Aura nie sprzyja wêdkowaniu. Nad rzekami mokry ¶nieg sprawia, ¿e grunt jest grz±ski i b³otnisty, wiêc doj¶æ do wody trudno. W tej sytuacji nawet amatorzy ca³orocznego po³owu kleni, dali sobie na wstrzymanie. Niedawne mrozy nie zd±¿y³y z kolei wytworzyæ tak grubej warstwy lodu na zbiornikach stoj±cych, by mo¿liwe by³o wêdkowanie podlodowe. Zreszt± ocieplenie, jakie nadesz³o na pocz±tku tego tygodnia, tê – lodow± - sytuacjê tylko pogorszy³o. Dzi¶ nie bêdzie wiêc o wêdkowaniu. Chcia³bym za to przypomnieæ rybkê, która nie ma wêdkarskiego znaczenia, choæ dla mnie ma warto¶æ sentymentaln±. Otó¿ jako ma³y ch³opak, chodzi³em czasami za wi¶lany wa³ w okolicach Lesiska, i tam, w niewielkim strumyku ³apa³em do s³oika niewielkie cierniki. Pó¼niej próbowa³em je hodowaæ w akwarium, ale szybko zdycha³y. To by³y moje pierwsze prawdziwe rybki. Inne – karasie, p³otki, kozy czy kie³bie pozna³em dopiero kilka lat pó¼niej, gdy jako dziesiêciolatek zrobi³em swoj± pierwsz± wêdkê.
Wspomnianych cierników we wpadaj±cym do Wis³y strumyku by³o ca³e mnóstwo. Te niewielkie rybki dorastaj± do 5-6 centymetrów d³ugo¶ci. Charakterystycznym elementem ich budowy s± kolce – zwykle trzy mocne kolce na grzbiecie, para silnych kolców zastêpuj±cych p³etwy brzuszne, a tak¿e pojedynczy ma³y kolec poprzedzaj±cy p³etwê odbytow±. Co ciekawe, te wszystkie kolce mog± byæ przez rybê ustawione „na sztorc” i zablokowane w tej pozycji przez d³u¿szy czas. Wszystko to tworzy zintegrowany aparat obronny ciernika, utrudniaj±cy atak drapie¿ników. Ciernik, choæ tak ma³y i niepozorny, nale¿y do bardzo starego gatunku. Pierwsze ¶lady kopalne ciernika znaleziono w europejskich osadach rzecznych pochodz±cych z pliocenu (ok. 5 mln do 1,8 mln lat temu) i wczesnego plejstocenu (plejstocen, to inaczej epoka lodowcowa trwaj±ca od 1,87 mln do 10 tys. lat temu).
Ciernik uchodzi za rybê niepo¿±dan± w gospodarstwach rybackich. Jego znaczenie gospodarcze te¿ jest minimalne – tylko gdzieniegdzie na ¶wiecie jest pozyskiwany do produkcji m±czki rybnej, tranu i nawozu. Ale jako naturalny i zmniejszaj±cy swoj± liczebno¶æ element europejskiej fauny, w niektórych krajach objêty jest pewnymi formami ochrony, w tym równie¿ ochron± czynn±, polegaj±c± na tworzeniu specjalnych konstrukcji umo¿liwiaj±cych ciernikom dotarcie do miejsc rozrodu.
Zreszt± zapewne ka¿dy z nas ma jaki¶ sentymentalny gatunek, który kojarzy mu siê z najpiêkniejszymi chwilami dzieciñstwa. Dla mnie takim gatunkiem pozosta³ niewielki ciernik.
Jakub Kleñ
· Napisane przez Administrator
dnia December 10 2010
1072 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".