Z danych zaprezentowanych przez PKO Research wynika, że PKB naszego kraju po III kwartale tego roku było wyższe, aż 9,2 % od PKB na koniec IV kwartału 2019 roku, czyli w ostatnim kwartale przed pandemią Covid-19. Kolejne miejsca zajęły: Litwa (7,6%), Cypr (6,8%), a następnie: Węgry, Słowenia, Rumunia i Dania (wszystkie te kraje powyżej 6%). W rankingu tym najgorzej wypadła Hiszpania (PKB na koniec III kwartału był tam niższy o 2% od wyniku IV kwartału 2019 roku). PKB Niemiec w stosunku do IV kwartału 2019 wzrósł jedynie o 0,2%, Francji o 1,1%, a Włoch o 1,8%. Z danych tych jednoznacznie wynika, że nasza gospodarka jest liderem wzrostu PKB po pandemii Covid-19 w całej Unii Europejskiej.
Jak zauważył poseł do Parlamentu Europejskiego dr Zbigniew Kuźmiuk „ten wzrost robi wrażenie także dlatego, że od lutego tego roku, Polska jako kraj frontowy w związku z toczącą się pełnoskalową wojną za naszą wschodnią granicą, jest narażona na różnego rodzaju ryzyka, które niewątpliwie mają negatywny wpływ na polską gospodarkę. Co więcej, w związku z blokadą polityczną, dokonaną przez Komisję Europejską, Polska jako jeden z nielicznych krajów UE nie korzysta ze środków KPO”.
Kuźmiuk słusznie konkluduje, że opozycja i związani z nią ekonomiści ciągle wieszczą klęskę gospodarczą, a twarde dane makroekonomiczne ciągle pokazują, że polska gospodarka, jak na razie, radzi sobie wyjątkowo dobrze.
Jan L. Franczyk
· Napisane przez Administrator
dnia November 26 2022
644 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".