Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.05.07] W lipcu...
· [2024.07.05] Presja ...
· Na niedzielê 7 lipca...
· [2024.07.05] Co nie ...
· [2024.06.28] Lipiec ...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
Zapraszamy na wystawê fotografii do MDK Fort 49 „Krzes³awice” – HUMOR KRZYCHA
16 stycznia br. w M³odzie¿owym Domu Kultury Fort 49 „Krzes³awice, os. Na Stoku 27 b odby³ siê wernisa¿ fotografii „Humor Krzycha”, znanego nowohuckiego i krakowskiego fotoreportera, Krzysztofa Karolczyka. W wernisa¿u udzia³ wzi±³ Zespó³ Kolêdniczy Stowarzyszenia Przyjació³ £uczanowic.
Krzysztof Karolczyk urodzi³ siê w roku 1966. Jest nowohucianinem. Swoj± przygodê ze zdjêciami jako fotoreporter zaczyna³ w „G³osie Nowej Huty” (w 1986 roku), potem by³ tygodnik pi³karski „Gol”. Wreszcie, w roku 1992 Krzysztof Karolczyk zacz±³ pracê w redakcji „Gazety Wyborczej”. I tak ju¿ zosta³o. W miêdzyczasie jako fotograf dokumentalista wykonywa³ zdjêcia dla Uniwersytetu Jagielloñskiego.
Jego zdjêcia publikowane by³y w niezliczonej ilo¶ci gazet i czasopism w Polsce oraz w wielu tytu³ach zagranicznych. Zdjêcia Krzysztofa Karolczyka by³y eksponowane na wielu wystawach w kraju i zagranic±. Otrzyma³ nagrody w konkursie Polskiej Fotografii Prasowej i Grand Pressphoto. Jednak najbli¿szy jest dla niego tytu³ Fotoreportera Roku Ma³opolski za rok 2008. Lubi fotografowaæ sport i ludzi, zw³aszcza polityków. Poprzez takie, a nie inne ujêcie chce by oko widza, czytelnika zatrzyma³o siê na chwilê w³a¶nie przy tym, a nie innym zdjêciu. Przy zdjêciu, na które patrzy siê z lekkim przymru¿eniem oka, zaciekawieniem i u¶miechem.
Pokazane na wystawie fotografie mo¿na ogl±daæ do koñca lutego br.


Krzysztof Karolczyk
Stylowa Nowa Huta przedstawia – HMMM... KSI¡¯KI
Stylowa Nowa Huta powraca w Nowym Roku pe³na zapa³u, energii, planów. Tym razem bohaterem cyklu wywiadów jest Mi³osz Konarski – nowohucki muzyk, filmowiec autor vloga „Z kamer± w¶ród ksi±¿ek”.


