Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.05.07] W lipcu...
· [2024.07.05] Presja ...
· Na niedzielê 7 lipca...
· [2024.07.05] Co nie ...
· [2024.06.28] Lipiec ...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
¯NIWA W NOWEJ HUCIE
Przywykli¶my w wiêkszo¶ci, ¿e mieszkamy w mie¶cie. Jednak w sk³ad Nowej Huty wchodz± tak¿e osiedla peryferyjne, gdzie s± pola uprawne. W minionym tygodniu jad±c w sprawie interwencyjnej do Przylasku Wyci±skiego, któr± obok opisa³em, spotka³em na polach ludzi podczas ¿niw. Takich pól jest wiêcej w nowohuckich osiedlach i tegoroczne ¿niwa ze wzglêdu na pogodê s± udane.
(sp)


Fot. autor
UFF, JAK GOR¡CO
To lato jest wyj±tkowo gor±ce. Panuj±ce upa³y s± coraz bardziej uci±¿liwe. Temperatury powy¿ej 30 stopni C sta³y siê norm±, a przy asfalcie na jezdniach temperatura siêga 50 st. C. Takie temperatury wskazywa³a tablica w al. Jana Paw³a II, niedaleko ul. Bulwarowej. Jak mówili mieszkañcy nie by³y to najwy¿sze temperatury na tej tablicy.
(sp)


Fot. autor
Nowe do¶wiadczenia, nowe umiejêtno¶ci, nowe show – NOWOHUCCY CYRKOWCY W WEIMARZE
Ju¿ po raz czwarty na wspólnych dziesiêciodniowych warsztatach spotkali siê cyrkowcy z Niemiec, Francji i Polski. By³o to spotkanie nie tylko miêdzynarodowe i miêdzykulturowe, ale tak¿e miêdzypokoleniowe, gdy¿ w warsztatach uczestniczy³y zarówno dzieci jak i doro¶li. Jednak bez wzglêdu na wiek czy kraj pochodzenia, wszystkich po³±czy³o zami³owanie do cyrku.
M³odzie¿ z Klubu 303 O¶rodka Kultury Kraków-Nowa Huta ju¿ od 7 lat ciê¿ko pracuje, aby doskonaliæ swoje cyrkowe umiejêtno¶ci. Chodz± na szczud³ach, je¿d¿± na monocyklach, ¿ongluj± 5 pi³kami i 4 maczugami, robi± passingi. Nie obce s± dla nich diabolo, lina czy akrobatyka. Ich przyjaciele z Niemiec i Francji æwicz± równie wytrwale, maj±c do dyspozycji namiot cyrkowy i du¿o bogatsze wyposa¿enie. Ale ró¿nic w mo¿liwo¶ciach i umiejêtno¶ciach w¶ród nich nie ma. Coroczne miêdzynarodowe spotkania s³u¿± jak twierdz± sami uczestnicy wzajemnej inspiracji, wspólnym tworzeniu i przede wszystkim cennej rozmowie im tylko zrozumia³ej – czyli rozmowie w kilku jêzykach na temat im najbli¿szy, cyrkowy. W trakcie tegorocznego pobytu w Weimarze na po³udniu Niemiec, m³odzi arty¶ci mieszkali w namiotach, æwiczyli w namiocie cyrkowym przez ca³y dzieñ na warsztatach z: monocykla, diabolo, akrobatyki partnerskiej, akrobatyki zaawansowanej, chodzenia po linie, skakanki z akrobacjami, tañca z poi, ¿onglerki z perkusj±, trapezu. Mimo, ¿e ka¿dy dzieñ to minimum 6-cio godzinny trening, a wolne wieczory to treningi w namiocie cyrkowym, wszystkim by³o jeszcze ma³o cyrku w cyrku. Na ewaluacji projektu pojawi³y siê g³osy o jeszcze wiêcej zajêæ cyrkowych, jeszcze wiêcej cyrku. To w³a¶nie straszne wariactwo i ogromna pasja, która ³±czy m³odzie¿ z trzech krajów Europy.
W tym roku m³odzie¿ pokaza³a show Musztarda z jaj – nigdy nie bêdzie lataæ. Show zosta³o zaprezentowane na ulicy, a tak¿e w namiocie cyrkowym i zebra³o wiele braw. Tematyka spektaklu by³a jedynie wyj¶ciow± do opowiedzenia ró¿nych historii, w ró¿nych cyrkowych dyscyplinach. Jej abstrakcyjno¶æ tylko podkrêci³a wyobra¼nie cyrkowców, którzy kurczaki uczyli lataæ, pisklaki wi±zali w chusty i stawiali na trapezach, a z³odziei jaj wsadzali do wiêzienia policjanci na monocyklach. Pó³tora godzinne show rozbawi³o publiczno¶ci .
Kolejne ju¿ pi±te spotkanie planowane jest na wakacje w 2014 r. Wówczas gospodarzem cyrkowej wymiany bêdzie Francja. W 2015 r. m³odzi cyrkowcy przyjad± do Polski, by w Nowej Hucie zaprezentowaæ efekty kilkuletniej wspó³pracy.
