– Doktorze – pyta pacjent. – Jak tam moje wyniki? Umieram z ciekawo¶ci!
– Hm, chyba nie tylko z ciekawo¶ci... – mamrocze doktor.
* * *
– Dzieñ dobry, tu weterynarz. Pani Zosiu, jest u mnie pani m±¿ z Azorkiem i ¿±da, ¿eby go u¶piæ. Co pani na to?
– Có¿, protestowaæ nie bêdê, skoro nalega… Ale Azorka proszê pu¶ciæ wolno, zna drogê do domu i trafi sam.
* * *
Ojciec kupuje prezent dla syna:
– Mo¿e puzzle? – proponuje sprzedawca. – Na przyk³ad 500 elementów?
– E, takie to on uk³ada w 3 minuty.
– To mo¿e 1500 elementów?
– Za ³atwe, takie w 7 minut.
– 10 000 elementów?
– To zabawa na kwadrans.
– Wie pan co? To niech pan idzie do piekarni po drugiej stronie ulicy i kupi mu pó³ kilo bu³ki tartej, ¿eby z³o¿y³ sobie chlebek…
* * *
– Baco, a co robicie, jak na przyk³ad macie wolny czas?
– Ano, siedze se i my¶le…
– A kiedy nie macie czasu?
– To ino siedze…
* * *
Szczê¶liwa ¿ona pêdzi do mê¿a:
– Kochanie, uwierzysz?! Nasz synek ju¿ chodzi!
– Tak? – s³ychaæ znad gazety. – To niech wyniesie ¶mieci.
Sentencja tygodnia
Z u¶miechem na twarzy cz³owiek podwaja swoje mo¿liwo¶ci.
Przys³owie japoñskie
· Napisane przez Administrator
dnia November 29 2019
1239 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".