Fot. Aleksander Hordziej
Koralowy jubileusz "Hamernika"
W Nowohuckim Centrum Kultury odby³ siê koncert z okazji koralowego jubileuszu 35-lecia Zespo³u Góralskiego "Hamernik" oraz 50-lecia pracy artystycznej kierowników zespo³u - Anny i Kazimierza Lassaków. Koncert poprowadzi³ dyrektor Domu Kultury w Bukowinie - Bart³omiej Koszarek. Sala pêka³a w szwach, a aplauzom nie by³o koñca. Wyst±pili wychowankowie "Hamernika", a tak¿e "Bazuny" i "Sierakowice" z Kaszub. Wystêp by³ dwuczê¶ciowy: "Wesele od Tatr do Ba³tyku" i "Na Hamernick± nutê". Medale Honoris Gratia otrzyma³a Monika Lassak, jak i ca³y zespó³ "Hamernik". Specjalny list od Prezydenta Miasta Krakowa prof. Jacka Majchrowskiego wraz z upominkiem otrzyma³a Aleksandra Maækowska. Cz³onkowie i kierownicy zespo³u "Hamernik" dziêkuj± sponsorom, a s± to: Bo¿ena i Marcin Prucnal Z.U.P. ORKUS - G³ogów Ma³opolski, Jacek Figiel COLOREX - Kraków, NSZZ Solidarno¶æ ArcelorMittal - Kraków, Andrzej Gut-Mostowy - Pose³ na Sejm RP - Zakopane, Mariola i Andrzej Brochocki McDonald - Kraków, Magdalena i Dariusz G±sienica - Z±b, "Galeon" Biuro Podró¿y - Kraków, Ryszard Strychalski O.S.K. "Rolminex" - Kraków, Stanis³aw i Tadeusz Filipek - Cukiernia Piekarnia EKLER - Baranówka, Starostwo Tatrzañskie - Zakopane, Stanis³aw Biela P.H.U. "BIELA" - Stare Bystre, Andrzej Duda F.B. POLBAU - Kraków, Zbigniew Steskal Firma STESKAL - Nowy Targ, Adam Nita MLEKOVITA - Zakopane, O¶rodek Narciarski "Kotelnica Bia³czañska", Józef Pawlikowski Bulcyk TERMY SZAFLARY, H.P.R. S.A. - Kraków, NSZZ Pracowników ArcelorMittal - Kraków, Józef Szot Szko³a Narciarska "S³oneczna Dolina" - Piwniczna Zdrój, Maria ¦wider "Hafcik" - Poronin, Marzena Ustupska-Ka¼mik "Marzenie" Kompleks Wypoczynkowo-Rehabilitacyjny - Zakopane-Parda³ówka.
(mp)


fot. Adam Gryczyñski
RUSZA NOWOHUCKA FILMOWA CAFE
O nowej placówce filmowej w Nowej Hucie, z Ryszardem Rutkowskim, prezesem Spó³ki Apollo Film rozmawia Jan L. Franczyk
+ Panie Prezesie, obaj byli¶my ¶wiadkami wielu narzekañ na wymieranie placówek kultury w nowohuckich dzielnicach. Wielu by³o równie¿ narzekaj±cych na powstanie w budynku dawnego kina ¦wit handlowego marketu. Pamiêtam te¿, ¿e na obietnice uruchomienia w tym miejscu tak¿e przestrzeni dla szeroko rozumianej kultury filmowej, reagowano pob³a¿liwym u¶miechem. Wielu po prostu nie dowierza³o…
- Do mnie równie¿ dociera³y takie opinie. Ale dzisiaj, proszê popatrzeæ. Budynek dawnego kina ¦wit na nowo sta³ siê wizytówk± Nowej Huty. Nad odnowionym Centrum ¦wit góruje przywrócony neon ¦WIT, a dziêki odnowionej elewacji, uporz±dkowaniu terenu wokó³ budynku oraz odnowionemu wnêtrzu budynek znów cieszy oczy mieszkañców dzielnicy.
Spó³ka Apollo Film Sp. z o.o. nigdy nie zamierza³a ograniczaæ siê do przekazania budynku na wy³±cznie na dzia³alno¶æ handlow±. Zawsze powtarza³em, ¿e ¿yjemy w takich czasach, w których du¿y budynek, taki jak ¦wit, nie bêdzie w stanie utrzymaæ siê wy³±cznie z projekcji filmów. Dlatego na parterze mamy supermarket, ale pierwsze piêtro bêdzie obowi±zkowym punktem rodzinnej rozrywki. Dawna ma³a sala kinowa zosta³a przekszta³cona w klimatyczny lokal kawiarni Filmowej Cafe, której neon ju¿ ¶wieci na frontowej ¶cianie budynku Centrum ¦wit. Miejsc kawiarnianych bêdzie oko³o 30, natomiast podczas seansu bêdzie mo¿liwo¶æ ich zwiêkszenia do oko³o 50. Prace remontowo–adaptacyjne ma³ej sali poch³onê³y oko³o 400 tysiêcy z³otych, jednak¿e s±dzimy, i¿ ka¿dy odwiedzaj±cy kawiarniê doceni jej stonowane i gustowne wnêtrze.