(f)

Kiedy lamus by³ pa³acem
W cieniu drzew starego parku w Krakowie-Branicach wznosz± siê dwa murowane budynki. Jeden to typowy klasycystyczny dwór z kolumnowym portykiem od frontu. Drugi, stoj±cy nieco z boku, pe³ni±cy dzisiaj rolê gmachu wystawowego nowohuckiego Oddzia³u Muzeum Archeologicznego, to tak zwany lamus. Co sprawi³o, ¿e stary dwór, duma jego w³a¶ciciela, dworzanina królewskiego Jana Branickiego, nosi dzi¶ tak ma³o szlachetne miano, wi±¿±ce siê z jakim¶ sk³adzikiem, czy wrêcz rupieciarni±?
W powszechnym odbiorze polski dwór kojarzy siê dzisiaj z budynkiem maj±cym formê nowego dworu w Krakowie-Branicach, czy dworku w Krakowie-Krzes³awicach. Dom taki to parterowy dwór z „obowi±zkowym” kolumnowym portykiem lub skromniejszym drewnianym gankiem od frontu. Jednak taki obraz, utrwalony miêdzy innymi na kartach „Pana Tadeusza” i w nakrêconym na podstawie tej epopei filmie, kszta³towaæ zacz±³ siê dopiero w drugiej po³owie XVII stulecia i trwa³ przez ca³y wiek XVIII i XIX. Formê tak± uzyskiwa³y równie¿ niektóre dwory wznoszone na pocz±tku XX wieku.
Maj±c przed oczyma taki obraz, zupe³nie zapominamy o tym, co by³o wcze¶niej, o tym, ¿e szlachta wywodzi³a siê ze ¶redniowiecznego rycerstwa i na ka¿dym kroku chêtnie tê „rycersko¶æ” podkre¶la³a. Dlatego w ¶redniowieczu i pó¼niej, równie¿ w wieku XVI i na pocz±tku XVII siedzib± rycerza-szlachcica by³a wie¿a mieszkalno-obronna. Mniej zamo¿ni rycerze budowali swoje wie¿e z drewna. Tylko nieliczni mogli sobie pozwoliæ na budowê murowanego dworu wie¿owego. Murowane siedziby jednak powstawa³y, a czê¶æ z nich, tak jak w³a¶nie obiekt w Krakowie-Branicach, dwór wie¿owy w Jakubowicach (gmina Proszowice), Majkowicach (gmina Nowe Brzesko) czy w Je¿owie (gmina Bobowa ko³o Gorlic) przetrwa³y do naszych czasów. Rycerskie wie¿e mieszkalno-obronne pe³ni³y podwójn± rolê. Z jednej strony by³a to funkcja czysto praktyczna mieszkania i miejsca obronnego w³a¶nie. Z drugiej strony – pe³ni³y rolê symboliczn±. Nawet te, stosunkowo niewielkie, jak na przyk³ad dwór w Krakowie-Branicach, czy jeszcze mniejsza wie¿yczka w Garlicy Murowanej (gmina Zielonki) symbolizowa³y s±siadom, go¶ciom oraz przeje¿d¿aj±cym w pobli¿u kupcom i podró¿nym, ¿e maj±tek, na terenie którego stoi taka budowla nale¿y do szlachcica-rycerza. Dlatego na piêtrze ka¿dego dworu wie¿owego znajdowa³a siê paradna go¶cinna izba rycerska, niejednokrotnie, jak w Krakowie-Branicach, z piêknym kominkiem ozdobionym herbami w³a¶cicieli. Czêsto jednak mieszkalno-obronne wie¿e by³y za ma³e, by pe³niæ rolê wygodnego mieszkania szlacheckiej rodziny. Niejednokrotnie równie¿, zw³aszcza te murowane, by³y po prostu zimne i wilgotne. Dlatego w ich pobli¿u w³a¶ciciele wznosili drewniane, obszerne dwory parterowe, które od drugiej po³owy XVII wieku sta³y siê dominuj±cym typem domu ¶redniozamo¿nej szlachty w Rzeczypospolitej. Te spo¶ród starych, murowanych dworów wie¿owych, które przetrwa³y, zaczê³y pe³niæ wtórnie rolê tak zwanych skarbczyków lub lamusów. W rzeczywisto¶ci nazwa „skarbczyk” lepiej okre¶la ich now± funkcjê. Kamienne lub ceglane dwory wie¿owe by³y czêsto jedynymi murowanymi budynkami w obrêbie szlacheckich gospodarstw. Z tego powodu przechowywano w nich najcenniejsze rodowe pami±tki, klejnoty i dokumenty, bo tam by³y najbardziej bezpieczne w momencie ewentualnego po¿aru. Stosowana dzisiaj czê¶ciej nazwa „lamus” te¿ pierwotnie mia³a inne ni¿ obecnie znaczenie. Wywodzi siê bowiem prawdopodobnie od niemieckiego s³owa „Lehmhaus” i oznacza dom z gliny (inaczej z ceg³y, murowany, w odró¿nieniu od otaczaj±cych budynków drewnianych).
