Jerzy Nowak, czyli GRAÆ Z£YCH, GDY JEST SIÊ DOBRYM
By³ rok 1957. Jerzy Grotowski przygotowa³ premierê Krzese³ E. Ionesco wespó³ z dr Aleksandr± Mianowsk±. Sztuka, jak na owe czasy awangardowa, by³a równie¿ w repertuarze Teatru Dramatycznego w Warszawie. - Pamiêtam jak Roman Zawistowski, wspania³y nauczyciel rzemios³a aktorskiego, daleki od teoretycznych uzasadnieñ procesów aktorskich, powiedzia³ do mnie zaraz po premierze. Jest to najlepszy spektakl mojej dyrekcji, po czym u¶miechn±³ siê i doda³: - Ale nic z niego nie rozumiem. Gotowski by³ m³odym re¿yserem, praktykowa³ w teatrze, pracowa³ po bo¿emu, a wiêc tradycyjnie, ale ju¿ wówczas wyczuwa³em w kontakcie z nim pewne próby wyj¶cia poza teatr. Tak wspomina³ swoj± pierwsz± wielk± rolê w Starym Teatrze - Jerzy Nowak.
Mówi siê o Jerzym Nowaku: aktor charakterystyczny. Jednak to nie do koñca jest prawda. To aktor - tragik i komik - w znaczeniu tradycyjnym i nowoczesnym. Przez wszystkie lata pracy inspirowa³ najwiêkszych re¿yserów polskiego teatru: Tadeusza Kantora i Józefa Szajnê, czy wspomnianego Grotowskiego. A zatem pracowa³ z trzema mistrzami teatralnej awangardy. Obok W³adys³awa Krzemiñskiego czy Jerzego Kreczmara tworzy³ z Konradem Swinarskim, Jerzym Jarockim i Andrzejem Wajd±. Ten ostatni obsadzi³ go w roli Pana M³odego w Weselu Wyspiañskiego. - Spotkanie z Wajd± by³o szokiem - mówi Nowak. - Przypomnia³em sobie rozmowê z Zygmuntem Hubnerem, poprzedzaj±c± próby z Wajd±. Zapyta³ mnie, co chcia³bym zagraæ w Weselu. Mia³em dwie wymarzone role: Stañczyka i Upiora. Gdy Wajda wyczytywa³ obsadê Pan M³ody – Jerzy Nowak, w sali zapanowa³a konsternacja, zdziwienie… Nie ukrywam, ¿e ba³em siê tej roli, ale czytaj±c potem recenzje mia³em du¿o satysfakcji.
K. Swinarski powierzy³ Nowakowi w swym s³ynnym spektaklu, Nie- boskiej komedii, rolê Pankracego. By³a to wielka kreacja aktora, podobnie, jak i Natan w Sêdziach u tego¿ inscenizatora. Jerzy Jarocki uczy³ Nowaka warsztatu, przekazuj±c mu wielk± wiedzê, nie tylko o aktorstwie, ale i o dziele, które wystawia³. Zupe³nie inaczej widzia³y teatr Lidia Zamkow czy Halina Gryglaszewska, które równie¿ pracowa³y z Nowakiem.
Jerzy Nowak jest aktorem wewnêtrznego dialogu. Tworzy w teatrze okrucieñstwa i teatrze mi³o¶ci. Co¶ z Obrazcowa, Jouveta i Jaracza jednocze¶nie. To paradoks wielkich stylów w polifonii d¼wiêków ludzkich. Mo¿na rzec, ¿e role Nowaka torowa³y drogê Starego Teatru do jego ¶wietno¶ci i chwa³y. Jak to siê dzieje, ¿e ten niepozorny, g³êboko charakterystyczny aktor osi±gn±³ tak wiele? Pracowito¶æ, wszechstronno¶æ talentu, warsztat, intuicja podszyta delikatn± ironi± i m±dro¶ci±, dystans do ¶wiata i teatru - to komponenty i sekrety sukcesu artysty, któremu przecie¿ nie wró¿ono nawet najmniejszej kariery. Nowak nasyca ¶wiat teatru i swoje role niezwyk³± si³± i blaskiem. W jego sztuce widaæ tre¶æ delikatnie sprzê¿on± z form±. - Ka¿dy cz³owiek zniekszta³ca innych, bêd±c zarazem przez nich zniekszta³cany - mówi Gombrowicz. Nowak podobnie pojmuje rolê cz³owieka- aktora we wspó³czesnym ¶wiecie, budowanym nie zawsze na prawdzie. Bardziej na k³amstwie i ob³udzie. Nowak, mam takie wra¿enie, jest mistrzem krótkich form dialogu i monologu. Reprezentuje wielo¶æ stylów aktorskich. Jego teatr jest wielowymiarowy. Nowak wpisuje siê w tajemnicê, w dramat z³a i dobra. Kiedy¶ powiedzia³em, ¿e Nowak gra z³ych, bo jest dobry. To wielka doprawdy sztuka graæ z³ych, gdy samemu jest siê tak dobrym cz³owiekiem. Zapraszamy na spotkanie z Jerzym Nowakiem do O¶rodka Kultury im C. K. Norwida na os Górali 5. Spotkanie w ramach cyklu „Portrety ludzi teatru i filmu” odbêdzie siê w poniedzia³ek 23 lutego br. o godz. 18 00.
