Rozpoczął się sezon urlopowy. Zapewne dlatego tzw. totalna opozycja raczy nas teraz prawdziwym kabaretem. Żeby było o czym rozmawiać przy grillu.
Okazuje się, że po szumnych zapowiedziach dotyczących utworzenia jednego wielkiego bloku anty-PiS, do wyborów pójdą jednak co najmniej trzy komitety opozycji. Platforma Obywatelska ostatecznie wystartuje osobno (z drobnymi satelitami). Armię lewicy utworzyły SLD, Wiosna i Partia Razem. Osobno pójdzie też PSL, który nagle odkrył, że w istocie ma charakter chrześcijański oraz konserwatywny i z Platformą Obywatelską mu nie po drodze. No cóż… współczuję zwolennikom opozycji. Mają teraz niezły mętlik. Ale najbardziej współczuję zwolennikom Platformy Obywatelskiej. Ich maestro, Grzegorz Schetyna, okazał się prawdziwym politycznym geniuszem. Partię, która jeszcze kilka lat temu sprawowała w Polsce władzę, doprowadził na skraj upadku. Bo upadkiem się to wszystko skończy.
No, ale cóż, tak to jest, gdy nie ma się pomysłu na Polskę. Gdy przez ostatnie cztery lata jedynym pomysłem na przejęcie władzy (i odpowiedzialności za kraj) była tylko krytyka PiS-u. Dzisiaj nawet przychylni opozycji dziennikarze przyznają, że był to błąd. Błąd, za który Platforma Obywatelska drogo zapłaci.
Jan L. Franczyk
· Napisane przez Administrator
dnia July 26 2019
1301 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".