W niedzielę, 25 września, TVN 24 zaserwowała swoim odbiorcom newsa. Co było jego treścią? Otóż pokazano filmik Platformy Obywatelskiej z wnętrza Tuskobusa, na którym Donald Tusk z gazetą poluje na muchy. Rzecz miała ponoć miejsce pomiędzy spotkaniem z producentami sera w Korycinie, a spotkaniem z celnikami w Kuźnicy na Podlasiu. Na autobusowym stoliku, pomiędzy siedzeniami, leżały podlaskie sery, a w przejściu szalał Tusk z gazetą. - Padła? - pada konkretne pytanie szefa rządu. - Padła - odpowiadają współpracownicy. I znów premier czujnie wodzi wzrokiem. Przymierza... i pada następna mucha. W sumie Tusk rozprawił się z trzema owadami, po czym z dumą obwieścił minister nauki Barbarze Kudryckiej: - Uratowałem twój ser.
W Europie szaleje kryzys. My w czasie tego kryzysu sprawujemy w Unii prezydencję. W Polsce Narodowy Bank Polski zmuszony jest interweniować na rynku walutowym, z powodu spekulacji na złotówce, które skutkowały zbyt mocnym osłabieniem naszej waluty. Z uwagi na ogólnoświatowy kryzys nasz kraj musi przygotować się na najgorsze możliwe scenariusze. A przecież do tego wszystkiego dochodzą od lat pogłębiające się nasze wewnętrzne problemy - kryzys polskiego systemu opieki zdrowotnej, upadające koleje, dołujące szkolnictwo itd…
Tymczasem wpływowa stacja telewizyjna, w szczycie kampanii wyborczej, serwuje mrożącego krew w żyłach newsa - premier Donald Tusk poluje na muchy i – jak na męża stanu przystało - ratuje ser minister Kudryckiej.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia September 29 2011
1162 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".