Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2025.01.10] Zapolow...
· [2025.01.10] Trochê ...
· [2025.01.10] Ruch Oc...
· [2025.01.03] Sezon n...
· [2025.01.03] Jaki bê...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
Pod patronatem prezydenta Jacka Majchrowskiego i medialnym "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego" – III Nowohucki Biathlon Rowerowy
Zapraszamy na III Nowohucki Biathlon Rowerowy, który odbêdzie siê 3 wrze¶nia o godz. 10.00. Start i meta usytuowana bêdzie, podobnie jak w poprzednich latach, ko³o Stadionu „Hutnika” przy ul. Ptaszyckiego.Trasa Biatholnu bêdzie przebiegaæ w amlowniczych okolicach starej Mogi³y, Pleszowa, Kujaw i Cha³upek.
Kartê zg³oszeniow± mo¿na pobraæ na stronie biathlonu www.biathlonrowerowy.pl lub w sklepie FHU „Elmar” os. Piastów 60A paw. 3 Plac Targowy „Piast”. Zg³oszenia przyjmowane s± w sklepie FHU „Elmar”, a tak¿e w redakcji „G³osu - Tygodnika Nowohuckiego” oraz „Cha³upie u Szpinaka” w Nowohuckim Centrum Kultury al. Jana Paw³a II 232. Na stronie mo¿na siê tak¿e zapoznaæ z tras± zawodów. Wpisowe wynosi 10 z³. Patronat honorowy nad zawodami ponownie obj±³ prezydent Miasta Krakowa Jacek Majchrowski. Natomiast medialnym promotorem jest nasza redakcja,tak jak w poprzednich latach. Celem organizowanej imprezy jest : popularyzacja kolarstwa i strzelectwa sportowego, upowszechnianie turystyki rowerowej jako formy rekreacji i aktywnego wypoczynku, propagowanie spêdzenia wolnego czasu w atmosferze zdrowej rywalizacji sportowej. UWAGA: Limit miejsc wynosi 150 zawodników. Decyduje kolejno¶æ zg³oszeñ. Zapraszamy wszystkich do wziêcia udzia³u w zawodach!
W programie: godz. 8.00 - otwarcie Biura III Nowohuckiego Biathlonu Rowerowego, wydawanie numerów startowych; 10.00 - uroczyste otwarcie zawodów; 10.10 - start III Nowohuckiego Biathlonu Rowerowego; 16.00 - wrêczenie dyplomów i nagród, 16.30 - zakoñczenie III Nowohuckiego Biathlonu Rowerowego. Po biathlonie, sponsor funduje dla wszystkich zawodników kie³baskê z grilla.
(mp)
NOWOHUCKIE PERSONY
Iwo Odrow±¿ mia³ tu do spe³nienia wielkie zadanie, podobnie jak Jan Anio³a. O pobycie w tym miejscu cara Aleksandra I zadecydowa³ pechowy przypadek. Santo Gucci realizowa³ tu swój talent – pracuj±c na zlecenie, Izabelê Branick± z Potockich wydano tutaj za m±¿ (i nie by³o to ma³¿eñstwo z mi³o¶ci). Albert Chmielowski – zrz±dzeniem s³u¿by ojca tylko tutaj siê urodzi³. Kazimierz Girtler przez kilkadziesi±t lat dzier¿awi³ w tej okolicy maj±tek, Jan Gajoch - pleszowski ch³op z dziada pradziada: tu siê urodzi³, tu dzia³a³, tu zmar³. Podobnie jak legendarna ju¿ niemal po³o¿na Katarzyna Doniec, która pomog³a przyj¶æ na ¶wiat 30 tysi±com Nowohucian. Pomy¶lmy o nich wêdruj±c po naszym mie¶cie.
Muzyka rozrywkowa Nowej Huty – Wystawa relaksacyjna
Id±c do muzeum ch³oniemy i informacje, poznajemy nowe fakty, uczymy siê czego¶. Do pa¼dziernika w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa Oddzia³ Dzieje Nowej Huty na os. S³onecznym 16 mo¿emy dodatkowo …odpocz±æ s³uchaj±c muzyki. Dziêki ekspozycji „Muzyka rozrywkowa w Nowej Hucie” mo¿na, ³±cz±c przyjemne z po¿ytecznym, wzbogacaj±c w³asn± wiedzê w pe³ni siê zrelaksowaæ.

