Rozmawiaj± dwie przyjació³ki:
- A ja mam jutro z mê¿em dzieñ przymierza i zgody.
- Jak to?
- Normalnie, jedziemy do centrum handlowego; ja przymierzam, on siê zgadza.
* * *
- Panie w³adzo, proszê mnie przeprowadziæ przez jezdniê...
- Oczywi¶cie, droga babciu, pomogê wam, jak tylko ¶wiat³o zmieni siê na zielone.
- A wtedy to ja mogê sobie sama przej¶æ!
* * *
Dwóch narkomanów gotuje kompot w wielkim garze. To jeden zamiesza chochl±, to drugi... Nagle jeden pyta:
- Ty, a co by by³o, jakbym ja sobie ten ca³y gar naraz zapoda³?
- We¼ przestañ. Posz³aby ci krew z uszu, z oczu, a na twarzy pojawi³yby ci siê krwawe ¶lady.
- Taki mocny towar?
- Nie, tak bym ci t± chochl± waln±³...
* * *
Trzej in¿ynierowie: mechanik, chemik i informatyk jad± jednym samochodem. Nagle silnik prycha, buczy, silnik ga¶nie, auto staje.
- To co¶ z silnikiem - mówi mechanik.
- My¶lê, ¿e paliwo jest z³ej jako¶ci - stwierdza chemik.
- Wysi±d¼my i wsi±d¼my, mo¿e to pomo¿e - mówi informatyk.
* * *
Stary Baca dawa³ do gazety nekrolog po swojej ¿onie i spyta³ o cenê.
- Do piêciu wyrazów za darmo.
- Nooo... to niech bêdzie: Zmar³a Jagna Górska.
- Ma pan do dyspozycji jeszcze dwa wyrazy.
- To niech bêdzie, Zmar³a Jagna Górska, sprzedam Opla.
Sentencja tygodnia
Imperare sibi maximum est imperium (³ac) – Panowanie nad sob± to najwiêksza w³adza.
· Napisane przez Administrator
dnia July 26 2019
1373 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".