Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.05.07] W lipcu...
· [2024.07.05] Presja ...
· Na niedzielê 7 lipca...
· [2024.07.05] Co nie ...
· [2024.06.28] Lipiec ...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
Kapsu³y czasu z nowymi pami±tkami wróci³y do odnowionej kuli na dachu ko¶cio³a ¶w. Bart³omieja – RENOWACJA ZABYTKOWEGO KO¦CIO£A
Dwie miedziane tuby z przes³aniem dla przysz³ych pokoleñ: dokumentami papierowymi oraz wspó³czesnymi monetami, medalami, dewocjonaliami, gazetami itp. trafi³y w pi±tek do odnowionej kuli z 1888 roku. A kula - któr± wcze¶niej zdemontowano i z której wydobyto XIX-wieczne pami±tki - znów zosta³a umieszczona na wie¿yczce dachu drewnianego ko¶cio³a ¶w. Bart³omieja w Mogile. Dach ten w³a¶nie przeszed³ remont. Dach ko¶cio³a parafialnego ¶w. Bart³omieja zyska³ nowe pokrycie. Drewniane rynny od wewn±trz zosta³y zabezpieczone s± blach± miedzian±. Wie¿yczka z dachu, tzw. sygnaturka, zosta³a zrekonstruowana i pokryta now± blach±.
Kula, zawieraj±ca kapsu³ê czasu, znajduje siê na szczycie tej sygnaturki, pod krzy¿em. Na pocz±tku pa¼dziernika zosta³a odkrêcona i zajrzano do jej wnêtrza. Okaza³o siê, ¿e w XIX wieku wsadzono do niej dwie zalakowane butelki - mniejsz± (niebiesk±) i wiêksz±. Znajdowa³y siê w nich wizytówki papierowe (m.in. ówczesnego proboszcza ks. Leopolda Siemieñskiego oraz cie¶li Zygmunta Zasadzkiego), monety z okresu ostatniego remontu oraz jedna starsza, bita we Francji, a tak¿e piêæ medalików. Nie zabrak³o te¿ w nich informacji o remoncie zakoñczonym 29 lipca 1888 r., a tak¿e wcze¶niejszym, z 1752 roku. Wydobyty z kuli pod krzy¿em skarb sprzed 131 lat jest teraz prezentowany w gablocie przy o³tarzu b³. Wincentego w ko¶ciele Cystersów w Mogile. „Ostatnio zosta³a rozpoznana polska moneta Henryka III Walezego (króla Polski w latach 1573-1574) bita we Francji” - informuj± Cystersi o jednej z tych pami±tek.
Teraz w kuli na dachu umieszczono nowe przedmioty (monety, pami±tkowe medale), opis znalezisk oraz najnowszego remontu, a tak¿e wspó³czesne gazety, w tym parafialn± „Mogilski Krzy¿” - w wersji papierowej i na pendrivie. Kuli nie wymieniano na now±, tylko wyremontowano dotychczasow±. Oczyszczono te¿ i na nowo zamontowano w iglicy sygnaturki oryginalny dzwonek. Natomiast dotychczasowy krzy¿, zwieñczony kogutkiem, zosta³ zast±piony wykonan± replik±. Na tym remont zabytkowego ko¶ció³ka i jego otoczenia siê nie koñczy. W przysz³ym roku przewidziana jest m.in. wymiana ogrodzenia oraz drogi przeciwpo¿arowej. Trzyletnie prace remontowe w ko¶ciele ¶w. Bart³omieja bêd± kosztowaæ w sumie ponad 2,1 mln z³. W 85 proc. koszty te pokryje dotacja przyznana przez Spo³eczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa. Jak przypomina SKOZK, obecny ko¶ció³ ¶w. Bart³omieja zbudowa³ warsztat cie¶li Macieja M±czki w 1466 roku, o czym informuje inskrypcja dedykacyjna na drewnianym portalu. Budowlê znacz±co przekszta³cono w XVIII wieku, a w nastêpnym stuleciu dodano do niej przedsionki.
W miniony pi±tek, mogilski opat o. Piotr Chojnacki OCist. dokona³ po¶wiêcenia zrekonstruowanych elementów sygnaturki, krzy¿a, i odnowionej kuli zawieraj±cej kapsu³y czasu. O. Wincenty Zakrzewski – proboszcz parafii ¶w. Bart³omieja, odczyta³ pismo, które upamiêtnia tê historyczn± chwilê i podziêkowa³ wszystkim, którzy przyczynili siê do prowadzonego remonty zabytkowego ko¶ció³ka pw. ¶w. Bart³omieja. W uroczysto¶ciach wziêli udzia³ m.in.Tomasz Urynowicz – wicemarsza³ek Sejmiku Ma³opolskiego, S³awomir Pietrzyk wiceprzewodnicz±cy Rady Miasta Krakowa, Stanis³aw Moryc – radny M. Krakowa i przewodnicz±cy Rady Dzielnicy XVIII oraz liczne grono zaprzyja¼nionych przedstawicieli placówek o¶wiatowych, kulturalnych z Nowej Huty oraz Szko³y Aspirantów Po¿arnictwa Umieszczali oni ró¿ne cenne przedmioty, które kiedy¶ w przysz³o¶ci bêd± stanowi³y cenn± pami±tkê obecnych czasów dla potomnych. Na wyremontowanym dachu postawiono z powrotem kulê z dwoma kapsu³ami czasu.