DARIUSZ DOMAÑSKI
Nowa Huta – na fundamencie Krzy¿a. Historia Ko¶cio³a, parafii i duszpasterzy
KONKURS DLA M£ODZIE¯Y
Jak co roku, w kwietniu, pod patronatem Rady Miasta Krakowa organizowany jest tradycyjny konkurs dla m³odzie¿y szkó³ gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych dotycz±cy przesz³o¶ci Nowej Huty. Zachêcamy m³odzie¿ do udzia³u w konkursowych zmaganiach. Na zwyciêzców czekaj± nagrody. Poni¿ej publikujemy regulamin konkursu.
Regulamin konkursu
„Nowa Huta – na fundamencie Krzy¿a. Historia Ko¶cio³a, parafii i duszpasterzy”
1. Konkurs adresowany jest do uczniów szkó³ gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z terenu Krakowa.
2. Patronat nad konkursem sprawuje Rada Miasta Krakowa.
3. Konkurs realizowany jest w dwóch etapach: Etap I (szkolny) przeprowadzany jest w szko³ach, które wyra¿± chêæ uczestniczenia w konkursie i oparty jest o dostarczony szko³om test wiadomo¶ci. Etap szkolny przeprowadza opiekun merytoryczny. Opiekun merytoryczny, którym mo¿e byæ np. nauczyciel historii, jêzyka polskiego lub katecheta, w zamkniêtej kopercie otrzymuje klucze z w³a¶ciwymi odpowiedziami do przes³anego testu oraz formularz protoko³u. Na podstawie wyników testu, wy³oniona zostanie reprezentacja szko³y, która mo¿e byæ jedno-, dwu- lub trzyosobowa. We¼mie ona udzia³ w etapie fina³owym.
Etap szkolny zostanie przeprowadzony w dniu 10 kwietnia 2009 r. Wyniki etapu szkolnego nale¿y przes³aæ organizatorom konkursu do 17 kwietnia 2009 r. Etap II (fina³owy) przeprowadzony zostanie w jednej z nowohuckich placówek kultury (o miejscu rozpoczêcia etapu fina³owego zainteresowani zostan± powiadomieni bezpo¶rednio przez organizatorów konkursu). W trakcie fina³u najlepsze szkolne dru¿yny bêd± odpowiadaæ ustnie przez konkursowym jury na wylosowane przez siebie zestawy pytañ. W sk³ad jury wchodz±: Jan L. Franczyk (redaktor naczelny „G³osu-Tygodnika Nowohuckiego”), Jerzy Ridan (re¿yser i dokumentalista dziejów Nowej Huty), Leszek Sibila (historyk, kierownik nowohuckiego oddzia³u Muzeum Historycznego Miasta Krakowa), Maciej Miezian (historyk sztuki, pracownik nowohuckiego oddzia³u Muzeum Historycznego Miasta Krakowa), Maciej Twaróg (sekretarz jury) oraz ks. Stanis³aw Puzyniak (proboszcz parafii NSPJ w Nowej Hucie). Etap fina³owy odbêdzie siê w poniedzia³ek, 27 kwietnia 2009 r. (w 49. rocznicê walki o krzy¿) i bezpo¶rednio po jego zakoñczeniu nast±pi og³oszenie wyników. O godzinie rozpoczêcia fina³u dru¿yny zostan± poinformowane przez organizatorów konkursu.
4. Zg³oszenia szkó³ do konkursu przyjmowane bêd± do 27 marca 2009 r. (mo¿na wys³aæ faks) pod adresem: „G³os-Tygodnik Nowohucki”, al. Jana Paw³a II 232, 31-913 Kraków, faks: 0-12 643-66-33. W zg³oszeniu powinna znale¼æ siê nazwa i adres szko³y, imiê i nazwisko opiekuna merytorycznego oraz numer telefony kontaktowego.
5. Zwyciêzcy konkursu otrzymaj± cenne nagrody.
6. Szczegó³owych informacji udziela red. Jan Franczyk, tel. 604-535-494.
Literatura pomocnicza: Jan Franczyk, Na fundamencie Krzy¿a. Ko¶ció³ katolicki w Nowej Hucie w latach 1949-1989, Kraków 2004.
Jerzy Ridan, Krzy¿ nowohucki. Dzieje walk o wiarê i wolno¶æ, Krzeszowice 2006.
Nowa Huta – miasto walki i pracy, red. R. Terlecki, M. Lasota, J. Szarek, Kraków 2002.
On tutaj by³… Karol Wojty³a w Nowej Hucie, red. R. Bober, W. Paduchowski, Kraków 2007.
Ryszard Dzieszyñski, Jan Franczyk, Encyklopedia Nowej Huty, Kraków 2006.
