We wtorek, 20 czerwca br. w siedzibie Stowarzyszenia Kulturalnego „Galeria” na os. Centrum B, bl. 3 (róg alei Ró¿ i alei Przyja¼ni) otwarto wystawê pt. „Ikony Nowej Huty. Plakat”, na której znalaz³o siê piêæ plakatów dla Nowej Huty wypracowanych przez artystów plastyków. Wystawê otworzyli Antoni Bartosz, dyrektor Ma³opolskiego Instytutu Kultury i Daniel Szubelak, prezes Stowarzyszenia Kulturalnego „Galeria”.
Projekt „Ikony Nowej Huty. Plakat” jest czê¶ci± wiêkszego programu „nowa_huta.rtf (relacje, teksty, forma)” realizowanego przez Ma³opolski Instytut Kultury w Krakowie w ramach miêdzynarodowego przedsiêwziêcia pod nazw± „Pamiêæ. Dziedzictwo. Spo³eczno¶æ lokalna” wspó³finansowanego przez fundusz Unii Europejskiej Kultura 2000. W ramach programu w roku ubieg³ym wydana zosta³a ksi±¿ka „Nowa_Huta. Ksiêga uwolnionych tekstów”, w której zamieszczono kilkana¶cie rozmów z mieszkañcami Nowej Huty. Niestety, ksi±¿ka nie by³a przeznaczona do sprzeda¿y. Aby przybli¿yæ naszym czytelnikom najciekawsze zamieszczone w niej materia³y, w porozumieniu z Ma³opolskim Instytutem Kultury, jedn± z rozmów opublikowali¶my w „G³osie” w ubieg³ym tygodniu. By³a to rozmowa z nie¿yj±cym ju¿ Franciszkiem Szafrañcem, najstarszym mieszkañcem Mogi³y.
(f)
Zamieszczone dzi¶ zdjêcie przedstawia rodzinê Kotów z Luboczy. Fotografia pochodzi z ok. 1890 r. i jest w³asno¶ci± Stanis³awa Walczaka, który udostêpni³ j± w ramach akcji Adama Gryczyñskiego: “Czas zatrzymany”. To jego pradziadowie, którzy patrz±c wprost w obiektyw przekazuj± nam, wspó³czesnym, osobliwe przes³anie, który ka¿dy mo¿e odczytaæ na swój sposób. Tê fotografiê zobaczymy na wystawie przygotowanej w Foto-Galerii NCK, na której zgromadzono ponad 300 zdjêæ z lat 1890 – 1949, z terenów na których powsta³a Nowa Huta i kombinat metalurgiczny.
Wystawa jest plonem akcji og³oszonej w styczniu br.. Dziêki niej zreprodukowanych zosta³o ponad 1500 zdjêæ z rodzinnych albumów. Najwiêcej zdjêæ uda³o siê zgromadziæ z nastêpuj±cych terenów: Luboczy, Bieñczyc, Czy¿yn, Pleszowa, Mogi³y, Grêba³owa, Cha³upek, Wolicy, Wadowa, Luborzycy i Dojazdowa. Pierwsze zdjêcia na wystawê nap³ynê³y 3 lutego br. podczas spotkania zorganizowanego przez Franciszka Nowaka w klubie “Dukat” z mieszkañcami Grêba³owa, ostatnie – 18 czerwca br. w Dojazdowie u Emilii Suber. Trudno zreszt± by³oby wymieniæ wszystkich, którzy otwarli przed nami swoje domowe archiwa – to ponad sto rodzin - ale pragniemy im za okazane wsparcie i zaufanie gor±co podziêkowaæ!
