Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.05.03] Co p³os...
· [2024.05.03] Dla oca...
· Na niedzielê 5 maja ...
· [2024.05.03] Bardzo ...
· [2024.04.26] Karasie...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
Tym razem przy placu Centralnym NIEDZIELA Z WAND¡
Pogoda dopisa³a nadzwyczajnie i tegoroczna „Niedziela z Wand±” zgromadzi³a rekordowo wielu uczestników. Byæ mo¿e przyczyni³o siê do tego miejsce. Dotychczas „Niedziele z Wand±” odbywa³y siê na B³oniach Mogilskich, piêknym i zielonym terenie, ale jednak znacznie oddalonym od wielu nowohuckich osiedli. W tym roku po raz pierwszy ten wielki rodzinny festyn zorganizowano w samym centrum Nowej Huty, na ³±ce pomiêdzy Nowohuckim Centrum Kultury a os. Centrum E.
Festyn rodzinny otwarli gospodarze imprezy: przewodnicz±cy Rady i Zarz±du Dzielnicy XVIII Edward Porêbski oraz dyrektor M³odzie¿owego Domu Kultury im. J, Korczaka Monika Modrzejewska. W¶ród go¶ci znale¼li siê m. in. radni Miasta Krakowa: Jan L. Franczyk, Marek Stelmachowski i Stanis³aw Maranda, zastêpca przewodnicz±cego Zarz±du Dzielnicy XVIII Mi³os³awa Ciê¿ak, cz³onkowie Zarz±du: Ma³gorzata Szajewska, Irena Matras-Lech i Jozef Krê¿o³ek oraz radni Dzielnicy XVIII.
Festyn rozpocz±³ siê ju¿ o godz. 13.00 prezentacj± dorobku kulturalnego 14 nowohuckich przedszkoli. Pó¼niej na mieszkañców Nowej Huty czeka³ wystêp kabaretu „BAR”, koncerty Krakowskiej Orkiestry Staromiejskiej i zespo³u „Ch³opaki z naszej paki”, a o godz. 21.00 rozpocz±³ siê Teatr Ognia. Dla najm³odszych przygotowano liczne konkursy, a starsi w ramach „Bia³ej Niedzieli” mogli wykonaæ bezp³atnie badania diagnostyczne w specjalnym namiocie ustawionym przez III Oddzia³ Chorób Wewnêtrznych Szpitala im. Stefana ¯eromskiego. By dope³niæ obrazu „Niedzieli z Wand±” odnotujmy jeszcze takie atrakcje jak weso³e miasteczko dla dzieci, czy pokazy policji, stra¿y po¿arnej i Stra¿y Miejskiej. Dla zg³odnia³ych sprawnie funkcjonowa³a ma³a gastronomia. A wszyscy, którym nie obcy jest los nieuleczalnie chorych mogli wrzuciæ dobrowolny datek do puszek, które nosili wolontariusze Hospicjum ¶w. £azarza. W zamian otrzymywali tradycyjnego ¿ó³tego ¿onkila.
Patronat medialny nad imprez± sprawowali: G³os-Tygodnik Nowohucki, Dziennik Polski, TVP 3 Kraków, Radio Wanda i TV NET.
(f)
MISTRZEJOWICKIE MSZE ZA OJCZYZNÊ





W czerwcu bie¿±cego roku minie 25 lat od chwili odprawienia przez ks. Kazimierza Jancarza pierwszej, czwartkowej Mszy ¶w. za Ojczyznê. Te mistrzejowickie msze bardzo szybko sta³y siê najwiêkszymi manifestacjami wiary i patriotyzmu w stanie wojennym. Nabo¿eñstwa gromadzi³y wielu niepokornych duchownych i tysi±ce cz³onków zdelegalizowanej „Solidarno¶ci” oraz t³umy mieszkañców Nowej Huty i Krakowa.
Jak to siê zaczê³o?
W Polsce trwa³ stan wojenny wprowadzony 13 grudnia 1981 roku przez gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Tysi±ce ludzi w kraju internowano umieszczaj±c ich przewa¿nie w zak³adach karnych. Prawie wszystkich internowanych z Ma³opolski przewieziono rankiem 13 grudnia do Zak³adu Karnego w Wi¶niczu Nowym. Tam spêdzili ¶wiêta Bo¿ego Narodzenia. Przed Nowym Rokiem przewieziono ich do Wojewódzkiego Aresztu ¦ledczego w Za³ê¿u ko³o Rzeszowa. Gdy w czerwcu 1982 roku internowani w Za³ê¿u dzia³acze „Solidarno¶ci” i ugrupowañ opozycyjnych rozpoczêli g³odówkê protestacyjn±, do ks. Kazimierza Jancarza zg³osili siê przedstawiciele Konfederacji Polski Niepodleg³ej i zaproponowali, by w mistrzejowickim ko¶ciele zorganizowaæ g³odówkê w intencji internowanych na znak solidarno¶ci z g³oduj±cymi w o¶rodku odosobnienia. Ksi±dz Kazimierz mia³ inny pomys³. Zgodzi³ siê na wyra¿enie solidarno¶ci z internowanymi, ale… poprzez modlitwê w ich intencji. Wraz z ósemk± przyjació³ rozpocz±³ ca³odobow± modlitwê w intencji uwiêzionych. Po dziewiêciu dniach wiêkszo¶æ internowanych z Ma³opolski zosta³a zwolniona. Uczestnicy modlitewnego czuwania uznali to znak i postanowili, ¿e bêd± kontynuowaæ modlitwê w intencji Ojczyzny i „Solidarno¶ci”. Tak narodzi³a siê idea czwartkowych Mszy ¶w. za Ojczyznê. Ks. Jancarz odprawi³ ich oko³o 300.