Krakowscy re¿yserzy w Kinie Studyjnym „SFINKS” PIERWSZYM GO¦CIEM JERZY RIDAN
Stowarzyszenie Filmowców Polskich Oddzia³ w Krakowie i Kino Studyjne „Sfinks” rozpoczynaj± cykl spotkañ z krakowskimi re¿yserami. Co miesi±c widzowie bêd± mieli szansê porozmawiaæ z twórcami filmów dokumentalnych i fabularnych zwi±zanych z naszym miastem. Ka¿demu spotkaniu towarzyszyæ bêdzie pokaz filmów.
Pierwszym go¶ciem „Sfinksa” bêdzie Jerzy Ridan - re¿yser, scenarzysta, pedagog i publicysta, autor pe³nometra¿owego filmu fabularnego „Sonata Marymoncka” na motywach powie¶ci Marka H³aski oraz prawie stu filmów dokumentalnych. Na prze³omie lat 60. i 70. dzia³a³ w amatorskim ruchu filmowym, prowadzi³ AKF „Nowa Huta”. Od 2004 jest wspó³twórc± Nowohuckiej Kroniki Filmowej. Mieszkañcy Nowej Huty na pewno z przyjemno¶ci± obejrz± filmy dokumentalne Jerzego Ridana realizowane w naszej dzielnicy: „I któ¿ nas zaprowadzi”, „Orkiestra dêta” i „Dane do ¿yciorysu”.
Na spotkanie, które poprowadzi Janusz Korosadowicz – filmoznawca i pasjonat dobrego kina - zapraszamy gor±co w poniedzia³ek 16 lutego o godz. 18.00. Na dobry pocz±tek – wstêp wolny.
(f)
Kadr z filmu dokumentalnego "Orkiestra Dêta" - re¿. Jerzy Ridan.
Zróbmy to razem
Miasto ma wobec naszej dzielnicy ca³kiem powa¿ne zamiary. W najbli¿szych latach zajmie siê m.in. odnow± alei Ró¿ i placu Centralnego. Decyzja co do ostatecznego kszta³tu centrum Nowej Huty wci±¿ jest w naszych rêkach.
Nieczêsto jest tak, ¿e Nowa Huta zostaje „przepuszczona w kolejce” przed innymi czê¶ciami Krakowa. Tym razem mo¿na ¶mia³o powiedzieæ, ¿e siê uda³o. Radni pod koniec ubieg³ego roku przyjêli Lokalny Program Rewitalizacji Krakowa. W¶ród licznych obszarów, które pocz±tkowo mia³y byæ nim objête wybrano dwa: Stare Miasto i „star±” Now± Hutê.
Jest realna szansa, niemal pewno¶æ, ¿e miasto skieruje w stronê naszej dzielnicy strumieñ gotówki. Pojawia siê okazja, nie tylko na odnowê infrastruktury, ale równie¿ na przygotowanie preferencyjnych przepisów dla lokalnych przedsiêbiorców i dzia³aczy, które pozwol± na rozwój i wprowadzenie nowych us³ug do dzielnicy. Nale¿y zatem zadbaæ o to, ¿eby mieszkañcy Nowej Huty mieli wp³yw na rodzaj dzia³añ podejmowanych przez miasto w ramach procesu rewitalizacji. Aby to osi±gn±æ musimy, jako spo³eczno¶æ, byæ przede wszystkim jednomy¶lni, musimy prezentowaæ wobec miasta „jeden front” mówi±c wprost - trzeba siê dogadaæ. Taki zamys³ mieli twórcy Forum dla Nowej Huty. Forum to nieformalna koalicja nowohuckich organizacji, instytucji i firm, której celem jest wspó³praca na rzecz rozwoju lokalnego.
Podczas ostatniego spotkania, w siedzibie firmy Philip Morris, cz³onkowie Forum dyskutowali m.in. o rewitalizacji Nowej Huty. Jednym z g³ównych g³osów spotkania by³ g³os O¶rodka Kultury im. C. K. Norwida. O jego pomys³ach na rewitalizacjê rozmawiam z Katarzyn± Daneck± i Ma³gorzat± Hajto, pracownikami Dzia³u Projektów i Relacji Publicznych. Czym tak naprawdê jest rewitalizacja? Jak ma rozumieæ to pojêcie przeciêtny mieszkaniec Nowej Huty?
K.D.: Rewitalizacja, to stworzenie warunków do rozwoju, odnowa na wielu p³aszczyznach – architektonicznej, spo³ecznej, gospodarczej… Wiemy, ¿e dla wielu osób takie s³owa brzmi± nieco enigmatycznie. Niezbêdne jest sta³e informowanie spo³eczno¶ci lokalnej, dlatego chcemy utworzyæ punkt informacyjno-konsultacyjny dla mieszkañców obszaru „starej” Nowej Huty. Jego celem by³aby wspó³praca ze wszystkimi, którzy s± zainteresowani lokaln± rewitalizacj± oraz szeroko rozumian± informacj± na temat rewitalizacji.
