Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.12.20] O karpi...
· [2024.12.20] Paradok...
· Na niedzielê 22 grud...
· [2024.12.20] Stracon...
· [2024.12.13] Na bole...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
Póki wiosna przychodzi, odchodzi i wraca...
Maj w Nowej Hucie to, jak co roku czas muzyki i poezji. Dzieje siê tak za spraw± Nowohuckiej Wiosny Muzycznej, Festiwalu organizowanego od czternastu ju¿ lat przez O¶rodek Kultury im. C. K. Norwida i Zespó³ Pañstwowych Szkó³ Muzycznych im. M. Kar³owicza, a od trzech lat we wspó³pracy z M³odzie¿owym Domem Kultury im. J. Korczaka.
Na przestrzeni tych lat widaæ, jak organizatorzy tego wydarzenia z wielk± staranno¶ci± dbaj± o jego program i artystyczny wyraz. G³ównym za³o¿eniem programowym jest prezentacja dorobku muzycznych ¶rodowisk Nowej Huty, ze szczególnym uwzglêdnieniem twórczo¶ci m³odych adeptów sztuki, st±d siê wywodz±cych. Nowohucka Wiosna Muzyczna ³±czy ró¿norakie tradycje muzyczne, gatunki, ale i pokolenia wybitnych artystów, którzy przybywaj± specjalnie na zaproszenie organizatorów. Spiritus movens, osob± czuwaj±c± nad uk³adem programu festiwalu, nadaniem mu w³a¶ciwego ducha i artystycznego kszta³tu, jak równie¿ dbaj±c± o jego sprawn± realizacjê jest niezmiennie od czternastu lat Wies³awa Wykurz, zastêpca Dyrektora d.s. Programowych O¶rodka Kultury im. C. K. Norwida, która czyni to wraz z oddanym zespo³em oraz wspó³pracuj±cymi instytucjami.
Tegoroczny program XIV Nowohuckiej Wiosny Muzycznej zaskoczy³ publiczno¶æ ró¿norodno¶ci± imprez i prezentowanymi gatunkami muzycznymi. Nie zabrak³o dzie³ wielkich klasyków – Bacha, Mozarta czy Beethovena, w wykonaniu Orkiestry Akademii Beethovenowskiej podczas inauguracji Festiwalu oraz Orkiestry Krakowskiej M³odej Filharmonii na jego zakoñczenie. Zmys³owe tanga Astora Piazzolli zabrzmia³y w znakomitym wydaniu klarnecisty Szymona Klimy i gitarzysty Rocha Modrzejewskiego podczas koncertu, który odby³ siê w klimatycznym Piec-Arcie, w sercu Starego Krakowa. Ogród Botaniczny UJ rozbrzmiewa³ rytmami folkowymi w wykonaniu zespo³u £adni Ludzie z MDK im. J. Korczaka oraz grupy wokalnej Canto z MDK Fort 49 „Krzes³awice”. Nastrojowe, klimatyczne d¼wiêki w wykonaniu zespo³u Airis Quartet wype³ni³y M³odzie¿owy Dom Kultury im. J. Korczaka. Mi³o¶nicy „mocniejszego brzmienia” mogli pos³uchaæ progresywnego rock’a i funky podczas koncertu „Rock NH” z udzia³em zespo³ów Dr Zoydbergh, Citzen Woman There i Ventura, na scenie „Stolarnia” Teatru Ludowego.
Tegoroczny Festiwal to wydarzenie nie tylko czysto muzyczne, ale równie¿ koncerty bêd±ce syntez± sztuk. Z szerokim zainteresowaniem publiczno¶ci spotka³ siê spektakl poetycko-muzyczny „Z ob³oków na ziemiê” do poezji ks. Jana Twardowskiego, Jana Paw³a II oraz Boles³awa Le¶miana, w wykonaniu Dariusza Gnatowskiego oraz zespo³u muzycznego, w sk³adzie: Marek Stryszowski - saksofony, ¶piew, Cezary Chmiel - instrumenty klawiszowe, Krzysztof Bodzoñ - kontrabas elektryczny. Nastrojowa poezja doskonale harmonizowa³a tu z wnêtrzem zabytkowego, XV-to wiecznego Ko¶cio³a ¶w. Bart³omieja, bêd±cego jednym z najcenniejszych zabytków architektury drewnianej w Polsce. Ciekawym wydarzeniem, integruj±cym muzykê i plastykê by³ tak¿e wernisa¿ rze¼by Ernesta Ogórka „Prze-Twory” z koncertem i wizualizacj± w wykonaniu formacji Projekt Novum (chill-out), w Klubie Ku¼nia O¶rodka Kultury im. C. K. Norwida.