W dolnym ko¶ciele
Czwartkowe Msze ¶w. w Mistrzejowicach odprawiane by³y w tzw. dolnym ko¶ciele. Mia³y wyj±tkow± oprawê. Do liturgii w³±czali siê cz³onkowie zdelegalizowanej „Solidarno¶ci”, a delegacje zwi±zkowych komisji zak³adowych z ca³ego kraju ofiarowywa³y bogato zdobione ¶wiece z emblematami „Solidarno¶ci”. Jak w swojej ksi±¿ce „Ziarna gniewu” pisa³ Jerzy Sadecki „Ka¿da z dedykacj± wypisan± na bia³o-czerwonej wstêdze. „Solidarno¶æ Polmozbytu” umocowa³a swoj± ¶wiecê na feldze od ma³ego fiata, zak³ady elektroniczne „Telpod” na symbolicznym oporniku. Krakowscy wiê¼niowie polityczni postawili swoj± na drewnianej mapie Polski otoczonej drutem kolczastym. S± ¶wiece artystów, dziennikarzy, lekarzy, drukarzy, hutników. Okaza³e ¶wiece przywie¼li rolnicy z gmin przemyskich. Nie stawiaj± ¶wiec ukradkiem, ale uroczy¶cie, z nale¿n± czci± – zwykle podczas mszy za nich ofiarowanej”. Takich ¶wiec z biegiem czasu uzbiera³o siê kilkadziesi±t.
Kap³ani z ca³ej Polski
Z czasem czwartkowe Msze ¶w. stawa³y siê coraz czê¶ciej mszami koncelebrowanymi, w których uczestniczyli sympatyzuj±cy z „Solidarno¶ci±” kap³ani z ca³ego kraju. Czwartkowej Mszy ¶w. przewodniczy³ biskup przemyski Ignacy Tokarczuk. W koncelebrach brali udzia³ m. in. zamordowany przez oficerów SB ks. Jerzy Popie³uszko, ks. pra³at Henryk Jankowski, ks. Adolf Chojnacki czy ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Nad ks. Kazimierzem Jancarzem dyskretny parasol ochronny roztacza³ ówczesny mistrzejowicki proboszcz ks. pra³at Miko³aj Kuczkowski. Wokó³ nabo¿eñstw czwartkowych rodzi³o siê prawdziwe „Centrum Solidarno¶ci” z dziesi±tkami inicjatyw wychodz±cych od ks. Kazimierza Jancarza i jego wspó³pracowników. W Mistrzejowicach rodzi³ siê autentyczny ruch spo³eczny o charakterze jednocze¶nie religijnym i patriotycznym.
Centrum Solidarno¶ci
Ks. Kazimierz Jancarz by³ pomys³odawc± powo³ania w Mistrzejowicach Chrze¶cijañskiego Uniwersytetu Robotniczego im. ks. kard. Stefana Wyszyñskiego. Ta idea nawi±zywa³a do miêdzywojennej dzia³alno¶ci pó¼niejszego prymasa, który podobny ChUR za³o¿y³ we W³oc³awku. ¦ciany dolnego ko¶cio³a by³y doskona³ym miejscem prezentacji prac plastycznych i fotografii niezale¿nych artystów. Z inicjatywy Stanis³awa Markowskiego, artysty-fotografia, cz³onka zawieszonego przez w³adze komunistyczne Zwi±zku Polskich Artystów Fotografików w mistrzejowickiej ¶wi±tyni powsta³a niezale¿na galeria. Po czwartkowych Mszach ¶w. w ko¶ciele lub w salce katechetycznej zwanej „bunkrem” odbywa³y siê spotkania z artystami, dziennikarzami, politykami, poetami… W Mistrzejowicach na zaproszenie ks. Jancarza bywali m. in. Halina Miko³ajska, Stefan Bratkowski, Wiktor Woroszylski, Andrzej Wajda, Jacek Fedorowicz, Piotr Szczepanik. By³a tam równie¿ Barbara Sadowska, matka zamordowanego przez milicjê Grzegorza Przemyka, która czyta³a wiersze w³asne i syna.
Niezwyk³ym prze¿yciem dla wszystkich by³ Apel Jasnogórski ¶piewany na zakoñczenie wieczornych spotkañ. Apel koñczy³y zawsze dwie pie¶ni: „Bo¿e co¶ Polskê” i hymn „Solidarno¶ci” – ten ostatni ¶piewany przez wszystkich obecnych w ko¶ciele, z uniesionymi rêkami, których dwa palce tworzy³y znak „V”:
Solidarni! Nasz jest ten dzieñ,
A jutro jest nieznane.
Lecz róbmy tak, jak gdyby nasz by³ wiek,
Pod wolny kraj spokojny k³ad¼ fundament.

A je¶li kto¶ nasz polski dom zapali,
To ka¿dy z nas gotowy musi byæ.
Bo lepiej by¶my stoj±c umierali
Ni¿ mamy klêcz±c na kolanach ¿yæ.
Wszystko filmowali dziennikarze zwolnieni w stanie wojennym z krakowskiej telewizji, którzy wraz z ks. Jancarzem utworzyli Niezale¿n± Telewizjê Mistrzejowice.
W zniewolonym kraju Mistrzejowice by³y prawdziw± oaz± wolno¶ci.