M.H.: O¶rodek Kultury im. C. K. Norwida od lat podejmuje wiele dzia³añ zwi±zanych z rewitalizacj±. Przez ostatnie cztery lata realizowali¶my projekt unijny „Nowa Huta – Nowa Szansa”, którego celem by³a rewitalizacja spo³eczno–gospodarcza dzielnicy. Dziêki wspó³pracy z krajami UE mieli¶my okazjê poznaæ udane przyk³ady „odnowy miast” u naszych zachodnich partnerów. Posiadamy równie¿ wieloletnie do¶wiadczenie w zwi±zane z prowadzeniem punktów informacji europejskiej.
K.D.: Trzeba pamiêtaæ, ¿e rewitalizacja to nie dzia³ania na rok czy dwa. To proces, który ma przebiegaæ latami w sposób ci±g³y. Istnieje ogromna potrzeba aby zaanga¿owani w niego byli wszyscy mieszkañcy dzielnicy i w konsultacji z nimi wytyczone zosta³y ¶cie¿ki podejmowanych przez miasto dzia³añ .
Czy naprawdê mamy wp³yw na to co miasto zaplanuje w naszej dzielnicy?
K.D.: Tak. Od pocz±tku przygotowywania Lokalnego Programu Rewitalizacji Krakowa trwaj± konsultacje spo³eczne. O¶rodek Kultury im. C. K. Norwida aktywnie siê w nie w³±czy³ sk³adaj±c kilka wa¿nych dla ¶rodowiska lokalnego projektów. Czê¶æ z nich znalaz³a odzwierciedlenie w przygotowanym przez Miasto dokumencie.
M.H.: Nasza instytucja realizuje równie¿ program pn. „Zrozumieæ miasto”. To cykliczne otwarte spotkania bêd±ce platform± do dyskusji na temat pal±cych problemów i wa¿nych dla Nowej Huty kwestii. Na ostatnim spotkania pt. „Aleja Ró¿ – rewaloryzacja osi ¶ródmiejskiej Nowej Huty”, Marta Kurek, m³oda nowohucianka a zarazem dyplomowany architekt krajobrazu, zaprezentowa³a swój pomys³ na odnowê tej wa¿nej i reprezentacyjnej dla Nowej Huty alei. Projekt wywo³a³ ¿yw± dyskusjê uczestników spotkania, w¶ród których znale¼li siê mieszkañcy dzielnicy, dzia³acze lokalni, eksperci z zakresu „odnowy miast” oraz bezpo¶rednio odpowiedzialni za ca³y proces przedstawiciele Wydzia³u Strategii i Rozwoju Miasta UMK.
Jakie pomys³y w zwi±zku z lokalnym programem rewitalizacji ma OKN?
K.D.: Mamy wiele ciekawych pomys³ów. Nadal aktualne s± te zg³oszone w ramach konsultacji spo³ecznych jeszcze w 2007 r. S± to m.in.: Strefa Mediów” (wraz z Mediatek±),
Fort 49 a – baza turystyczna w Mogile, Szlaki spacerowe Nowej Huty, Salon Nowej Huty w alei Ró¿,
£±ki Nowohuckie – Informacja – Promocja – Rekreacja, Zielone spacery po Nowej Hucie, Aleja Ró¿ – Aleja Spotkañ oraz Green Garage/Zielony Gara¿.
M.H.: Jeste¶my równie¿ gotowi wspieraæ Miasto przy realizacji projektu pilota¿owego, który obejmowaæ bêdzie alejê Ró¿, plac Centralny do terenu £±k Nowohuckich. Przede wszystkim chcemy przyczyniæ siê do zwiêkszenia uczestnictwa mieszkañców Nowej Huty w ca³ym procesie.
Jakiego efektu rewitalizacji spodziewacie siê jako mieszkanki i mi³o¶niczki tej dzielnicy?
K.D.: Nasze oczekiwania, nie ukrywamy, s± du¿e. Przede wszystkim liczymy na pozytywne zmiany w charakterze dzielnicy. Du¿± rolê widzimy w rozwoju instytucji kulturalnych dzia³aj±cych na jej terenie. Nie mamy zamiaru siedzieæ z za³o¿onymi rêkami. Zdajemy sobie sprawê, ¿e tak naprawdê na wprowadzenie istotnych zmian w Nowej Hucie najwiêkszy wp³yw bêd± mieli jej mieszkañcy oraz dzia³aj±ce na jej terenie instytucje i organizacje. Od naszej wspó³pracy i zaanga¿owania zale¿eæ bêdzie ostateczny kszta³t naszej dzielnicy.
M.H.: Zdajemy sobie te¿ sprawê, ¿e na efekty rewitalizacji dzielnicy trzeba bêdzie poczekaæ. Mamy jednak nadziejê, ¿e zarówno projekt pilota¿owy realizowany przez miasto jak i pozosta³e dzia³ania bêd± przebiegaæ zgodnie z oczekiwaniami i sugestiami mieszkañców Nowej Huty.
+ + +
Miejmy nadziejê, ¿e uda siê zrealizowaæ wiêkszo¶æ z zaplanowanych projektów. Czego, dziêkuj±c za rozmowê, serdecznie ¿yczê pracownikom O¶rodka Kultury im C.K. Norwida.
A£
W trakcie spotkania pt. „Aleja Ró¿ – rewaloryzacja osi ¶ródmiejskiej Nowej Huty”, Marta Kurek zaprezentowa³a swój pomys³ na odnowê tej wa¿nej i reprezentacyjnej dla Nowej Huty alei.