Fotograficzne zbiory z up³ywem czasu bêd± nabiera³y coraz wiêkszej warto¶ci dokumentalnej. S± przejmuj±c± ilustracj± losów pokolenia, które zosta³o wystawione w PRL- u na bolesn± próbê i eksperyment na ¿ywym organizmie spo³eczeñstwa. W tym kontek¶cie sentencja Zbigniewa Herberta: “Naród, który traci pamiêæ, traci sumienie” nabiera szczególnego wyrazu i znaczenia. Dzi¶, gdy Nowa Huta staje siê coraz bardziej modna, nie mo¿na zapomnieæ, ¿e wielu Polaków przyp³aci³o za nadej¶cie “nowego” bardzo wysok± cenê. Wielu pozbawionych swojej ojcowizny musia³o rozpoczynaæ ¿ycie od nowa. Byli jednak przesi±kniêci mi³o¶ci± do ojczyzny, kultywowali tradycje narodowe, obywatelskie, religijne, rodzinne i ludowe. Stanowili k³opotliw± zaporê dla systemu i dlatego system ich niszczy³. Dokonano na nich zamachu, ale nikt dot±d nie odda³ im sprawiedliwo¶ci. Chcemy pokazaæ, ¿e zanim zbudowano Now± Hutê, na tutejszych terenach kwit³o bogate ¿ycie kulturalne, religijne i spo³eczne, ¿e ¿yli tutaj ciekawi ludzie. Mo¿e dziêki wystawie damy im, a tak¿e ich rodzinom, choæ odrobinê satysfakcji. Bo oni byli tu wcze¶niej.
Ta pionierska wystawa fotograficzna ilustruje wycinek historii tych ziem od schy³ku XIX wieku, a zatrzymuje siê w lipcu 1949 r., kiedy to nieopodal prastarego opactwa mogilskiego rozbito namioty junaków 52 Brygady SP. Pokazanych zostanie kilka s³ynnych panoram Stanis³awa Senissona z 1949 r. z Mogi³y oraz setki zdjêæ, które w wiêkszo¶ci nigdy wcze¶niej nie by³y publikowane. Po¶ród nich zobaczymy seriê zdjêæ z listopada 1945 r. ukazuj±c± ekshumacjê i pochówek ofiar zbrodni hitlerowskich na Wzgórzach Krzes³awickich, zobaczymy te¿ zdjêcia robione z nara¿eniem ¿ycia ukrytym aparatem w Wolicy w 1943 r. w czasie obowi±zkowego spêdu krów z rozkazu Niemców. Zdjêcia wcze¶niejsze poka¿± nieistniej±ce ju¿ zbytki architektury drewnianej oraz pracê w latach 20. i 30. ubieg³ego wieku w maj±tkach rolnych Mogi³y, Bieñczyc, Czy¿yn i Pleszowa.
Ale przede wszystkim bohaterami wystawy bêd± ludzie, którzy wcze¶niej ¿yli na tych terenach: portrety indywidualne i grupowe robione na wsiach przez wêdrownych fotografów, z okazji odpustów w Mogile, chrzcin, wesel i pogrzebów. Bêd± te¿ zdjêcia zupe³nie wyj±tkowe, o niemal magicznej aurze, jak to z 1916 roku z Pleszowa wykonane przez nieznanego fotografa w pasiece Piotra Gajocha, który stoi tam wraz ze swym synkiem Stasiem, czy zdjêcie z 4 stycznia 1934 r. zrobione pod kopcem Wandy w drodze do Krzes³awic na wesele Marii i Andrzeja Ra¼nych, pokazuj±ce ci±g dalszy rodzinnej historii “Giocondy” z Grêba³owa zmar³ej w 1989 roku. Zobaczymy te¿ zdjêcia najsilniejszego cz³owieka z tych okolic – Jana Florkowskiego i przedwojenne dzie³a znakomitego cie¶li, stolarza a zarazem skrzypka Jakuba Bêbna - tak¿e z Grêba³owa oraz Macieja Ziêby z Bieñczyc – wspominanego jako dobrego, lubianego przez dzieci wujka nazywanego “Fonta¶”, który po powrocie z Krakowa czêstowa³ ich cukierkami. Jako szczególn± atrakcjê wernisa¿u poka¿emy - dziêki uprzejmo¶ci El¿biety i Mariana Dzikowskich - oryginalny obraz i reprodukcje kart pocztowych Józefa Krasnowolskiego – malarza, który w podkrakowskich Bieñczycach pozna³ sw± przysz³± ¿onê – piêkn± wiejsk± dziewczynê, Salomeê Wiktoriê Turbas. Po ¶lubie Józef Krasnowolski zamieszka³ – do r. 1914 – w ch³opskiej chacie w Bieñczycach. Mamy nadziejê, ¿e wystawa dostarczy wielu wzruszaj±cych chwil i wspomnieñ minionego czasu, który odchodzi powoli w zapomnienie. My chcemy go ocaliæ. Spotkajmy siê zatem w Foto-Galerii NCK 26 czerwca (poniedzia³ek) o godz. 18.00. Zapraszamy!