+ Jak rozumiem, Filmowa Cafe nie bêdzie klasyczn± kawiarni±, ale miejsce ³±cz±cym dwie funkcje: kawiarni i miejsca spotkañ z filmem?
- Tak, chocia¿ nie tylko z samym filmem, ile z szeroko rozumian± kultur± filmow±, poniewa¿ chcieliby¶my organizowaæ w niej spotkania tak¿e z artystami i twórcami przy dobrej kawie i pysznych ciastach. Spó³ka Apollo Film, wykorzystuj±c swoje bogate do¶wiadczenie w bran¿y przemys³u czasu wolnego, sukcesywnie bêdzie wprowadzaæ propozycje niecodziennego repertuaru. Zale¿y nam, aby miejsce przyci±ga³o swoim kinowym charakterem oraz atmosfer± zachêcaj±c± do d³ugich kulturalnych dyskusji. Planowane jest tak¿e poszerzenie oferty Centrum ¦wit o ogródek kinowy w okresie letnim.
+ W roku ubieg³ym zapowiada³ Pan równie¿ otwarcie klimatycznej restauracji. Czy ten pomys³ zostanie zrealizowany?
- Jak najbardziej. Ca³y budynek Centrum ¦wit chcemy ukierunkowaæ na zapewnianie oferty dla ca³ej rodziny. Rodzina czasami potrzebuje co¶ zje¶æ, dlatego na poziomie poni¿ej supermarketu powstanie restauracja „Pieprz i Sól” – o powierzchni oko³o 300 m². Z kolei na pierwszym piêtrze, oprócz wspomnianej Filmowej Cafe, jest ju¿ równie¿ studio fryzjerskie i kosmetyczne. Aktualnie poszukujemy operatorów chêtnych do zorganizowania strefy zabaw dla najm³odszych oraz przestrzeni æwiczeñ ruchowych dla mam i nie tylko – te propozycje równie¿ znajd± siê na pierwszym piêtrze.
+ Kiedy mo¿emy spodziewaæ siê otwarcia Filmowej Cafe?.
- Prace adaptacyjne w kawiarni Filmowa Cafe ju¿ s± w zasadzie ukoñczone. Oczekujemy jedynie na stosowne zezwolenia i odbiory. S±dzimy, i¿ jeszcze w tym miesi±cu mieszkañcy Nowej Huty bêd± mogli odwiedziæ nasz± kawiarniê.
+ W latach dziewiêædziesi±tych, pod koniec sierpnia, w al. Ró¿ odbywa³ siê Nowohucki Festiwal Filmowy. Festiwal po kilku latach, mimo zainteresowania mieszkañców, z powodu braku funduszy, zakoñczy³ swoj± dzia³alno¶æ. Czy widzi Pan szansê jego reaktywacji?
- Có¿. Spó³ka Apollo Film pozostaje gor±cym zwolennikiem realizacji Festiwalu Filmowego w Nowej Hucie. Dysponujemy odpowiednim sprzêtem, wiêc koszty organizacji takiej imprezy uda³oby siê zapewne ograniczyæ. Gdyby do tego dosz³o wsparcie nowohuckich Dzielnic i w³adz miasta Krakowa, to my¶lê, ¿e Nowohucki Festiwal Filmowy uda³oby siê przywróciæ.
+ Dziêkujê za rozmowê.


Wnêtrze Filmowej Cafe.

Na fasadzie budynku pojawi³ siê ju¿ neon: Filmowa Cafe.