+ + +
Uroczysto¶ci zwi±zane z jubileuszem 25-lecia Mszy ¶w. za Ojczyznê odbêd± siê w czwartek 21 czerwca br. Rozpocznie je Msza ¶w. w ko¶ciele ¶w. Maksymiliana Marii Kolbego w Mistrzejowicach. Po nabo¿eñstwie, w dolnym ko¶ciele otwarta zostanie okoliczno¶ciowa wystawa. Patronat nad uroczysto¶ciami obj±³ metropolita krakowski, ks. kard. Stanis³aw Dziwisz. Na jubileusz, wszystkich mieszkañców Nowej Huty zaprasza Duszpasterstwo Ludzi Pracy w Mistrzejowicach.
Jan L. FRANCZYK
Certyfikaty ISO i OHSAS dla Philip Morris Polska S.A. Fabryka przyjazna dla otoczenia
22 maja 2007 r. Fabryka Philip Morris Polska S.A. w Krakowie uzyska³a trzy miêdzynarodowe certyfikaty: zarz±dzania jako¶ci± - ISO 9001, zarz±dzania ¶rodowiskiem - ISO 14001 oraz zarz±dzania bezpieczeñstwem i higien± pracy - OHSAS 18001. Jest to uwieñczenie ponad rocznych prac zwi±zanych z wdro¿eniem zintegrowanego systemu zarz±dzania OPTIMUM, którego celem jest wprowadzenie miêdzynarodowych standardów we wspomnianych obszarach.
- Otrzymane certyfikaty koñcz± etap wprowadzenia nowego systemu i stanowi± pocz±tek procesu jego ci±g³ego doskonalenia. Jest to wa¿ny etap w rozwoju naszej fabryki. Dziêki nowemu systemowi bêdziemy jeszcze lepiej monitorowaæ jako¶æ produkcji, co zapewni nam wiêksz± konkurencyjno¶æ na ¶wiatowych rynkach – powiedzia³ nam Dominique Voegeli, dyrektor fabryki Philip Morris Polska w Krakowie.
Audyt poprzedzaj±cy przyznanie certyfikatów ISO i OHSAS przeprowadzili audytorzy z firmy Lloyd’s Register Quality Assurance Ltd. Stwierdzono, ¿e krakowska fabryka Philip Morris Polska S.A. i zak³ad przetwórstwa tytoniu w Le¿ajsku spe³niaj± wymagania miêdzynarodowych norm. Philip Morris Polska S.A. od wielu lat stosuje ostre normy dotycz±ce m.in. zu¿ycia wody, zarz±dzania odpadami czy poziomu ha³asu. Firma d±¿y do tego, aby krakowski zak³ad i jego otoczenie by³y przyjazne dla pracowników i s±siaduj±cych z fabryk± mieszkañców. Prowadzone w ramach systemu OPTIMUM dzia³ania w celu zmniejszenia ilo¶ci ¶cieków, generowanych odpadów oraz zu¿ycia energii s± przyk³adem zastosowania w praktyce zasady ci±g³ego doskonalenia systemu zarz±dzania ¶rodowiskiem, efektywno¶ci ¶rodowiskowej i zapobiegania zanieczyszczeniom. We wdro¿eniu nowego systemu pomog³o wieloletnie do¶wiadczenie firmy w stosowaniu dobrych praktyk produkcyjnych oraz zaanga¿owanie i kwalifikacje pracowników.
Philip Morris Polska S.A. (PMPL), spó³ka wchodz±ca w sk³ad grupy kapita³owej Philip Morris International Inc. (PMI), zainwestowa³a do chwili obecnej ponad 500 milionów dolarów w infrastrukturê i ludzi w Polsce. Po siedmiu latach modernizacji i rozwoju krakowskiej fabryki, powsta³ jeden z najnowocze¶niejszych zak³adów produkcyjnych w Europie, uroczy¶cie otwarty w 2003 roku. PMPL jest wiod±c± firm± tytoniow± w Polsce, z oko³o 40% udzia³em w krajowym rynku wyrobów tytoniowych. Firma jest najwiêkszym odbiorc± polskiego tytoniu - wspó³pracuje z ponad 6000 plantatorów. Ponad 1400 polskich firm dostarcza swoje produkty i us³ugi do PMPL. Nasza firma zatrudnia ponad 2000 osób.
Od pocz±tku swojej dzia³alno¶ci w Krakowie, Philip Morris Polska S.A. aktywnie uczestniczy w ¿yciu lokalnej spo³eczno¶ci, wspieraj±c zarówno projekty o charakterze spo³ecznym, jak i rozwój lokalnej kultury. Firma wspiera m.in. Teatr Ludowy w Nowej Hucie, o¶rodki socjoterapii – Centrum M³odzie¿y „U Siemachy”, dzia³ania maj±ce na celu zapobieganie przemocy w rodzinie oraz projekty dotycz±ce niepe³nosprawnych. Tylko w Krakowie, PMPL wyda³ do tej pory na cele spo³eczne oko³o 4 mln PLN.
(f)
Bo¿e Cia³o
Bo¿e Cia³o – wielkie ¦wiêto Eucharystii w Ko¶ciele katolickim obchodzone jest w czwartek, jedenastego dnia po uroczysto¶ci Zes³ania Ducha ¦wiêtego (czyli cztery dni po uroczysto¶ci Trójcy Przenaj¶wiêtszej). Z uwagi na to, ¿e uroczysto¶æ Zes³ania Ducha ¦wiêtego nale¿y do tzw. ¶wi±t ruchomych, Bo¿e Cia³o wypada pomiêdzy 21 maja a 23 czerwca. W tym roku obchodzone jest 7 czerwca.
