Rozpocznê od spraw du¿ych. W Katowicach rozpocz±³ siê Szczyt Klimatyczny COP 24 z udzia³em ponad 30 tys. osób z 200 krajów. Najwa¿niejszym celem katowickiego szczytu jest przyjêcie pe³nego pakietu wdra¿aj±cego porozumienie paryskie, czyli pierwszej w historii miêdzynarodowej umowy, która zobowi±zuje wszystkie pañstwa ¶wiata do dzia³ania na rzecz powstrzymania globalnego ocieplenia i ochrony przyrody. Do stolicy ¦l±ska zjechali liderzy i eksperci z ca³ego ¶wiata, aby przez dwa tygodnie obradowaæ jak zahamowaæ wzrost ¶redniej temperatury na poziomie maksymalnie 1,5 st C. W przeciwnym razie gro¿± nam tragiczne skutki w postaci ekstremalnych zjawisk pogodowych w postaci topnienia lodowców, powodzi, upa³ów i susz wraz z nastêpuj±cymi po¿arami. To ju¿ odczuwamy na ¶wiecie. Klimat siê zmienia i coraz bardziej ociepla. Kto nieco prze¿y³ na tym ¶wiecie jeszcze pamiêta prawdziwe zimy z mrozem i ¶niegiem. Obecnie pory roku siê zacieraj± i robi siê coraz cieplej. Z tego trzeba wyci±gaæ wnioski, bo nic nie dzieje siê bez przyczyny. Niestety efekt cieplarniany wynika z u¿ywania paliw kopalnych zwiêkszaj±cych emisjê CO2 do do przyrody.
Chwalimy siê siê, ¿e Szczyt Klimatyczny odbywa siê po raz kolejny w Polsce i obecnie rz±dz±cy zapewniaj±, i¿ nasz kraj zmierza do ograniczenia emisji CO2 do atmosfery. Pan Prezydent RP zapewni³, ¿e emisja CO2 w Polsce spada i przybywa nam lasów, które go przechwytuj±. Natomiast fakty s± niestety inne. Emisja CO2 w Polsce ro¶nie i tylko w roku 2017 wed³ug Eurostatu by³o go wiêcej o 3,8 proc. By³y minister, o paradoksie, ochrony ¶rodowiska Jan Szyszko spustoszy³ swoimi zarz±dzeniami polski drzewostan, zezwalaj±c na wycinkê milionów drzew. Na dodatek wbrew oczekiwaniom ekspertów prezydent Andrzej Duda zapowiedzia³ dalszy rozwój energetyki opartej na wêglu, którego mamy ponoæ w zapasie na najbli¿sze 200 lat.
Wszystko to w kontek¶cie braku decyzji o rozwoju czystej energetyki budzi du¿y niepokój. Likwidacja wiatraków i hamowania rozwoju energetyki alternatywnej to dzia³anie na szkodê przyrody i ludzi zamieszkuj±cych ziemiê. Najwiêkszym paradoksem jest to, ¿e organizujemy szczyt klimatyczny w Polsce i ok³amujemy ca³y ¶wiat pozorowanymi dzia³aniami, a tak naprawdê przyspieszamy jego zag³adê.
Wreszcie przejdê do spraw mniejszych, ale nie mnie wa¿nych dla nas wszystkich. W minion± niedzielê odby³y siê wybory do rad dzielnicowych w Krakowie. Piszemy o nich szerzej, w kontek¶cie nowohuckiej aglomeracji na str. 3. Martwi tak ma³y udzia³ obywateli w tych wyborach do najni¿szego organu samorz±du.
Kto ponosi za to odpowiedzialno¶æ? Obecni rz±dz±cy, którzy zabronili ³±czenia wyborów do rad dzielnic z innymi wyborami samorz±dowymi do rad gmin, powiatów, sejmików oraz organów wykonawczych. Nie wiem na co liczyli decydenci? Czy¿by na nisk± frekwencjê i udzia³ w wyborach ¿elaznego elektoratu. Te oczekiwania w Krakowie siê nie sprawdzi³y. Owszem ma³o osób wziê³o udzia³ w wyborach do rad dzielnic, ale nie przynios³o to sukcesu partiom rz±dz±cym. Generalnie nie odnios³y one sukcesu wyborczego do dzielnic. Do oceny koñcowych rezultatów tych wyborów powrócê w osobnym felietonie. Natomiast roz³±czenie wyborów doprowadzi³o do zdecydowanego obni¿enia frekwencji z 30 do 12 procent w Krakowie. Na tym straci³y rady dzielnic i wybrani do tego organu radni, którzy mog± byæ atakowani za to, ¿e nie maj± placetu na reprezentowanie lokalnych spo³eczno¶ci.
Jak mo¿na dzia³aæ tak na szkodê obywateli, pocz±wszy od spraw du¿ych, a skoñczywszy na tych tak nam bliskich i dotycz±cych codziennych spraw i komfortu ¿ycia wokó³ nas?
S£AWOMIR PIETRZYK
· Napisane przez Administrator
dnia December 07 2018
1043 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".