(MP)


Fot. autor i Andrzej Kalinowski
Zmiana ekspozycji w Galerii Huta Sztuki O¶rodka Kultury im. C. K. Norwida - wernisa¿ wystawy Witolda Urbanowicza – Teraz Urbanowicz
W pa¼dzierniku min±³ rok od otwarcia na wskro¶ nowohuckiej Galerii Huta Sztuki (os. Górali 5). To nowe miejsce na kulturalnej mapie dzielnicy powsta³o z inicjatywy O¶rodka Kultury im. C. K. Norwida przy wsparciu w³adz Krakowa i finansowaniu z Gminy Miejskiej Kraków.
Inspiracj± do jej stworzenia by³a siêgaj±ca lat 50. XX wieku historia samego O¶rodka (dawnego Zak³adowego Domu Kultury Huty im. Lenina), a wiêc czasów, kiedy do Nowej Huty licznie ¶ci±gali ró¿norodni arty¶ci. W nowo powstaj±cych blokach otrzymywali do swojej dyspozycji pracownie plastyczne. Nowa galeria z wystaw± „Materia Miasta. Sztuka Nowej Huty od lat 50. do 70. XX w.” nawi±zuje do dzia³aj±cej w latach 60. i 70. XX w. przy Zak³adowym Domu Kultury Galerii „Rytm”. Huta Sztuki jest ho³dem dla artystów, którzy swoje losy zwi±zali z Now± Hut±. Prezentuj±c ich prace, O¶rodek Kultury im. C. K. Norwida chce przywróciæ je do ¶wiadomo¶ci polskich krytyków, historyków, kolekcjonerów i odbiorców sztuki, maj±c nadziejê, ¿e wystawa stanie siê dla nich kolejnym ciekawym odkryciem.
„Teraz Urbanowicz” to nowa ods³ona wystawy „Sztuka Nowej Huty od lat 50. do 70. XX wieku”. Tym razem przestrzeñ Galerii wzbogaci siê o twórczo¶æ Witolda Urbanowicza – artysty, który w wyj±tkowy sposób potrafi³ ³±czyæ awangardow± postawê z szacunkiem do ponadczasowych warto¶ci malarskich. Na wystawie bêdzie mo¿na zobaczyæ jego prace z lat 60. i 70. XX wieku, m.in. s³ynne obrazy z serii „Czarnych kwadratów”, a tak¿e mniej znane dzie³a: obrazy w kontrastowych, geometrycznych uk³adach, czystych barwach, malowane technik± k³adzenia p³askich, g³adkich i szerokich powierzchni. Ten okres w twórczo¶ci artysty to przyk³ad jego nowego, p³aszczyznowego stylu. Wernisa¿ wystawy „Teraz Urbanowicz” odbêdzie siê 15 listopada 2019 r. o godz. 17:00 w Galerii Huta Sztuki O¶rodka Kultury im. C. K. Norwida. Wstêp wolny.
Obrazy Urbanowicza ju¿ od najwcze¶niejszych lat poddawane by³y ró¿nym eksperymentom fakturowym, znajduj±c siê w krêgu najbardziej aktualnej wówczas tendencji w sztuce ¶wiatowej. Urbanowicz zaczyna³ karierê malarsk± jako surrealista i ekspresjonista. Zafascynowany geometrycznym „malarstwem materii", w latach sze¶ædziesi±tych po¶wiêci³ siê temu rodzajowi sztuki. Ów formalny eksperyment i przekonanie, ¿e obraz mo¿na „malowaæ wszystkim", zaowocowa³y wielowarstwowymi, eklektycznymi pracami o niejednolitej strukturze. Urbanowicz tworzy³ swoje obrazy u¿ywaj±c piasku, ¿wiru, gipsu, skóry, szmacianych ¶cinków i sznurków. Pó¼niej, na ponad dziesiêæ lat, najwa¿niejsze miejsce zaj±³ w jego twórczo¶ci kolor. W latach 80. do "tradycyjnych" rysunków i obrazów wprowadzi³ dynamiczne, abstrakcyjne lub animistyczne formy, a nasycone barwy zast±pi³y ostre kontrasty czerni i bieli.
Wystawa prac Witolda Urbanowicza bêdzie wpisana w sta³± ekspozycjê Galerii Huta Sztuki obejmuj±c± kilkadziesi±t prac artystów ze ¶rodowiska plastyków Nowej Huty. Artysta ten by³ jednym z cz³onków tzw. Grupy Nowohuckiej, zwanej czêsto tak¿e Grup± 5-ciu. Razem z przyjació³mi: Julianem Joñczykiem, Januszem Tarabu³±, Jerzym Wroñskim i Danut± Urbanowicz, od 1956 r. wystawiali wspólnie w Klubie MPiK w Nowej Hucie. To w³a¶nie oni wspó³tworzyli jedno z najciekawszych zjawisk sztuki powojennej - malarstwo materii. W Galerii Huta Sztuki prezentowane s± zarówno ich dzie³a, jak i prace autorstwa Mariana Kruczka, Eugeniusza Muchy, Walentego Gabrysiaka, Janusza Trzebiatowskiego, Józefa Szajny czy Lucjana Mianowskiego. Sta³e miejsce ma równie¿ ekspozycja prac z lat 1950-1970, od socrealistycznych obrazów Erwina Czerwenki, takich jak „Robotnicy na budowie Nowej Huty” czy „Namioty junaków”, przez wcze¶niej nieeksponowan± „Panoramê Nowej Huty” z lat 50. autorstwa Witolda Chomicza, po sztukê wspó³czesn±.
