W połowie kwietnia 1973 roku na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, wybitny niemiecki teolog, a dzisiaj kardynał, Walter Kasper, zastanawiał się nad przyczynami kryzysu, przeżywanego przez Kościół. Za źródło tego kryzysu uznał bardzo różne odpowiedzi na fundamentalne dla chrześcijan pytanie: za kogo uważacie Chrystusa? Czy tylko za wyjątkowego nauczyciela z Nazaretu, za wyjątkowego etyka, który swoim życiem zaświadczył o głoszonych przez siebie zasadach? Ale w końcu tylko za człowieka. Czy też uważacie Go za odwiecznego Syna Bożego, który stał się człowiekiem, aby nas zbawić przez swoją śmierć?
I Walter Kasper przypomina tradycyjną w tym względzie naukę Kościoła. „Kryzys chrystologiczny jest przede wszystkim kryzysem znaczenia wiary chrześcijańskiej dla świata. Pytanie brzmi: co znaczy to wszystko dla współczesnych ludzi i świata? Oto odpowiedź, która wynika z naszych rozważań: znaczenie wiary chrześcijańskiej kryje się nie w odpowiedziach na peryferyjne pytania ludzkiej egzystencji i nie w zaangażowaniu chrześcijan w życie społeczne, lecz w centralnym orędziu krzyża i Zmartwychwstania. Wskrzeszenie Tego, który z miłości wydał się na śmierć, stanowi obietnicę miłości Bożej dla wszystkiego, co z miłości zostanie uczynione w świecie. Wskrzeszenie Jezusa oznacza, że miłość trwa na zawsze i że wbrew wszystkiemu jest jedyną naprawdę trwałą rzeczywistością. (…) Wiara w Jezusa Chrystusa jest zatem aktywną nadzieją pokładaną w miłości, która jest silniejsza niż śmierć, silniejsza również niż niesprawiedliwość, nienawiść i przemoc w świecie”.
To dlatego święta Wielkiej Nocy zawsze niosą ze sobą prawdziwą radość i nadzieję. I tej radości oraz nadziei życzę wszystkim Czytelnikom.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia March 21 2008
1329 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".