Wszyscy doskonale wiemy, ¿e ró¿ne zjawiska atmosferyczne maj± kapitalne znaczenie dla funkcjonowania ryb. Wp³ywaj± zw³aszcza na ich okresy ¿erowania, a to z kolei przek³ada siê na wêdkarskie brania. Temperatura powietrza czy ci¶nienie atmosferyczne na aktywno¶æ ryb wp³ywaj± bardzo wyra¼nie. Gwa³towne zmiany ci¶nienia naszym wêdkarskim wyprawom nie wró¿± najlepiej. Równie¿ przy upalnej pogodzie mo¿emy zapomnieæ o mo¿liwo¶ci z³owienia przynajmniej niektórych gatunków ryb. Nie tylko miêtusa s³yn±cego z zami³owania do wód zimnych. Podobnie jest z wiatrem. Jak wiadomo lekka fala, spowodowana wiatrem, sprzyja ¿erowaniu leszczy. Do¶wiadczy³em tego wiele razy. Gdy koledzy, z którymi ³owi³em, narzekali na wiatr, ja by³em zadowolony. – Zobaczycie, rusz± siê leszcze – mówi³em. I prawie zawsze wychodzi³o na moje. O ile jednak wp³yw temperatury czy ci¶nienia na ¿erowanie ryb zosta³ w miarê dobrze potwierdzony, o tyle wp³yw kierunku wiatru na ich aktywno¶æ nie zosta³ wyja¶niony w sposób przekonuj±cy – choæ w literaturze wêdkarskiej mówi siê o tym wielokrotnie.
Przed laty jeden ze znawców sztuki wêdkowania, Izaak Walton we wstêpie do swojego dzie³a po¶wiêconemu wêdkowaniu pisa³: „Ja ze swej strony odkry³em, ¿e to, sk±d wieje wiatr i z jak± gwa³towno¶ci±, ma ma³e znaczenie, byleby dzieñ by³ pochmurny i bez znacznego oziêbienia”. Jednak i ten znawca rybich obyczajów w swojej opinii nie jest zbyt konsekwentny, gdy¿ w zakoñczeniu owego wstêpu ¿yczy swojemu czytelnikowi, by wschodni wiatr nigdy nie wia³, kiedy wêdkarz wybiera siê na ³owisko. To przekonanie o s³abym ¿erowaniu, a wrêcz o braku ¿erowania ryb podczas wiatru wiej±cego ze wschodu podziela wielu do¶wiadczonych wêdkarzy. Józef Rozwadowski w swoim „Poradniku dla mi³o¶ników sportu wêdkarskiego” zauwa¿y³: „Wiatr i stan powietrza maj± bezsprzecznie wielkie znaczenie dla wêdkarstwa. Rzecz± znan± i wielokrotnie sprawdzon± jest, ¿e przy wietrze wschodnim, po³ów jest zwykle niewydajny; sk±d to pochodzi wyja¶niæ siê nie da. Zimny wiatr pó³nocny mniej jeszcze jest obiecuj±cym, natomiast pomy¶lnym zachodni i po³udniowo-zachodni”.
Czy zatem, gdy wiatr wieje z zachodu albo od pó³nocy lepiej zostaæ w domu, bo zbyt du¿e jest ryzyko, ¿e po kilku godzinach spêdzonych na wod± wrócimy o pustym kiju? Takie ryzyko jest zawsze, ale swoj± najwiêksz± brzanê z³owi³em kilka lat temu, gdy wia³o mocno… z zachodu.
Jakub Kleñ
· Napisane przez Administrator
dnia October 18 2008
1304 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".