Witold Urbanowicz urodzi³ siê w 1931 r. w Oszmianie w województwie wileñskim. W latach 1950 - 1956 studiowa³ na ASP w Krakowie. By³ uczniem profesorów: Zygmunta Radnickiego, Zbigniewa Pronaszki, Czes³awa Rzepiñskiego i Jonasza Sterna. Po raz pierwszy wystawia³ pod patronatem Marii Jaremy, Jonasza Sterna i Tadeusza Kantora. Wraz z przyjació³mi wspó³tworzy³ Grupê 5-ciu. By³ tak¿e cz³onkiem Grupy Krakowskiej. W latach 1972-74 pracowa³ jako wyk³adowca na ASP w Krakowie. Nastêpnie prowadzi³ pracownie rysunku i malarstwa na UMCS w Lublinie (1972-1981). By³ te¿ wyk³adowc± w filii Uniwersytetu ¦l±skiego w Cieszynie. Mieszka³ i pracowa³ w Krakowie w dzielnicy Nowa Huta. Bra³ udzia³ w oko³o 200 wystawach zbiorowych w kraju i za granic±, m.in. w Austrii, Czechos³owacji, Rosji, Ukrainie, £otwie, Turcji, Danii, Holandii, Anglii, Francji, Niemczech, USA. Jego prace znajduj± siê w zbiorach: Muzeum Narodowego w Krakowie, Muzeum Narodowego w Kielcach, Muzeum ¦l±skiego w Katowicach, Muzeum Narodowego w Szczecinie, Muzeum Okrêgowego w Bydgoszczy, Muzeum Okrêgowego w Bia³ymstoku, Muzeum Sztuki Wspó³czesnej MOCAK w Krakowie, a teraz tak¿e w nowohuckiej Hucie Sztuki.
* * *
Wernisa¿ wystawy Witolda Urbanowicza „Teraz Urbanowicz” odbêdzie siê 15 listopada 2019 r. o godz. 17.00 w Galerii Huta Sztuki O¶rodka Kultury im. C. K. Norwida na os. Górali 5. Serdecznie zapraszamy Czytelników „G³osu. Tygodnika Nowohuckiego” na to wyj±tkowe wydarzenie. Wstêp wolny. Wiêcej informacji mo¿na uzyskaæ telefonicznie pod numerem: 12 644 27 65 w. 34.
(aw)

Koncert Moniuszkowski na Wzgórzach Krzes³awickich
Stuosobowy zespó³ Chóru i Orkiestry Pañstwowej Ogólnokszta³c±cej Szko³y Muzycznej II st. im. F. Chopina w Krakowie pod dyrekcj± Marcelego Kolaski i Marka Hampla w sobotni wieczór 26 pa¼dziernika wykona³ w ko¶ciele Mi³osierdzia Bo¿ego na Wzgórzach Krzes³awickich dwa z siedmiu cyklów mszalnych autorstwa Stanis³awa Moniuszki. Koncert odby³ siê w ramach cyklu Muzyczne Spotkania na Wzgórzach Krzes³awickich.
Koncert rozpoczê³o organowe wykonanie Präludium und Fuge in F-dur Vincenta Lübecka. Za organami zasiad³ Pawe³ Lelek. Pierwsza z prezentowanych kompozycji Moniuszki - Msza polska d-moll - zosta³a wykonana przez chór kameralny i solistów. Partie sopranu wykona³a Katarzyna ¦migla, a basu Kasper Boliñski. W drugiej czê¶ci koncertu publiczno¶æ wys³ucha³a Mszy ³aciñskiej Es-dur przeznaczonej na cztery g³osy solowe, chór mieszany, kwintet smyczkowy i organy. Na pozytywie zagra³ Wojciech Warykiewicz.
Wydarzeniem tym - prezentuj±cym tê mniej znan± ni¿ opery narodowe, czê¶æ twórczo¶ci Moniuszki - organizatorzy cyklu: O¶rodek Kultury Kraków-Nowa Huta, Dzielnica XVII Wzgórza Krzes³awickie, parafia Mi³osierdzia Bo¿ego na Wzgórzach Krzes³awickich - wraz z dyrektorem Artystycznym cyklu – Markiem Walczakiem, chcieli u¶wietniæ obchody Roku Moniuszki. Patronat medialny nad wydarzeniem objêli G³os. Tygodnik Nowohucki, Radio Plus oraz Dziennik Polski.
(f)


Fot. Art Vivo
HUTA – MÓJ DRUGI DOM
W pi±tek, 7 listopada w Muzeum Nowej Huty – oddzia³ Muzeum Krakowa (z siedzib± w dawnym kinie ¦wiatowid) otwarto wystawê, wpisuj±c± siê w obchody 70-lecia Nowej Huty. Mo¿na tam zobaczyæ oryginalne przedmioty, które s³u¿y³y przez lata hutnikom i które zachowa³y siê w zasobach ArcelorMittal Poland.

Wystawa Mój drugi dom? Huta im. Lenina to opowie¶æ o nowohuckim kombinacie metalurgicznym. Huta stali by³a jednym z najwiêkszych zak³adów przemys³owych w okresie PRL oraz sztandarow± inwestycj± planu 6-letniego.
Nowa Huta by³a dzielnic± zbudowan± wokó³ zak³adu pracy, w której role pracownika i mieszkañca czêsto by³y nieroz³±czne.