Zespó³ dworów w Krakowie-Branicach, jest zjawiskiem szczególnym i ciekawym. Tylko w nielicznych przypadkach w Polsce przetrwa³ do chwili obecnej uk³ad wspó³tworzony przez dwa budynki dworskie: starszy dwór wie¿owy i nowszy – parterowy. W Krakowie-Branicach, do których serdecznie Pañstwa zapraszamy, stoj± obok siebie dwa gmachy: starszy z pocz±tków XVII i m³odszy z XIX wieku.
Ewa Kubica-Kabaciñska


Fot. Irena Wójcik
Zielone ¶wiat³o dla ekospalarni
Naczelny S±d Administracyjny oddali³ protest stowarzyszenia Zielona Mogi³a w sprawie decyzji ¶rodowiskowej dla Zak³adu Termicznego Przekszta³cania Odpadów w Krakowie. „Wygra³ Kraków. S±d nie podzieli³ stanowiska protestuj±cych, uznaj±c jednocze¶nie, ¿e inwestycja jest bezpieczna dla naszego miasta” – podkre¶la Grzegorz Ostrzo³ek, prezes Krakowskiego Holdingu komunalnego SA.
Decyzja Naczelnego S±du Administracyjnego oznacza, ¿e zosta³a ostatecznie odrzucona argumentacja protestuj±cych. S±d wskaza³, ¿e z definicji inwestycja bêdzie proekologiczna. Jak zapewnia prezes Krakowskiego Holdingu Komunalnego, „prace zwi±zane z realizacj± zak³adu przebiegaj± zgodnie z harmonogramem. Latem ma zostaæ wydane pozwolenie na budowê, a prace budowlane rusz± jesieni± tego roku”. Przypomnijmy, ¿e wykonawc± krakowskiego Zak³adu Termicznego Przekszta³cania Odpadów jest po³udniowo-koreañski koncern POSCO Engineering & Construction Co., Ltd. Umowa na realizacjê inwestycji zosta³a podpisana jesieni± ubieg³ego roku. Zgodnie z harmonogramem, instalacja ma zostaæ uruchomiona pod koniec 2015 roku. Ekospalarnia bêdzie nowoczesnym i ekologicznym obiektem, który spe³ni restrykcyjne wymogi emisji zanieczyszczeñ. Wydajno¶æ zak³adu przewidywana jest na 220 000 ton odpadów rocznie uzyskiwana na dwóch liniach technologicznych o wydajno¶ci 14,1 Mg/h ka¿da. Technologia spalania oparta bêdzie na palenisku rusztowym. Moc elektryczna zak³adu wyniesie ok. 8 MW, a moc cieplna ok. 35 MW. Odpady po procesie spalania zostan± zagospodarowane w instalacji waloryzacji ¿u¿la. Do spalania bêd± kierowane tzw. zmieszane odpady komunalne z terenów objêtych selektywn± zbiórk±.
(f)
Philip Morris stworzy blisko 700 nowych miejsc pracy i zainwestuje ponad 150 mln z³ – NOWE CENTRUM PRODUKCYJNO-BIUROWE W CZY¯YNACH
Philip Morris Polska S.A. rozpoczyna du¿± inwestycjê w Ma³opolsce. Dzisiaj odby³o siê uroczyste podpisanie oraz wmurowanie Aktu Erekcyjnego z okazji rozpoczêcia budowy nowego centrum produkcyjno-biurowego. Firma zainwestuje ponad 150 mln z³ w now± fabrykê produkuj±c± m.in. tytoñ do samodzielnego skrêcania papierosów. Je¶li proces inwestycyjny przebiegnie pomy¶lnie i nie ulegn± zasadniczej zmianie warunki rynkowe, firma stworzy w ci±gu kolejnych kilku lat blisko 700 nowych miejsc pracy. Termin zakoñczenia prac budowlanych planowany jest na po³owê 2014 roku. Do tej pory firma zainwestowa³a w Polsce ponad pó³tora mld z³ i obecnie zatrudnia blisko 3000 osób.
- Cieszê siê, ¿e na kolejn± inwestycjê Philip Morris International (PMI) zosta³ wybrany w³a¶nie Kraków i wierzê, ¿e dziêki niej wzmocni siê pozycja biznesowa Philip Morris w Polsce oraz ¿e nadal bêdziemy skutecznie i efektywnie konkurowaæ na rynku europejskim - powiedzia³ Olek Grzesiak, dyrektor zarz±dzaj±cy na Polskê i Kraje Ba³tyckie.
- Decyzja o rozpoczêciu budowy nowego centrum produkcyjno-biurowego w Krakowie by³a konsekwencj± rozwoju naszej firmy w Polsce. Na przestrzeni ostatnich dziesiêciu lat wielko¶æ produkcji papierosów w naszej fabryce wzros³a z 30 mld do ponad 50 mld sztuk papierosów rocznie i wci±¿ ro¶nie. Obecnie ok. 70% produkcji krakowskiej fabryki trafia na eksport - doda³ Grzesiak.