„STYLOWA” BARDZIEJ STYLOWA
W³a¶ciciele znanej – nie tylko w Nowej Hucie – restauracji „Stylowa” wpadli na znakomity pomys³. Dziêki wsparciu „¯ywca” na oknach lokalu od strony al. Ró¿ pojawi³y siê olbrzymie historyczne zdjêcia z przesz³o¶ci Nowej Huty, wykonane na pó³prze¼roczystej folii. Teraz, pij±c kawê w kawiarnianym ogródku mo¿emy nie tylko cieszyæ siê smakiem kawy, ale przy okazji obejrzeæ kawa³ historii.
(f)

NOWY PROBOSZCZ PARAFII W MOGILE
W ubieg³± niedzielê, 24 lipca, w trakcie sumy odprawionej o godz. 11.00 w bazylice OO. Cystersów w Mogile, o. Wincenty Zakrzewski OCist., uroczy¶cie obj±³ probostwo parafii ¶w. Bart³omieja. Zast±pi³ on na tej funkcji o. Cypriana ¦wierczyñskiego OCist., który w czerwcu br, po dwudziestu latach proboszczowania, ze wzglêdu na stan zdrowia, przeszed³ na zas³u¿on± emeryturê. Kanonicznemu objêciu parafii przez o. Wincentego towarzyszy³ dziekana dekanatu Kraków-Mogi³a, ks. pra³at Czes³aw Sandecki, który od nowego proboszcza odebra³ wyznanie wiary oraz przysiêgê wierno¶ci. Po zakoñczeniu Mszy ¶w. licznie zebrani parafianie z³o¿yli nowemu proboszczowi ¿yczenia wielu ³ask Bo¿ych i owocnej pracy duszpasterskiej dla ca³ej parafialnej spo³eczno¶ci.
O. mgr Wincenty Andrzej Zakrzewski OCist., urodzi³ siê w roku 1969 w Bydgoszczy. Studiowa³ w Prymasowskim Wy¿szym Seminarium Duchownym w Gnie¼nie. ¦wiêcenia kap³añskie przyj±³ w roku 1993. Przez kilka lat by³ ksiêdzem diecezjalnym, ale ostatecznie wst±pi³ do Zakonu Cystersów. W ostatnich latach pe³ni³ funkcjê przeora konwentu OO. Cystersów w Mogile. By³ tak¿e katechet± w XVI LO i opiekunem mogilskiej oazy.
(f)


Przed rozpoczêciem uroczysto¶ci, przedstawiciel Rady Parafialnej wrêczy³ nowemu proboszczowi symboliczny klucz do ko¶cio³a.


Nowy proboszcz, o. Wincenty Zakrzewski, zgodnie z przepisami prawa kanonicznego, przed objêciem urzêdu z³o¿y³ uroczyste wyznanie wiary.

Fot. Andrzej Kalinowski
Dro¿ej± bilety MPK
O podwy¿ce cen biletów MPK mówi siê w Krakowie od d³u¿szego czasu. W minionym roku wp³ywy ze sprzeda¿y biletów wynios³y 227 mln z³, a na utrzymanie komunikacji zbiorowej wydano z bud¿etu gminy 390 mln z³. Kilka miesiêcy temu miasto og³osi³o, ¿e na tegoroczne utrzymanie komunikacji miejskiej brakuje ok. 30 mln z³. Tak wiêc to ju¿ 4 sierpnia podro¿ej± wszystkie rodzaje biletów do kasowania. Podwy¿ki nie dotkn± pasa¿erów korzystaj±cych z imiennych biletów okresowych. Za najpopularniejszy bilet jednoprzejazdowy zap³acimy 2,8 z³. Nowo¶ci± jest to, ¿e mo¿e on s³u¿yæ, podczas przesiadek, za bilet okresowy pó³godzinny. Zamiast dotychczasowych dwóch ulg - gminnej i ustawowej obowi±zywaæ bêdzie jedna 50-procentowa.
Podajemy ceny biletów czasowych: kwadrans podró¿y komunikacj± miejsk± ma kosztowaæ 2 z³, godzina - 3,6 z³, pó³torej godziny - 5,2 z³, dobowy - 12 z³, na dwie doby - 20 z³, a trzy - 28 z³.