¦wiêto Cia³a i Krwi Pañskiej ustanowiono w XIII wieku. Najwcze¶niej, bo od roku 1246, obchodzono je w Belgii, w diecezji Liége. W XV w. rozpoczê³y siê w Europie uroczyste procesje Bo¿ego Cia³a. W Polsce obchody Bo¿ego Cia³a rozpoczê³y siê w 1320 r. w Krakowie oraz ca³ej diecezji krakowskiej. Wprowadzi³ je biskupa Nanker zwany ¦l±zakiem. Równie¿ w Polsce od XV w. zaczê³y odbywaæ siê procesje, które wychodzi³y ze wszystkich ko¶cio³ów i prowadzi³y do czterech o³tarzy ustawianych na zewn±trz ¶wi±tyni.
Kraków od najdawniejszych czasów s³yn±³ na ca³± Polskê z barwnych i okaza³ych procesji. Kroczyli w nich duchowni: biskupi, ksiê¿a i zakonnicy, a w czasach gdy Kraków by³ stolic± Polski, tak¿e królowie ze swym dworem. W procesji szli równie¿ rajcy miejscy, wojskowi w paradnych
mundurach, bractwa kupieckie ze swymi god³ami i sztandarami, uczeni w uroczystych togach profesorskich, w ³añcuchach i p³aszczach przybranych gronostajowym futrem, szli studenci i uczniowie, sz³y bia³o ubrane dziewczêta oraz rzesze wiernych.
Tradycjê uroczystych procesji z wawelskiej katedry do Rynku G³ównego przerwa³y dopiero w³adze komunistyczne. Pomimo licznych apeli kard. Karola Wojty³y nie godzi³y siê na przemarsz z Naj¶wiêtszym Sakramentem po krakowskim Rynku. Procesje w miastach i w parafiach wiejskich ograniczane by³y najczê¶ciej do terenów przyko¶cielnych. Na przyk³ad parafia w Mogile uzyskiwa³a zgodê na procesjê jedynie w kierunku Wis³y, a nie w stronê nowohuckich osiedli. Sytuacja uleg³a zmianie dopiero po przemianach ustrojowych.
Polskie procesje Bo¿ego Cia³a do dzisiaj zachowa³y swoj± okaza³o¶æ. Niesione s± w nich ko¶cielne chor±gwie i przybrane kwiatami feretrony. Uczestnicz± w nich t³umnie wierni, a w¶ród nich dzieci w strojach pierwszokomunijnych, kilkuletnie dziewczynki przebrane w stroje ludowe i sypi±ce kwiatki, a na g³ównej procesji w Warszawie zobaczyæ mo¿na równie¿ wojskowych i stra¿aków w
galowych mundurach. Z wielkim staraniem i przy czynnym udziale parafian urz±dza siê procesyjne o³tarze. W³asne o³tarze zwyczajowo wystawiaj± i dekoruj± ró¿ne grupy zawodowe: górnicy, rolnicy, rybacy, stra¿acy, a tak¿e cz³onkowie ró¿nych wspólnot i stowarzyszeñ ko¶cielnych. W oknach i na balkonach domów znajduj±cych siê przy drodze lub ulicy, którymi przechodzi procesja umieszcza siê zawsze symbole religijne i kwiaty. W latach PRL-u, w ma³ych miasteczkach i na terenach wiejskich, takie symbole religijne i kwiaty spotkaæ mo¿na by³o nawet w oknach domów cz³onków partii komunistycznej, co skrzêtnie odnotowywa³a S³u¿ba Bezpieczeñstwa i Wydzia³y ds. Wyznañ..
(f)
ENCYKLOPEDIA NOWEJ HUTY
Ju¿ jest
ENCYKLOPEDIA NOWEJ HUTY
Z Ryszardem Dzieszyñskim i Janem L. Franczykiem rozmawia Andrzej Konieczny

+ Andrzej Konieczny: Panowie, Nowa Huta doczeka³a siê wreszcie w³asnej encyklopedii. Ponad dwa tysi±ce hase³, kilkaset fotografii, tysi±ce nazwisk… A tak bardziej konkretnie, jakie informacje znajdzie czytelnik w „Encyklopedii Nowej Huty”?
- Ryszard Dzieszyñski: Bardzo ró¿ne i czasami do¶æ zaskakuj±ce. Trzeba pamiêtaæ, ¿e najm³odsza dzielnica Krakowa przechodzi³a ró¿ne koleje losu. W pierwszych latach budowy znajdowa³a siê na ustach niemal ca³ej Polski. O Nowej Hucie pisano wówczas opowiadania, powie¶ci, reporta¿e i wiersze. To tutaj powstawa³y kolejne odcinki Polskiej Kroniki Filmowej. Nowe miasto budowano od podstaw, wiêc mo¿na by³o pomy¶leæ o bardzo konsekwentnym projekcie miasta. W naszej encyklopedii s± wiêc has³a po¶wiêcone zarówno projektom architektonicznym jak i biogramy najbardziej zas³u¿onych architektów i projektantów z tamtego okresu. Z miastem ¶ci¶le zwi±zana by³a budowa najwiêkszego w ówczesnych czasach kombinatu metalurgicznego – st±d has³a po¶wiêcone jego historii oraz biogramy najbardziej znanych projektantów i pracowników kombinatu.
