59-letniemu mê¿czy¼nie i 46-letniej kobiecie, mimo ich protestów, odebrano dwójkê wnuków – piêcioletniego ch³opca i czteroletni± dziewczynkê. Wed³ug s³u¿b socjalnych, dziadkowie nie nadawali siê na rodziców zastêpczych. Starszy pan cierpi bowiem na dusznicê, a babcia jest cukrzykiem. Dyskwalifikowa³ ich tak¿e niem³ody ju¿ wiek. Wed³ug zapewnieñ pracowników s³u¿b socjalnych dzieci mia³y zostaæ adoptowane przez kochaj±c± rodzinê. Poddawani nieustannej presji dziadkowie w koñcu poddali siê, a dwója maluchów trafi³a do domu, w którym „kochaj±c± siê rodzinê” stanowi³a… para homoseksualistów.
To nie scenariusz jakiego¶ obyczajowego dramatu. Historia ta wydarzy³a siê naprawdê. Sta³o siê to w Szkocji, w której w roku 2006 parlament przyj±³ ustawê przyznaj±c± homoseksualistom prawo do adopcji dzieci. Ustawê przyjêto mimo, ¿e – jak wynika³o z prowadzonych sonda¿y – wiêkszo¶æ tamtejszych obywateli by³a jej przeciwna. Dzi¶ ustawa s³u¿y wp³ywowemu homoseksualnemu lobby. Bo czym mo¿na wyt³umaczyæ odebranie dzieci najbli¿szej rodzinie? Czym mo¿na wyt³umaczyæ zignorowanie pró¶b o adopcjê dwójki maluchów przez normalne rodziny? A takie te¿ chcia³y siê nimi zaopiekowaæ.
Decyzja s³u¿b socjalnych wywo³a³a falê oburzenia w ca³ej Szkocji. Ukaza³o siê dziesi±tki artyku³ów i reporta¿y na ten temat. Starsi ludzie chc± walczyæ o wnuki. Jednak nie staæ ich na kosztowny proces s±dowy, kwestionuj±cy przyznanie dzieci gejom. A pracownicy socjalni ostrzegli, ¿e je¶li bêd± protestowaæ, mog± mieæ k³opot z widzeniami wnuków. Na szczê¶cie znalaz³ siê anonimowy milioner (w „postêpowym” kraju woli widocznie nie ujawniaæ swojego nazwiska), który zaoferowa³ sfinansowanie pomocy prawnej dla zrozpaczonych dziadków. Teraz w odzyskaniu wnuków maj± im pomóc prawnicy „z najwy¿szej pó³ki”.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia February 19 2009
1194 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".