(mp)
Brakuje stojaków na rowery – obwarzanki i lajkoniki
Byæ mo¿e ¿ycie rowerzysty w Krakowie nie jest takie trudne. Funkcjonuje tu bowiem sporo ¶cie¿ek rowerowych i w upalne weekendy na nich pojawia siê bardzo wielu rowerzystów. Sytuacja komplikuje siê gdy przyjdzie… zsi±¶æ z dwuko³owca. Opartego o mur zostawiæ nie mo¿na. Bo zaraz pojawiæ siê mo¿e patrol Stra¿y Miejskiej, a jeszcze bardziej obawiaæ siê mo¿na, ¿e pojazd zniknie. Niestety w mie¶cie brakuje porz±dnych stojaków na rowery. Dotyczy to równie¿ Nowej Huty. Mo¿e gdzie¶ jeszcze pozosta³y resztki starych metalowych stojaków, ale raczej ich nie ma. Ostatnio taki oto jak na zdjêciu zielony stojak w kszta³cie obwarzanka, czy chmurki (?) lub kwiatka pojawi³ siê w os. Centrum A, w s±siedztwie przystanku tramwajowego linii 15. Jest przytwierdzony do betonowej p³ytki.
Ponad osiemdziesi±t podobnych stojaków rowerowych, przy których mo¿na bezpiecznie zaparkowaæ 160 pojazdów, postawi³a w ubieg³ym tygodniu w Krakowie fundacja Allforplanet we wspó³pracy z Zarz±dem Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Kszta³ty maj± ró¿ne. W Parku Lotników przy AWF stojak ma kszta³t Lajkonika, gdzie indziej kszta³t nawi±zuje do krakowskiej tradycji :obwarzanka, smoka…
Przyznaæ trzeba ¿e tereny zielone i nasze osiedla s± coraz ³adniejsze. Zieleñ jest porz±dkowana, w parkach pojawiaj± siê elementy ma³ej architektury, przemy¶lanego kszta³tu ³awki. Teraz przyda³yby siê równie¿ stojaki na rowery. Mo¿e to temat równie¿ dla Rad Dzielnic?
(l)

Znamy zwyciêzców – OGRODY S¡SIEDZKIE
Pracownia Animacji Ekologicznej O¶rodka Kultury im. Cypriana Kamila Norwida oraz Polski Klub Ekologiczny - Okrêg Ma³opolska po raz szesnasty zaprosili mieszkañców Krakowa do udzia³u w konkursach: „Ogrody s±siedzkie i pn±cza dla Krakowa”. W pi±tek, 8 lipca w piêknej scenerii Ogrodu Domu Józefa Mehoffera przy ul. Krupnicza 26 w Krakowie, og³oszone zosta³y wyniki tegorocznej edycji. Honorowy patronat nad konkursami przyj±³ Bogus³aw Ko¶mider - przewodnicz±cy Rady Miasta Krakowa.
Do udzia³u w konkursie zosta³y zaproszone wszystkie osoby i grupy mieszkañców, które z zaanga¿owaniem tworz± ogrody, pielêgnuj± zieleñ, sadz± pn±cza przy blokach i kamienicach Krakowa. Wszyscy laureaci otrzymali z r±k wiceprzewodnicz±cej Rady Miasta Krakowa Ma³gorzaty Jantos dyplomy oraz nagrody, które zosta³y ufundowane przez Wydzia³ Kszta³towania ¦rodowiska Urzêdu Miasta Krakowa oraz Radê Miasta Krakowa.
- Mieli¶my w tym roku najwiêksz± liczbê zg³oszonych ogrodów i stanowisk pn±czy. Komisja konkursowa odwiedzi³a a¿ 106 miejsc, w których u¿ytkownicy ogrodów, zapaleni ogrodnicy, po¶wiêcaj± ka¿d± woln± chwilê na uprawê i upiêkszanie swoich zielonych zak±tków. My mieli¶my zaszczyt podziwiania tych miejsc - ciesz± siê organizatorzy konkursów.