AKCEPTACJA RADY DZIELNICY XVIII DLA EKOSPALARNI W NOWEJ HUCIE
W ubieg³y czwartek, 29 stycznia br. w trakcie XXVIII sesji Rady Dzielnicy XVIII Nowa Huta g³osowana by³a uchwa³a w sprawie lokalizacji Zak³adu Termicznego Przekszta³cania Odpadów na terenie Nowej Huty. Wiêkszo¶æ radnych w g³osowaniu opowiedzia³a siê za budow± zak³adu na terenie dzielnicy. Ostateczn± decyzjê w sprawie lokalizacji podejmie prezydent Miasta Krakowa.
Teatr £a¼nia Nowa zaprasza na wyj±tkowy spektakl „Wszystkie rodzaje ¶mierci” w re¿yserii Paw³a Passiniego, którego premiera odbêdzie siê 30 stycznia o godz.19 w kinie ¦wiatowid
¦mieræ -nic w naszym ¿yciu nie jest tak pewne jak ona, nic nie jest tak definitywne, nieodwo³alne. Jednocze¶nie niewiele jest zdarzeñ w ¿yciu cz³owieka wzbudzaj±cych tyle kontrowersji. Kiedy tak naprawdê umieramy? Umieranie jest procesem, który nie zachodzi w jednej, konkretnej i daj±cej siê jednoznacznie stwierdziæ chwili. ¦mieræ kliniczna nastêpuje wraz z ustaniem oddychania i kr±¿enia. ¦mieræ osobnicza jest definiowana w momencie, kiedy stwierdzi siê ustanie pracy mózgu. Rozwój medycyny pozwoli³ na dalsze u¶ci¶lenie definicji ¶mierci – zachodzi ona wtedy, gdy dochodzi do obumarcia pnia mózgu. Ile zatem razy trzeba umrzeæ, ¿eby ju¿ na pewno nie ¿yæ? Czy wystarczy przestaæ oddychaæ? Czy trzeba jeszcze aby przesta³o biæ nasze serce? A mo¿e to wci±¿ nie jest koniec? Ile jest rodzajów ¶mierci?
Bohaterem „Wszystkich rodzajów ¶mierci” jest lekarz, transplantolog, który w momencie przeprowadzania kolejnej operacji – przeszczepu serca z organizmu, bêd±cego w stanie formalnej ¶mierci do wci±¿ ¿yj±cego – staje przed pytaniem zasadniczym. Jak wyznaczyæ jednoznaczn± granicê pomiêdzy ¿yciem a ¶mierci±? Aby znale¼æ odpowied¼ na nurtuj±ce go pytania udaje siê za namow± swojego przyjaciela do Indii. Postanawia dotrzeæ do ¼ród³a, przechodz±c przez kolejne etapy wtajemniczenia.
Czym dzisiaj dla ludzi Zachodu jest podró¿ na Wschód? - Punktem wyj¶cia „Wszystkich rodzajów ¶mierci” by³a powie¶æ ojca New Age'u Hermana Hessego „Siddhartha, wydana w 1922 roku, która sta³a siê jednym z punktów wyj¶ciowych fascynacji Europy Wschodem. Niemal sto lat po jej opublikowaniu chcê postawiæ pytanie: co zosta³o nam z tej fascynacji? Jak dzi¶ my – Europejczycy – ¶nimy nasz sen o podró¿y na Wschód? Indie nadal s± symbolem tego co odwieczne, starsze od naszej kultury – a przecie¿ wielu z nas uto¿samia je z na¶laduj±cym zachodnie mity i konwencje Bollywoodem. Opowiadana przeze mnie historia rozpoczyna siê wiêc w naszym, „zachodnim” ¶wiecie - mówi Pawe³ Passini, re¿yser.
Spektakl „Wszystkie rodzaje ¶mierci” Paw³a Passiniego nie przez przypadek odbywaj± siê w budynku dawnego kina ¦wiatowid. W martwej przestrzeni, której ju¿ dawno nie o¿ywiaj± projekcje filmów. W przestrzeni opuszczonej i ogo³oconej zaczyna rodziæ siê… nowe ¿ycie, spotykaj± siê ludzie, powstaje teatr… W wybielonej przestrzeni starego kina (w Indiach bia³y to kolor ¿a³oby), zape³nionej ¶niegiem (to on pokrywa ziemiê, by znowu mog³a rodziæ) toczy³a siê bêdzie historia o Wszystkich rodzajach ¶mierci. ¦wiatowid to s³owiañski bóg o czterech twarzach, który patrzy we wszystkich kierunkach ¶wiata, ³±czy je w sobie. Jego ostatnia ¶wi±tynia zosta³a spalona w 1168 roku. Jego ¶wi±tynia w Nowej Hucie zosta³a zamkniêta w 1992 roku. Spektakl „Wszystkie rodzaje ¶mierci” otwiera j± na nowo!