Na uwagê zas³uguje nie tylko fakt zaproszenia do udzia³u w Festiwalu znakomitych wykonawców oraz przekrojowe zestawienie w programie ró¿nych gatunków muzycznych, lecz tak¿e staranny dobór koresponduj±cych z nimi miejsc. Wiêkszo¶æ koncertów odbywa³a siê na terenie Nowej Huty (m.in. w bazylice OO. Cystersów w Mogile, Teatrze Ludowym, Klubie Ku¼nia, MDK im. J. Korczaka), lecz na muzycznej mapie Festiwalu znalaz³a siê tak¿e Sala Fontany Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, gdzie wielki aplauz publiczno¶ci wzbudzi³ koncert muzyki kameralnej w wykonaniu Piotra Marciaka - skrzypce oraz Rocha Modrzejewskiego - gitara.
Powodzenie tak du¿ego wydarzenia muzycznego, jakim jest trwaj±cy dwa tygodnie Festiwal, w du¿ej mierze zale¿y od tego, w jakim stylu siê on rozpocznie i zamknie. A XIV Nowohucka Wiosna Muzyczna zosta³a zainaugurowana i zakoñczona w stylu znakomitym. Koncert inauguracyjny Orkiestry Akademii Beethovenowskiej, zgromadzi³ nadkomplet s³uchaczy, który szczelnie wype³ni³ zabytkowe wnêtrza bazyliki OO. Cystersów w Mogile. Zespó³ po raz kolejny udowodni³, ¿e doskonale odnajduje siê nie tylko w utworach symfonicznych, lecz w tak¿e w wymagaj±cych niezmiernej czujno¶ci i precyzji (zw³aszcza w obiektach sakralnych, o trudnej akustyce) dzie³ach kameralnych Mozarta, Dvoøáka i Czajkowskiego. W roli koncertmistrza i dyrygenta wyst±pi³a niezwykle utalentowana, charyzmatyczna skrzypaczka Maria O³dak, koncert poprowadzi³a Anna Koz³owska.
Warto podkre¶liæ, ¿e Organizatorzy XIV Nowohuckiej Wiosny Muzycznej zadbali o wyrazist±, ramow± konstrukcjê ca³ego programu Festiwalu. Ci±g muzycznych wydarzeñ rozpocz±³ koncert Orkiestry Akademii Beethovenowskiej, pó¼niej nast±pi³ cykl koncertów bardziej kameralnych, by na koniec powróciæ do idei koncertu z udzia³em orkiestry. I tu nale¿y wyraziæ uznanie dla Orkiestry Symfonicznej Krakowskiej M³odej Filharmonii, pod dyrekcj± Tomasza Chmiela, która swoim wystêpem w sk³adzie smyczkowym, u¶wietni³a przedostatni koncert XIV Nowohuckiej Wiosny Muzycznej, prowadzony przez Katarzynê S³otê-Marciniec. M³odzi, znakomicie zapowiadaj±cy siê muzycy – uczniowie Zespo³u Szkó³ Muzycznych im. M. Kar³owicza - postawili sobie wysok± poprzeczkê, wykonania podczas jednego wieczoru wszystkich koncertów skrzypcowych, w tym koncertu podwójnego oraz koncertu na obój i skrzypce, J. S. Bacha. Zadaniu temu – trudnemu w realizacji nawet dla zawodowej orkiestry – m³odzi adepci sztuki sprostali w sposób godny najwy¿szego podziwu. Soli¶ci – Monika Worek, Anna Muzyk, Teresa Grynia, Katarzyna Jawor, Wiktor Modrzejewski oraz Marcin Starowicz – wykazali siê niezwyk³± dba³o¶ci± o brzmienie, muzykalno¶ci± i wirtuozeri±, za¶ cz³onkowie orkiestry umiejêtno¶ci± zespo³owego zgrania i trafnego oddania ducha muzyki barokowej. W krótkim wywiadzie z dyrygentem zespo³u, Tomaszem Chmielem, zapyta³am o powodzenie wspó³pracy z Orkiestr± Symfoniczn± Krakowskiej M³odej Filharmonii.
