W poniedzia³ek obchodzili¶my 25. rocznicê mêczeñskiej ¶mierci ks. Jerzego Popie³uszki. To w³a¶nie 19 pa¼dziernika 1984 roku, ks. Jerzy wyjecha³, wraz ze swoim kierowc±, z Warszawy do Bydgoszczy, by wzi±æ udzia³ we Mszy ¶w. i przewodniczyæ modlitwie ró¿añcowej w tamtejszym ko¶ciele pod wezwaniem ¦wiêtych Polskich Braci Mêczenników. W czasie ró¿añcowych rozwa¿añ, nawi±zuj±c po raz kolejny do s³ów ¶w. Paw³a „Nie daj siê zwyciê¿yæ z³u, ale z³o dobrem zwyciê¿aj”, mówi³ do zebranych w ¶wi±tyni:
„Zwyciê¿aæ z³o dobrem, to zachowaæ wierno¶æ prawdzie. D±¿enie do prawdy wszczepi³ w cz³owieka sam Bóg. Prawda zawsze ludzi jednoczy i zespala. Wielko¶æ prawdy przera¿a i demaskuje k³amstwa ludzi ma³ych, zalêknionych. Od wieków trwa nieprzerwana walka z prawd±. Obowi±zek chrze¶cijanina, to staæ przy prawdzie, choæby mia³a wiele kosztowaæ, bo za prawdê siê p³aci. Tylko plewy nic nie kosztuj±, za pszeniczne ziarno prawdy trzeba czasami zap³aciæ. (…) Aby zwyciê¿aæ z³o dobrem, trzeba troszczyæ siê o cnotê mêstwa. Cnota mêstwa jest przezwyciê¿eniem ludzkiej s³abo¶ci, zw³aszcza lêku i strachu. Chrze¶cijanin musi pamiêtaæ, ¿e baæ siê trzeba tylko zdrady Chrystusa, za parê srebrników ja³owego spokoju. (…)”
Ta bydgoska modlitwa ks. Jerzego sta³a siê w istocie jego testamentem. To by³a jego ostatnia, publiczna wypowied¼… Ks. Popie³uszko nie wróci³ ju¿ do swojej warszawskiej parafii. W nocy z 19 na 20 pa¼dziernika, wraz ze swym kierowc± zosta³ uprowadzony przez oficerów Ministerstwa Spraw Wewnêtrznych i bestialsko zamordowany.
Jan L. FRANCZYK
· Napisane przez Administrator
dnia October 24 2009
1046 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".