KOLEJNY CYSTERSKI ROCZNIK
Ukaza³ siê kolejny, szósty ju¿, cysterski rocznik naukowy „Cistercium Mater Nostra. Tradycja – Historia – Kultura”. Wydawane przez opactwo w Mogile naukowe czasopismo interesuje nie tylko zawodowych historyków, architektów, archeologów, historyków sztuki czy historyków Ko¶cio³a, ale stanowi nie lada gratkê dla wszystkich mi³o¶ników przesz³o¶ci ziem, na których wybudowano Now± Hutê. I trudno siê temu dziwiæ, wszak mogilski klasztor stanowi jeden z najwa¿niejszych elementów to¿samo¶ci tych terenów.
W¶ród wielu artyku³ów pomieszczonych w najnowszym tomie, znale¼æ mo¿na i takie, które zainteresuj± nie tylko specjalistów. Nale¿y do nich na pewno tekst Jadwigi Odrobiny po¶wiêcony gotyckiemu tryptykowi ze Szczodrowa, a znajduj±cemu siê w mogilskim opactwie. Ta bezcenna nadstawa o³tarzowa z Matk± Bo¿± i ze ¶wiêtymi biskupami datowana jest na rok 1491, a w mogilskim klasztorze znalaz³a siê w roku 1954, do którego trafi³a ze zbiorów Muzeum Archidiecezjalnego we Wroc³awiu. Pierwotnie tryptyk ten stanowi³ element wyposa¿enia ko¶cio³a parafialnego pw. Nawiedzenia Naj¶wiêtszej Marii Panny i ¶w. Andrzeja w dolno¶l±skim Szczodrowie (niem. Schollendorf). Jak zauwa¿y³a autorka, pomimo tego, ¿e zabytek ten od blisko sze¶ædziesiêciu lat znajduje siê w murach mogilskiego klasztoru, z ró¿nych wzglêdów pozostaje dot±d prawie zupe³nie nierozpoznany.
Kolejnym artyku³em, który mo¿e zainteresowaæ nowohuckich czytelników jest tekst pracowników Instytutu Historii Architektury i Konserwacji Zabytków Politechniki Krakowskiej Anny Bojê¶-Bia³asik i Jacka Czechowicza: „Dom opacki w Mogile. Nowe Badania”. Autorzy, opisuj±c ten zabytek zauwa¿aj± jednocze¶nie, ¿e „klasztor mogilski jest jedynym – do tej pory rozpoznanym – obiektem cysterskim w Ma³opolsce, w którym prawdopodobnie od schy³ku XIII w. – a byæ mo¿e od samego pocz±tku klasztoru – istnia³a niezale¿na, wydzielona ze ¶cis³ej zabudowy claustrum siedziba opata”. W tek¶cie wiele ciekawych informacji na temat architektury domu opackiego.
Interesuj±cym, chocia¿ z innych wzglêdów (przede wszystkim spo³eczno-historycznych) jest równie¿ artyku³ pracownika naukowego Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie Mateusza Wy¿gi, zatytu³owany „W s±siedztwie. Ludzie z Mogi³y w parafii Raciborowice w XVII-XVIII wieku”. Przyjmuje siê, ¿e parafia raciborowicka istnieje co najmniej od roku 1273, gdy ksi±¿ê Boles³aw Wstydliwy wyda³ dokument, w którym zawar³ informacjê, ¿e wiele lat wcze¶niej dziedzic Racibor Raciborowic darowa³ tê wie¶ kapitule katedralnej krakowskiej. Parafia przez stulecia le¿a³a w s±siedztwie dwóch parafii krakowskich (Ducha ¦wiêtego i ¶w. Miko³aja za murami) oraz z parafiami wiejskimi: Zielonkami, Wiêc³awicami, Luborzyc± i Mogi³±. 23 pa¼dziernika 1777 roku, za zgod± udzielon± przez oficja³a s±du biskupiego, mogilskim cysters, o. Niward Dygasiewicz udzieli³ ¶lubu szlachcicowi Wincentemu ¦cis³owskiemu z Miechowa i pannie Agnieszce ¦liwiñskiej z Zes³awic. ¦wiadkami tej uroczysto¶ci byli Antoni £ojowski, administrator folwarku w Bieñczycach i Józef Darski, pisarz z Miechowa. Uroczysto¶æ za¶lubin, z zgod± plebana raciborowickiego, odby³a siê w Mogile. Prawdopodobnie dlatego, ¿e krewny panny m³odej (zapewne jej ojciec) by³ administratorem nale¿±cej do cystersów osady Zes³awice. Swój tekst autor koñczy wnioskiem: „Mimo stosunków feudalnych osady podmiejskie, w tym parafie Raciborowice i Mogi³a, pozostaj±ce w zasiêgu aglomeracji krakowskiej, mia³y charakter otwarty. Ludno¶æ utrzymywa³a za¿y³e wzajemne kontakty i wykazywa³a znaczn± ruchliwo¶æ. Znamienne jest tak¿e rosn±ce zaanga¿owanie zewnêtrzne zakonników mogilskich w drugiej po³owie XVIII w., bêd±ce jednym z elementów postêpuj±cej w epoce nowo¿ytnej zmiany w modelu funkcjonowania klasztorów mniszych”.