Wystawa jest prób± spojrzenia na kombinat jako socjalistyczny zak³ad pracy, wraz z jego filozofi± oraz jej prze³o¿eniem na praktykê dzia³ania. Porusza miêdzy innymi kwestie socjalnych funkcji zak³adu pracy w okresie PRL, takich jak prowadzenie sto³ówek, gospodarstwa rolnego, o¶rodków wczasowych i domów kultury, organizacji wolnego czasu pracy pracowników oraz patronatu dla szkól i przedszkoli.
– Nie chcieli¶my budowaæ narracji wystawy wokó³ rozbudowy zak³adu, otwierania kolejnych wydzia³ów, czy zwiêkszania produkcji stali. Postanowili¶my natomiast odwo³aæ siê do kombinatu obecnego w pamiêci jego by³ych pracowników: miejsca pracy, si³y napêdowej dla miasta i jego mieszkañców, czy radykalnych zmian w okresie transformacji ustrojowej – mówi Karolina ¯³obecka, obok Piotra Kapusty autorka wystawy.
Na ekspozycji nie mog³o zabrakn±æ eksponatów, które towarzyszy³y pracownikom huty w ich zawodowej codzienno¶ci – elementów wyposa¿enia szatni, warsztatów, stanowisk pracy. S± to zegary odnotowuj±ce czas pracy, sto³y narzêdziowe, szafki ³azienkowe, deski kre¶larskie.
– To oryginalne wyposa¿enie udostêpniamy dzi¶ na wystawê czasow±, w ramach wspó³pracy z Muzeum Krakowa. My¶lê, ¿e w muzeum, którego siedziba bêdzie rozbudowywana, w przysz³o¶ci tak¿e znajdzie siê miejsce dla opowie¶ci o roli tego du¿ego zak³adu pracy w ¿yciu Polski, Krakowa i samej Nowej Huty – mówi Andrzej Morzonek, koordynator Administracji i Zarz±dzania Maj±tkiem w oddziale krakowskim ArceloMittal Poland.


Pawe³ Furtak z Administracji i Zarz±dzania Maj±tkiem w krakowskim oddziale ArcelorMittal Poland przekazuje zegar rejestracji czasu pracy autorce wystawy Karolinie ¯³obeckiej.
WYBRALI HUTÊ
43 studentów z 10 uczelni wybra³o w tym roku na miejsce swych wakacyjnych praktyk firmê ArcelorMittal Poland. Niemal po³owa z nich trafi³a do krakowskiej walcowni gor±cej. A¿ 18 studentów do ostatnich dni wrze¶nia zg³êbia³o tu praktyczn± wiedzê.
Walcownia gor±ca mo¿e te¿ pochwaliæ siê najwiêksz± liczb± pracowników zg³aszaj±cych siê – jako opiekunowie – do programu praktyk studenckich. W tym roku w walcowni chêtnych by³o a¿ 30 specjalistów z ró¿nych dziedzin.
To du¿a odpowiedzialno¶æ, bo poza wykonywaniem swoich obowi±zków trzeba znale¼æ czas dla studenta i tak zorganizowaæ pracê, by mia³ on zajêcie, w dodatku ciekawe i bezpieczne – przyznaje Joanna £ukasik z Biura Szkoleñ i Rekrutacji, koordynuj±ca program praktyk studenckich. – Nie da siê ukryæ, ¿e w¶ród studentów, zw³aszcza Akademii Górniczo-Hutniczej, walcownia gor±ca cieszy siê najwiêksz± popularno¶ci± i to ten zak³ad wskazuj± w pierwszej kolejno¶ci. Dlatego wszystkim opiekunom i dyrektorowi zak³adu Witoldowi Dymkowi nale¿± siê s³owa podziêkowania – dodaje.
Jednym z opiekunów praktykantów by³ Jerzy Ziêba, kierownik linii produkcyjnej w walcowni gor±cej:
Nie mamy zbyt wiele czasu, to prawda, ale jako opiekunowie staramy siê pokazaæ studentom jak najwiêcej tego, czego nie mog± zobaczyæ gdzie indziej – mówi.
Walcownia gor±ca zalicza siê do najnowocze¶niejszych w Europie, a to, ¿e prawie nie widaæ w hali ¿adnych pracowników, robi wra¿enie na odwiedzaj±cych. Na studentach te¿, choæ im komputeryzacja przemys³u nie jest obca.
To widaæ w pierwszej chwili, w oczach ka¿dego praktykanta – mówi Jerzy Ziêba. I dodaje: – Od razu ³atwo poznaæ, czy z danego praktykanta bêdzie w przysz³o¶ci hutnik – w³a¶nie po tym, czy w jego oczach zab³y¶nie iskierka na widok gotowych krêgów znakowanych przez robota, obracaj±cych siê potê¿nych walców w szlifierni, czy rozgrzanych do czerwono¶ci slabów wy³adowywanych na przemian to z jednego, to z drugiego pieca pokrocznego i pêdz±cych po rolkach prosto do walcarki...
Najliczniejsza na praktykach w zak³adach ArcelorMittal Poland by³a grupa studentów z AGH – 24 osoby. Politechnikê ¦l±sk± reprezentowa³o 7 studentów, a Politechnikê Krakowsk± – 4.


Muzeum Nowej Huty zaprasza na wystawê – MÓJ DRUGI DOM? HUTA IM. LENINA
Muzeum Nowej Huty oddzia³ Muzeum Krakowa (os. Centrum E 1, budynek dawnego kina ¦wiatowid) zaprasza na wystawê, bêd±c± opowie¶ci± o kombinacie metalurgicznym Huta im. Lenina. Wpisuje siê ona w trwaj±ce obchody 70-lecia Nowej Huty. W roku jubileuszowym temat to nieprzypadkowy - budowa kombinatu sta³a siê bowiem powodem powstania Nowej Huty, najpierw jako osobnego miasta, nastêpnie dzielnicy Krakowa.