+ Sk±d wzi±³ siê pomys³ zaprezentowania a¿ czterech koncertów skrzypcowych J. S. Bacha, w tym 2 solowych, koncertu podwójnego oraz na koncertu na obój i skrzypce, podczas tegorocznego Festiwalu XIV Nowohuckiej Wiosny Muzycznej? By³o to zapewne nie lada wyzwanie dla m³odych adeptów sztuki?
Tomasz Chmiel: Uwa¿am, ¿e orkiestra Krakowskiej M³odej Filharmonii, posiadaj±ca olbrzymi potencja³ mo¿liwo¶ci, powinna graæ utwory bêd±ce w repertuarze orkiestr zawodowych. Staram siê tak dobieraæ program, aby ka¿dy nasz koncert by³ interesuj±cym wydarzeniem muzycznym tak dla orkiestry, jak i s³uchaczy. Do zaprezentowania w³a¶nie takiego repertuaru, jak podczas XIV Nowohuckiej Wiosny Muzycznej przymierza³em siê od dawna, a mog³em go zrealizowaæ dziêki – moim zdaniem - znakomitym solistom.
+ Jako dyrygent, posiada Pan do¶wiadczenie w pracy zarówno z zawodowymi orkiestrami, jak i z m³odymi muzykami, którzy tworz± zespó³ Krakowskiej M³odej Filharmonii. Jakie s± istotne ró¿nice w podej¶ciu do pracy z profesjonalnymi muzykami a miedzy m³odymi, kszta³c±cymi siê jeszcze osobami?
T. Ch.: Chcê podkre¶liæ, ¿e przede wszystkim czujê siê dyrygentem. Praca z orkiestrami zawodowymi niesie z sob± cenne do¶wiadczenia. Przenoszenie ich na grunt pracy z Krakowsk± M³od± Filharmoni± wydaje siê wiêc naturalne. Dlatego te¿ mój styl pracy z m³odzie¿± tylko w niewielkim stopniu odbiega od sposobu, z jakim pracujê z zawodowcami. Poza tym nasza orkiestra szkolna gra tak dobrze, ¿e zapominam czasem, i¿ s± to uczniowie szko³y ¶redniej.
+ Z Orkiestr± Krakowskiej M³odej Filharmonii wspó³pracuje Pan od 10 lat. Które wydarzenia artystyczne, w jakich zespó³ uczestniczy³ uwa¿a Pan za najwiêkszy sukces?
T. Ch.: Wiele koncertów zapad³o mi w pamiêci, poniewa¿ by³y g³êbokim prze¿yciem artystycznym. Je¶li jednak wymieniæ najwiêksze wydarzenie – niew±tpliwie by³ to koncert zagrany w Filharmonii Krakowskiej z okazji 100-lecia ¶mierci patrona naszej szko³y, z udzia³em znakomitego skrzypka Konstantego Andrzeja Kulki.
+ Czy jest co¶, czego Panu brakuje w pracy z KMF, co chcia³by Pan zmieniæ?
T. Ch.
: Jedyn± rzecz±, której mi brakuje w ogóle w ¿yciu to czas. W codziennej pracy brakuje mi czasu na tak± normaln± rozmowê z moimi muzykami, nawet na to ¿eby powiedzieæ jak bardzo ich lubiê. Bardzo sobie ceniê bezpo¶redni kontakt z lud¼mi i pod tym wzglêdem odczuwam olbrzymi niedosyt.
