Minister sportu Tomasz Lipiec wreszcie zachowa³ siê jak na mê¿czyznê przysta³o. W ubieg³ym tygodniu do Polskiego Zwi±zku Pi³ki No¿nej wprowadzi³ komisarza. Sta³o siê tak, bo „przyspawany” do fotela prezes Micha³ Listkiewicz i jego koledzy z zarz±du nadal zamierzali graæ na zw³okê. Zamiast podaæ siê do dymisji, zaproponowali walny zjazd wyborczy… za dwa miesi±ce. Oczywi¶cie teraz, czyli po wprowadzeniu komisarza przez ministra sportu, pojawi³o siê ryzyko zawieszenia naszych dru¿yn w miêdzynarodowych rozgrywkach, ale stanowcze ciêcie by³o niezbêdne. Korupcyjna gangrena, która od lat z¿era³a polsk± pi³kê wydawa³a siê nie do uleczenia. Ustawiane mecze, id±ce w setki tysiêcy z³otych ³apówki, byli esbecy i kapusie piastuj±cy wa¿ne funkcje w ró¿nych strukturach PZPN, no i robieni w balona kibice – taki by³ obraz polskiej pi³ki no¿nej. O nieprawid³owo¶ciach mówiono od lat, ale wcze¶niej nigdy i nikomu nie uda³o siê rozbiæ pi³karskiej mafii. Uda³o siê dopiero teraz. Gdy w³adzê w kraju sprawuje Prawo i Sprawiedliwo¶æ.
Jeden z felietonistów ogólnopolskiego dziennika napisa³ niedawno, ¿e polska pi³ka albo odzyska barwy i stanie siê dumnym narodowym sportem, albo pozostanie korupcyjnym bagnem, z którego raz po raz wyci±gane bêd± kolejne czarne owce. Ostatnia decyzja ministra Lipca daje nadziejê, ¿e zi¶ci siê pierwsza z tych mo¿liwo¶ci.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia January 26 2007
1391 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".