Huta im. Lenina by³a jednym z najwiêkszych zak³adów przemys³owych w okresie PRL oraz sztandarow± inwestycj± planu 6-letniego. Na przestrzeni dziesiêcioleci znaczenie fabryki dla dzielnicy uleg³o istotnej zmianie. W okresie PRL Nowa Huta by³a w³a¶ciwie monokulturow± dzielnic± zbudowan± wokó³ zak³adu pracy, w której role pracownika i mieszkañca czêsto by³y nieroz³±czne.
Dla wielu tych osób czas transformacji - i ³±cz±ce siê z nim znaczne ograniczenie zatrudnienia oraz rezygnacja z opiekuñczych funkcji zak³adu - by³ szokiem. Obecnie ponownie stoimy przed istotn± zmian±, poniewa¿ ArcelorMittal Poland Oddzia³ w Krakowie zapowiada wygaszenie ostatniego wielkiego pieca na terenie kombinatu.
Wystawa „Mój drugi dom? Huta im. Lenina” jest prób± spojrzenia na kombinat jako socjalistyczny zak³ad pracy, wraz jego filozofi± oraz jej prze³o¿eniem na praktykê dzia³ania. Porusza miêdzy innymi kwestie socjalnych funkcji zak³adu pracy w okresie PRL, takich jak: prowadzenie przedszkoli zak³adowych, ¶wietlic, o¶rodków wczasowych, domów kultury.
Twórcy wystawy – Karolina ¯³obecka i Piotr Kapusta - nie chcieli budowaæ narracji wystawy wokó³ rozbudowy zak³adu, otwierania kolejnych wydzia³ów, czy zwiêkszania produkcji stali. Postanowili natomiast odwo³aæ siê do kombinatu obecnego w pamiêci jego by³ych pracowników. Figury, wokó³ których snuj± opowie¶æ, to: Praca, Universum, Wizytówka, Przedstawienie, Modliszka. Ka¿da z nich opowiada o innej ods³onie kombinatu. Inspiracj± do poszukiwania niestandardowych kategorii zwi±zanych z Hut± im. Lenina by³y projekty naukowe prowadzone w Hucie Warszawa oraz w Nowej Hucie.
Wernisa¿ wystawy odbêdzie siê 7 listopada br. o godz. 17.00. Jej kuratorami s±: Piotr Kapusta i Karolina ¯³obecka. Wystawê bêdzie mo¿na ogl±daæ od 8 listopada 2019 do 5 kwietnia 2020 r.
* * *
Natomiast na placu przed budynkiem muzeum bêdzie mo¿na obejrzeæ wystawê plenerow± „Kombinat formy – przestrzenie Huty im. Lenina na fotografiach z lat 1950-1960”, któr± przygotowa³a Fundacja O¶rodka KARTA.
- Fotograficzny dziennik budowy - tak mo¿na nazwaæ niezwyk³± dokumentacjê Huty im. Lenina przechowywan± w Archiwum Narodowym w Krakowie. W latach 1950-1989 na zlecenie Kombinatu powsta³o blisko 12 000 fotografii, które mia³y obrazowaæ rozmach budowy najwiêkszej inwestycji Planu 6-letniego. Pogrupowane w kilkunastu dzia³ach tematycznych, stanowi± kartotekê budynków wznoszonych na terenie Huty. Swoje „fotobiografie” maj± w tym zbiorze m.in. koksownia, stalownia, si³ownia, walcownia blach zimnych, wielkie wiece, zgniatacz. Na wystawie „Kombinat formy. Przestrzenie Huty im. Lenina na fotografiach z lat 1950-1960” zaprezentowanych zostanie kilkadziesi±t fotografii z lat 50., które wyró¿niaj± siê z tego zbioru. To znakomite kadry, na których widaæ raczej formê i rytm prowadzonych w kombinacie prac, ni¿ ich faktyczne efekty. Dynamika kompozycji dla autorów fotografii by³a niejednokrotnie wa¿niejsza ni¿ wierne dokumentowanie kolejnych etapów budowy. Tak wykonane zdjêcia traci³y swoje funkcje u¿ytkowe, ale zyskiwa³y warto¶æ artystyczn± – powiedzieli nam organizatorzy wystawy plenerowej.
Wystawa poka¿e rozmach budowy Huty i konkretne budynki, które w du¿ej czê¶ci obecnie nie istniej±. Du¿a czê¶æ z fotografii zostanie po raz pierwszy zaprezentowana publicznie. Maj± szansê staæ siê ikonicznymi obrazami Huty.
Koncepcja i opracowanie wystawy: Joanna £uba. Projekt graficzny: Piotr Chuchla. Organizator: O¶rodek KARTA. Partnerzy wystawy: Archiwum Narodowe w Krakowie i Muzeum Nowej Huty. Wystawê dofinansowano ze ¶rodków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodz±cych z Funduszu Promocji Kultury.
(f)

Targi Pracy na Politechnice Krakowskiej
Wybieranie ¶cie¿ki przysz³ej kariery nie jest spraw± prost±, ale wbrew pozorom... mo¿e byæ przyjemne! I w dodatku – mo¿na wybieraæ w¶ród wielu ofert, odwiedzaj±c stoiska pracodawców.