(f)

NOWOHUCKIE SZOPKI
Tradycja bo¿onarodzeniowych szopek siêga ¶redniowiecza i osoby ¶w. Franciszka. To on w roku 1223 roku, po otrzymaniu uprzedniego przyzwolenia od papie¿a Honoriusza III, w pustelni Greccio, przygotowa³ niezwyk³± inscenizacjê wydarzeñ, które mia³y miejsce w noc Narodzin Syna Bo¿ego. Otó¿ po uprzednim zwo³aniu okolicznych mieszkañców, na terenie pustelni ustawione zosta³y ¶wiece i pochodnie, jak równie¿ ¿³óbek oraz ¿ywe zwierzêta. Nad samym ¿³óbkiem odprawiona zosta³a Msza ¶w., a diakon, ¶w. Franciszek rado¶nie od¶piewa³ Ewangeliê.
Pó¼niej przyjê³y siê szopki w postaci makiet przedstawiaj±cych wnêtrze stajni betlejemskiej, groty lub jaskini. W ka¿dej szopce znajdowa³ siê ma³y Jezus, Maria oraz Józef. Najczê¶ciej elementem szopki s± tak¿e postaci Trzech Mêdrców, pasterzy, a tak¿e wó³, osio³, owce, Gwiazda Betlejemska i anio³y. Z biegiem czasu bo¿onarodzeniowe szopki zaczê³y przybieraæ bardzo rozbudowane formy, a czasami, zw³aszcza w Polsce, zaczê³y pojawiaæ siê w nich równie¿ akcenty patriotyczne.
Dzisiaj trudno sobie wyobraziæ ko¶ció³ bez tradycyjnej bo¿onarodzeniowej szopki, która jest ¶wi±teczn± atrakcj± nie tylko dla dzieci, ale równie¿ dla doros³ych. Prezentowana na zdjêciu szopka pochodzi z ko¶cio³a M. B. Pocieszenia przy ul. Bulwarowej.
(f)


Fot. Andrzej Kalinowski
Zorganizowany po raz drugi przez O¶rodek Kultury Kraków Nowa Huta pod patronatem Rady Dzielnicy XVIII KONKURS NA DEKORACJE ¦WI¡TECZNE
W Klubie „Karino” O¶rodka Kultury Kraków Nowa Huta w Cha³upkach rozstrzygniêty zosta³ konkurs na najpiêkniejsz± dekoracjê bo¿onarodzeniow± domów i posesji AD 2013 w sze¶ciu nowohuckich osiedlach peryferyjnych. Kierowniczka klubu El¿bieta Nowak podziêkowa³a uczestnikom za tak liczny udzia³ w ¶wi±tecznych zmaganiach oraz Radzie i Zarz±dowi Dzielnicy XVIII Nowa Huta za ufundowanie nagród i dyplomów uznania oraz wspieranie dzia³añ klubu.