+ Dziêkujê za rozmowê i ¿yczê wielu sukcesów artystycznych oraz wiêcej czasu – dla siebie i ludzi.
+ + +
Cykl festiwalowych imprez zamkn±³ recital Stanis³awa Soyki, który wraz z kwintetem muzyków „zahipnotyzowa³” publiczno¶æ zgromadzon± w Teatrze Ludowym mieszank± upoetycznionego, esencjonalnego jazzu. Atmosfera, która towarzyszy³a temu wydarzeniu by³a wprost niezwyk³a. Ten charyzmatyczny kompozytor, pianista, skrzypek, gitarzysta i poeta w jednej osobie – s³owem cz³owiek renesansu, „wci±gn±³” w swój magiczny ¶wiat d¼wiêków t³um s³uchaczy, który wtórowa³ arty¶cie w s³owach piosenki Absolutnie nic, tworz±c zaimprowizowany, ekspresyjny chórek. Znamienn± cech± twórczo¶ci Stanis³awa Soyki, który w tym roku obchodzi trzydziestolecie pracy artystycznej jest z pewno¶ci± wielka dba³o¶æ o dobór tekstów dla swoich utworów. Siêga On do liryki Szymborskiej, Mi³osza, Herberta, Shakespeare’a, Okud¿awy, Jana Paw³a II oraz tekstów w³asnych. W po³±czeniu z wra¿liwo¶ci± na d¼wiêki przynosi to efekt w postaci esencjonalnych, g³êbokich kompozycji, które przenikaj± do wnêtrza s³uchaczy, tak jak to mia³o miejsce podczas fina³owego koncertu Festiwalu, który zapewne publiczno¶æ zapamiêta na d³u¿ej.
Ogromne przedsiêwziêcie, jakim by³a XIV Nowohucka Wiosna Muzyczna, odbywaj±ca siê w ramach programu obchodów Jubileuszu 60-lecia Nowej Huty, nie mog³aby siê odbyæ bez wsparcia i ¿yczliwo¶ci partnerów, sponsorów oraz przyjació³ Festiwalu, którym nale¿± siê wyrazy wdziêczno¶ci. Byli nimi, m.in. partnerzy: MDK Fort 49 „Krzes³awice”, Stowarzyszenie Korbo Turbina, Teatr Ludowy, parafia ¶w. Bart³omieja, Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, Ogród Botaniczny UJ i sponsorzy: Gmina Miasta Krakowa i Rada Dzielnicy XVIII, Deutsche Bank PBC S.A., Krakowski Holding Komunalny S.A., Filmotechnika, Hotel „Krakus” oraz nowohucka kwiaciarnia „Kalina”. XIV Nowohucka Wiosna Muzyczna ju¿ za nami. W oczekiwaniu na nastêpn±, znów mo¿na zanuciæ za Stanis³awem Soyk±:
Póki wiosna przychodzi, odchodzi i wraca
To wystarczy mi
Póki ka¿dy wysi³ek w mi³o¶æ siê obraca
Sen na jawie mi siê ¶ni...


Anna Koz³owska
30 rocznica wizyty Jana Paw³a II w Nowej Hucie
9 czerwca 1979 - 9 czerwca 2009
30 rocznica wizyty Jana Paw³a II w Nowej Hucie

9 czerwca br. minie dok³adnie 30 lat, gdy w trakcie swojej pierwszej pielgrzymki do Polski, Now± Hutê odwiedzi³ Jan Pawe³ II.
Tego dnia przyby³ do Sanktuarium Krzy¿a ¦wiêtego w Mogile. Wyg³osi³ wówczas jedn± z najwa¿niejszych dla mieszkañców Nowej Huty homilii. Zarysowa³ odmienn± od obowi±zuj±cej propagandy historiê tej dzielnicy, przedstawiaj±c j± jako spo³eczn± przestrzeñ ludzi przywi±zanych do tradycji ojców i wiary. Mówi³ o dwóch krzy¿ach – tym starym, mogilskim, i tym nowym – postawionym u pocz±tków Nowej Huty, którego mieszkañcy bronili w kwietniu 1960 roku. Mówi³ wreszcie, ¿e Now± Hutê budowa³ razem z nami „na fundamencie Chrystusowego krzy¿a”. Drugim wa¿nym w±tkiem papieskiej homilii by³o podkre¶lenie godno¶ci ludzkiej pracy. A mia³o to szczególn± wymowê w³a¶nie tutaj, w mie¶cie hutników.