Pierwsze miejsce w dwóch kategoriach konkursów: „Ogrody s±siedzkie” i „Pn±cza dla Krakowa” zajê³a Katarzyna Rokosz – Harabasz za ogród przy ul. Pi³sudskiego, w którym w³a¶cicielka wyhodowa³a na fasadzie kamienicy wspania³y okaz winobluszcza trójklapowego oraz stworzy³a w ogrodzie niepowtarzalny klimat, czyni±cy to miejsce oazê zieleni i ciszy w ¶rodku zgie³ku ulic centrum miasta.
W kategorii „Ogrody s±siedzie” przyznano dwa równorzêdne II miejsca. Pierwsz± laureatk± zosta³a Maria Koniusz z ul. Tuniejowej oraz panie Anna Stolarska – Zachuta i Joanna Zachuta
z ul. Beliny Pra¿mowskiego. Trzecie miejsce zajêli ex aequo: Halina Adamczyk i Antonina Trybu¶ z ul. Ks. Siemaszki oraz Jaros³aw Smolarczyk z os. O¶wiecenia w Nowej Hucie. Pan Jaros³aw zosta³ równie¿ uhonorowany w konkursie „Pn±cza dla Krakowa” za piêkniej±cy z roku na rok okaz pn±cza (winobluszcza trójklapowego) w stworzonym przez siebie ró¿anym ogrodzie, do pracy w którym zaanga¿owa³ swoich s±siadów. W kategorii „Pn±cza dla Krakowa” II miejsce zosta³o przyznane wspólnocie w³a¶cicieli z ul. Smolki 4.
- Wszystkie odwiedzane ogrody, to miejsca bardzo staranie prowadzonej i pielêgnowanej zieleni, wyra¼nie odznaczaj±ce siê w przestrzeni naszych osiedli i ulic. Bardzo nas cieszy, ¿e coraz czê¶ciej zarz±dy wspólnot i spó³dzielni mieszkaniowych doceniaj± i wspieraj± te zielone enklawy, a zwiêkszaj±ca siê liczba zak³adanych i starannie pielêgnowanych ogrodów potwierdza ogromn± potrzebê kszta³towania otoczenia swoich domów, chêci mieszkania w ciekawych, zadbanych przestrzeniach naszego miasta – dodaj± z organizatorzy.



Ogród Jaros³awa Smolarczyka z os. O¶wiecenia, jednego z laureatów konkursu
Na krakowskim Kazimierzu – WOKÓ£ REMUH
Z Adamem Gryczyñskim rozmawia Jan L. Franczyk
+ W Nowohuckim Centrum Kultury ogl±daæ mo¿na Twoj± wystawê „Remuh”. Na zdjêciach zobaczymy star± synagogê wraz z przylegaj±cym do niej wiekowym cmentarzem. Podziwiaæ mo¿emy przepiêkny i zarazem bezcenny zespó³ ¿ydowskiej architektury i sztuki sakralnej siêgaj±cy XVI wieku. Sk±d wziê³a siê Twoja fascynacja tym zak±tkiem naszego miasta?

Adam Gryczyñski: Krakowski Kazimierz budzi³ moj± fascynacjê od wczesnego dzieciñstwa, kiedy w latach 60. przychodzi³em na ulicê Szerok± pod nr.14 wraz z mam± do mieszkaj±cych tam wujostwa. Chocia¿ dzielnica ta by³a wtedy mocno zniszczona i zaniedbana, to chêtnie urz±dza³em tam wêdrówki, a zagl±danie ukradkiem na ma³e podwórka, w ró¿ne zau³ki i zakamarki, sprawia³o mi pewnego rodzaju przyjemno¶æ. Pomimo trwaj±cych prac konserwatorskich w synagodze i przyleg³ym cmentarzu, udawa³o mi siê tam czasem wej¶æ i popatrzeæ na zabytki, szczególnie za¶ na macewy. By³y one wyra¼nie nadszarpniête zêbem czasu, a na dodatek w okresie wojny wiele z nich zosta³o zdewastowanych i rozbitych lecz te, które przetrwa³y katastrofê dziejow± oraz warunki pogodowe, zachwycaj± dzi¶ swoistym piêknem. S± to prostok±tne p³yty kamienne zakoñczone lini± prost±, trójk±tem lub pó³kolem, których górn± czê¶æ wype³nia p³askorze¼ba, doln± za¶ inskrypcja (epitafium). P³askorze¼by te