Powitani zostali uroczy¶cie go¶cie: wiceprzewodnicz±cy Rady Miasta Krakowa S³awomir Pietrzyk, przewodnicz±cy Dzielnicy XVIII Stanis³aw Moryc, cz³onkowie zarz±du Krystyna Jastrzêbska, Mariusz Woda i Wies³awa Zboroch, a tak¿e uczestnicy konkursu i mieszkañcy nowohuckich osiedli, Aktywne Kobiety, Grupa Obrzêdowa Cha³upki. Autor wystawy fotograficznej i filmu dokumentuj±cego konkursowe prace Wojciech Ru¶niak dokona³ jego projekcji, aby zebrani mogli przypomnieæ sobie wygl±d ma³ych i wiêkszych iluminacji (w tym tak¿e laserowych). Jury dokona³o nastêpuj±cej klasyfikacji: I miejsce ex aequo – Joanna i Piotr Duszyk oraz Alicja i Józef Grzegó³ka (z Cha³upek), III miejsce – Maria i Wojciech Kajta (z Wolicy). Nagrodê publiczno¶ci zyska³a równie¿ Joanna i Piotr Duszyk. Pozosta³e wyró¿nienia otrzymali: Józef i Józefa Brandos (Branice), Agnieszka i Mateusz Grudzieñ (Branice), Tomasz i Dorota Kaczmarczyk, ¯aneta Kozub (Kujawy), Maciej Krawczyk (Ko¶cielniki), Teresa Obrzut (Ruszcza), ks. proboszcz Parafii pw. Wszystkich ¦wiêtych w Ko¶cielnikach Stanis³aw Palichleb. W czê¶ci artystycznej wyst±pi³a Schola Totus Maryja, dzia³aj±ca przy parafii pw. ¦w. Grzegorza w Ruszczy, wykonuj±c kolêdy i pastora³ki. Pó¼niej zebrani mogli poczuæ smak pysznych ciast przygotowanych przez gospodynie z Cha³upek.
(mp)


Jedno z dwóch pierwszych miejsc na ¶wi±teczn± dekoracjê domu zajêli Alicja i Józef Grzegó³ka z Cha³upek.
Fot. Wojciech Ru¶niak
„GWIAZDUCHY” KOLÊDUJ¡ W CHA£UPKACH
Grupa Obrzêdowa „Gwiazduchy” dzia³aj±ca przy Klubie „Karino” O¶rodka Kultury Kraków-Nowa Huta po raz kolejny wyruszy³a ze Staropolsk± Kolêd±. W ¶wiêto Trzech Króli, jak nakazuje tradycja barwny orszak przebierañców z gwiazd± betlejemsk± rozpocz±³ obchód kolêdniczy po peryferyjnych osiedlach Nowej Huty.
Kolêda - w swym pierwotnym znaczeniu by³a noworoczn± pie¶ni± powitaln± i pochwaln± na cze¶æ gospodarzy, przekazywa³a ¿yczenia szczê¶cia i pomy¶lno¶ci. Tak te¿ „Gwiazduchy” staraj± siê podtrzymywaæ dawne tradycje, pielêgnowaæ pamiêæ o ich przesz³o¶ci, tym samym wiernie odtwarzaj±c dawny sposób kolêdowania. Z rymowanymi wierszykami dla gospodarzy, oraz z pastora³k± i kolêd± na ustach odwiedzili okoliczne domy, otrzymuj±c w zamian datki. W grupie tej znalaz³y swoje miejsce: Trzej królowie, Herod, turoñ, ¶mieræ, ¿yd, anio³owie, diab³y, pastuszkowie, oraz wó³ i osio³. Nie zabrak³o równie¿ muzykanta. Rado¶æ z kolêdowania by³a podwójna, gdy¿ starsi cieszyli siê z podtrzymywania tradycji, a grupa kolêdnicza z jej przekazywania. Grupa kolêdnicza „Gwiazduchy” pragnie gor±co podziêkowaæ mieszkañcom odwiedzanych osiedli za ¿yczliwe przyjmowanie kolêdników i szczodro¶æ w datkach. Dziêki pozytywnemu nastawieniu do takiego kolêdowania Gwiazduchy rosn± w si³ê, z roku na rok przybywa chêtnych do odgrywania postaci, zarówno w¶ród m³odzie¿y, doros³ych, jak i seniorów. Ju¿ dzisiaj zapraszamy na kolejn± kolêdê w 2015 roku.