Po 30 latach od tamtej pamiêtnej wizyty Ojcowie Cystersi zapraszaj± do swojej bazyliki w Mogile na uroczysto¶ci jubileuszowe. We wtorek 9 czerwca br. o godz. 18.00 zostanie tam odprawiona koncelebrowana Msza ¶w. przez kap³anów parafii nowohuckich pod przewodnictwem ojca opata Piotra Chojnackiego. Okoliczno¶ciowe kazanie wyg³osi ks. pra³at Stanis³aw Podziorny, proboszcz parafii ¶w. Józefa na os. Kalinowym. Po Mszy ¶w. odbêdzie siê okoliczno¶ciowy koncert w wykonaniu Chóru i Orkiestry Kameralnej Bazyliki OO. Cystersów w Mogile. Wyst±pi± równie¿ „Promyki Krakowa” oraz solistka Liliana Pociecha. Koncert bêdzie przeplatany pokazem multimedialnym z wizyty Jana Paw³a II w Mogile.
Po uroczysto¶ci odbêdzie siê promocja albumu „Nowa Huta – nowa ewangelizacja. Jan Pawe³ II w Mogile”. Na ksi±¿kê sk³adaj± siê niepublikowane dot±d zdjêcia z pobytu Ojca ¦wiêtego w Mogile wykonane przez w³oskiego fotografika Giuseppe Feliciego, a tak¿e nieznane dot±d zdjêcia Adama Gryczyñskiego, Andrzeja Kalinowskiego, Andrzeja Jacka Stolarczyka, Andrzeja Wró­bla, Jana Zycha, o. Piusa Filipka OCist. i o. Bernarda Koprowskiego OCist.
(f)



Ok³adka albumu „Nowa Huta – nowa ewangelizacja. Jan Pawe³ II w Mogile"
Nowa Huta. Dlaczego nie ?!
Rosaura, Gertruda… czyli DOROTA POMYKA£A
W pamiêci mam taki mini spektakl muzyczny z udzia³em Doroty Pomyka³y. Partnerowa³a wtedy Marcie Stebnickiej, Marianowi Cebulskiemu i Julianowi Jabczyñskiemu. By³o to w 1974 roku i by³ to jej absolutny debiut. Nic dziwnego, ¿e zdecydowa³a siê na zdawanie do krakowskiej PWST. Dosta³a siê i studiowa³a m.in. z Janem Korwinem – Kochanowskim, artyst±, którego zainteresowania sz³y w kierunku polskich poetów s³owa.
Pierwsz± prac± Pomyka³y w Starym Teatrze by³ wystêp w spektaklu o Janie Kochanowskim przygotowanym przez Korwina. W szkole zdobywa³a wiedzê od takich mistrzów jak: Izabela Olszewska, czy Kazimierz Braun. Bra³a udzia³ w ich przedstawieniach dyplomowych w Skizie Zapolskiej i Kartotece Ró¿ewicza.
Po studiach pracowa³a w kilku teatrach poza Krakowem m.in. w £odzi i Poznaniu. W Krakowie by³a aktork± Teatru Bagatela. Ale jej wielka kariera teatralna zaczê³a siê w Starym Teatrze. Z t± scen± jest zwi±zana do dzi¶. Niezwyk³ym do¶wiadczeniem aktorskim by³o spotkanie artystki z re¿yserem Jerzym Jarockim. Spektakl ¯ycie jest snem by³ popisem kunsztu aktorskiego Globisza i Pomyka³y. Aktorka na scenie Modrzejewskiej wystêpowa³a jeszcze m.in. u Andrzeja Wajdy graj±c Gertrudê w Hamlecie czwartej jego wersji. Inaczej za¶, ale ciep³o, wspomina kontakt z najwiêkszym polskim aktorem Tadeuszem £omnickim, który przysposobi³ w Krakowie Dwóch Panów z Werony Szekspira. Pomyka³a zagra³a tak¿e wiele znacz±cych ról w teatrze telewizji oraz w filmie. Pamiêtamy j± z obrazu W. Solarza Ojciec Królowej, czy z dramatu psychologicznego Chce mi siê wyæ.
