Papie¿ Benedykt XVI, jeszcze jako kardyna³ i prefekt rzymskiej Kongregacji Nauki Wiary w rozmowie z niemieckim dziennikarzem Peterem Seewaldem powiedzia³ ciekaw± rzecz o Bo¿ym Narodzeniu wskazuj±c na kontrast mi³o¶ci Boga i ludzkiej pychy. Tej pychy, która jest pierwotn± tre¶ci± ka¿dego grzechu, a mianowicie pragnienia, by siebie uczyniæ Bogiem. Ta pokusa ludzkiego serca spotykana jest zreszt± do dzisiaj. A mo¿e dzisiaj szczególnie?
Tymczasem jak do Filipian pisa³ aposto³ Pawe³: Chrystus Jezus, istniej±c w postaci Bo¿ej, nie skorzysta³ ze sposobno¶ci, aby na równi byæ z Bogiem, lecz ogo³oci³ samego siebie, przyj±wszy postaæ s³ugi, staj±c siê podobnym do ludzi. A w zewnêtrznej postaci uznany za cz³owieka, uni¿y³ samego siebie...
Kardyna³ Ratzinger w rozmowie z Seewaldem zauwa¿a, ¿e w przeciwieñstwie do pychy mi³o¶æ siê nie wynosi, lecz uni¿a. Mi³o¶æ dowodzi, ¿e tak naprawdê wznosi siê ten, kto siê w³a¶nie uni¿a. ¯e siêgamy wysoko¶ci, gdy zstêpujemy w dó³, gdy stajemy siê pro¶ci, gdy siê pochylamy ku ubogim, ku niskim. I sam Bóg, w Betlejem uczyni³ siebie maleñkim po to, ¿eby wynios³emu cz³owiekowi przywróciæ w³a¶ciw± miarê.
Jan L. Franczyk
· Napisane przez Administrator
dnia December 21 2024
333 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".