- Jan L. Franczyk: Ale Nowa Huta i kombinat metalurgiczny nie zosta³y zbudowane na pustyni. Na terenach, na których je wzniesiono przez stulecia kwit³o bogate ¿ycie spo³eczne, religijne, kulturowe i polityczne. S± wiêc has³a po¶wiêcone Mogile, Pleszowowi, Krzes³awicom, Czy¿ynom, Bieñczycom itd., a tak¿e wybitnym postaciom historycznym zwi±zanym z tymi terenami – a takich zas³u¿onych postaci by³o wiele. W historiê tych terenów wpisuje siê prastary klasztor Cystersów w Mogile i s³yn±cy ³askami krucyfiks, do którego pod±¿ali w pielgrzymkach królowie, szlachta, krakowscy mieszczanie, literaci, a w czasach najnowszych kardyna³owie z Europy i Afryki. To w kaplicy Cudownego Krzy¿a w Mogile w 1979 roku modli³ siê Jan Pawe³ II w trakcie swojej pierwszej papieskiej pielgrzymki do Ojczyzny.
- RD: Janek mówi o historii, wiêc dodam, ¿e na tych terenach mieszkali onegdaj przedstawiciele znamienitych rodów: Badenich, Branickich, Czartoryskich, Morsztynów, Kirchmayerów, Popielów, Sanguszków, Wodzickich… Rodziny te pozostawi³y po sobie pa³ace i dwory. Niektóre odzyska³y swój blask, niektóre ten blask dopiero odzyskuj±, inne nadal s± w op³akanym stanie, ale te ¶lady przesz³o¶ci s±.
- JLF: To ja ten historyczny w±tek jeszcze bardziej cofnê w czasie i przypomnê, ¿e dziêki wielkiej budowie prowadzono tutaj intensywne prace archeologiczne, a archeolodzy dokonali wielu fascynuj±cych odkryæ prehistorycznych. Tych prastarych znalezisk by³o tak wiele, ¿e w Nowej Hucie otwarto oddzia³ Muzeum Archeologicznego, a nowohuckim znaleziskom po¶wiêcona zosta³a specjalna naukowa seria wydawnicza „Materia³y Archeologiczne Nowej Huty”. St±d wiele hase³ po¶wiêconych jest pradziejom tych terenów.
+ AK: Panowie, wiem, ¿e mogliby¶cie godzinami opowiadaæ o ró¿nych aspektach Nowej Huty…
- JLF: Oczywi¶cie, bo bardzo ciekawa jest tak¿e historia nowohuckiego sportu. Przypomnê, ¿e pi³karze Hutnika grali kiedy¶ w I lidze, wspania³a by³a nowohucka siatkówka czy nowohucki boks, a cz³onkowie Yacht Clubu „Budowlani” zdobywali tytu³y mistrzów Polski i wicemistrzów Europy w kajakarstwie. St±d wiele hase³ po¶wiêconych zosta³o sportowi.
- RD: I kulturze równie¿. Bo trzeba pamiêtaæ, ¿e minione pó³wiecze, to nowatorski teatr Krystyny Skuszanki i Józefa Szajny, to tak¿e bogate ¿ycie plastyczne – ¿e wspomnê jedynie malarstwo Janusza Trzebiatowskiego czy rze¼by Mariana Kruczka.
- JLF: I bardzo ciekawa architektura sakralna – pocz±wszy od obiektów najstarszych jak ko¶ció³ parafialny w Ruszczy, ko¶ció³ ¶w. Bart³omieja czy bazylika Cystersów w Mogile, po budowle wspó³czesne jak Arka Pana czy ko¶ció³ na Szklanych Domach.
+ AK: Panowie, rozkrêcacie siê, a ja chcia³bym jeszcze zapytaæ o kilka spraw zwi±zanych z „Encyklopedi± Nowej Huty”, które na pewno zainteresuj± czytelników.
- RD: No to niech Pan pyta.
+ AK: Jak d³ugo pracowali¶cie nad tym wydawnictwem?
- JLF: Na pomys³ wydania encyklopedii po¶wiêconej Nowej Hucie wpad³ Rysiek Dzieszyñski. Mia³ ju¿ przygotowanych sporo hase³ i przyszed³ do mniej z propozycj±, by¶my zajêli siê przygotowanie takiego wydawnictwa. Przysta³em na to z ochot±, gdy¿ sam od lat zajmujê siê histori± tych terenów, histori± miasta, kombinatu, a szczególnie histori± Ko¶cio³a na tych terenach. Prace nad encyklopedi± trwa³y prawie osiem lat. By „przetestowaæ” pomys³, zaczêli¶my has³a drukowaæ w „G³osie-Tygodniku Nowohuckim”.
- RD: I, jak siê okaza³o, to by³ doskona³y pomys³. Po pierwsze zorientowali¶my siê, ¿e czytelnicy bardzo ¿ywo zareagowali na druk „Nowohuckiej encyklopedii czytelników”, bo tak wówczas nazwany zosta³ ten cykl publikacji. Przy okazji otrzymali¶my od czytelników mnóstwo sprostowañ, u¶ci¶leñ oraz sugestii co do konieczno¶ci wprowadzenia kolejnych hase³. Dziêki tym uwagom mogli¶my wyeliminowaæ wiele nie¶cis³o¶ci. I przyst±pili¶my do ostatecznej redakcji ca³o¶ci. To by³y dziesi±tki godzin spêdzonych na dyskusjach, tygodnie po¶wiêcone na poszukiwanie zdjêæ, miesi±ce spêdzone w bibliotekach i archiwach.
