Wielkanoc, to pamiątka Zmartwychwstania Chrystusa. Trzeba w tym miejscu podkreślić, że wbrew sugestiom niektórych późniejszych pisarzy i historyków, wiara w Zmartwychwstanie Pana była powszechna we wszystkich pierwotnych chrześcijańskich wspólnotach. To była oczywistość. Dla członka każdej chrześcijańskiej gminy. Oni byli pewni także i tego, że po własnej śmierci również zmartwychwstaną – podobnie jak zmartwychwstał ich Nauczyciel. Dlatego w pierwszych wiekach, w czasie okrutnych prześladowań, tak wielu chrześcijan za swoją wiarę oddało to, co miało najcenniejszego – własne życie.
Najwcześniejsze zapisane świadectwo Zmartwychwstania znajdziemy w Pierwszym Liście św. Pawła do Koryntian. Apostoł Narodów pisał w nim: „Przekazałem wam na początku to, co przejąłem; że Chrystus umarł – zgodnie z Pismem – za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem; i że ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu, później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie; większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli. Potem ukazał się Jakubowi, później wszystkim apostołom. W końcu, już po wszystkim, ukazał się także i mnie jako poronionemu płodowi”.
Ale Zmartwychwstanie Chrystusa było czymś tak niezwykłym i niepojętym, że wielu nie potrafiło uwierzyć. Pomimo tego, że słyszeli o pustym grobie i słuchali zapewnień tych, którzy widzieli Zmartwychwstałego. Ba, nawet jeden z najbliższych uczniów Jezusa, Tomasz „zwany Didymos”, też początkowo nie wierzył. Tak jest zresztą do dzisiaj. Bo chociaż Zmartwychwstały Chrystus jest nadzieją, a nawet gwarantem indywidualnego zmartwychwstania i wiecznego życia każdego z nas, to nie wszyscy tę nadzieję podzielają.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia April 14 2017
1041 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".