Wystawa czynna bêdzie przez dwa miesi±ce.
(f)
W ramach dora¼nych prac, które maj± poprawiæ bezpieczeñstwo turystów i spacerowiczów odwiedzaj±cych kopiec Wandy, Zak³ad Gospodarki Komunalnej rozpocz±³ wykonywanie schodów na zboczu skarpy, któr± musz± pokonaæ wszyscy, którzy na kopiec wchodz± od strony przystanku tramwajowego. Jak nam powiedzia³ radny Miasta Krakowa Maciej Twaróg, w najbli¿szym czasie zamierza on zwróciæ siê do Komisji Kultury, Promocji i Ochrony Zabytków Rady Miasta, by ta zainteresowa³a siê stanem kopca Wandy i z³o¿y³a do prezydenta wniosek o wygospodarowanie w bud¿ecie miasta kwoty potrzebnej na wykonanie kompleksowej dokumentacji planowanych prac. A do zrobienia jest jeszcze sporo: trzeba wykonaæ bezpieczne i widoczne przej¶cia przez ulicê i torowisko tramwajowe, trzeba wybudowaæ utwardzone alejki prowadz±ce do kopca oraz utwardziæ ¶cie¿ki na kopcu (po ostatnich deszczach dotychczasowa ¶cie¿ka prowadz±ca na szczyt kopca rozmy³a siê, a odwiedzaj±cy kopiec zd±¿yli „wydeptaæ” now± ¶cie¿kê – pomimo tego, wyj¶cie na kopiec miejscami jest ¶liskie i niezbyt bezpieczne). A gdy te podstawowe prace zostan± wykonane, trzeba bêdzie pomy¶leæ o stylowych ³awkach oraz stosownych tablicach informacyjnych.
(f)
Uroczysto¶æ Cia³a i Krwi Chrystusa po raz pierwszy ¶wiêtowano w Liège w roku 1247. ¦wiêto ¶ci¶le zwi±zane jest ze ¶redniowieczn± pobo¿no¶ci± eucharystyczn±, przejawiaj±c± siê m.in. w pragnieniu ogl±dania bia³ej hostii. Widok Cia³a Pañskiego pod postaci± chleba, dla grzeszników pozbawionych komunii by³ najwa¿niejszym momentem uczestniczenia we Mszy ¶w.
W ubieg³ym tygodniu konsorcjum z³o¿one z Przedsiêbiorstwa Budownictwa Wodno-In¿ynieryjnego i Przedsiêbiorstwa In¿ynieryjnego Pekum przyst±pi³o do prac zwi±zanych z rewitalizacj± nowohuckiego zalewu przy ul. Bulwarowej. Zakres prac, które maj± zostaæ zakoñczone do koñca lipca br. obejmuje prace zwi±zek z usuniêciem w czê¶ci zalewu warstwy mu³u, wykonanie umocnienia brzegów oraz przywrócenie pla¿y w pó³nocno-wschodniej czê¶ci zbiornika (w tym samy miejscy, w którym istnia³a w latach piêædziesi±tych i sze¶ædziesi±tych).
W odpowiedzi na apel Adama Gryczyñskiego "Nowa Huta - czas zatrzymany", dotycz±cy gromadzenia archiwalnych zdjêæ i wszelkich pami±tek z terenów na których powsta³a Nowa Huta, otrzymali¶my niedawno od pani El¿biety Dzikowskiej archiwum zdjêciowe jej ojca - Jana Bochenka z Bieñczyc. Zbiór liczy grubo ponad setkê zdjêæ wykonanych tam w latach 40. Po ¶lubie Jan Bochenek ukry³ te "kawalerskie" zdjêcia, które przez kilkadziesi±t lat nie by³y nikomu pokazywane, a teraz s± ciekaw± pami±tk± czasów powoli odchodz±cych w niepamiêæ wraz z pokoleniem które w³a¶nie przemija. Archiwum jest tym cenniejsze, ¿e pani El¿bieta dostarczy³a wraz z fotografiami wspomnienie o swym ojcu, przez co jej osobiste "fotohistorie" posiadaj± dla nas jeszcze wiêksz± warto¶æ dokumentaln±. Zachêcamy gor±co wszystkich do spisywania podobnych wspomnieñ o swoich bliskich - zw³aszcza tych, którzy ju¿ od nas odeszli, a pochodzili z terenów na których zbudowano Now± Hutê i kombinat metalurgiczny. Dzi¶ fragment wspomnieñ o Janie Bochenku i zdjêcie "Bimber z bañki" ze stycznia 1945 roku, podczas ¶wiêtowania ucieczki Niemców z Krakowa, na którym jest Jan Bochenek /trzeci od prawej z odwróconym kapeluszem w d³oniach/ a obok jego koledzy: po lewej W³adys³aw Walerian a po prawej Józef Osiad³y.
