Nawigacja
· Strona główna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do życia
W Głosie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artykuły
· [2024.12.20] O karpi...
· [2024.12.20] Paradok...
· Na niedzielę 22 grud...
· [2024.12.20] Stracon...
· [2024.12.13] Na bole...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzedaż działka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie włosy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2022.10.01] Odchodzą legendy
Z domu Wojtyłów w Wadowicach, na słonecznym zegarze znajdującym się na południowej ścianie pobliskiego kościoła, zobaczyć można napis: Czas ucieka wieczność czeka… Ten napis Karol Wojtyła oglądał codziennie z okien swojego mieszkania. Częste chwile zadumy i refleksji, związane z tym napisem, wspominał później wielokrotnie, już jako Jan Paweł II. Czas ucieka wieczność czeka…
Te słowa przypominają się, gdy umierają nasi znajomi, koledzy, przyjaciele, ludzie zasłużeni dla Polski, dla naszej kultury, dla naszej wolności. Te słowa znów przypomniały mi się, gdy dotarła do mnie wiadomość o śmierci Mietka Gila. Przepraszam za użytą formę Jego imienia, odbiegającą od oficjalnej: Mieczysław, ale z Mietkiem łączy mnie wiele osobistych wspomnień – od pierwszego spotkania w Klubie Literackim nowohuckiej „FAMY” poczynając, na które został zaproszony jako dziennikarz Głosu Nowej Huty (to było w połowie lat 70. ubiegłego wieku). To były spotkania w czasie tzw. pierwszej Solidarności. Później, w latach 80. ubiegłego wieku, gdy został skazany na więzienie udało mi się Go odwiedzić w Szpitalu im. Dietla w Krakowie, gdzie został skierowany na leczenie. Jeszcze później były wspólne spotkania w Mistrzejowicach u śp. ks. Kazimierza Jancarza. W wolnej Polsce łączyła nas współpraca w Czasie Krakowskim... Trudno zresztą te wszystkie spotkania zliczyć. W ostatnich latach z powodu problemów zdrowotnych był mniej aktywny, ale co jakiś czas dzwonił. Był żywo zainteresowany naszym Głosem. Tygodnikiem Nowohuckim. Namawiałem go wówczas, by coś do nas napisał.
Już do nas nie napisze. Ale na pewno wielu napisze o Nim - Człowieku Solidarności z Nowej Huty.

Jan L. Franczyk
 
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.06 30,005,103 unikalnych wizyt