Tym, którzy jeszcze siê wahaj± czy zobaczyæ spektakl zdradzimy, ¿e we „Wszystkich rodzajach ¶mierci” pojawia siê taniec. - Przy tworzeniu choreografii mieli¶my sporo pracy. Choæ wszyscy, wystêpuj±cy w spektaklu aktorzy s± fizycznie bardzo sprawni, wcze¶niej ¿aden z nich nie mia³ ¿adnego kontaktu z konwencj± tañca bollywoodzkiego, tym bardziej z jego praktyk±. By³o wiêc trochê pracy, szczególnie ¿e w ka¿dym uk³adzie, wykorzystanym w przedstawieniu, zarówno kobiety jak i mê¿czy¼ni tañcz± to samo: bez podzia³u na tancerzy pierwszo- i drugoplanowych” mówi Zuzanna Adamkiewicz, choreografka spektaklu.
Tym spektaklem Pawe³ Passini próbuje odpowiedzieæ na pytanie z czym my ludzie zachodu udajemy siê na Wschód, a z czym spodziewamy siê wróciæ. Czy wspólna podró¿ do Indii pozwoli nam odpowiedzieæ na pytania dotycz±ce ¶mierci? Wyrusz wspólnie z twórcami spektaklu, kup bilet i sprawd¼ co siê stanie.
A£
We wtorek, 20 stycznia br. w Sali Kolumnowej zastêpca Szefa Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej minister W³adys³aw Stasiak wrêczy³, w imieniu Prezydenta RP Lecha Kaczyñskiego, ordery i odznaczenia ¿o³nierzom i kombatantom zas³u¿onym w walce o niepodleg³o¶æ Rzeczypospolitej, dzia³aczom opozycji demokratycznej oraz osobom zas³u¿onym w s³u¿bie pañstwu i spo³eczeñstwu. W uroczysto¶ci wziêli udzia³ miêdzy innymi: Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski oraz doradcy prezydenta Danuta Wawrzynkiewicz, Jan Olszewski i Andrzej Klarkowski. W¶ród 35 odznaczonych osób z Ma³opolski by³o 15 przedstawicieli hutniczej „Solidarno¶ci”, którzy zostali uhonorowani: Krzy¿em Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski: Zbigniew Ferczyk, Mieczys³aw Florczyk, Zdzis³aw Jaworski, Stanis³aw Malara i Grzegorz Surdy. Krzy¿em Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski: Tadeusz Legutko, Jerzy Osta³owski, Eugeniusz Rusek, Czes³aw Szewczuk i Bogdan Wróbel. Z³otym Krzy¿em Zas³ugi: Janina Lis, Andrzej Michnowicz i Jan Zaszczud³owicz. Z³ote Krzy¿e zas³ugi przyznano tak¿e Jadwidze i Wies³awowi Krzywdziñskim, którzy jednak z wa¿nych powodów nie mogli byæ obecni w Belwederze.
Po czê¶ci oficjalnej go¶cie zaproszeni zostali do Sali Zielonej na poczêstunek, a pó¼niej do zwiedzania ca³ego Belwederu. Dziêki pomocy Mieczys³awa Gila, uhonorowani zwiedzili z przewodnikiem budynki Sejmu i Senatu. W Warszawie dzia³acze hutniczej „Solidarno¶ci” nie mogli pomin±æ grobu ksiêdza Jerzego Popie³uszki na ¯oliborzu, gdzie zapalili znicze i odmówili modlitwê.
(rw)
Tematem szóstego ju¿ „Salonu NH+” by³ biznes w Nowej Hucie, a jego go¶æmi przedstawiciele ArcelorMittal Poland S.A.
Dotychczasowe salony odbywa³y siê w foyer Teatru Ludowego. Tym razem przedstawiciele ArcelorMittal Poland, którzy mieli byæ go¶æmi salonu, postanowili zostaæ jego gospodarzami. I tak, wszyscy nowohucianie, którzy mieli ochotê porozmawiaæ o wp³ywie huty na ¿ycie naszej dzielnicy zostali zaproszeni do sali teatralnej Nowohuckiego Kombinatu. Spotkanie zdominowane zosta³o przez multimedialne prezentacje - pada³y fakty, liczby, pojawia³y siê ciekawe zdjêcia, zestawienia, zebrani mogli obejrzeæ nawet krótki film. Wszystko to interesuj±ce, ale czy naprawdê niezbêdne? Salony NH+ to z za³o¿enia rozmowa, a tej moim zdaniem, tym razem zabrak³o. Kiedy po niemal pó³torej godzinie s³uchania i ogl±dania zaproszeni do sali teatralnej Nowohuckiego Kombinatu nowowhucianie „dorwali siê w koñcu do g³osu”, okaza³o siê, ¿e trudno jest nawi±zaæ porozumienie. Na padaj±ce z sali pytania, dotycz±ce zatrudnionych w ArcelorMittal Poland, ich sytuacji, czy pewno¶ci zatrudnienia, pada³y odpowiedzi dotycz±ce nowych inwestycji, czy wzrostu produkcji w przeliczeniu na jednego pracownika. Choæ oczywiste jest, ¿e produktywno¶æ i obni¿anie kosztów s± dzi¶ w ka¿dym biznesie najwa¿niejsze, ja opuszczaj±c to spotkanie, które by³o nieco smaczniejsze ni¿ poprzednie salony (na sto³ach pojawi³o siê wiêcej rodzajów ciastek) odczuwa³am pewien niesmak. Mam nadziejê, ¿e by³am odosobniona. Wiêcej o spotkaniu mo¿na przeczytaæ na str. 4.