ArcelorMittal Poland znalaz³ siê w gronie sponsorów Gie³dy Pracy i Przedsiêbiorczo¶ci na Politechnice ¦l±skiej oraz In¿ynierskich Targów Pracy INTRO na Politechnice Krakowskiej.

Koksownia pamiêta o nich
To mi³o, ¿e zak³ad pracy pamiêta o swoich dawnych pracownikach. We wrze¶niu po raz kolejny z przedstawicielami zak³adu Maciejem Dyrk±, kierownikiem produkcji koksu oraz Witoldem Stefañskim, kierownikiem wsparcia produkcji i jako¶ci koksu i pary, spotka³a siê grupa oko³o 100 emerytów – by³ych pracowników krakowskiej koksowni. Spotkania z m³odszymi i aktywnymi zawodowo kolegami sta³y siê ju¿ dobrym obyczajem i dobrym przyk³adem do na¶ladowania dla innych zak³adów. Zabiegaj± o nie sami emeryci, pod wodz± Tadeusza Krzemiñskiego, jednak nie by³yby one mo¿liwe bez wsparcia dyrekcji koksowni i zwi±zków zawodowych.
A zainteresowanie by³ym zak³adem w¶ród tych, którzy przepracowali w nim wiele lat, jest bardzo du¿e. Przy takiej okazji nie ograniczaj± siê tylko do wspomnieñ z przesz³o¶ci, ale dowiaduj± siê, jak koksownia siê zmienia. W tym roku spotkanie by³ych pracowników z przedstawicielami koksowni odby³o siê w dawnym hutniczym kasynie.

Kopiec Wandy z ³aweczkami ArcelorMittal Poland
Dziêki wsparciu ArcelorMittal Poland oraz pracy Zarz±du Zieleni Miejskiej w Krakowie, nowohucki kopiec Wandy zmieni³ siê i zazieleni³. Bogactwo drzew i krzewów sprawia, ¿e to miejsce jest piêkne zarówno wiosn±, latem, jesieni± jak i zim±. Kopiec jest te¿ coraz chêtniej odwiedzany przez mieszkañców Nowej Huty. Warto zobaczyæ tê niezwyk³± wizytówkê najwiêkszej krakowskiej dzielnicy. Hutnicy wraz z mieszkañcami posadzili tam 16 drzew, ufundowanych przez krakowsk± hutê.
ArcelorMittal Poland ufundowa³ równie¿ 1000 krzewów, które zosta³y zasadzone u podnó¿a kopca. Jako dope³nienie zmian, wokó³ kopca pojawi³y siê nowe ³aweczki i drewniane, wygodne le¿aki oraz kosze na ¶mieci. Kto zechce odpocz±æ na ³aweczkach, zauwa¿y na nich pami±tkow± tabliczkê ArcelorMittal Poland.

Zmar³ ojciec dr Niward Karsznia OCist.
W ¶rodê, 16 pa¼dziernika 2019 r., w 86 roku ¿ycia, 67 profesji zakonnej i 63 kap³añstwa, po d³ugiej i ciê¿kiej chorobie zmar³ pierwszy proboszcz parafii Matki Bo¿ej Czêstochowskiej na Szklanych Domach i budowniczy tamtejszego ko¶cio³a, o. dr Niward Stanis³aw Karsznia OCist., przeor klasztoru na Szklanych Domach, katecheta, duszpasterz hutników i prezbiter Drogi Neokatechumenalnej.
Ojciec Niward urodzi³ siê w roku 1933. ¦wiêcenia kap³añskie przyj±³ w roku 1956. W latach 1977-1983 by³ duszpasterzem (w randze proboszcza) rejonu duszpasterskiego Plac Centralny, wyodrêbnionego z parafii w Mogile przez kardyna³a Karola Wojty³ê. Gdy w roku 1983 rejon duszpasterski zosta³ przekszta³cony w parafiê, o. Niward zosta³ jej pierwszym proboszczem.
Zmar³y cysters nale¿a³ do najbardziej rozpoznawalnych i lubianych nowohuckich duchownych. Na pocz±tku 2002 roku otrzyma³ tytu³ Nowohucianina Roku za rok 2001 – tytu³, który jest przyznawany przez G³os. Tygodnik Nowohucki od po³owy lat dziewiêædziesi±tych ubieg³ego wieku. Z tej okazji, w okoliczno¶ciowym felietonie pisa³em m.in.: „W tym roku najwiêcej czytelniczych g³osów w naszym plebiscycie na Nowohucianina Roku otrzyma³ proboszcz parafii MB Czêstochowskiej w os. Szklane Domy, o. dr Niward Karsznia. To osoba znana wielu mieszkañcom Nowej Huty. Tym bardziej, ¿e w Nowej Hucie jest od zawsze. Mo¿na tak powiedzieæ, bo do mogilskiego klasztoru cystersów wst±pi³, zanim wybudowano pierwszy nowohucki blok mieszkalny. W 1983 roku zosta³ proboszczem nowej parafii z siedzib± na Szklanych Domach. Tam w latach 1984-1994 wybudowa³ ko¶ció³ parafialny wraz z przylegaj±cym doñ klasztorem. Na Nowej Hucie i jej mieszkañcach skupia³ swoje zainteresowania naukowe. Problemom nowohuckiej spo³eczno¶ci po¶wiêci³ swoj± pracê doktorsk± z zakresu socjologii. (…) Ale o. Niward Karsznia to tak¿e archidiecezjalny duszpasterz ludzi pracy. Zawsze by³ blisko pracowników hutniczego kombinatu – tak by³o w pierwszych dniach stanu wojennego, gdy szed³ do huty spowiadaæ strajkuj±cych robotników, tak by³o pó¼niej, gdy na Szklanych Domach powstawa³o Duszpasterstwo Hutników. I tak pozosta³o do dzisiaj. Z moich rozmów z mieszkañcami wynika, ¿e ludzie lubi± go za bezpretensjonalno¶æ, otwarto¶æ i ¿yczliwo¶æ – tak¿e dla tych, którym jest najtrudniej. Tê ¿yczliwo¶æ podkre¶laj± zw³aszcza ci, którzy na co dzieñ korzystaj± z parafialnej ¶wietlicy dla dzieci szczególnej troski”.
