Planowana przez Ministerstwo Sprawiedliwo¶ci zmiana przepisów o obronie koniecznej wreszcie przywraca nadziejê na normalno¶æ. Mo¿e skoñczy siê czas, gdy zranienie, a nie daj Bo¿e, zabicie napastnika w obronie w³asnej lub w³asnego domu, ³ama³o uczciwym ludziom ¿ycie. Bo to nie bandyta by³ ¶ciganym przez prokuraturê przestêpc±, lecz broni±cy siê przed napa¶ci± cz³owiek. Na w³asnej skórze do¶wiadczy³o tego dziesi±tki Polaków, którzy w aresztach spêdzili wiele miesiêcy, a niektórzy z nich, za³amani, usi³owali nawet pope³niæ samobójstwo. W jeszcze gorszej sytuacji byli ci, którzy w ludzkim odruchu przychodzili z pomoc± napadniêtemu na ulicy. Je¶li w wyniku takiego starcia napastnik poniós³ uszczerbek na zdrowiu, dla spiesz±cego z pomoc± nadchodzi³ ponury czas starcia z wymiarem sprawiedliwo¶ci. Nawet gwa³cona na odludziu kobieta musia³a uwa¿aæ, by nie zrobiæ krzywdy napastnikowi. Dziêki prokuratorom, a niejednokrotnie s±dom, ofiara stawa³a siê bandyt±, a bandyta ofiar±.
Jak zapowiada wiceminister sprawiedliwo¶ci Andrzej Kry¿e, teraz sytuacja ulegnie radykalnej zmianie. „¯eby siê skutecznie obroniæ, trzeba uderzyæ mocniej ni¿ bandyta” – mówi wiceminister. Projekt zmian popiera wiêkszo¶æ polityków ró¿nych opcji. Tyle tylko, ¿e wcze¶niej konieczno¶ci ich wprowadzenia nie zauwa¿ali ani ministrowie wywodz±cy siê z Unii Wolno¶ci, ani z PSL-u, ani z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Zmiany te wprowadza dopiero – tak powszechnie krytykowany przez wiêkszo¶æ mediów – rz±d Prawa i Sprawiedliwo¶ci.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia July 20 2006
1985 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".