(f)
- Zaproponowa³em zupe³nie nowe podej¶cie do Nowej Huty. Nie chcia³em, by w tej dzielnicy realizowane by³o to, czego nie uda³o siê zrealizowaæ w Krakowie. Na zasadzie resztek, które spadaj± z pañskiego sto³u. Zale¿a³o mi na stworzeniu przestrzeni, która stanie siê warto¶ci± sam± w sobie i wizytówk± miasta, by ci, którzy kiedy¶ stan± na placu miêdzy Nowohuckim Centrum Kultury a os. Centrum E mieli poczucie obecno¶ci w „centrum ¶wiata” – mówi Wojciech Obtu³owicz, generalny projektant koncepcji przestrzennego zagospodarowania po³udniowej czê¶ci placu Centralnego wraz ze skarp± nowohuck±.
Trwa „Nowohucka Wiosna Muzyczna”. W tym roku wyj±tkowo interesuj±ca i bogata w swojej ofercie. W niedzielê 14 maja, w klasztorze Ojców Cystersów w Mogile odby³ siê koncert zatytu³owany „Muzyka m³odych”. Wyst±pili: zespó³ „Promyki Krakowa” prowadzony przez Romê Krzemieñ i Orkiestra Dêta Zespo³u Szkó³ Muzycznych im. M. Kar³owicza pod dyrekcj± Marka Seyfrieda. W programie znalaz³y siê m. in. utwory W. Kilara, F. Chopina, G. Verdiego i W. A. Mozarta. A przed nami kolejny tydzieñ muzycznych spotkañ.
Nadszed³ maj, a wraz z nim okres Pierwszych Komunii ¦wiêtych. Dzi¶ prezentujemy archiwaln± fotografiê z takiej w³a¶nie uroczysto¶ci w 1937 roku. Zosta³a wykonana przez nieznanego fotografa na schodach przed Szko³± Powszechn± w Luboczy. Posiadamy ju¿ wiele przedwojennych zdjêæ komunijnych zw³aszcza z Mogi³y, jednak zdecydowali¶my siê pokazaæ w³a¶nie to, poniewa¿ w tym przypadku mo¿emy zidentyfikowaæ niemal wszystkie dzieci z Luboczy i Grêba³owa, które siê na nim znajduj±. Od góry stoj±: Piotr Cecuga, Jan Nowak, Marian Matuszczyk, Zdzis³aw Kryza, W³adys³aw Orda, Mieczys³aw Ciesielski, Juliusz Wójcik, Jan Ziêciak, Marian Nowak, Stefan Fra¶, Roman G³owa, Marian Ziêciak, Zofia Dyma, W³adys³awa Walczak, Stefania Podobiñska, Bronis³awa Radziszewska, Zofia Cygan, Zofia G³owa, Janina Nowak, Franciszka Kot, Honorata Grzesiak, Józefa Bro¶, Maria Zi±bka i Zuzia Cecuga. Rozpoznanie tych dzieci po 69 latach by³o mo¿liwe dziêki opisowi jakiego specjalnie dla “Fotohistorii” dokona³a pani Janina Kurzeja z Luboczy, której za to serdecznie dziêkujemy, ofiarowuj±c jednocze¶nie ksi±¿eczkê “ Franciszek Twaróg – nauczyciel z Luboczy”. Zamieszczone dzi¶ zdjêcie pochodzi z jej rodzinnego archiwum, a dotar³o do nas za po¶rednictwem radnego, pana Stanis³awa Walczaka, który od dawna wspomaga akcjê Adama Gryczyñskiego “Nowa Huta – czas zatrzymany”, maj±c± na celu cyfrow± archiwizacjê i opisy zdjêæ powsta³ych sprzed 1949 r. na terenach wch³oniêtych przez Now± Hutê. W nawi±zaniu do tej fotografii warto jeszcze dodaæ informacjê pochodz±c± od Pani Marii Zderkowskiej – córki legendarnego nauczyciela – Franciszka Twaroga, ¿e przed wojn± po Pierwszej Komunii ¦wiêtej, tamtejsze dzieci uczestniczy³y w zbiorowych ¶niadaniach organizowanych w szkole przez nauczycielki: Teresê Twarogow± i Felicjê Galiszkiewicz. Z regu³y pieczono na tê okazjê ró¿ne ciasta, do czego wielce przydawa³y siê kuchenne akcesoria u¿ywane przez te panie na prowadzonych przez nie kursach gotowania.
