawdê niewielu zostawia obojêtnymi ta muzyka.
Obok Teatru Muzycznego „Nowa Akademia” z NCK, dwukrotnie us³yszeli¶my Jerzego Micha³a Bo¿yka – nowohuckiego kompozytora, cz³owieka-instytucjê – w repertuarze jazzowym (liczne evergreeny) oraz kabaretowym. By³y i tradycyjne polskie d¼wiêki – zespó³ „Wnuki” z Wroc³awia – przypominaj±ce dawne, zapomniane zwyczaje. Zaraz potem oniryczna alternatywa poetycka w wykonaniu zespo³u Doktor Naje¿one Okno ze swoim niemniej onirycznym liderem Markiem Wróblem. By³ tak¿e nieco findesieclowy, lecz nastrojowy koncert Barbary Ryba³towskiej z Warszawy. Wraz z Jurkiem Bo¿ykiem przedstawili program autorski „A jednak jako¶ leci”. A z innego bieguna muzycznego – Anka Ujma Quartet, koncertuj±ca miêdzy Francj± a Polsk± – w nastrojach radosno-nerwowo-s³odko-smutnych wpisuj±cych siê w szeroko pojêt± (pop) alternatywê. Obok liderki, powszechn± uwagê zwraca³a dynamiczna, rudow³osa wibrafonistka…
W Czwartym Dniu, de facto ostatnim, odby³y siê imprezy teatrogenne (a jak¿e!) zwi±zane z XX-leciem TEATROGENU. Na pocz±tek w NCK wernisa¿ Janusza Wo¶ka (mój, oczywi¶cie) zwi±zanych z (moim, oczywi¶cie) TEATROGENEM – wystawa plakatów, afiszy, prac plastycznych (rysunków, grafik, eRtegów i folia³u) oraz ruchomego miniobiektu-instalacji „He³morda jako Wehiku³ Czasu”. Wystawa (podobnie jak druga, zbiorowa, równie¿ w NCK) czynna bêdzie do 8 lipca. Potem, na sali estradowej NCK, koncert teatrogenny – WARIANTOFFIS, który sk³ada³ siê z wyboru wariantów dwudziestoletnich dokonañ TEATROGENU. W impresjach Fraktalautor, Twarz Poezji, Ree-67 (Kolorofon), Poezjodysk-1 i Brzoskwiniowa udzia³ wziêli arty¶ci – jedynie kilkunastu z przesz³o stu – zwi±zanych niegdy¶ i obecnie z t± Formacj± Autorsk±: Piotr Czerny (na ¿ywo elektronika i fortepian), Bo¿ena Boba-Dyga (zjawiskowo wykonany NIEBIESKI podczas Kolorofonu), Andrzej Franczyk (profesjonalizm w ka¿dym calu BIELI i CZERNI), Miko³aj Klimek (megag³os z Warszawy), Jakub Kosiniak (metag³os z Krakowa), Bogus³aw Mucha (gitara elektryczna na wariantgardowo), Marta Stós (zadziorny mezzosopran we frenetycznej CZERWIENI) oraz za³o¿yciel TEATROGENU we w³asnej osobie – Janusz Wosiek (autorska melancholia SELEDYNU znad £±k Nowohuckich…). Do tego ruch sceniczny w wykonaniu piêciu niezwykle atrakcyjnych chórzystek-modelek w jeszcze bardziej niezwykle sk±pych, przezroczystych strojach. Kostiumy i visage: Aleksandra Irlik oraz Aneta Lipiec. Muzyka i melorecytacje z ta¶my: Piotr „Falco” Rychlec i Ewa Konopka-Tittel. Go¶cinnie: trio improwizatorów – Marianna D±bek (akordeon), Zofia Dowgia³³o (harfa), Piotr Czerny (elektronika). Koncert na XX-lecie TEATROGENU uda³ siê wybornie i powinien byæ (nie raz!) powtórzony, co zreszt± przyrzek³em publicznie moim wykonawcom. Wszyscy oni – dojrzali, oryginalni, twórczy i bêd±cy klas± dla siebie – zas³u¿yli na liczn± publiczno¶æ, nie tylko zreszt± nowohuck±, która niezbyt dopisa³a. Popracujemy jeszcze nad tymi zachwianymi proporcjami podczas kolejnych edycji Festiwalu…
A na koniec rocznicowego dnia – „bankietowanie teatrogenne” w, jak zwykle przyjaznym Festiwalowi, Klubie Kombinator, gdzie zagra³y: „neurotycznie czadowy” Tourette oraz CroDad & 100 Years z charyzmatycznie happeningowym („I’m upset”) Chrisem. Dzia³o siê tego dnia!...