+ AK: W waszej encyklopedii zauwa¿y³em „Listê poszkodowanych w wyniku budowy Nowej Huty”…
- RD: Tak, w aneksie do zasadniczej czê¶ci encyklopedii zamie¶cili¶my nazwiska mieszkañców Bieñczyc, Branic, Czy¿yn, Grêba³owa, Krzes³awic, Luboczy, £êgu, Mistrzejowic, Mogi³y i Pleszowa, którzy zostali poszkodowani w wyniku wyw³aszczeñ. Otrzymali¶my je ze Stowarzyszenia Poszkodowanych W³a¶cicieli Nieruchomo¶ci Wyw³aszczonych przez Kombinat Metalurgiczny i inne Budownictwo w Krakowie i Nowej Hucie. Lista obejmuje kilkaset nazwisk i pokazuje, ¿e dla wiêkszo¶ci rodzin, które ¿y³y na tych terenach od pokoleñ, budowa nowego miasta i kombinatu oznacza³a utratê rodzinnych – najczê¶ciej niewielkich maj±tków.
+ AK: Z du¿ym zainteresowaniem przeczyta³em kolejny dodatek: ”Znani w Nowej Hucie”. To krótkie teksty informacyjne o kilkuset ¿yj±cych mieszkañcach Nowej Huty…
- JLF: Dok³adnie, a przy okazji pole minowe.
+ AK: Pole minowe?
- JLF: To najbardziej ryzykowna czê¶æ naszej encyklopedii. Ale zacznê od pocz±tku… Po wielu dyskusjach przyjêli¶my, ¿e w zasadniczym trzonie encyklopedii znajd± siê biogramy wy³±cznie tych osób, które zmar³y.
- RD: ¦mieræ jest pieczêci±, która pieczêtuje ¿ycie cz³owieka. Wtedy mamy obraz ca³ego ¿ycia. I to ¿ycie, przynajmniej w tych fragmentach, które znamy, mo¿emy opisaæ. Postanowili¶my wiêc, ¿e osoby ¿yj±ce nie bêd± mieæ swoich biogramów w encyklopedii. Ale jednocze¶nie mieli¶my wiedzê o wielu ludziach, którzy ¿yj±, ale ju¿ dzisiaj s± osobami bardzo znacz±cymi dla historii Nowej Huty. I co¶ trzeba by³o z tym fantem zrobiæ.
- JLF: I tak narodzi³ siê pomys³, by jako czê¶æ uzupe³niaj±c± zamie¶ciæ aneks zatytu³owany „Znani w Nowej Hucie”. Aneks ten obejmuje kilkaset nazwisk osób, które znane s± ze swojej dzia³alno¶ci politycznej, spo³ecznej, kulturalnej, sportowej, samorz±dowej, religijnej itd. Przy ka¿dym z nazwisk jest krótka notka informacyjna o danej osobie. I tutaj dochodzimy do wspomnianego pola minowego. Otó¿, chocia¿ przy wyborze nazwisk starali¶my siê kierowaæ najlepiej pojêtym obiektywizmem, to w istocie zaprezentowany przez nas zestaw osób znanych w Nowej Hucie jest wyborem subiektywnym. Na pewno znajd± siê osoby, które pominêli¶my nies³usznie. I bêd± mieæ do nas uzasadniony ¿al.
+ AK: Có¿, tak to jest z encyklopediami czy leksykonami, ¿e zawsze w nich kogo¶ brakuje, i najczê¶ciej ten kto¶ z regu³y obra¿a siê na autorów. Ale powiedzcie jeszcze, gdzie „Encyklopedia Nowej Huty” bêdzie dostêpna?
- JLF: Na pewno w nowohuckich ksiêgarniach, w nowohuckim oddziale Muzeum Historycznego Miasta Krakowa na os. S³onecznym, w kawiarni „1949 Club” na os. Uroczym oraz w kasie Nowohuckiego Centrum Kultury i – w pewnym zakresie – równie¿ w redakcji „G³osu-Tygodnika Nowohuckiego”.
+ AK: Dziêkujê Panom za rozmowê, a Czytelników zachêcam do lektury. Warto.
+ + +
Ryszard Dzieszyñski, Jan L. Franczyk, Encyklopedia Nowej Huty, Kraków 2006, format A4, oprawa twarda, stron 158. Wydawnictwo Towarzystwa S³owaków w Polsce przy wspó³pracy Nowohuckiego Centrum Kultury i „G³osu-Tygodnika Nowohuckiego”.

Z mecenatem kulturalnym Dzielnicy XVIII MUZYKA MISTRZÓW U ¦W. BAR£OMIEJA
Upalne, poniedzia³kowe popo³udnie,14 maja 2007 r. W zabytkowym, drewnianym ko¶ciele ¶w. Bart³omieja w Mogile przyjemny ch³ód. Powoli schodz± siê koneserzy i wielbiciele dobrej muzyki. Za chwilê rozpocznie siê jedno z wielu muzycznych spotkañ w ramach XII Nowohuckiej Wiosny Muzycznej. Imprezy, która na trwa³e wpisa³a siê w kulturowy pejza¿ Nowej Huty. W ramach Wiosny mo¿na by³o pos³uchaæ zarówno wielkich koncertów z udzia³em chórów, jak i znanej Orkiestry Dêtej, która obecnie zosta³a otoczona opiek± przez Mittal Steel Poland. Melomani nie raz zachwycali siê gr± wirtuozów i oklaskiwali m³ode, nowohuckie talenty. I takich w³a¶nie talentów mogli¶my pos³uchaæ w poniedzia³ek, w ko¶ciele ¶w. Bart³omieja.


Pierwsi melomani przed ko¶cio³em ¶w. Bart³omieja pojawili siê na kilkana¶cie minut przed rozpoczêciem koncertu.