Dorota Pomyka³a by³a równie¿ zwi±zana z Piwnic± pod Baranami, mia³a tam swoje znakomite recitale piosenkarskie. Artystka stworzy³a, tak na scenie teatralnej, jak i kabaretowej swój w³asny styl. Nale¿y do najwybitniejszych aktorek swojego pokolenia. Debiutowa³a dok³adnie 30 lat temu. Bardzo niespokojna, niezwyk³a, twórcza natura, ka¿e jej podejmowaæ nowe wyzwania. Ma³o kto wie, ¿e Pomyka³a prowadzi szkolê aktorsk±. Ja nie zapomnê mojej tzw. wspó³pracy z t± aktork±. Przygotowywa³em ksi±¿kê o Piotrze Fronczewskim. By³ rok 1995. Poprosi³em j± o wypowied¼ o tym aktorze. To jeden z jej mistrzów, choæ niewiele starszy. - Nie wygranych zdjêæ do Ordonki przeboleæ nie mog³am, wcale nie ze wzglêdu na bohaterkê, ale w³a¶nie na osobê pana Piotra – wyzna³a.
Dorotê Pomyka³ê bêdziemy go¶ciæ w ramach cyklu Portrety ludzi teatru, filmu, estrady 5 czerwca w O¶rodku Kultury im. C. K. Norwida godz. 18 00. (os. Górali 4). Serdecznie zapraszamy.
DDOM.

W czwartek, 4 czerwca br. otwarta zostanie wystawa plenerowa "Moja Nowa Huta. 1949-2009"
W najbli¿szy czwartek, 4 czerwca br. o godz. 12.00 w Parku Ratuszowym przy al. Ró¿ otwarta zostanie wystawa plenerowa „Moja Nowa Huta. 1949-2009. Wystawa jubileuszowa". Jest to druga czê¶æ wystawy jubileuszowej "Moja Nowa Huta. 1949-2009", eksponowanej od 25 lutego w Oddziale "Dzieje Nowej Huty" Muzeum Historycznego Miasta Krakowa.
Wystawa plenerowa „Moja Nowa Huta. 1949-2009” to w istocie rodzinny album nowohucianina koñcz±cego w³a¶nie 60 lat. Ekspozycja dzieli siê na cztery czê¶ci, odpowiadaj±ce etapom ¿ycia cz³owieka: dzieciñstwu, m³odo¶ci, ¿yciu dojrza³emu oraz staro¶ci. Z³o¿y siê na ni± 60 fotografii, które bêd± nastêpowaæ po sobie w porz±dku chronologicznym (od narodzin po staro¶æ). W ramach ka¿dej zamkniêtej czê¶ci zaprezentujemy wa¿ne wydarzenia z prywatnego ¿ycia mieszkañców Nowej Huty, miêdzy innymi: narodziny, zabawy, przedszkole, szko³ê, maturê - wej¶cie w doros³o¶æ, ¶lub i za³o¿enie rodziny, pracê zawodow±, wypoczynek, ¿ycie na emeryturze, uroczysto¶ci rodzinne. Czê¶æ fotografii uzupe³niona zostanie krótkimi wspomnieniami mieszkañców Nowej Huty oraz fragmentami listów pisanych do prasy i telewizji. Koresponduj± one z tre¶ci± zdjêcia, pe³ni±c funkcjê komentarza. Wszystkie zdjêcia ukazuj± mieszkañców Nowej Huty. Zdecydowana wiêkszo¶æ zosta³a wykonana na terenie dzielnicy – zaledwie kilka przedstawia aktywno¶ci nowohucian poza jej obszarem.