A£
Zapraszamy do obejrzenia najnowszego 156. wydania Nowohuckiej Kroniki Filmowej.
Na pocz±tek zaprezentowane zostan± fragmenty spektaklu poetyckiego „W poszukiwaniu blasku”, który powsta³ w oparciu o wiersze znakomitego krakowskiego poety – Adama Zagajewskiego. Ca³o¶æ przygotowa³a Monika Rasiewicz z nowohuck± Scen± M³odzie¿ow±, dzia³aj±c± przy O¶rodku Kultury im. Cypriana K. Norwida. A. Zagajewski udzieli³ realizatorom Kroniki wypowiedzi na temat spektaklu i swoich kontaktów z Now± Hut±.
Bohaterem nastêpnego tematu bêdzie Augustyn Mirga, znany romski muzyk. Opowie o swoim ojcu, który budowa³ Nowa Hutê, a tak¿e o sobie. Przed laty by³ kierowc± autobusu, który dowozi³ robotników do pracy w kombinacie, a wieczorami muzykowa³ w ró¿nych lokalach. A. Mirga za¶piewa piosenkê „Ach cyganko mi³a ma”, wzbogacon± filmem z archiwum Amatorskiego Klubu Filmowego „Nowa Huta” o cygañskim taborze.
Kronikê zakoñczy wspomnienie Marka Stalmachowskiego z Krakowskiego Klubu Fotograficznego o Witoldzie Michaliku, który w latach 50. za³o¿y³ klub fotograficzny i filmowy. W. Michalik by³ in¿ynierem – drogowcem i pedagogiem, a przede wszystkim bardzo twórczym fotografikiem. Jego zdjêcia pokazywane by³y na wielu wystawach, prezentowanych w kraju i za granic±. Zobaczymy te¿ fragmenty filmu dokumentalnego „Dane do ¿yciorysu”, w którym Witold Michalik wystêpuje.
Nowohucka Kronika Filmowa pokazywana bêdzie od pi±tku
(23 stycznia) przed ka¿dym seansem filmu fabularnego w Kinie Studyjnym „Sfinks”, a tak¿e na antenie Telewizji Kraków w poniedzia³ek (26 stycznia)
o godz. 8.45 i 19.50 oraz we wtorek (27 stycznia) o godz. 17.00. Zapraszamy równie¿ na stronê internetow±: www.kronika.com.pl
(jr)
CZY MIASTO ZNAJDZIE 300 MILIONÓW NA PRZEBUDOWÊ TOROWISKA I ULIC OD RONDA MOGILSKIEGO DO KOMBINATU?
Miasto planuje kompleksow± przebudowê torowiska i ulic od Ronda Mogilskiego do nowohuckiego kombinatu. Planowana jest przebudowa torowisk na d³ugo¶ci 20 kilometrów, modernizacja i przebudowa ulic, naprawa chodników wzd³u¿ przebudowywanego ci±gu komunikacyjnego, postawienie nowych wiat przystankowych, budowa ¶cie¿ek rowerowych oraz wprowadzenie systemu sterowania ruchem. Ca³o¶æ prac ma kosztowaæ ok. 300 milionów z³otych. Projekt techniczny ma byæ gotowy wiosn± tego roku, a pó¼niej gmina musi zacz±æ rozgl±daæ siê za ¼ród³ami sfinansowania tego ogromnego przedsiêwziêcia. Dla mieszkañców Nowej Huty priorytetem jest budowa wjazdu i wyjazdu z os. Centrum E na plac Centralny. Inwestycja ta zosta³aby wykonana w ramach planowanej modernizacji. Dzi¶ mieszkañcy tego osiedla, aby dojechaæ do centrum Krakowa musz± najpierw kierowaæ siê w przeciwn± stronê, w kierunku stadionu Hutnika, i zawracaæ na pierwszym skrzy¿owaniu ze ¶wiat³ami. Jak nam powiedzia³ Marek Gancarczyk, rzecznik Miejskiego Przedsiêbiorstwa Komunikacyjnego w Krakowie, gmina bêdzie staraæ siê m. in. o ¶rodku unijne na dofinansowanie tej inwestycji. Na razie w sprawie planowanej przebudowy prowadzone s± konsultacje z mieszkañcami i zainteresowanymi Radami Dzielnic. Mieszkañcy i radni postuluj± m. in. instalacjê ekranów akustycznych w niektórych rejonach trasy, budowê sygnalizacji ¶wietlnej przy kilku przej¶ciach dla pieszych oraz modernizacjê niektórych skrzy¿owañ.