(f)
Nadal apelujemy do wszystkich, którzy dysponuj± zdjêciami sprzed lokacji Nowej Huty w 1949 roku, a dotycz±cymi terenów, na których j± zbudowano, o kontakt z Adamem Gryczyñskim. Szczególnie poszukujemy fotografii z Krzes³awic! Je¶li kto¶ ma takie fotografie w rodzinnych albumach, prosimy o kontakt: e-mail: gryczynski@poczta.onet.pl lub telefoniczny: 012-644-07-71, tel. komórkowy: 600-32-79-77.
Dwie wystawy mo¿na obejrzeæ w Galerii „m” Klubu „Ku¼nia” na os. Z³otego Wieku 14, gdzie spotka³y siê kultury arabska i judaistyczna, a to za spraw± dwóch autorów. Mgr in¿. Boles³aw Skrzybalski seriê swoich niepowtarzalnych zdjêæ wykona³ w 1972 roku na obszarze pradawnych mezopotamskich mokrade³, rozdzielonych wid³ami Tygrysu i Eufratu. Wtedy irackie bagna nale¿a³y do najwiêkszych na ¶wiecie – zajmowa³y prawie 9 tys. km kw. To w³a¶nie w tym rejonie Sumerowie i Babiloñczycy wznosili pierwsze miasta, to tam umiejscawia siê biblijny Eden. Historia osuszenia bagien po³udniowoirackich i los ich mieszkañców wpisuje siê w ca³o¶æ wydarzeñ w tym regionie; to one i wojna w 1991 r. doprowadzi³y do katastrofy ekologicznej bez precedensu w historii. Madanowie, mieszkañcy tych terenów, rozproszyli siê na pó³nocy Iraku, ale od 2003 roku jest realizowany plan przywrócenia mezopotamskich bagien, a wiêc i kultury Arabów B³otnych, a wraz z ni± tajemniczego ¶wiata zbudowanego z trzcin. Fotogramy B. Skrzybalskiego stanowi± dokumentacjê tamtego czasu, ukazuj± mieszkañców i ich ¿ycie w zgodzie z natur±.
Druga z wystaw to rysunek kaligraficzny tuszem na czystych, bia³ych kartonach, gdzie autor, Andrzej D±bek przytacza teksty z Biblii i w³asne przemy¶lenia. Przedstawia refleksyjne, zadumane twarze, sceny inspirowane Bibli±. - Ca³e zainteresowanie koncentruje wokó³ ¶wiêtych miejsc, kultury judaistycznej i Biblii – mówi El¿bieta Borys³awska, kurator wystawy – twórca chêtnie ilustruje poezjê. Dawidowe psalmy i w³asne refleksje, czêsto rozwa¿a w swojej twórczo¶ci kwestie egzystencjalne i ostateczne.
Sam twórca mówi, ¿e jeste¶my jak jednoskrzyd³e anio³y, które, ¿eby lataæ, musz± siê brataæ, a sztuka jest dobrym powodem i sposobem by siê ³±czyæ i porozumiewac… Andrzej D±bek urodzi³ siê i mieszka w Krakowie, ukoñczy³ Instytut Sztuki Akademii Pedagogicznej. Du¿o maluje, rysuje, projektuje formy u¿ytkowe i pisze.
A.G-K.
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".