A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara – pisał do mieszkańców Koryntu św. Paweł Apostoł.
A jeśli jednak zmartwychwstał? To, co to znaczy? Jeśli zmartwychwstał to znaczy, że ostatnie słowo nie należy do nienawiści, ale do miłości. To znaczy, że ostatnie słowo nie należy do śmierci, ale do życia. To znaczy, że ostatnie słowo nie należy do zła, ale do kochającego swoje stworzenie Boga.
Tegoroczne Święta Wielkiej Nocy są wyjątkowe. Wyjątkowe przez to, że nie mogliśmy fizycznie uczestniczyć w nabożeństwach Wielkiego Czwartku, Wielkiego Piątku i Wielkiej Soboty. Są wyjątkowe także przez to, że nawet w Wielkanoc nie będziemy mogli wziąć udziału we Mszy św. sprawowanej w kościele. Ale właśnie z tego powodu długo będziemy je pamiętać. I, miejmy nadzieję, że te święta staną się katalizatorem głębszej refleksji. Nad tym, co najważniejsze. Bo dobrą stroną tegorocznego Wielkiego Postu i Wielkanocy jest płynąca z ostatnich wydarzeń nauka, że w tym ziemskim życiu nic z rzeczy materialnych nie jest nam dane na zawsze. Ani majątek, ani zdrowie. Że wszystko, włącznie z naszym życiem, może nam nagle zostać zabrane. I nieważne staje się wtedy to, jak jesteśmy bogaci, jakie mamy wpływy czy znajomości.
Co prawda, chrześcijanie powinni o tym wszystkim doskonale wiedzieć. Ale chyba nie wszyscy o tym na co dzień pamiętamy.
Jan L. Franczyk
· Napisane przez Administrator
dnia April 10 2020
1334 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".