Wywo³ana w ubieg³ym tygodniu awantura z ta¶mami Renaty Beger powoli przycicha. A gdy opadaj± emocje, do ca³ej sprawy podej¶æ mo¿na bardziej racjonalnie.
Od samego pocz±tku Samoobrona, jako koalicjant PiS-u – choæ rozumiem polityczne kalkulacje, które sta³y za pomys³em zaproszenia jej do wspó³pracy – uwiera³a mi jak zepsuty, mocno bol±cy z±b. Z±b, który uniemo¿liwia³ i spokojn± pracê i spokojny sen. Dobrze, ¿e wreszcie zosta³ usuniêty. Rozumiem te¿, nienawi¶æ jak± do PiS-u ¿ywi Platforma Obywatelska, zjednoczona lewica i wiêkszo¶æ dziennikarzy. I choæ rozumia³em to wszystko, by³em szczerze zdumiony skal± histerycznego zgie³ku po ujawnieniu nagrañ Begerowej. Rozumia³em oburzenie zwyk³ych obywateli, którzy w swojej dzieciêcej naiwno¶ci uprawianie polityki uto¿samiali ze szlachetn± walk± na argumenty. Patrzy³em natomiast ze zdumieniem na hipokryzjê starych politycznych wyjadaczy, którzy rozmowy podobne do tych, które ujawnili dziennikarze TVN-u, toczyli od lat, którzy kupczyli stanowiskami w rz±dach, spó³kach Skarbu Pañstwa i w parlamencie, a którym teraz nie zamyka³y siê gêby, pe³ne frazesów o moralno¶ci.
Do wyja¶nienia pozostaje natomiast kwestia zaanga¿owania TVN-u w ca³± sprawê. W³a¶nie teraz, gdy do opinii publicznej dotar³a informacja podana przez „Gazetê Polsk±”, i¿ sekretarz programowy tej stacji Milan Subotiæ (który doradza przy akceptacji programów publicystycznych, m. in. programu „Teraz My”), od lat by³ tajnym wspó³pracownikiem wojskowych s³u¿b specjalnych w czasach PRL-u, a pó¼niej Wojskowych S³u¿b Informacyjnych. Natomiast prowadz±cy go oficer, Konstanty Malejczyk (pó¼niejszy szef WSI), jaki¶ czas temu zosta³ wspó³pracownikiem Andrzeja Leppera.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia October 05 2006
1301 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".