(mp)
EUROPEJSKI GASTRONOMIK
Zespó³ Szkó³ Gastronomicznych nr 1 w Krakowie - Nowej Hucie od wielu lat organizuje sta¿e zawodowe dla uczniów w ramach programu Leonardo da Vinci. Leonardo da Vinci to czê¶æ unijnego programu pod nazw± „Uczenie siê przez ca³e ¿ycie”. Uczniowie ZSG nr 1 wyje¿d¿aj± na trzytygodniowe, zagraniczne sta¿e do Francji, Niemiec i na S³owacjê, ¿eby zdobyæ nowe do¶wiadczenia zawodowe, które, jak wiadomo s± jedn± z najwa¿niejszych kompetencji, cenionych przez pracodawców.
- W roku 2013 w naszej szkole zrealizowali¶my a¿ 6 zagranicznych sta¿y - mówi dyrektor Zespo³u Barbara Brewczyñska. W projekcie „Europejski gastronomik” uczestniczy³o 33 uczniów, którzy w zak³adach gastronomicznych na terenie regionu Vandee (Francja), w Norymberdze (Niemcy) i w Tatrzañskiej £omnicy (S³owacja) doskonalili komunikacjê jêzykow±, poznawali kuchnie innych narodów, a przede wszystkim zdobywali nowe do¶wiadczenia- zarówno te zawodowe, jak i te ¿yciowe - umiejêtno¶æ radzenia sobie w nowych sytuacjach, otwarto¶æ na inne kultury. Uczniowie po powrocie dziel± siê swoimi do¶wiadczeniami z rówie¶nikami i nauczycielami, chêtnie startuj± w zawodowych konkursach. Dziêki temu szko³a jest znana w ¶rodowisku z najlepszej strony.
- Nale¿y podkre¶liæ, ¿e ca³y wyjazd jest dla uczestnika bezp³atny: podró¿, noclegi, wy¿ywienie, zajêcia jêzykowo-kulturowe przed wyjazdem, a nawet- kieszonkowe s± finansowane ze ¶rodków unijnych. Dla nas - organizatorów najwiêksz± satysfakcj± i podziêkowaniem ze strony uczestników- uczniów technikum, s± ich komentarze po sta¿ach – podkre¶laj± nauczyciele ZSG nr 1.
Przytoczmy kilka z nich: - Wyjazd nauczy³ mnie samodzielno¶ci i pokaza³, ¿e poradzê sobie w ka¿dej sytuacji. By³a to dobra szansa sprawdzenia siê przed rozpoczêciem doros³ego ¿ycia. Jestem wdziêczna za szansê wyjazdu i gdybym mia³a okazjê, z pewno¶ci± bym go powtórzy³a – komentuje swój wyjazd Magdalena Rykowska.
Tomasz Nowak wspomina: - Ten wyjazd bardzo du¿o mnie nauczy³, otworzy³ mi drogê do nowych do¶wiadczeñ, nauczy³ mnie samodzielno¶ci i pokaza³ jak wygl±da ¿ycie we Francji. Udowodni³ mi, ¿e nie mo¿na siê niczego baæ i trzeba korzystaæ z takiej szansy, jak± ja dosta³em, poniewa¿ mo¿e siê ona ju¿ nigdy nie powtórzyæ. Jestem bardzo zadowolony z trzytygodniowej przygody, na zawsze ona zostanie w mojej pamiêci. Gdybym mia³ mo¿liwo¶æ ponownego wyjazdu tam, bez zastanowienia bym siê zg³osi³.