Z okazji nadania tytu³u Nowohucianina Roku, w wielkanocnym numerze „G³osu” w roku 2002, zamie¶cili¶my obszern± rozmowê z Ojcem Niwardem. Zapytany, dlaczego na pocz±tku swojego doros³ego ¿ycia wybra³ zakon cystersów i Mogi³ê? - odpowiedzia³: „O kap³añstwie my¶la³em do¶æ wcze¶nie. Której¶ niedzieli, pod koniec lat czterdziestych, ksi±dz proboszcz w Garbarce odczyta³ list, który nadszed³ z klasztoru w Mogile, mówi±cy o przyjmowaniu kandydatów do ma³ego seminarium i nowicjatu. Ta wiadomo¶æ rozesz³a siê po parafii. Dotar³a i do mnie. Z mojej rodzinne parafii powêdrowa³em do dalekiej Mogi³y sam, ale ³±cznie z powiatu zwoleñskiego przywêdrowa³o nas wówczas w jednym roku dziesiêciu – najwiêcej z Grabarki, jeden z kolegów z Gródka a ja z Czarnolasu, z miejscowo¶ci, która kiedy¶ nale¿a³a do Jana Kochanowskiego. I tak siê zaczê³o. Wtedy, gdy ja rozpoczyna³em nowicjat, rozpoczyna³a siê równie¿ budowa Nowej Huty. Na nabo¿eñstwach majowych widzia³em wówczas ko¶ció³ klasztorny wype³niony m³odzie¿±, która przychodzi³a tutaj po pracy. Tak przynajmniej by³o na pocz±tku, bo pó¼niej zaczêto junakom stwarzaæ trudno¶ci”.
Ojciec Niward przez ca³e swoje doros³e, kap³añskie ¿ycie towarzyszy³ Nowej Hucie i jej mieszkañcom. W chwilach piêknych i wzruszaj±cych, jak ta, gdy do Mogi³y przyby³ papie¿ Jan Pawe³ II i w trudnych dniach stanu wojennego, gdy w parafii na Szklanych Domach spotykali siê cz³onkowie zdelegalizowanej „Solidarno¶ci” i gdzie prê¿nie dzia³a³o Duszpasterstwo Hutników.
To dlatego 9 czerwca br., przed mogilskim klasztorem, w trakcie uroczystego koncertu z okazji 40. rocznicy wizyty Jana Paw³a II w Mogile i 70. rocznicy powstania Nowej Huty, o. Niward Karsznia otrzyma³ Medal 70-lecia Nowej Huty. Wtedy by³ ju¿ ciê¿ko, ob³o¿nie chory. W jego imieniu medal odebra³ aktualny proboszcz parafii na Szklanych Domach.
Ojciec Niward zabiega³ przede wszystkim o zbawienie powierzonych jego pasterskiej pos³udze wiernych. W jubileuszowej ksi±¿ce, wydanej z okazji 20-lecia istnienia parafii na Szklanych Domach, pisa³: „Trzeba broniæ cz³owieka przed moralnym zepsuciem, przed dyktatur± k³amstwa, przed z³oczyñcami i uczyæ ludzi, jak odnajdywaæ siebie, (…) jak zbli¿aæ siê do Boga, jak przepoiæ swoj± osobê tre¶ci± ¿ycia wewnêtrznego. Trzeba odwagi, by nie uto¿samiaæ siê ze ¶wiatem, ale byæ sob± i mieæ pe³n± wizjê cz³owieka i postawê dialogu z Bogiem objawiaj±cym siê przez Ko¶ció³ cz³owiekowi”. Mo¿na powiedzieæ, ¿e s³owa zapisane przez Ojca Niwarda, by³y jego programem duszpasterskim. W swoim ¿yciu stara³ siê je gorliwie realizowaæ.
Pierwszy Proboszcz i Budowniczy ko¶cio³a na Szklanych Domach odszed³ od nas do wieczno¶ci. My mo¿emy tylko dziêkowaæ dobremu Bogu za kap³añsk± pos³ugê ojca Niwarda w¶ród nas.
* * *
Msza ¶w. pogrzebowa za Zmar³ego, która zgromadzi³a wyj±tkowo liczne grono kap³anów i wiernych odprawiona zosta³a w ko¶ciele parafialnym pw. Matki Bo¿ej Czêstochowskiej na os. Szklane Domy we wtorek 22 pa¼dziernika 2019 r.
¦p. o. Niward Karsznia OCist. zosta³ pochowany na cmentarzu w Grêba³owie w grobowcu zakonnym.
(f)


Fot. Andrzej Kalinowski
Stojaki rowerowe zamiast pieców – Dodatkowe bonusy z ArcelorMittal Poland tylko do 15 listopada
Mieszkañcom Krakowa, którzy wymienili stare piece na ekologiczne ¼ród³a ciep³a i oddali z³om hucie, ArcelorMittal Poland od ubieg³ego roku funduje bonusy pieniê¿ne, na które do tej pory wyda³ ju¿ blisko 150 tys. z³.
