9 czerwca br. minie dok³adnie 40 lat od pamiêtnej chwili, gdy Jan Pawe³ II przyby³ do Mogi³y. Pamiêtam dok³adnie nastrój tamtego dnia. W kraju w³adzê sprawowali wówczas polscy komuni¶ci – wspó³udzia³ w jej sprawowaniu przez ludowców, przedstawicieli rzemios³a czy nielicznych katolików ¶wieckich by³ czysto iluzoryczny. W³adza kontrolowa³a niemal wszystkie dziedziny ¿ycia, wraz z pras±, radiem i telewizj±. O wyje¼dzie na Zachód mo¿na by³o tylko pomarzyæ. W sprawach polityki zagranicznej, a w du¿ej mierze tak¿e i gospodarki, kluczowe decyzje zapada³y w Moskwie. Tymczasem w dniach obecno¶ci na polskiej ziemi Jana Paw³a II, ludzie nagle poczuli siê wolni. Wolni poczuli siê tak¿e ci, którzy przybyli na spotkanie z Ojcem ¶wiêtym do Mogi³y. Us³yszeli tam s³owa o ludzkiej godno¶ci i o godno¶ci ludzkiej pracy. Us³yszeli jêzyk, który by³ jêzykiem zupe³nie innym ni¿ drêtwy jêzyk komunistycznej propagandy. Dlatego s³uchali z przejêciem. A Jan Pawe³ II mówi³ do mieszkañców Nowej Huty i do hutników: „Budowa³em Now± Hutê razem z wami”. I doda³: „na fundamencie Chrystusowego krzy¿a”.
S³owa papie¿a, które pad³y w Mogile, które pad³y na krakowskich B³oniach i które pad³y na Placu Zwyciêstwa w Warszawie by³y wstrz±saj±ce. I wywo³a³y wstrz±s.
W rok po pamiêtnej papieskiej pielgrzymce, w wyniku fali strajków, powsta³ najwiêkszy w Europie niezale¿ny od w³adz zwi±zek zawodowy, a w³a¶ciwie wielki ruch spo³eczny. Bo takim ruchem w istocie by³a wówczas „Solidarno¶æ”. I w³a¶nie ta „Solidarno¶æ”, która by³a owocem pierwszej pielgrzymi Jana Paw³a II do Polski, i która kilkana¶cie miesiêcy pó¼niej zosta³a poddana ciê¿kiej próbie stanu wojennego, przynios³a naszemu krajowi upragnion± wolno¶æ.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia June 07 2019
1443 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".