Tak dobrych danych z gospodarki dawno nie było. Według Głównego Urzędu Statystycznego zarówno sprzedaż detaliczna jak i produkcja przemysłowa rosną w szybkim tempie. W górę poszła też produkcja firm budowlanych, choć analitycy spodziewali się jej dalszego spadku. Sprzedaż detaliczna (w cenach bieżących) wzrosła o 11,4 proc. w porównaniu do stycznia ubiegłego roku. Produkcja sprzedana przedsiębiorstw budowlanych wzrosła w styczniu br. o 2,1 proc. w stosunku do stycznia ubiegłego roku.
Z kolei Komisja Europejska prognozuje, że Polska będzie w grupie sześciu najszybciej rozwijających się krajów członkowskich Unii Europejskiej. Jednocześnie Komisja Europejska obniżyła prognozy deficytu sektora instytucji rządowych i samorządowych na lata 2016-18. Według prognozy Komisji, deficyt ten będzie się utrzymywał na bezpiecznym poziomie.
Zgodnie z prognozą Komisji Europejskiej głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego w Polsce będzie konsumpcja prywatna, czemu sprzyjać będzie realizacja programu 500+ oraz kontynuacja poprawy sytuacji na rynku pracy, w tym spadek stopy bezrobocia do historycznych minimów (5,6 proc. w 2017 i 4,7 proc. w 2018 roku, co oznacza odpowiednio siódmy i czwarty najniższy poziom w UE).
Oczywiście można uprawiać czarną propagandę. Można przekonywać, że rząd Prawa i Sprawiedliwości zrujnuje gospodarkę. Tyle tylko, że informacje zarówno Głównego Urzędu Statystycznego jak i Komisji Europejskiej wskazują na coś zupełnie odwrotnego.
Jan L. Franczyk
· Napisane przez Administrator
dnia February 24 2017
973 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".