Od pocz±tku 2018 roku huta zbiera³a „kopciuchy” likwidowane dziêki dofinansowaniu z krakowskiego magistratu. Za ka¿dy piec wyp³aca³a 150 z³ bonusu, a odzyskany z³om sukcesywnie przetapia³a na stojaki rowerowe, których projekt krakowianie wybrali wcze¶niej w internetowym g³osowaniu.
150 z³ za oddanie starego pieca na z³om
W ramach wspó³pracy z Urzêdem Miasta Krakowa przy realizacji Programu Ograniczenia Niskiej Emisji ArcelorMittal Poland wyprodukowa³ ju¿ 350 stojaków rowerowych i wyp³aci³ blisko 1000 bonusów. Mimo ¿e czas na sk³adanie wniosków o dofinansowanie do wymiany ¼ród³a ciep³a ju¿ min±³, magistrat do koñca pa¼dziernika rozlicza z³o¿on± wcze¶niej dokumentacjê i wydaje bon upowa¿niaj±cy do odbioru bonusu finansowego w krakowskiej hucie. Bonus bêdzie mo¿na odbieraæ w formie pieniê¿nej tylko do 15 listopada br.
Drugie ¿ycie starych pieców wêglowych
Stojaki rowerowe nawi±zuj±ce swym kszta³tem do ³uków krakowskich Sukiennic szybko wpisa³y siê w krajobraz osiedli i przyszkolnych placów.
Jeszcze w ubieg³ym roku pierwsza partia ponad 100 stojaków trafi³a do 20 krakowskich szkó³, tak¿e wy³onionych przez internautów w drodze g³osowania. Dzieci i m³odzie¿ – m.in. z Zespo³u Szkól Elektrycznych nr 2 w os. Szkolnym i Zespo³u Szkól Mechanicznych nad Nowohuckim Zalewem, mog± dziêki temu korzystaæ z infrastruktury rowerowej, która w wielu placówkach by³a niewystarczaj±ca lub nie by³o jej wcale.
Rowerem na uczelniê, do biblioteki i muzeum
W lecie kolejna partia stojaków zosta³a przekazana spo³eczno¶ciom dwóch najwiêkszych krakowskich uczelni, na których uczy siê obecnie blisko 70 tys. studentów – UJ i AGH.
W te wakacje ponad 200 stojaków rowerowych, które krakowska huta ArcelorMittal Poland wyprodukowa³a ze starych „kopciuchów”, trafi³o przed akademiki i wydzia³y Akademii Górniczo--Hutniczej i Uniwersytetu Jagielloñskiego, a tak¿e w miejsca uczêszczane przez krakowian i turystów. Korzystaj± z nich przyje¿d¿aj±cy do szpitala im. Stefana ¯eromskiego, na k±pielisko w Przylasku Rusieckim, do malowniczego dworku w Branicach, gdzie mie¶ci siê oddzia³ Muzeum Archeologicznego czy do spo³ecznych ogrodów krakowian.
Dziêki stojakom rowerowym studenci bêd± mogli sprawnie siê przemieszczaæ i zostawiaæ swój jedno¶lad w bezpiecznym miejscu. A po zajêciach podjechaæ… do Biblioteki Jagielloñskiej, która tak¿e zosta³a wyposa¿ona w stalowe podpory na rowery.
Dworek w Branicach jest trochê na uboczu, z dala od g³ównych szlaków komunikacyjnych, dlatego sporo osób przyje¿d¿a do nas na rowerach. To ¶wietne miejsce do odpoczynku, pe³ne lokalnych skarbów, które mo¿na zobaczyæ choæby w naszym muzeum. Dziêki stojakom od krakowskiej huty mo¿emy zapewniæ odwiedzaj±cym ma³y parking dla rowerów, by nie musieli zostawiaæ ich przed bram± muzeum. To bêdzie nasz dodatkowy atut – przyznaje Janusz Bober, kierownik oddzia³u Muzeum Archeologicznego w Branicach.
Stal mo¿na przetapiaæ bez koñca
Ju¿ ponad 3 mld z³ wydali¶my w krakowskiej hucie na projekty, które pozwoli³y ograniczyæ nasz wp³yw na ¶rodowisko i nie ustajemy w naszych wysi³kach. Zdajemy sobie sprawê z tego, jak wielkim wyzwaniem dla Krakowa jest wyeliminowanie spalania paliw sta³ych do wrze¶nia tego roku, dlatego wsparli¶my dzia³ania Urzêdu Miasta zmierzaj±ce do ograniczania niskiej emisji. Dziêki temu, ¿e stal mo¿na przetwarzaæ praktycznie bez koñca, mogli¶my zagospodarowaæ niepotrzebne ju¿ kopciuchy, a ich stalowe elementy przetopiæ na nowe stojaki rowerowe – podkre¶la Grzegorz Maracha, dyrektor Zak³adu Wielkie Piece i Stalownia w krakowskim oddziale ArcelorMittal Poland.
Stojaki pojawi³y siê równie¿ na terenie krakowskiej huty ArcelorMittal Poland. Bêd± z nich korzystali pracownicy, którzy, zw³aszcza latem, chêtnie wybieraj± rower zamiast samochodu. Na ponad 3000 pracowników huty w Krakowie, z rowerów korzysta³o tego lata 1227 osób.



 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.06 28,332,025 unikalnych wizyt