Odczytany w niedzielê list biskupów w sprawie lustracji przyniós³ uspokojenie nastrojów. W kontek¶cie ostatnich wydarzeñ warto pamiêtaæ, ¿e Ko¶ció³ – a wiêc zarówno duchowieñstwo jak i ¶wieccy – to nie stowarzyszenie anio³ów. Tê prawdê dobitnie wyrazi³ w tytule wydanej jaki¶ czas temu ksi±¿ki ks. prof. Jan Kracik. Jego ksi±¿ka nosi tytu³: „¦wiêty Ko¶ció³ grzesznych ludzi”. ¦wiêto¶ci± Ko¶cio³a jest Jezus Chrystus, który nie przyszed³ odkupiæ sprawiedliwych, ale grzeszników. I tej ¶wiêto¶ci Ko¶cio³a nie zbrukaj± nasze najgorsze grzechy. Doskonale pojmowali to chrze¶cijanie pierwszych wieków. To z tamtego czasu pochodzi, trochê humorystyczne powiedzenie, ¿e promieñ s³oñca nie brudzi siê, nawet je¶li przechodzi przez szparê w wychodku.
Na pocz±tku IV wieku pojawili siê, zapewne kierowani szlachetnymi pobudkami, zwolennicy biskupa Donata z Kartaginy, którzy uwa¿ali, ¿e sakrament sprawowany przez kap³ana w stanie grzechu jest niewa¿ny (pó¼niej zreszt± donaty¶ci – jak ich nazywano - od³±czyli siê od Ko¶cio³a, a ich pogl±dy uznane zosta³y za heretyckie). Oni chcieli, by kap³ani byli bez grzechu, by wybierali raczej mêczeñstwo, a nie zapierali siê Ewangelii (dzia³o siê to w czasach okrutnych prze¶ladowañ chrze¶cijan przez cesarza Dioklecjana; i nie brakowa³o wówczas duchownych, którzy z lêku o swoje ¿ycie wypierali siê wiary, pó¼niej jednak ¿a³owali swoich czynów i skruszeni powracali do Ko¶cio³a – a ten ich nie odtr±ca³). My dzisiaj te¿ pewno by¶my chcieli, aby ka¿dy ksi±dz prowadzi³ ¿ycie heroiczne. Ale wszyscy jeste¶my tylko grzesznymi lud¼mi. Kap³ani tak¿e.
Wszyscy potrzebujemy przebaczenia. Tylko, aby mo¿liwe by³o przebaczenie, najpierw musi zaistnieæ ¶wiadomo¶æ z³a, jakie wyrz±dzili¶my. A do tego potrzeba pokory. Pokory rozumianej jako staniêcie wobec siebie w prawdzie. W ca³ej prawdzie o w³asnej s³abo¶ci.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia January 20 2007
1480 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".