Nie da siê ukryæ, ¿e jednym z niekwestionowanych atutów Nowej Huty jest zieleñ. Zieleñ wszechobecna, pyszni±ca siê roz³o¿ystymi kasztanowcami wzd³u¿ nowohuckich ulic i zdobi±ca dziesi±tkami drzew i krzewów nowohuckie podwórka. Widaæ to zw³aszcza teraz, gdy drzewa pokrywaj± siê ¶wie¿ymi li¶æmi, gdy zieleni siê soczystym kolorem wszechobecny liguster, gdy ¿ó³tymi kolorami cieszy oko forsycja, a nowohuckie parki zachêcaj± do spacerów. Ta budz±ca siê do ¿ycia, po zimowym spoczynku, zieleñ szczególnie teraz kontrastuje z szarzyzn± zimowych i przedwiosennych miesiêcy, które jeszcze bardzo dobrze pamiêtamy..
Mam nadziejê, ¿e tegoroczny jubileusz Nowej Huty bêdziemy obchodziæ nie tylko w¶ród piêknej zieleni, ale ¿e zaowocuje on równie¿ modernizacj± nowohuckich ulic i chodników. Wiele z tych ostatnich pamiêta jeszcze lata sze¶ædziesi±te, a stan niektórych nowohuckich ulic i uliczek wo³a o pomstê do nieba. Tych zadañ nie wykonaj± samodzielnie nowohuckie Rady Dzielnic – nawet gdyby przeznaczy³y na nie ca³e swoje tegoroczne bud¿ety. Potrzebna jest pomoc miasta. Widoczna na tyle, by mieszkañcy wschodniej czê¶ci Krakowa przestali siê czuæ krakowianami drugiej kategorii.
Lista najpilniejszych potrzeb w zakresie remontów ulic i chodników znana jest nowohuckim radnym od dawna. Teraz mo¿na tylko czekaæ na stosowne decyzje w³odarzy naszego miasta.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia April 16 2009
1839 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".