Jaki¶ czas temu przegl±da³em, wydan± przez wydawnictwo „Znak”, ksi±¿kê zmar³ego w 1988 roku biskupa Jana Pietraszki, nosz±c± tytu³ „Spotkania”. Ten krakowski duchowny, którego proces beatyfikacyjny toczy siê w Rzymie, by³ nieprzeciêtnym duszpasterzem i g³osicielem Ewangelii. Dlaczego piszê o tym w³a¶nie teraz? Otó¿ jeden z rozdzia³ów wspomnianej ksi±¿ki nosi tytu³ „Narodzenie”. Biskup Pietraszko zapisa³ w nim: „Nie by³o widocznie zamiarem Opatrzno¶ci, by Matka urodzi³a Syna swego we w³asnym domu. Wymowa tego faktu ma charakter symbolu: urodzi Go nie dla siebie i nie dla w³asnego domu… urodzi Go dla ¶wiata – ca³ego ¶wiata, dla wszystkich ludzi, prawie pod go³ym niebem.
Zanim siê jednak to Dzieciê narodzi, Matka szuka miejsca dla Niego i dla siebie. Szuka pokornie, z cierpliwym uporem – i nie znajduje go. Bardzo to bolesne i smutne prze¿ycie, zarówno dla Niej, jak i dla Tego, który przychodzi do braci w imiê mi³o¶ci. Gdyby mi³o¶æ Bo¿a by³a podobna do mi³o¶ci naszej, Bóg przychodz±cy móg³by w takich okoliczno¶ciach powiedzieæ: Zrobi³em dla ciebie tak bardzo wiele, ale je¿eli ty nie chcesz mi u¿yczyæ najmniejszego nawet k±ta w swoim domu, nie pozostaje mi nic innego, jak wróciæ tam, sk±d przyszed³em.
Gdyby mi³o¶æ Jego by³a jako mi³o¶æ nasza… Ale poniewa¿ Jego mi³o¶æ jest inna, jest ponad wszystko dobre i ponad wszystko z³e, Bóg pozostaje na tym ¶wiecie”.
Chyba tylko bezdomni s± w stanie zrozumieæ jak wielk± cenê by³ gotów zap³aciæ Bóg, by staæ siê jednym z nas. By staæ siê cz³owiekiem.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia December 19 2012
2431 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".