Nie, dzisiaj nie bêdzie o lotnictwie. Tytu³owy „odlot” przyszed³ mi do g³owy, gdy s³ucha³em przedwyborczych obietnic premier Ewy Kopacz. Wszystko do z³udzenia przypomina³o czas pomiêdzy pierwsz± a drug± tur± wyborów prezydenckich, gdy spanikowany prezydent Komorowski zafundowa³a narodowi swoje s³awne referendum. Teraz premier Kopacz obiecuje likwidacjê sk³adek na ZUS i NFZ oraz tzw. umów ¶mieciowych, wprowadzenie jednolitej 10-procentowej stawki podatku PIT oraz minimalnej p³acy godzinowej nie mniejszej ni¿ 12 z³otych oraz wprowadzenie bonu refundacyjnego na leki, który ma obj±æ ponad 3 mln osób.
Przeciera³em oczy ze zdumienia, wyszed³em do ³azienki przep³ukaæ uszy i zastanawia³em siê, czy aby siê nie przes³ysza³em. Po chwili oszo³omienia z ¿alem stwierdzi³em, i¿ szkoda, ¿e pani premier nie obieca³a jeszcze komunalnych mieszkañ dla wszystkich potrzebuj±cych, pracy (godnej) dla ka¿dego, kto tylko bêdzie jej potrzebowa³ oraz bezp³atnych przejazdów kolej± i komunikacj± miejsk± dla wszystkich, którzy ukoñczyli 50 rok ¿ycia.
Ale ¿arty na bok. S³uchaj±c wyst±pienia przywódczyni Platformy Obywatelskiej mia³em nieodparte przekonanie, ¿e trzeba naprawdê byæ wyj±tkowo zdesperowanym, by Polakom obiecaæ wszystko. Bez wzglêdu na koszty i mo¿liwo¶ci pañstwa. Licz±c, ¿e naiwni Polacy najwyra¼niej to kupi± i w pa¼dzierniku gremialnie zag³osuj± na kandydatów tej partii.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia September 18 2015
921 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".