maj± znaczenie nie tylko dekoracyjne, lecz tak¿e symboliczne poniewa¿ jej elementy przedstawiaj±, w sposób mniej lub bardziej oczywisty, ró¿ne cechy zmar³ego. Z biegiem czasu nadawano macewom coraz bardziej z³o¿on± formê architektoniczn±, z gzymsami, kolumnami i wnêkami. Przygl±daj±c siê im uwa¿nie odkrywa³em na nich wiele takich motywów i liter, których znaczenia nie rozumia³em, ale pobudza³y one moj± wyobra¼niê wzmocnion± intuicj± oraz atmosfer± tego niezwyk³ego miejsca i najbli¿szej okolicy. Potem, szczególnie chêtnie wybiera³em siê tam samotnie na d³u¿sze spacery, w okresie gdy chodzi³em ju¿ do liceum i na studia (w latach 70.). Choæ wcze¶niej nie u¶wiadamia³em sobie tego tak wyra¼nie jak dzisiaj, to prawdopodobnie wtedy do¶æ mocno „uczuli³em” siê na historiê, zabytki przesz³o¶ci oraz odnajdywanie w ró¿nych starych przedmiotach okruchów wspomnieñ o ludziach, których ju¿ nie ma. W pó¼niejszych latach kiedy dowiadywa³em siê i sporo czyta³em o pobycie ¯ydów na ziemiach Rzeczpospolitej, ich dramatycznej historii, kulturze jidysz i skomplikowanych stosunkach polsko - ¿ydowskich, tamte obrazy sprzed lat wci±¿ przewija³y siê w mej pamiêci i nadal w niej pozostaj±. Wyrazem tych zainteresowañ s± fotografie utrzymane w nostalgicznym klimacie i specyficznym, zielonkawym kolorycie pokazywane na wystawie „Remuh”. Zosta³y one wspó³cze¶nie (2009 r.) opracowane przy u¿yciu komputera, a wykona³em je w marcu 1986 roku podczas wizyty na tamtejszym cmentarzu kiedy nieoczekiwanie pozna³em widocznych na zdjêciach ¯ydów przyby³ych z pielgrzymk± z Izraela. By³em wtedy zajêty fotografowaniem przy u¿yciu ¶rednio-formatowej kamery i statywu, lecz po chwili wahania widz±c, ¿e i oni przygl±daj± siê mi uwa¿nie, nawi±za³em z nimi kontakt. Po wymianie kilku zdañ okaza³o siê, ¿e starszy z nich pochodzi³ ze Stanis³awowa, natomiast m³odszy, jako kilkuletnie dziecko wydosta³ siê podczas okupacji hitlerowskiej wraz z matk± z krakowskiego getta i dziêki temu ocala³. z Holocaustu. By³ przedstawicielem biura podró¿y z Tel-Avivu, mówi³ ¶wietnie po polsku, a na moje pytanie komu zawdziêcza tak dobr± jego znajomo¶æ po up³ywie 40 lat pobytu poza Polsk±, odpowiedzia³, ¿e czasem w tym jêzyku rozmawia w domu ze swoj± matk±. Po odwiedzeniu przez nich grobów, odmówieniu modlitw i zrobieniu pami±tkowych zdjêæ, zd±¿yli¶my uci±æ sobie sympatyczn± pogawêdkê, a ja zaproponowa³em, ¿e dostarczê im tego samego dnia wieczorem gotowe odbitki do hotelu. Pó¼niej, w toku dalszej rozmowy o ich wra¿eniach z objazdowej wycieczki po Polsce, poruszyli¶my ostro¿nie ró¿ne kwestie, po¶ród których oprócz nawi±zania do gehenny wojennej i cierpienia narodów nie zabrak³o ró¿nych akcentów historycznych i postaci takich jak król Kazimierz Wielki, Esterka, Berek Joselewicz czy Dow Ber Meisels. Nie wiem, czy kiedykolwiek jeszcze spotkam tamtych przypadkowo poznanych ludzi, lecz to wszystko wywar³o na mnie niezatarty wp³yw powoduj±c przemy¶lenia, które chcia³em jako¶ utrwaliæ nadaj±c im odpowiedni± do rangi tematu i mojej wyobra¼ni formê.
+ A sk±d wziê³a siê nazwa synagogi: Remuh?
