W ostatnich miesi±cach, na pe³nione przeze mnie dy¿ury radnego, przysz³o wyj±tkowo wielu mieszkañców maj±cych problemy z zad³u¿eniem swoich mieszkañ komunalnych. I nie byli to alkoholicy czy inne typy spod ciemnej gwiazdy. Najczê¶ciej renci¶ci, matki samotnie wychowuj±ce swoje dzieci, ludzie którzy stracili pracê… Szukali ratunku. Prosili o pomoc i interwencjê. Ich zad³u¿enie wobec gminy siêga dwudziestu, trzydziestu, czasami czterdziestu tysiêcy z³otych. Wszyscy zagro¿eni s± eksmisj±. Wszyscy otrzymali przes±dowe wezwanie do zap³aty nale¿no¶ci wraz z ustawowymi odsetkami. Takich ludzi w ca³ym Krakowie s± setki, je¶li nie tysi±ce.
Widzia³em ich rozpacz. S³ysza³em ich pytania, na które nie ma odpowiedzi. Bo co powiedzieæ samotnemu renci¶cie, który co miesi±c otrzymuje 700 z³otych, który nie mo¿e pracowaæ i który ma trzydzie¶ci tysiêcy d³ugu wobec miasta? – Z czego ja bêdê ¿y³? – pyta³ ze ³zami w oczach. – Nawet gdyby gmina umorzy³a ca³y mój d³ug, gdybym zacz±³ regularnie p³aciæ za mieszkanie, to czynsz i media poch³on± 500 z³otych. Na ¿ycie pozostanie mi 6 z³otych dziennie. A gdy kupiê lekarstwa, to na ¿ycie nie pozostanie mi nic.
W sprawie zad³u¿onych wobec gminy mieszkañców przygotowujê seriê interpelacji do prezydenta Miasta. Nie wiem czy przynios± jaki¶ wymierny efekt. W³adze Krakowa najwyra¼niej nie maj± pomys³u, jaki takim ludziom pomóc. Ale przecie¿ trudno sobie wyobraziæ, ¿e kilka tysiêcy Krakowian, z dnia na dzieñ, wyl±duje… pod mostem.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia October 02 2010
1098 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".