Do udanych imprez zaliczam te¿ Tour wernisa¿owy podczas Pierwszego Dnia Festiwalu, gdzie spotykano siê na wystawach malarskich Jerzego Dmitruka, Tomasza Ka³u¿y, Jurka Kowala, Iwy Kruczkowskiej-Król, Urszuli Marzec, Jacka Sroki i Patrycji Szuby. Muszê te¿ koniecznie wspomnieæ o tym, ¿e w Drugim Dniu Festiwalu, w trakcie „poetyckiej peregrynacji”, zatrzymali¶my siê w Klubie Technika (dawny NOT), gdzie na odczytach „Wehiku³ czasu – tradycja a przysz³o¶æ – rocznice”, us³yszeli¶my wiele fascynuj±cych opowie¶ci o Nowej Hucie i jej historii. Barwnie i z pasj± opowiadali: red. Jan L. Franczyk, Adam Gryczyñski i Maciej Miezian. Jaka szkoda, ¿e spotkanie trwa³o tylko dwie godziny! Do tematu bêdziemy nieustannie wracaæ podczas kolejnych edycji Festiwalu…
+ Jakie plany na przysz³o¶æ?
Janusz Wosiek: Przede wszystkim wpad³ mi do g³owy pomys³ imprezy pod roboczym tytu³em Aneks Jesienny. Mam nadziejê na drug± ods³onê II Festiwalu NOWYTOP SZTUK. Bêdzie to niejako zado¶æuczynienie artystom oraz potencjalnej publiczno¶ci za odwo³anie Pi±tego Dnia Festiwalu. Przewidywany termin imprezy – po³owa pa¼dziernika 2010. Projektowane imprezy, to koncert zespo³ów jazzowo-rockowych oraz wystawienie du¿ego dzie³a o charakterze oratoryjnym. Szansa na przedstawienie Oratorium, które jest kosztownym przedsiêwziêciem, oraz w ogóle na zaistnienie Jesiennego Aneksu II Festiwalu pojawi³a siê
w zwi±zku z modelow± wspó³prac± z Przewodnicz±cym Rady Miasta Krakowa Józefem Pilchem, który w tym roku obj±³ Festiwal Patronatem Honorowym. Za ten gest i rysuj±ce siê dalsze perspektywy owocnej wspó³pracy jeste¶my szczególnie wdziêczni. A skoro mowa o kooperatywach, to chcê dodaæ, ¿e dobrze uk³ada siê nam wspó³praca z nowohuckimi Dzielnicami: XIV i XVIII. Nieocenion± pomoc od pocz±tku istnienia Festiwalu uzyskujemy stale ze strony Nowohuckiego Centrum Kultury w osobach dyrektora Ferdynanda Nawratila
i pani Marii Grochot. Na t± dobr± tradycjê wspó³pracy liczymy niezmiennie. Zg³aszaj± siê te¿ i inne instytucje chêtne do wspó³pracy przy tym przedsiêwziêciu. Jeste¶my po bardzo obiecuj±cych rozmowach dotycz±cych przysz³orocznej, trzeciej edycji NOWYTOPU SZTUK. Prace przygotowawcze ju¿ trwaj±. Oczywi¶cie, s± i g³osy, które nie rozumiej± idei Festiwalu, zarzucaj±c nam „uszczê¶liwianie na si³ê”. Szanujê taki pogl±d, lecz kompletnie nie zgadzam siê z nim. Efektem tzw. „¶wiêtego spokoju”, w tak „trudnym miejscu” miejscu, jakim jest Nowa Huta, s±: bezruch kulturowy, nuda, frustracja, „mordownie”, sklepy z betami
i „wojenki na maczety”. Piêkna perspektywa na XXI wiek, zw³aszcza dla m³odzie¿y!