- Jej nazwa wywodzi siê od hebrajskiego akronimu ReMU, Rabi - Mosze, którym w stosunku do Moj¿esza Isserlesa (zm. 1572 r.) pos³ugiwali siê cz³onkowie gminy. By³ to najs³ynniejszy ¿ydowski uczony w Polsce, naczelny rabin krakowskiej gminy ¿ydowskiej i rektor krakowskiej jesziwy. Grób Moszego znajduje siê na cmentarzu tu¿ przy synagodze. Miejsce to uchodzi za cudowne, a wiara w moc rabina by³a tak powszechna, i¿ nawet Niemcy w czasie II wojny ¶wiatowej pozostawili nagrobek nietkniêty, obawiaj±c siê kl±twy. Rokrocznie pielgrzymuj± do niego ¯ydzi z ca³ego ¶wiata, pozostawiaj±c wokó³ macewy karteczki z pro¶bami, wierz±c, ¿e te zostan± wys³uchane i spe³nione. Dla nich jest on kim¶ ci±gle ¿ywym – po dzi¶ dzieñ bowiem kieruj± siê spisanymi przez niego zaleceniami w ka¿dej chwili swojego ¿ycia. Na jego nagrobku napisano: MiMosze ad Mosze lo kam keMosze beIsrael – „Od Moj¿esza do Moj¿esza nie powsta³ nikt taki jak ten Moj¿esz w Izraelu”, co stanowi nawi±zanie do koñcowych s³ów Tory (Ksiêga Dwarim [Powtórzonego Prawa] 34:10), mówi±cych, ¿e nie powsta³ wiêcej w Izraelu prorok podobny do Moj¿esza. Taki sam napis znajdowa³ siê kiedy¶ na domniemanym grobie RaMBaMa – rabina Mosze ben Majmona – Majmonidesa w Twerii (Tyberiadzie) nad Jeziorem Galilejskim. Jak z tego widzimy, polscy ¯ydzi porównywali Moj¿esza Isserlesa z Moj¿eszem Majmonidesem, a po¶rednio tak¿e z Mosze Rabenu („Moj¿esz - nasz Nauczyciel”) czyli z biblijnym Moj¿eszem - przywódc± narodu ¿ydowskiego, który wyprowadzi³ go z niewoli egipskiej. Wielki rabin Moj¿esz Isserles tak pisa³ w XVI w. o Polsce: „W tym kraju nie ma do nas tak srogiej nienawi¶ci jak w Niemczech. Niech to trwa a¿ do nadej¶cia Mesjasza... Gdyby Pan nie da³ nam takiej ziemi jako miejsca schronienia, los Izraela by³by istotnie nie do zniesienia”.
+ Dziêkujê Ci za rozmowê, a Czytelników zapraszam do obejrzenia przepiêknych zdjêæ.

Niepowtarzalne miejsce do letniego wypoczynku przy ul. Bulwarowej – SPOSÓB NA UPA£Y
My nowohucianie mamy szczê¶cie. Nie do¶æ, ¿e w obrêbie dzielnicy XVIII Nowa Huta mamy tereny rekreacyjne w Przylasku Rusieckim, o których pisa³em w “G³osie” w ub. tygodniu, to w dzielnicy XVI Bieñczyce przy ul. Bulwarowej znajduje siê zalew nowohucki i jeden z dwóch czynnych w Krakowie basenów otwartych. W minion± niedzielê uda³em siê w ten rejon, gdzie wiele osób oddawa³o siê letniemu wypoczynkowi, bez potrzeby wyje¿d¿ania z miasta. O popularno¶ci tego rejonu ¶wiadczy³ m.in. problem jaki mia³em z zaparkowaniem swojego auta. Ca³a ul. Bulwarowa i pobliskie miejsca by³y szczelnie wype³nione samochodami.