Przy wyborze Krakowa jako lokalizacji nowej inwestycji kluczowe by³y konkurencyjno¶æ i efektywno¶æ krakowskiej fabryki, a tak¿e do¶wiadczenie Philip Morris Polska S.A. w produkcji wyrobów tytoniowych. Atutem by³a te¿ wysoko wykwalifikowana kadra in¿ynierów, mechaników i operatorów maszyn.
- Jestem dumny, ¿e to w³a¶nie nasza fabryka zosta³a wybrana jako miejsce nowej, znacz±cej inwestycji. Rozbudowa fabryki pozwoli nam na zwiêkszenie mocy produkcyjnej ca³ego zak³adu nawet o oko³o 30%, a co za tym idzie powstawania nowych miejsc pracy – powiedzia³ Marek Kalinowski, dyrektor ds. operacyjnych.
Planowane przedsiêwziêcie zostanie zrealizowane przy u¿yciu najnowocze¶niejszych wspó³cze¶nie dostêpnych technologii, urz±dzeñ i rozwi±zañ technicznych, spe³niaj±cych wysokie standardy Philip Morris International i ograniczaj±cych potencjalny wp³yw nie tylko na ¶rodowisko, ale tak¿e bezpo¶rednio na lokaln± spo³eczno¶æ.
+ + +
Philip Morris Polska S.A. jest najwiêksz± firm± tytoniow± w Polsce, z udzia³em 37,1% w 2012 r. (¼ród³o: Nielsen) oraz jednym z najwiêkszych pracodawców, zatrudniaj±cym blisko 3000 pracowników w ca³ej Polsce, a ok. 2400 w samym Krakowie. Produkuje trzy z dziesiêciu najlepiej sprzedaj±cych siê marek papierosów w Polsce, w tym Marlboro i L&M. Wspó³pracuje z ponad 4000 plantatorów tytoniu i jest jednym z najwiêkszych p³atników podatków w kraju i w Ma³opolsce. Zgodnie z presti¿owymi rankingami (np. Lista 500 Rzeczypospolitej czy Lista 500 Polityki) nale¿y do elitarnej grupy 20 wiod±cych firm dzia³aj±cych w Polsce. Krakowska fabryka jest obecnie jedn± z najwiêkszych fabryk PMI w Unii Europejskiej. Oko³o 30% papierosów produkowanych w fabryce w krakowskich Czy¿ynach trafia na rynek polski, pozosta³e 70% jest eksportowanych na blisko 70 rynków na ca³ym ¶wiecie, m.in. do Francji, W³och, Wêgier, ale te¿ do Japonii, Hongkongu, Singapuru.
+ + +
Philip Morris International Inc. (PMI) jest wiod±c± miêdzynarodow± firm± tytoniow± z siedmioma z 15 najlepiej sprzedaj±cych siê marek papierosów na ¶wiecie, w tym Marlboro, mark± numer jeden. PMI sprzedaje swoje produkty na ponad 180 rynkach. Firma mia³a w 2012 roku 16,3% udzia³u w miêdzynarodowym rynku papierosów poza USA, lub 28,8% wy³±czaj±c Chiny i USA. Wiêcej informacji dostêpnych jest na stronie www.pmi.com.
Inwestycje Philip Morris International (PMI) w Polsce rozpoczê³y siê w 1996 roku, kiedy PMI zakupi³ od Skarbu Pañstwa wiêkszo¶ciowy pakiet akcji Zak³adów Przemys³u Tytoniowego w Krakowie i rozpocz±³ ich prywatyzacjê. By³a to wówczas najwiêksza tego typu zagraniczna inwestycja w Polsce. Od tego czasu rozpoczê³a siê dynamiczna modernizacja fabryk w Krakowie i w Le¿ajsku. Zwieñczenie tych dzia³añ mia³o miejsce w 2003 roku, kiedy firma oficjalnie otworzy³a nowoczesne centrum produkcyjne w krakowskich Czy¿ynach.
W 2005 roku na terenie zak³adu w Krakowie PMI zdecydowa³o siê ulokowaæ kolejn± swoj± inwestycjê. Powsta³o wtedy europejskie centrum us³ug wspólnych – PMI Service Center Europe Sp. z o.o. (PMI SCE), które ¶wiadczy dzi¶ us³ugi finansowe i informatyczne, a tak¿e zapewnia wsparcie z zakresu zasobów ludzkich pracownikom PMI na ponad 65 rynkach w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce. W 2009 roku PMI zainwestowa³ 17 milionów dolarów w budowê nowego biurowca dla ok. 900 wysoko wykwalifikowanych osób pracuj±cych obecnie w PMI SCE. Od pocz±tku swojej dzia³alno¶ci w Krakowie, Philip Morris Polska aktywnie uczestniczy w ¿yciu lokalnej spo³eczno¶ci. Tylko w Krakowie, firma wyda³a do tej pory na te cele ponad 6 mln z³. Firma wspiera m.in. o¶rodki socjoterapii dla m³odzie¿y „Siemacha” oraz „Centra Integracja”, maj±ce na celu wspieranie i aktywizowanie osób niepe³nosprawnych. Za swoj± dzia³alno¶æ dobroczynn± Philip Morris Polska dwukrotnie zosta³ wyró¿niony, a tak¿e otrzyma³ presti¿ow± nagrodê „Filantrop Krakowa”, przyznawan± przez Prezydenta Miasta Krakowa.