Barokowy wystrój ko¶cio³a sprzyja³ s³uchaniu klasycznej muzyki.

Wystêp ¯aków Krakowskich.


Tylko jeden taki weekend. Zaplanuj go ju¿ dzisiaj IX Ma³opolskie Dni Dziedzictwa Kulturowego
W przysz³± sobotê i niedzielê, 26 i 27 maja br. Samorz±d Województwa Ma³opolskiego po raz dziewi±ty zaprasza na wielkie zwiedzanie. Zgodnie z tradycj± Ma³opolskich Dni Dziedzictwa Kulturowego bêdzie okazja odwiedziæ miejsca na co dzieñ niedostêpne dla zwiedzaj±cych, b±d¼ takie, które czêsto odwiedzamy nie my¶l±c o nich jako o dziedzictwie kulturowym. W majowy weekend mo¿na bêdzie nie tylko zwiedziæ z przewodnikiem pa³ace, ko¶cio³y i dwory, ale te¿ wzi±æ udzia³ w licznych wystawach, koncertach, konkursach i warsztatach. W tym roku programem Dni Dziedzictwa objêto 12 obiektów. Informacje o wydarzeniach w poszczególnych obiektach mo¿na znale¼æ w ma³opolskiej prasie, na afiszach i stronie internetowej realizatora programu – Ma³opolskiego Instytutu Kultury: www.mik.krakow.pl




Wnêtrze pa³acu Igo³omi.



Kaplica pa³acowa w P³awowicach.
Min±³ drugi rok dzia³alno¶ci Oddzia³u Muzeum Historycznego Miasta Krakowa na os. S³onecznym 16 „Dzieje Nowej Huty”
W latach 90. ubieg³ego wieku Nowa Huta z „kwitn±cej” dzielnicy przemys³owej stawa³a siê miejscem coraz bardziej opuszczonym i zaniedbanym. Wysokie bezrobocie, zaawansowany wiek mieszkañców tzw. „starej” Nowej Huty oraz brak w³a¶ciwej reakcji ze strony w³adz miasta doprowadzi³y do zapa¶ci ekonomicznej. Jeszcze u schy³ku lat dziewiêædziesi±tych opinie wywa¿one ¶ciera³y siê z s±dami podszytymi czy inspirowanymi urazami ideologicznymi (czêsto zdecydowanie negatywnymi), jak i apologetycznymi. Dobr± tego ilustracj±, by³y dwie sesje naukowe po¶wiêcone Nowej Hucie, z których pierwsza zosta³a zorganizowana w marcu 1997 r. przez Krakowskie Forum Rozwoju, a druga w kwietniu roku nastêpnego przez Towarzystwo Mi³o¶ników Historii i Zabytków Krakowa.
NOWA HUTA. NA FUNDAMENCIE KRZY¯A
27 kwietnia br. odby³ siê fina³ trzeciej edycji konkursu historycznego w 47. rocznicê Obrony Krzy¿a
NOWA HUTA. NA FUNDAMENCIE KRZY¯A
27 kwietnia br. w go¶cinnych progach nowohuckiego oddzia³u Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, na os. S³onecznym 16, odby³ siê fina³ trzeciej edycji konkursu historycznego przeznaczonego dla gimnazjów i szkó³ ponadgimnazjalnych z terenu Krakowa pod nazw±: „Nowa Huta. Na fundamencie Krzy¿a. Dzieje parafii i duszpasterzy”. Patronat nad konkursem od trzech lat sprawuje Rada Miasta Krakowa. W tym do grona patronów do³±czy³o równie¿ Ministerstwo Edukacji Narodowej.
Jury w sk³adzie: Jan Franczyk (przewodnicz±cy), Leszek Sibila, Maciej Miezian i Maciej Twaróg oceniali wiedzê szkolnych zespo³ów odpowiadaj±cych na przekrojowe pytania dotycz±ce przesz³o¶ci Ko¶cio³a na terenie Nowej Huty. Pytania wymaga³y du¿ej wiedzy. W¶ród nich znalaz³y siê i takie: Omów rolê zakonu Cystersów w dzia³alno¶ci duszpasterskiej w Nowej Hucie w latach PRL-u; Spróbuj scharakteryzowaæ stosunek kardyna³a Karola Wojty³y do Nowej Huty, do nowohuckiego Ko¶cio³a i do mieszkañców tej czê¶ci Krakowa; czy - Scharakteryzuj sytuacjê Ko¶cio³a na terenie Nowej Huty w latach stalinowskich (1949-1956). Najlepiej przygotowan± okaza³a siê reprezentacja X Liceum Ogólnokszta³c±cego w sk³adzie: Weronika Baran, Paulina Mostek i Jaros³aw Kla¶ (opiekun: mgr Henryka Kohut). I ona te¿, jednog³o¶nie, zajê³a I miejsce. Miejsce II wywalczy³a reprezentacja Publicznego Salezjañskiego Liceum Ogólnokszta³c±cego w sk³adzie: Justyna Ka³u¿a i Gabriela Pe³ech (opiekun: mgr Ma³gorzata Wyrozumska), miejsce III zajêli reprezentanci Technikum Komunikacyjnego: Adam Kowal, Micha³ Brylski i S³awomir Wrotny (opiekun: ks. Pawe³ Nejman SchP). Na dalszych miejscach uplasowa³y siê reprezentacje II Liceum Ogólnokszta³c±cego i XVI Liceum Ogólnokszta³c±cego. W kategorii gimnazjów zwyciê¿yli reprezentanci Gimnazjum nr 41: £ukasz Knapik i Micha³ Radzikowski (opiekun: mgr Edyta Kryjomska). Odczytanie werdyktu jury nast±pi³o w siedzibie kawiarni „1949 Club” na os. Uroczym.
