To napełnienie Duchem Świętym nastąpiło u Elżbiety zaraz po tym jak usłyszała pozdrowienie Maryi. Wiemy, że Ta przybyła do swojej krewnej niosąc pod sercem małego Jezusa. Wnioski nasuwają się niejako same przez się. Ile razy niesiemy innemu człowiekowi Boga, tyle razy może dojść do interwencji Ducha Świętego.
Każdemu spotkaniu w imię Pana Jezusa towarzyszy atmosfera radości i prawdziwego szczęścia. To nie żadne mrzonki. Jeśli jeszcze tego nie doświadczyliśmy poprośmy Maryję, aby nas odwiedziła. Najlepiej przed nadchodzącymi świętami.
ks. Piotr Gąsior
· Napisane przez Administrator
dnia December 21 2024
12 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".