W uroczysto¶ci podpisania i wmurowania aktu erekcyjnego pod nowa inwestycjê, która odby³a siê 25 lipca br. udzia³ wziêli: W³adys³aw Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki spo³ecznej, Bogus³aw Sonik, pose³ do Parlamentu Europejskiego, Jerzy Miller, wojewoda Ma³opolski, Marek Sowa, marsza³ek województwa ma³opolskiego oraz Jan Okoñski, pe³nomocnik Prezydenta Miasta Krakowa ds. Przedsiêbiorczo¶ci.
(f)


Wizualizacja budynku produkcyjno-magazynowego w Czy¿ynach
[2013.08.01] Dzieñ Pleszowa
Towarzystwo Ziemi Pleszowskiej, jak co roku zorganizowa³o na rynku w Pleszowie imprezê plenerow± pod nazw± Dzieñ Pleszowa. W prawdziwie letnie popo³udnie po mszy ¶wiêtej, celebrowanej przez proboszcza tutejszej parafii ks. Stanis³awa Wajdziaka, uroczysty pochód mieszkañców i zaproszeni go¶cie udali siê na rynek. Wszystkich przywita³ prezes Towarzystwa Przyjació³ Ziemi Pleszowskiej Leszek Hacu¶, zapraszaj±c do udzia³u w poczêstunku, konkursach i zabawie. Zespó³ taneczny o¶rodka kultury z Kocmyrzowa-Luborzycy pod kierownictwem Kazimierza Cygana zaprezentowa³ pie¶ni i tañce regionalne. Bardzo mi³± niespodziankê przygotowa³y panie z Klubu „Karino” O¶rodka Kultury Kraków Nowa Huta z Cha³upek, ¶piewaj±c ³adn± piosenkê o Pleszowie. Dla licznie przyby³ych dzieci, bawi±cych siê w ma³ym parku, by³y zabawy na karuzeli i dmuchanym statku, przygotowano konkurs „Malowanie na asfalcie”, warsztaty, wycinanki z papieru oraz malowanie dzieciêcych twarzy, wykonane przez pani± Kamilê, co cieszy³o siê ogromnym powodzeniem. Do tañca skoczn± muzyk± zachêca³a grupa pod swojsk± nazw± „Siwy dym”, a atmosfery prawdziwego pikniku dope³ni³y serwowane dania z grilla. Dopiero wieczorne lekkie och³odzenie i przybycie m³odzie¿y z Pleszowa zape³ni³o na dobre taneczn± pod³ogê. W¶ród zaproszonych go¶ci nie zabrak³o przyjació³ Pleszowa, przybyli: wiceprzewodnicz±cy Rady Miasta Krakowa S³awomir Pietrzyk, radna Dzielnicy XVIII Wies³awa Zboroch, prezes PSL W³adys³aw Zaj±c, El¿bieta Nowak kierownik ju¿ wcze¶niej wspomnianego klubu „Karino”, Leszek Krawczyk z firmy „Lechkrak”, przyjaciele z Towarzystw z Grêba³owa, Luboczy, £uczanowic i Krzes³awic. Patronat medialny zapewni³ „G³os - Tygodnik Nowohucki”. Jak zwykle, aby tego typu imprezê Towarzystwo Przyjació³ Ziemi Pleszowskiej mog³o zorganizowaæ, przyda³a siê wydatna pomoc sponsorów, a w tym roku byli to: Krakowski Holding Komunalny wraz z podleg³ymi spó³kami MPWiK, MPEC, MPK jako g³ówny sponsor imprezy plenerowej oraz firma „Lechkrak”, „Madrohut”, fundator paczek i nagród dla dzieci firma „Unihut”. W¶ród tych, którzy wnie¶li du¿y wk³ad, aby nasza impreza by³a bardzo udana nie mo¿e zabrakn±æ s³ów podziêkowañ dla pañstwa Agnieszki i Tadeusza Gêbali za profesjonalny punkt medyczny oraz wodê mineraln± na to upalne popo³udnie. Podziêkowania nale¿± siê wszystkim tym, którzy swoj± prac± przyczynili siê do tego, ¿e ¶wiêto w Pleszowie by³o tak udane. Do zobaczenia za rok.
(mp)


fot. autor
Stylowa Nowa Huta przedstawia
NOWA HUTA – MIEJSCE POCHODZENIA, MIEJSCE ZAMIESZKANIA, MIEJSCE ODNIESIENIA
Magda - fotoreporterka portalu Nowa Huta Non Stop!, cyklu Nowa Huta Dlaczego Nie?!, autorka logo Jubileuszu 60-lecia Nowej Huty, autorka logo u¿ytku ekologicznego £±ki Nowohuckie. ¯ona swojego mê¿a, co uwa¿a za wa¿ny punkt swojego bio. Z nim to wszystko “ma rêce i nogi”.