(f)
Anna Dymna, czyli…
O ISI, KASI, OFELII, KORZE I PODSTOLINIE
Anna Dymna mia³a zostaæ psychologiem. Ale za spraw± Jana Niwiñskiego, aktora i brata znanej artystki Starego Teatru - Zofii Niwiñskiej, sta³o siê inaczej. Najpierw Anna Dymna zosta³a aktork±, dzi¶ jednak uprawiaj±c ten zawód wróci³a do m³odzieñczych, psychologicznych pasji. W wywiadzie, który udzieli³a mojej córce powiedzia³a, i¿ zawsze interesowa³ j± drugi cz³owiek. Dodajmy ten, który potrzebuje pomocy, aby móc rozwin±æ swoje zainteresowania, swoje pasje, nie tylko, te artystyczne.
Annê Dymn± pozna³em wiele lat temu, przez Zofiê Niwiñsk±. Pamiêtam j± dobrze z jej pierwszych ról – wcieleñ - w Starym Teatrze. Ania w Wi¶niowym sadzie w spektaklu Jerzego Jarockiego, Kora w Nocy listopadowej w re¿yserii Andrzeja Wajdy, czy wreszcie niezapomniana Zosia w Dziadach Mickiewicza w legendarnym przedstawieniu Konrada Swinarskiego. To by³y moje pocz±tki jako widza w Starym Teatrze. To by³y tak¿e i pierwsze do¶wiadczenia aktorskie Dymnej. Bo wcze¶niej gra³a wprawdzie u Zamkow, Isiê i Chocho³a w Weselu, a u Hussakowskiego Kasiê w Królu Miêsopu¶cie. Ale dopiero od Zosi i Kory zaczê³a siê jej prawdziwa teatralna kariera. ¦ledzê j± z krótkimi przerwami do dzi¶. I jestem pod wra¿eniem jej wszechstronnej twórczo¶ci aktorskiej, pedagogicznej, a teraz te¿ i tej - psychologicznej.
Piêæ lat minê³o od utworzenia przez Annê Dymn± Fundacji Mimo „Wszystko”. Piêæ lat niesienia ludziom pomocy i rado¶ci. To piêkna karta w jej ¿yciu. Obok tego niezwyk³ego zajêcia nadal tworzy w teatrze, filmie. Jest lubianym i cenionym nauczycielem w krakowskiej PWST. Kiedy¶ tu studiowa³a m.in. u Bronis³awa D±browskiego czy Edwarda Dobrzañskiego. Dzi¶ sama dzieli siê wiedz± aktorsk±, wiedz± o ¶wiecie i ludziach, z przysz³ymi adeptami sztuki aktorskiej. Nie bêdê analizowa³ jej wielkich osi±gniêæ aktorskich, bo jest ich zbyt wiele. Ma szeroki wachlarz ról, od tragedii (Ajschylos) po komedie (Fredro). W filmie stworzy³a te¿ wiele piêknych ról, które wpisa³y siê do historii kina. Od m³odej Ani Pawlak, poprzez dojrza³± Barbarê Radziwi³³ównê a¿ po Martê Wilczur w Znachorze czy Magdalenê w Dolinie Issy. Te obrazy na trwa³e wesz³y do panteonu polskiego kina. Dymna nie stroni³a tak¿e od teatru telewizji, gdzie wspiê³a siê na szczyty aktorstwa kreuj±c m. in. rolê Wassy ¯eleznowej Gorkiego. Lista ról Dymnej to temat dla wspó³czesnego teatrologa. Ja nigdy nie zapomnê sceny z mojej ulubionej inscenizacji Andrzeja Wajdy z Nocy listopadowej. Po¿egnanie Kory z Demeter. ¦liczna, pe³na poezji Anna Dymna i wielka dama teatru krakowskiego - Zofia Jaroszewska. - Gdzie¶ córo! - wo³a³a Jaroszewska, bo tak siê z³o¿y³o, ¿e Jaroszewska sta³a siê kim¶ bardzo wa¿nym dla Dymnej, nie tylko w teatrze, ale i w ¿yciu. Z tej sceny emanowa³a wielka prawda. Takie momenty w teatrze pamiêta siê na ca³e ¿ycie. Kiedy dzi¶ ogl±dam Dymn± w Damach i huzarach czêsto widzê ten sam u¶miech na twarzy, jaki towarzyszy³ artystce w tej m³odzieñczej inscenizacji. Dymna jest, obok Polony, prawdziw± ikon± Starego Teatru, teatru na którym wychowa³em siê podobnie, jak i Dymna, ale ja z tej drugiej strony rampy obserwowa³em narodziny wielko¶ci Starego Teatru, narodziny wielko¶ci artystów, którzy tak jak Dymna (Polony, Lassek, Olszewska, Karkoszka…) weszli do panteonu gwiazd, prawdziwych gwiazd teatru polskiego.
Spotkanie z Ann± Dymn± inauguruje cykl Portretów ludzi teatru… w nowym roku. Spotkanie z Ann± Dymn± odbêdzie siê w O¶rodku Kultury im. C. K. Norwida w Krakowie (os Górali 5) w poniedzia³ek 26 stycznia br. o godzinie 18.00. Po spotkaniu zapraszamy na film z udzia³em Anny Dymnej.
Dariusz DOMAÑSKI
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".