Po znalezieniu miejsca w os. Zielonym, najpierw odwiedzi³em basen prowadzony od kilku lat jako O¶rodek Sportu i Rekreacji przez KS “Wanda”, czynny codziennie w godzinach od 10.00 do 18.00. Jak mnie poinformowa³ Gospodarz obiektu Grzegorz Silczuk, zarazem prezes zarz±du KS Wanda, basen jest ju¿ otwarty od 10 czerwca br., a teren zosta³ starannie przygotowany do letniego sezonu. Odwiedzaj±cy basen maj± nie tylko czyst± wodê do swojej dyspozycji, ale 3,5 hektara ogrodzonego terenu zielonego. S± tu wydzielone strefy dla rodzin z dzieæmi, grup zorganizowanych oraz wypoczywaj±cych indywidualnie. Pozwala to na bezkonfliktowy wypoczynek. Nowohucki basen jest bardzo nowoczesny. Jego metalowa niecka oraz ca³y system oczyszczania wody pracuj±cy 24 godziny daje szansê k±pieli w naprawdê czystej wodzie, która jest zreszt± regularnie kontrolowana przez SanEpid. Temperatura wody jest sta³a i wynosi ok. 25 stopni Celsjusza. W ch³odniejsze dni woda jest podgrzewana dziêki ekologicznemu systemowi sonarowemu. Gwarantuje to komfortow± k±piel nie tylko w czystej, ale z odpowiedni± ciep³ot± wodzie. Przypomnijmy, ¿e basen sk³ada siê z dwóch czê¶ci. Pierwsza jest dla osób chc±cych skorzystaæ z rekreacji. Tutaj w basenie 20x20 metrów jest zje¿d¿alnia i ró¿ne wodne gejzery, a g³êboko¶æ nie przekracza 0,90 metra. Druga czê¶æ jest g³êbsza do 1,80 metra, dla chc±cych pop³ywaæ.
Znajduj± siê tutaj dwa boiska do pi³ki pla¿owej po³o¿one w by³ych nieckach basenów. Jest tak¿e teren przygotowany do gry w pi³kê no¿n±. Przydaje siê to dla grup zorganizowanych, które korzystaj± z ulgowych cen wstêpu po przeprowadzonej mediacji (powy¿ej 20 osób). Normalny bilet kosztuje 12 z³, a po godz. 15.00 - 8 z³. Ulgowy odpowiednio 8 i 5 z³. Dzieci w wieku 4 do 7 lat p³ac± 4 lub 2 z³ po po³udniu. Natomiast dzieci do 4 lat wchodz± gratis. Zreszt± rodziny s± traktowane preferencyjne i mo¿na kupiæ tzw. bilet rodzinny 2+1 na ca³y dzieñ za 25 z³, a 2+2 za 30 z³. Ceny nie uleg³y zmianie od ub. roku.
Na terenie o¶rodka jest wszystko co zapewnia wygodê. S± tutaj przebieralnie, prysznice i toalety. Zainteresowani mog± wypo¿yczyæ le¿aki, a tak¿e ró¿ne akcesoria do k±pieli jak gumowe ko³a czy “skrzyde³ka” dla dzieci. Mo¿na tak¿e je zakupiæ. Znajduje siê bar, w którym kupimy frytki, hot dogi i zapiekanki oraz napoje gor±ce i zimne. W tym roku pojawi³a siê lodziarnia z lodami w³oskimi. Spêdzaj±cy ca³y dzieñ na basenie, mog± wyj¶æ na obiad do pobliskiej restauracji “Santorini” (za potwierdzeniem na bilecie). W poprzedni± niedzielê na basenie wypoczywa³o ok. 800 osób, ale by³o jeszcze trochê wolnego miejsca.
Obok basenu nad zalewem wypoczywa³o ok. 100 osób. Mo¿na tutaj pla¿owaæ bez problemu, ale z k±piel± jest gorzej, bo wyra¼nie widzia³em znak zakazu k±pieli, który nie przez wszystkich by³ przestrzegany. (sp)


Fot. Marcin Pietrzyk
Agata Tatara, radna miasta Krakowa, dyrektorka Niepublicznego Przedszkola „Krakowskie Skrzaty” o kontrowersyjnej decyzji – sze¶ciolatki w szkole 
Samorz±dy przygotowuj± siê do przyjêcia dzieci sze¶cioletnich do szkó³. Przygotowywane s± sale zajêæ dla dzieci, tak aby spe³nia³y podstawowe zasady ergonomii. Klasy z dywanikami, miejscem do wypoczynku ale i ³awki szkolne. W ostatnim czasie nast±pi³a tendencja ³±czenia oddzia³ów przedszkolnych i szkolnych.
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.10 30,176,509 unikalnych wizyt