Grzegorz - rocznik 79. Nowohucianin z urodzenia od zawsze mieszkaj±cy w tej czê¶ci Krakowa. Syn hutnika nowohuckiego Kombinatu im. Lenina (i pó¼niej T. Sendzimira) i informatyczki Krakowskiego Przedsiêbiorstwa Robót Informatycznych w Nowej Hucie.  Absolwent AWF, absolwent Akademii Fotografii w Krakowie, absolwent  Studium Fotografii Instytutu Historii Architektury i Konserwacji Zabytków Politechniki Krakowskiej, student Instytutu Twórczej Fotografii w Opawie, Republice Czeskiej. Uczestnik i laureat wielu konkursów, warsztatów, kursów i wszystkiego co tylko zwi±zane z fotografi±.

Stylowa Nowa Huta:
Dlaczego spotykamy Was na Pasie Startowym?
Grzegorz: Bo kto¶ zgodzi³ siê na to, aby go Nowej Hucie odebraæ. Choæ mo¿e lepiej powiedzieæ - odebraæ go Nowohucianom. Nie wszystkim oczywi¶cie, bo bêd± tam Ci, którzy kupi± mieszkania w pobliskim blokowisku. Wiêkszo¶æ jednak bêdzie mog³a popatrzyæ zza krat ogrodzenia. Na co popatrzeæ? Tego jeszcze nie wiemy. Obiecuj± ogródki jordanowskie. Czas poka¿e. Spotykamy siê tu jeszcze dlatego, aby móc w ostatnich miesi±cach tego miejsca, nacieszyæ siê jego przestrzeni±. Ju¿ za nied³ugo wyrosn± tu bloki, które podwoj± liczbê ludno¶ci dwóch s±siaduj±cych osiedli. W koñcu, spotykamy siê tu tak¿e, bo od lat przychodz± tu Nowohucianie, pospacerowaæ, poczuæ przestrzeñ tak deficytow± w du¿ym mie¶cie, która ponownie zostanie uszczuplona, aby spotkaæ siê z s±siadami.
StNH: Jak to jest byæ Nowohucianinami?
G: Oboje od zawsze nimi byli¶my i nie mamy innego punktu odniesienia. Byæ mo¿e jednak od pewnego czasu ³atwiej siê mówi o miejscu swojego pochodzenia. £atwiej siêgaæ po swoj± to¿samo¶æ gdy czuje siê za sob± rzeszê oko³o dwustu tysiêcy mieszkañców, którzy tak jak i my z chêci± przyznaj± siê do swojej dzielnicy i coraz czê¶ciej o ni± walcz±.
Magda: Z drugiej jednak strony bycie Nowohucianinem to tak¿e coraz ciê¿sze brzemiê do ud¼wigniêcia. Historia wydaje siê odbijaæ echem, a b³êdne decyzje zaczynaj± ponownie pojawiaæ na jej kartach. Decyzje, którym my musimy siê przeciwstawiæ.
StNH: Czy dzielnica ma znaczenie?
M: Ogromne.
G: Najwa¿niejsi s± oczywi¶cie jej mieszkañcy. Bez ich ¶wiadomo¶ci nic siê w dzielnicy nie wydarzy i nie zmieni. Z biegiem czasu, który po¶wiêcili¶my na dzia³ania w Nowej Hucie przekonali¶my siê,  ¿e nale¿y dzia³aæ lokalnie ale my¶leæ globalnie. Udaje siê nam czêsto wpisywaæ w dzia³ania promuj±ce dzielnicê, takie jak logo obchodów 60-lecia Nowej Huty, logo u¿ytku ekologicznego £±ki Nowohuckie, wystawy "Nowohucianie" i "Meksyk w Nowej Hucie", czy przygotowywana o czy¿yñskim pasie startowym. Takie dzia³ania skupione na dzielnicy, a spotêgowane przez wielu lokalnych aktywistów pozwol± w przysz³o¶ci na podniesienie standardu tej czê¶ci naszego miasta.
StNH: Oboje byli¶cie zaanga¿owani w wydarzenia zwi±zane z 60-leciem NH w 2009 roku. Magda zaprojektowa³a jubileuszowe logo, a wystawa „Nowohucianie” autorstwa Grzegorza by³a jednym z ciekawszych urodzinowych akcentów? Co nam zosta³o z tamtej wiosny?
G: Teraz chyba ju¿ nic. Kilka wydarzeñ wówczas po prostu zmieni³o ¼ród³a swojego finansowania. Obecnie wspominamy tamten jubileusz jako niewykorzystane szanse, znajduj±c siê na równi pochy³ej zainteresowania Now± Hut±. Zarówno ze strony miejskich w³odarzy ale co wa¿niejsze, tak¿e nap³ywaj±cych do naszego miasta turystów.
StNH: Potrafimy siê  cieszyæ Now± Hut± i nami samymi?
