Stoi ¿ona przed lustrem i mówi do mê¿a:
- Kotku, prawda, ¿e nie wygl±dam na swoje 33 lata?
- Oczywi¶cie, ¿e nie, kochanie! Ju¿ dawno nie...
* * *
Do miasta przyjecha³ kowboj i wszed³ do saloonu na drinka. Niestety, miejscowi mieli brzydki zwyczaj ograbiania przyjezdnych. Kiedy skoñczy³ swojego drinka, zauwa¿y³ ¿e znikn±³ jego koñ. Wróci³ do baru, rzuci³ broñ do góry, z³apa³ nad g³ow± bez patrzenia i strzeli³ w sufit:
- Który z was, popaprañców, ukrad³ mi konia? - krzykn±³ z zaskakuj±c± si³±.
Nikt nie odpowiedzia³.
- Dobra, teraz zamówiê kolejne piwo i je¶li mój koñ siê nie pojawi z powrotem, zanim je skoñczê, bêdê musia³ zrobiæ to, co zrobi³em w Teksasie! A nie chcê robiæ tego, co zrobi³em w Teksasie!!! Kilku miejscowych poruszy³o siê niespokojnie. Kowboj, jak powiedzia³, tak zrobi³ - zamówi³ kolejne piwo, wypi³ je, wyszed³ przed lokal, a jego koñ sta³ na postoju.
Osiod³a³ go i zamierza³ odjechaæ, kiedy na werandzie pojawi³ siê barman i zapyta³:
- Powiedz stary, zanim odjedziesz? Co siê sta³o w Teksasie?
Kowboj odwróci³ siê i powiedzia³:
- Musia³em wracaæ pieszo.
* * *
- Jak trafi³e¶ do wiêzienia?
- Za ³apówkê.
- Co za czasy! Nawet, ¿eby do wiêzienia siê dostaæ, trzeba w ³apê dawaæ...
* * *
¯ona pyta mê¿a:
- Kochanie, co to jest ten spalony?
- Dobrze Mariolka, widzisz ten kotlet na moim talerzu?
- Widzê.
- No wiêc... Wystarczy³o podaæ wcze¶niej.
Sentencja tygodnia
Budz±c siê rano, pomy¶l jaki to wspania³y skarb ¿yæ, oddychaæ i móc siê radowaæ.
Marek Aureliusz
· Napisane przez Administrator
dnia May 31 2019
1584 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".