W ubieg³± ¶rodê, w Sejmie, rozpocz±³ siê protest rodziców niepe³nosprawnych dzieci. Rodzice, od lat zwodzeni obietnicami premiera, najwyra¼niej maj± ju¿ do¶æ. Bo ¿eby opiekowaæ siê swoim niepe³nosprawnym dzieckiem, rezygnuj± z pracy etatowej i ca³y swój czas po¶wiêcaj± pielêgnacji swojej pociechy. Piszê „pociechy”, bo dla matki czy ojca, nawet tak chore dziecko jest skarbem, dla którego gotowi s± zrobiæ wszystko. Problem jednak w tym, ¿e takie po¶wiêcenie, oznacza stoczenie siê rodziny na skraj nêdzy. Zasi³ek pielêgnacyjny dla rodzica z tytu³u ca³kowitej rezygnacji z pracy wynosi dzisiaj 820 z³. A przecie¿ niepe³nosprawne dziecko potrzebuje leków, zabiegów rehabilitacyjnych, specjalistycznego sprzêtu i… zwyk³ego jedzenia. Do tego dochodz± op³aty, które dotykaj± ka¿dego z nas – za mieszkanie, za media… Po latach opieki nad swoimi dzieæmi ich rodzice nie maj± „prawa do godnej emerytury", a w sytuacji, gdy dziecko umiera, rodzic zostaje bez ¿adnego wsparcia ze strony pañstwa. Szczê¶cie ma ta rodzina, w której jeden z rodziców ma dobrze p³atn± pracê. Wtedy jako¶ udaje siê zwi±zaæ koniec z koñcem.
Premier Donald Tusk sze¶æ lat temu obiecywa³ systemowe za³atwienie tego problemu. Jednak przez te sze¶æ lat nie zmieni³o siê nic (albo prawie nic). Dlatego protestuj±cy w Sejmie zarzucaj± mu dzisiaj k³amstwo. I maj± nadziejê, ¿e dopiero nag³o¶nienie ich sprawy, wreszcie co¶ zmieni.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia March 27 2014
1491 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".