„Przyjêcie chrztu w³±czy³o Polskê w kr±g ¶wiata chrze¶cijañskiego, tworz±c nowoczesne podstawy identyfikacji kulturowej i religijnej mieszkañców pañstwa piastowskiego, a w konsekwencji równie¿ politycznej i narodowej Polaków. Chrzest umocni³ podmiotowo¶æ w ¶rodowisku miêdzynarodowym oraz wewnêtrzn± spoisto¶æ pañstwa, wprowadzaj±c nasz± ojczyznê do grona pañstw cywilizacji zachodniej” - napisali marsza³kowie Sejmu i Senatu Marek Kuchciñski oraz Stanis³aw Karczewski w li¶cie umieszczonym w czwartek, 14 kwietnia br., na stronach internetowych Sejmu i Senatu.
Faktycznie, taki by³ wymiar polityczny i kulturowy przyjêcia chrztu przez Mieszka I. Ale przyjêcie chrztu przez ksiêcia Polan mia³o te¿ wymiar duchowy, który rozwija³ siê i pog³êbia³ przez stulecia. I w³a¶nie ten wymiar duchowo-kulturowy ukszta³towa³ to¿samo¶æ Polaków. Tym wymiarem przesi±kniêta jest polska sztuka, polska literatura, polska muzyka, polskie obyczaje, a nawet gotowo¶æ wielu Polaków do oddania ¿ycia w obronie swojej Ojczyzny.
Europa Zachodnia w du¿ej mierze zapomnia³a o swoich chrze¶cijañskich korzeniach, a nawet w wielu wypadkach aktywnie te korzenie podcina³a. Dzisiaj ta Europa, zalewana przez tysi±ce muzu³manów, wydaje siê byæ bezradna w konfrontacji z ¿yw± religi± islamu. Umiera na w³asne ¿yczenie.
Wiêkszo¶æ Polaków, na szczê¶cie, swoj± to¿samo¶æ nadal definiuje przez chrzest. W tym nasza nadzieja.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia April 22 2016
1024 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".