Mo¿na zadaæ sobie pytanie: a co wspólnego z Polsk±, z Krakowem, czy z Now± Hut± maj± wybory na Wêgrzech? Mo¿na powiedzieæ, ¿e nic. Bo to przecie¿ inne pañstwo, inny kraj. Ale rezultat tych wyborów powinien daæ nam wiele do my¶lenia. Po pierwsze dlatego, ¿e prawicowo-konserwatywna partia wygra³a tam po raz trzeci z rzêdu. ¯e wygra³a pomimo zmasowanego ataku liberalnej lewicy, zarówno wêgierskiej jak i zachodnioeuropejskiej. Partia Victora Orbana uzyska³a poparcie tak du¿e, ¿e w nowym parlamencie zapewni³a sobie wiêkszo¶æ konstytucyjn±. Zapewni³a j± sobie, bo taka by³a wola Wêgrów wyra¿ona w ich akcie wyborczym. Tak zadecydowa³ suweren, czyli ogó³ spo³eczeñstwa w wyborach.
Zaskakuj±co wysoka by³a te¿ wyborcza frekwencja, która wynios³a ok. 70 proc. To pokazuje jak mocne jest poparcie Wêgrów dla narodowej polityki Orbana w przeciwieñstwie do prób wprowadzenia multikulturowego spo³eczeñstwa wed³ug przepisów George`a Sorosa, który wspiera³ ró¿ne pozarz±dowe wêgierskie instytucje, krytykuj±ce politykê prowadzon± przez wêgierski rz±d.
Wynik ostatnich wêgierskich wyborów to lekcja dla nas, ¿e nie musimy poddawaæ siê presji ideologów, którzy chc± zniszczyæ to, co dla nas najwa¿niejsze – pamiêæ o naszej historii, przywi±zanie do tradycji i do tego, co kszta³towa³o nas, jako spo³eczeñstwo przez wieki. ¯e nie musimy podcinaæ korzeni, z których wyros³o nasze pañstwo.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia April 14 2018
1246 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".