O godz. 18.00 uczestnicy konkursy wziêli udzia³ w uroczystej Mszy ¶w. odprawionej w ko¶ciele p.w. Naj¶wiêtszego Serca Pana Jezusa na os. Teatralnym. Tam, po zakoñczonym nabo¿eñstwie z r±k proboszcza, ks. Stanis³awa Puzyniaka odebrali nagrody ufundowane przez Radê Miasta Krakowa, a nastêpnie wziêli udzia³ w procesji pod historyczny krzy¿, pod którym z³o¿ono wi±zanki kwiatów i pomodlono siê za zmar³ych obroñców Krzy¿a. W uroczysto¶ci – obok ¿yj±cych obroñców Krzy¿a – wziê³a te¿ udzia³ przewodnicz±ca Komisji Informacji i Kontaktów z Mieszkañcami Maria Sajdak.
(f)

Fot. Grzegorz Ziemiañski
Od 3 do 24 maja br. XII NOWOHUCKA WIOSNA MUZYCZNA
3 maja br., koncertem „Witaj majowa jutrzenko”, który odbêdzie siê w bazylice OO. Cystersów w Mogile zainaugurowana zostanie XII Nowohucka Wiosna Muzyczna. Wyst±pi± w nim Chór Kantata z zespo³em instrumentalistów Ricercar oraz Chór Bazyliki Ojców Cystersów, a tak¿e Stanis³aw Zió³kowski (bas). Chóry poprowadz± dyrygenci Bogus³aw Grzybek i Stanis³aw Kowalczyk. W programie m. in. utwory J. £uciuka, W. A. Mozarta, C. Francka i G. F. Haendla. Koncert rozpocznie siê o godz. 18.30. Wstêp wolny.
Nowohucka Wiosna Muzyczna, to najwiêksza tego typu impreza w Nowej Hucie, która z roku na rok cieszy siê coraz wiêksz± popularno¶ci±, nie tylko w¶ród mieszkañców nowohuckich dzielnic – w wielu koncertach i spotkaniach bior± udzia³ tak¿e mieszkañcy starego Krakowa. Szczegó³owy program kolejnych muzycznych spotkañ opublikujmy w nastêpnym numerze „G³osu”, który w sprzeda¿y uka¿e siê ju¿ w ¶rodê, 2 maja br.
(f)
Przysz³a wiosna, „balon” znikn±³
Mieszkañcy os. Kalinowego zd±¿yli siê ju¿ przyzwyczaiæ do ogromnego „balonu”,
po³o¿onego przy MDK im. Janusza Korczaka, dlatego obecny widok odkrytego boiska nasun±æ mo¿e jedno pytanie: Gdzie znikn±³ balon?
W czwartek, 12 kwietnia br. na boisku wielofunkcyjnym na os. Kalinowym 18 przeprowadzono demonta¿ hali pneumatycznej zwanej popularnie „balonem”. Obiekty tego typu demontuje siê na okres wiosny i lata, a nastêpnie rozk³ada na jesieñ. Dziêki takiemu rozwi±zaniu z boiska mo¿na korzystaæ przez ca³y rok. Demonta¿ „balonu” zakoñczy³ jednocze¶nie pierwszy sezon tego boiska „pod dachem”. To dobra okazja do krótkiego podsumowania jego dzia³alno¶ci.
Halê pneumatyczn± na os. Kalinowym otwarto oficjalnie 2 grudnia ub. r. Uroczystemu otwarciu hali towarzyszy³a konferencja „Boisko wielofunkcyjne na os. Kalinowym wczoraj, dzi¶, jutro” oraz Miko³ajkowy Turniej Pi³karski. Pod balonem w ka¿dy weekend odbywa³y siê rozgrywki III Edycji Nowohuckiej Ligi Pi³karskiej Lotto, w której bierze udzia³ oko³o 800 uczniów ze szkó³ podstawowych, gimnazjów oraz szkó³ ponadgimnazjalnych. Nieodp³atnie z gry pod balonem korzysta³y szko³y oraz organizacje pozarz±dowe m.in.: Polonia Kraków, PKS Albertus, UKS „Pi³karz 92”, Duszpasterskie Stowarzyszenie Osób Niepe³nosprawnych. 3 marca br. odby³y siê tam eliminacje VI Mistrzostw Polski M³odzie¿owych O¶rodków Wychowawczych w Pi³ce No¿nej. Pod „balonem” gry i zabawy dla rodzin prowadzi³o te¿ „Ognisko Matki i Dziecka” dzia³aj±ce przy ko¶ciele ¶w. Józefa. Hala u¿ytkowana by³a siedem dni w tygodniu do pó¼nych godzin nocnych. Od godz. 17.00 boisko wykorzystywane jest komercyjnie, co pozwala na jego utrzymanie. „Balon” na os. Kalinowe powróci w jesienne ch³odne dni, o czym z pewno¶ci± poinformujemy czytelników „G³osu”.
+ + +
MDK im. Janusza Korczaka dziêkuje za okazan± pomoc przy demonta¿u hali Szkole Aspirantów Pañstwowej Stra¿y Po¿arnej w Krakowie os. Zgody oraz Krakowskiej Stra¿y Miejskiej.


Fot. Mateusz Mrozowski
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj siê

Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.07 27,637,691 unikalnych wizyt