I sta³o siê. W poniedzia³ek minister sportu Miros³aw Drzewiecki skapitulowa³ przed po³±czonymi si³ami PZPN, FIFA i UEFA. Po szumnych zapowiedziach wyczyszczenia pi³karskiego szamba, minister zwin±³ ogon pod siebie i odda³ pole bez walki. Wysz³o tak, jak kilka lat temu jego poprzednikom na ministerialnym sto³ku – najpierw Jackowi Dêbskiemu, a pó¼niej Tomaszowi Lipcowi. Okazuje siê, ¿e na pi³karsk± sitwê nie ma mocnych. I to nie tylko tê, tworz±c± Polski Zwi±zek Pi³ki No¿nej, ale tak¿e tê europejsk± i ¶wiatow±.
¦wiat pi³ki to potê¿ne pieni±dze, siêgaj±ce miliardów euro. Dzia³acze pi³karscy doskonale wiedz±, ¿e tych konfitur trzeba broniæ. I broni± ich wszelkimi sposobami. Dlatego w³adze FIFA i UEFA gotowe s± przymykaæ oczy na ewidentne przekrêty i oczywist± korupcjê. Byle interes siê krêci³. Gdyby Polsce i Ukrainie odebrano prawo do organizacji EURO 2012, w odwodzie by³y W³ochy – kraj, w którym korupcja i kupowanie meczów doprowadzi³y do degradacji tak znanych klubów jak Juventus Turyn i AC Milan (ten ostatni uratowa³ siê w wyniku do¶æ podejrzanej apelacji), kraj w którym kibice terroryzuj± poci±gi i miasta, gdzie tylko w tym sezonie przy³apano trzech pi³karzy Serie A na ustawianiu wyników u bukmacherów.
Nieprzypadkowo mówi siê wrêcz o futbolowej mafii. Bo stadiony pi³karskie ju¿ dawno przesta³y byæ arenami szlachetnej rywalizacji. W pi³ce liczy siê dzisiaj ten, kto ma wiêcej pieniêdzy. Dlatego co lepsi nasi pi³karze szybko odchodz± do zagranicznych klubów. Czêsto tylko po to, by tam ogrzewaæ ³awkê rezerwowych. Nie ma siê co czarowaæ. Chory jest nie tylko PZPN. Chore s± równie¿ FIFA i UEFA. A w ostatnim starciu minister Drzewiecki okaza³ siê cz³owiekiem s³abym i ¶miesznym. Podda³ siê na sam d¼wiêk wojennych tr±bek. Zanim prawdziwa wojna zd±¿y³a siê na dobre rozpocz±æ.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia October 11 2008
1219 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".