- Po takich rekomendacjach nie pozostaje nic innego, jak tylko pisaæ kolejne projekty staraj±c siê o nastêpne sta¿e dla naszych uczniów – zgodnie stwierdzaj± pedagodzy z Zespo³u Szkó³ Gastronomicznych nr 1.
(f)


W MDK Fort 49 „Krzes³awice” – Wystawa fotografii Kornelii G³owackiej-Wolf
W pi±tek, 15 listopada br. w MDK Fort 49 „Krzes³awice” odby³ siê wernisa¿ wystawy fotografii Kornelii G³owackiej – Wolf zatytu³owanej „Pomiastokroæ”.
Prezentowane na wystawie zdjêcia to wybrane fotografie z cyklu Pomiastokroæ. Projekt skupia siê na rytmie miasta, jego wewnêtrznej dynamice, sekretnym ¿yciu. Miasta, miasteczka, wioski, ulice tworz± jedyny w swoim rodzaju mikrokosmos pe³en nowych sytuacji, niecodziennych zdarzeñ; kreuj± dynamiczn± konstrukcjê w³asnego bohatera, którym jest przede wszystkim sam moment, sytuacja, chwila, w któr± wpisuj± siê miejsca, ludzie, przedmioty.
Autorka, Kornelia G³owacka-Wolf, jest absolwentk± filologii romañskiej i historii, mocno zwi±zan± zarówno z Krakowem jak i Wroc³awiem. Sztukami wizualnymi interesuje siê od wielu lat; w fotografiê zaanga¿owa³a siê na pocz±tku 2012 r. W centrum jej zainteresowañ le¿y cz³owiek w ujêciu reporta¿owym, fotografia uliczna, dokument a tak¿e eksperymenty wizualne i fotografia industrialna. Zdjêcia jej autorstwa by³y wielokrotnie nagradzane. Nale¿y do grupy fotograficznej D’Moment.
Wystawê mo¿na ogl±daæ do koñca grudnia br.
(f)


Fot. Zbigniew Zaczkowski
W kapitularzu klasztoru cystersów w Mogile – INSTRUMENTY Z DUSZ¡
W niedzielê, 24 listopada br. odby³ siê kolejny Koncert Mogilski. Tym razem spotkanie odby³o siê nie w ko¶ciele, lecz w miejscu szczególnym dla klasztoru – w kapitularzu. Krótk± historiê kapitularza opowiedzia³ gospodarz spotkania, o. Wincenty Zakrzewski OCist., proboszcz parafii mogilskiej. Go¶ciem koncertu by³a Anna ¦liwa, skrzypaczka i pasjonatka starych instrumentów smyczkowych. Pani Anna z wielk± pieczo³owito¶ci± opowiada³a o historii dawnych skrzypiec, fideli oraz  surdynek, ich powstaniu i budowie. W swoim przekazie u¶wiadamia³a zebranym, i¿ te instrumenty posiadaj± dusze oraz opowiada³a o wielkim trudzie lutników, którzy czêsto taki instrument buduj± nawet kilka lat.. Artystka, po prezentacji ka¿dego instrumentu, zagra³a na nim utwory typowe dla epoki z jakiej one pochodzi³y. Koncert by³ i¶cie kameralny,  zainteresowani i skupienie ogromne. Po zakoñczonym koncercie w wype³nionej po brzegi sali kapitularza rozleg³y siê oklaski - podziêkowanie za niezwyk³y wyk³ad i niecodzienny koncert.
Tekst i foto: Andrzej Kalinowski

 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.07 28,319,354 unikalnych wizyt