W ubieg³ym tygodniu pisa³em o dramatycznej sytuacji demograficznej naszego kraju oraz o braku w³a¶ciwej opieki dla ludzi w wieku podesz³ym. My¶la³em, ¿e w tym tygodniu napiszê o czym¶ bardziej optymistycznym, ale w internetowej wersji gospodarczego i finansowego miesiêcznika „Forbes” (Forbes.pl) znalaz³em w³a¶nie szokuj±cy, na pierwszy rzut oka, tytu³: „Co szósty obywatel Niemiec ¿yje poni¿ej granicy ubóstwa”. U nich gorzej ni¿ u nas? Otó¿ niekoniecznie. W Niemczech, w przypadku osoby samotnej, za granicê ubóstwa uznano miesiêczne dochody nie wiêksze ni¿ 930 euro. Licz±c euro po 4,14 (notowania z 18 stycznia) daje to kwotê ok. 3 850 z³. W przypadku czteroosobowej rodziny - rodzice i dwoje dzieci - próg ubóstwa to miesiêczny dochód nie przekraczaj±cy 1950 euro – stosuj±c ten sam przelicznik otrzymujemy nieco ponad… 8 000 z³. Có¿, to co jest granic± ubóstwa w Niemczech, u nas oznacza funkcjonowanie w¶ród Polaków, których spokojnie zaliczyliby¶my do klasy ¶redniej.
Naprawdê ubogimi, to nied³ugo mog± staæ siê nasi emeryci, którzy nieraz cale ¿ycie ciê¿ko pracowali na swoje emerytalne zabezpieczenie. Od lat wiadomo, ¿e Zak³ad Ubezpieczeñ Spo³ecznych jest w nienajlepszej (mówi±c delikatnie) kondycji. A wszystko wskazuje na to, ¿e bêdzie coraz gorzej. W ubieg³ym, by nie zabrak³o na wyp³aty rent i emerytur, rz±d planowa³ pocz±tkowo po¿yczyæ tej instytucji 4,5 miliarda z³otych, pó¼niej podniós³ tê kwotê do 6 miliardów, a w trakcie prac nad tegorocznym bud¿etem minister Rostowski zawnioskowa³ w Senacie o 12 miliardów. Przysz³o¶æ nie rysuje siê ró¿owo.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia January 24 2013
1787 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".