M: Ale¿ oczywi¶cie! Spêdzamy tu wolny czas w¶ród piêknej nowohuckiej zieleni, korzystamy z dostêpnych atrakcji choæ nie jest ich tak du¿o jakby¶my sobie tego ¿yczyli. Chodzimy nad nowohucki zalew, do kina, rozmawiamy z s±siadami. ¯ycie toczy siê tak jak wszêdzie indziej. Byæ mo¿e tylko nieco spokojniej, z dala od wielkomiejskiego zgie³ku ale to chyba dobrze.
StNH: Czy nasza lokalno¶æ mo¿e zachwycaæ?
G: Uwa¿am, ¿e nie ma tu ¿adnych powodów do zachwytów. Nale¿y pracowaæ, byæ ¶wiadomym miejsca pochodzenia, dzia³aæ na jego korzy¶æ a nie piaæ o tym peany.
M: Lokalny patriotyzm powinien byæ norm±. Je¶li go brakuje to znaczy, ¿e norma nie zostaje wypracowana.
StNH: Za czym biega nowohucka kobieta?
M: Sama nie wiem za czym one tak ca³y czas biegaj±. Ja przesta³am. Obecnie chadzam sobie. Dobre to zarówno dla cia³a jak i ducha. Wszystko na czym mi zale¿a³o, ca³y fundament mojego ¿ycia ju¿ mam - jest nim moja rodzina. Mamy te¿ gdzie i z czego ¿yæ. Reszta to tylko kwestia wyboru fasady. Kilka lat temu odpowiedzia³abym na to pytanie zgo³a inaczej. Teraz ju¿ wiem, co dla mnie jest wa¿ne.  Wszystkim tym, którzy pêdz± gdzie¶ po wiêcej proponujê zatrzymaæ siê na chwilê, zwolniæ tempa, bo zorientuj± siê, ¿e s± starzy, chorzy i bez wspomnieñ.
StNH: Czego szuka nowohucki mê¿czyzna?
G: Nie wiem, nie mogê siê wypowiadaæ za wszystkich. Osobi¶cie jednak szukam z jednej strony spokoju i stabilizacji, z drugiej równowagi w miejscu mojego zamieszkania. Równowagi spo³ecznej, kulturowej, ekologicznej. Szukam te¿ m±drych ludzi, którzy wywodz± siê ze wschodniej czê¶ci Krakowa, maj± poczucie odpowiedzialno¶ci za to miejsce i zechc± zast±piæ dotychczasowych rz±dz±cych naszym miastem. Szukam ich po to, aby móc ich poprzeæ w odpowiednim czasie.


Fot. Aleksander Hordziej
Wiêcej zdjêæ z sesji Magdy i Grzegorza Ziemiañskich na www.stylowanowahuta.blogspot.com.
Stylowa Nowa Huta to inicjatywa ARTzony O¶rodka Kultury im. C. K. Norwida, której celem jest promocja pozytywnej strony Nowej Huty, postaci z ni± zwi±zanych, ciekawych miejsc.
ZA WYWÓZ ¦MIECI ZAP£ACIMY MNIEJ?
Z Edwardem Porêbskim, wiceprzewodnicz±cym Komisji Infrastruktury Rady Miasta Krakowa rozmawia Jan L. Franczyk
+ Panie Przewodnicz±cy, wszyscy narzekamy na nieustanny wzrost przeró¿nych op³at. A Pan jest inicjatorem projektu uchwa³y, która – je¶li zostanie przyjêta przez Radê Miasta Krakowa – wydatnie zmniejszy koszty gospodarstw domowych zwi±zane z op³atami za wywóz ¶mieci.
- Tak. Okazuje siê, ¿e nie zawsze i nie wszêdzie musi byæ drogo. Prezydent okre¶li³ koszt jaki bêdzie wi±za³ siê z wywozem ¶mieci w skali roku. Po przetargach okaza³o siê, ¿e potrzebna bêdzie kwota (mówi±c w przybli¿eniu) o po³owê mniejsza. St±d, wraz z kolegami z klubu Prawa i Sprawiedliwo¶ci, zg³osili¶my projekt odpowiedniej uchwa³y dotycz±cej obni¿ki op³at narzuconych mieszkañcom od 1 lipca tego roku..
+ Jak Pan ocenia szanse poparcia tego projektu przez radnych z pozosta³ych klubów?
- Có¿, wszyscy deklaruj± troskê o mieszkañców Krakowa, wiêc mam nadziejê, ¿e w sprawie która dotyczy wszystkich gospodarstw domowych popr± nasz projekt.
+ Dziêkujê za rozmowê, a projekt uchwa³y, o którym rozmawiali¶my prezentujemy poni¿ej.