O tym powszechnie wiadomo i o tym mówi siê w Nowej Hucie. Sposobem na to miejsce, gdzie mieszka jedna trzecia mieszkañców Krakowa, na pewno nie jest zamykanie klubów, inicjatyw i ust, lecz przeciwnie, dzia³anie, zaanga¿owanie i wspó³praca, do której zreszt± stale zapraszamy. Podczas imprez II Festiwalu ludzie przychodzili do nas i dziêkowali za to, ¿e „nareszcie co¶ siê dzieje”. I tego bêdziemy siê trzymaæ.
O informacje dotycz±ce Festiwalu NOWYTOP SZTUK pytaj± przede wszystkim sami arty¶ci, tak¿e z innych miast Polski oraz zza granicy. S± chêtni, otwarci i pe³ni pomys³ów. To bardzo dobrze rokuje na przysz³o¶æ. Wielu z nich zapewne zobaczymy w nastêpnych wariantach festiwalowych. Przysz³o¶æ tworzymy ju¿ teraz.
+ Dziêkujemy za rozmowê.



NCK. Wernisa¿ wystawy XX-lecia TEATROGENU Janusza Wo¶ka. Dywagacje nad instalacj± "He³morda". Od lewej: Piotr Czerny, Bo¿ena Boba-Dyga, Marta Stós, Miko³aj Klimek, Ewa Durda-Lubelka i autor Janusz Wosiek. W tle prace autora. Fot. Marzena Krzy¿ak.
Dobra wie¶æ, nios± je¶æ, czyli… Artystyczno-charytatywne spotkanie z Dariuszem Gnatowskim.
Do Ober¿y Pod Czarnym Koniem t³umnie przybyli go¶cie, tak z Krakowa jak i Nowej Huty. W miniony wtorek, 22 czerwca, zainaugurowany zosta³ tam cykl spotkañ kulinarno-artystyczno-charytatywnych. Go¶ciem Dariusza Gnatowskiego by³ wybitny aktor Jerzy Nowak. Przybyli mogli skosztowaæ przygotowanej przez Gnatowskiego zupy szparagowej (na licytacji jedna porcja zosta³a sprzedana za 100z³), za¶ mistrz Nowak czêstowa³ ¶ledziami z przepisu swojej ¿ony. Dariusz Gnatowski zlicytowa³ równie¿ koszulkê legendy polskiej pi³ki siatkowej, Lidii Poz³utko.
Wspó³organizatorem imprezy byli: Bractwo Piwne, Browary regionalne z Grybowa, Kormoranu, Imielina, Browar Okocim, Browary Fortuna, Coca Cola, Soko³ów SA, hurtownia warzyw Benio, piekarnia Madej, za¶ sponsorami: Hurtownia Mark-7, sieæ sklepów Planeta, MHM Dystrybucja Vileda, IMS Budownictwo Sp.zo.o, sklep meblowy Corso, Po¶rednictwo Nieruchomo¶ci Rezultat, Sotronic Sp.zo.o, Konstant Witold Borowski i Firma Martino. Patronat medialny objêli: G³os-Tygodnik Nowohucki, Dziennik Polski oraz Telewizja Kraków i Radio Kraków.
Pieni±dze z kwesty i licytacji zosta³y przekazane na konto powodzian w Sandomierzu. Ponadto powodzianie otrzymali artyku³y chemii gospodarczej i artyku³y spo¿ywcze. Wszyscy organizatorzy wyznaj± mickiewiczowsk± dewizê: "Miej serce i patrzaj w serce". Organizatorzy ju¿ dzisiaj zapowiadaj± kolejne imprezy w sierpniu i we wrze¶niu, na których go¶æmi Dariusza Gnatowskiego bêd± m.in. s³ynny ¶piewak Wies³aw Ochman i redaktor Dorota Dejmek. Kolejna edycja imprezy dedykowana bêdzie Hospicjum ¶w. £azarza w Nowej Hucie. Tam w³a¶nie trafi± zebrane w jej trakcie pieni±dze.
D.DOM



Od lewej: Jerzy Nowak, Dariusz Domañski i Dariusz Gnatowski.
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.12 30,168,379 unikalnych wizyt