Wizyta prezydenta Lecha Kaczyñskiego w Pary¿u oznacza nowe otwarcie w kontaktach Francji z Polsk±. Francja rz±dzona przez prawicowego Nicolasa Sarkozy`ego to zupe³nie inny kraj ni¿ Francja rz±dzona przez Chiraca, który swego czasu kaza³ nam siedzieæ cicho. Ju¿ w trakcie czerwcowego szczytu G8 Sarkozy powiedzia³ Putinowi, ¿e Ja³ta siê skoñczy³a, a po poniedzia³kowym spotkaniu obu prezydentów widaæ te¿, ¿e wyra¼nie zmieni³y siê polityczne priorytety nowego francuskiego przywódcy. Jak donios³a prasa, najwa¿niejszymi rezultatami paryskiej wizyty Kaczyñskiego s± przychylno¶æ Francji dla polskiego postulatu zapisania kompromisu z Joaniny w traktacie konstytucyjnym Unii Europejskiej oraz zapowied¼ polsko-francuskiej umowy o wspó³pracy politycznej, gospodarczej i militarnej.
To bardzo dobre wiadomo¶ci dla Polski. Francja jest jednym z najwa¿niejszych pañstw UE i na dobrych relacjach z tym krajem mo¿emy jedynie skorzystaæ. Dotychczas w naszych kontaktach gospodarczych dominowali Niemcy. Bli¿sza wspó³praca z Francj± otwiera jednak zupe³nie nowe mo¿liwo¶ci we wzajemnej wymianie gospodarczej. Jak zauwa¿y³ Witold M. Or³owski, komentator ekonomiczny tygodnika „Wprost” Francja Sarkozy`ego mo¿e byæ kolejnym dopalaczem polskiej gospodarki. I dobrze. Wszak – niezale¿nie od postawy Chiraca – polsko-francuskie sentymenty istnia³y przecie¿ od stuleci.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia October 13 2007
2011 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".