Wakacje bez nudy
Tegoroczna akcja „Lato w Mie¶cie” O¶rodka Kultury Kraków Nowa Huta w klubach „Karino” i „Herkules” przebieg³a pod has³em „Wakacje bez nudy”. W pierwszy dzieñ wakacji dzieci wyruszy³y na spotkanie z przygod± do Krainy Zabaw Dzieciêcych GIBON, gdzie mog³y daæ upust swojej energii. Super atrakcj± dla dzieci by³ wyjazd na wspinaczkê AVATAR. Pod okiem wykwalifikowanych instruktorów ¶wietnie poradzi³y sobie nie tylko ze ¶ciank± wspinaczkow±, ale tak¿e ze swoimi lêkami. Du¿ym zainteresowaniem, jak co roku, cieszy³ siê pobyt na basenie. Tym razem dzieci przebywa³y w Parku Wodnym i na „Krakowiance”. Najbardziej obleganym miejscem na basenie by³y zje¿d¿alnie, przy charakterystycznym plusku do wody, który uwielbiaj± dzieci... Wakacje w Krakowie nie by³yby w pe³ni wykorzystane gdyby nie rejs gondolami po Wi¶le. Dzieci mia³y mo¿liwo¶æ spêdzenia czasu, ³±cz±c przyjemne z po¿ytecznym i zwiedzaj±c zabytki Krakowa. W jednym z turnusów by³o zaplanowane wyj¶cie do kina, gdzie dzieci mog³y wybraæ sobie ulubiony film, oczywi¶cie w technologii 3D. Kluby „Karino” i „Herkules” zorganizowa³y dzieciom wyj¶cie do Oddzia³u Muzeum Archeologicznego w Branicach na lekcjê muzealn± w plenerze oraz zajêcia stacjonarne w klubie. G³ównie odbywa³y siê zawody i konkursy sportowe oraz Mini playback show oraz „podchody” , które dzieci uwielbiaj±. Jest to zdrowa rywalizacja, która zmusza dzieci do podejmowania decyzji i orientacji w terenie. Poprzednio kluby „Karino” i „Herkules” zosta³y zaproszone przez Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju na „Najpiêkniejszy Dzieñ Lata”. Jest to projekt wspó³finansowany ze ¶rodków Gminy Kraków. Program by³ bardzo ciekawy. Dzieci mia³y mo¿liwo¶æ przebywania w Parku Wodnym, zwiedza³y Muzeum Narodowe, gdzie odby³y siê warsztaty. Nastêpnym punktem programu by³ seans filmowy w technologii 3D w kinie „Kijów”. Na zakoñczenie wycieczki dzieci zwiedzi³y Muzeum Lotnictwa Polskiego, gdzie uczestniczy³y w lekcji muzealnej. Z pobytu w mie¶cie dzieci zabra³y do domów mnóstwo wra¿eñ i ciep³ych wspomnieñ. (mp)


fot. autor
O¶wiadczenie ArcelorMittal Poland dotycz±ce Stanowiska Komisji Robotniczej Hutników NSZZ „Solidarno¶æ”
W ostatnich tygodniach z uwag± ¶ledzimy publikacje w mediach dotycz±ce spekulacji na temat decyzji o zamkniêciu czê¶ci surowcowej Huty w Krakowie.
Na dzieñ dzisiejszy nie zapad³y ¿adne decyzje dotycz±ce wy³±czeñ instalacji w ArcelorMittal Poland - ani w krakowskiej, ani w ¿adnej innej hucie nale¿±cej do koncernu. Wielki piec nr 5 w krakowskim oddziale mo¿e pracowaæ do roku 2015, kiedy to instalacja powinna stan±æ do remontu.
Jednak¿e prawd± jest, ¿e dzia³amy w bardzo trudnym otoczeniu rynkowym. Prognozy na ten rok dla Europy zak³adaj± brak jakiegokolwiek wzrostu. Je¿eli sytuacja ulegnie pogorszeniu lub je¿eli wzrost oka¿e siê niemo¿liwy, bêdziemy zmuszeni dostosowaæ siê do tego scenariusza.
Polska jest dla ArcelorMittal wa¿nym rynkiem. Od momentu prywatyzacji Polskich Hut Stali zainwestowali¶my niemal 5 mld z³ we wszystkie nasze oddzia³y. Inwestycje te objê³y praktycznie ka¿d± fazê procesu produkcji stali. Pomimo trudnych warunków rynkowych kontynuujemy realizacjê naszego planu inwestycyjnego, poniewa¿ wierzymy, ¿e inwestycje przyczyniaj± siê do budowania naszej przewagi konkurencyjnej i utrzymania naszej wiod±cej pozycji na rynku.
W tym roku w Krakowie koñczymy inwestycje, które rozpoczêli¶my w ubieg³ym roku, a których warto¶æ siêga ¼ mld z³. To pokazuje, jak wa¿ny jest dla nas oddzia³ w Krakowie oraz dowodzi, ¿e chcemy tutaj produkowaæ stal. To w³a¶nie w naszym krakowskim oddziale znajduje siê najnowocze¶niejsza walcownia gor±ca w Europie, która zosta³a uruchomiona w 2007 roku, nak³adem 1,2 mld z³otych.

Sylwia Winiarek
Rzecznik prasowy ArcelorMittal Poland
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.07 28,318,239 unikalnych wizyt