Fotografie pochodz± z prywatnych zbiorów mieszkañców Nowej Huty oraz z archiwów re¿ysera Jerzego Ridana i zawodowych fotografików: Stanis³awa Gawliñskiego, Grzegorza Kozakiewicza, W³adys³awa Rospondka, a tak¿e z „G³osu – Tygodnika Nowohuckiego”. Kuratorem wystawy jest Pawe³ Jag³o. Wystawê w Parku Ratuszowym bêdzie mo¿na ogl±daæ do 31 sierpnia br. W przypadku niesprzyjaj±cej pogody otwarcie ekspozycji odbêdzie siê tylko w Oddziale "Dzieje Nowej Huty".
(f) 




Pod pomnikiem Lenina, lata 80., fot. Grzegorz Kozakiewicz, w³. Jerzego Ridana



Na spacerze przed blokiem szwedzkim, aut. fot. nieznany, w³. Anny Kurtyki
TO FIKCJA, NIE KONSULTACJE
W sprawie spopielarni zw³ok przy Szpitalu im. ¯eromskiego
TO FIKCJA, NIE KONSULTACJE

W zwi±zku z artyku³em „Nikt nie oprotestowa³ spopielarni” autorstwa Bartosza Pi³ata, który ukaza³ siê w Gazecie Wyborczej w dniu 20 maja br., chcemy poinformowaæ i¿ firma „Prosmed” Spó³ka Jawna Baran & Gawlik nie poinformowa³a Rady Dzielnicy XVIII o prowadzonych przez siebie konsultacjach spo³ecznych. Jest to bardzo istotne, gdy¿ to w³a¶nie do Rady Dzielnicy, jako organu samorz±dowego, reprezentuj±cego mieszkañców Dzielnicy XVIII, przez ca³y czas wp³ywaj± protesty przeciwko lokalizacji spopielarni przy Szpitalu im. ¯eromskiego. W powy¿szej sprawie w siedzibie Rady Dzielnicy odby³y siê równie¿ spotkania z protestuj±cymi mieszkañcami.
W tej sytuacji uwa¿amy, ¿e konsultacje zosta³y przeprowadzone nieprawid³owo i nadal podtrzymujemy negatywn± opiniê wobec lokalizacji spopielarni przy ul. Sieroszewskiego. Ponadto informujemy, ¿e wed³ug ewidencji KRS firmê „Prosmed” Spó³ka Jawna Baran & Gawlik reprezentuj±: 1. Wies³awa Gawlik – prezes; 2. Anna Adamek-Baran – wiceprezes (jednoosobowo). Zarz±d: Gawlik Wies³awa oraz Adamek-Baran Anna.

Edward Porêbski
przewodnicz±cy Rady i Zarz±du Dzielnicy XVIII – Nowa Huta
NOWOHUCKIE PEJZA¯E
Plenerowy konkurs plastyczny
NOWOHUCKIE PEJZA¯E
M³odzie¿owy Dom Kultury im. Andrzeja Bursy i XXI Liceum Ogólnokszta³c±ce
im. Witkacego serdecznie zapraszaj± dzieci, m³odzie¿ i doros³ych do udzia³u w plenerowym konkursie plastycznym NOWOHUCKIE PEJZA¯E, organizowanym z okazji 60–lecia Nowej Huty.

30 maja i 6 czerwca (dwie kolejne soboty), w godzinach 10.30 – 13.30 na Placu Centralnym i alei Ró¿ (odcinek od placu Centralnego do alei Przyja¼ni) malujemy otaczaj±ce plac obiekty i perspektywy wychodz±cych z placu ulic. Sztalugi, papier, materia³y (farby akrylowe) i narzêdzia (zestawy pêdzli, palety) zapewniaj± organizatorzy. Na uczestników czekaj± liczne i atrakcyjne nagrody. Jako imprezê towarzysz±ca zaplanowano konkurs na fotoreporta¿ dokumentuj±cy przebieg pleneru. Udzia³ w nim mo¿e wzi±æ ka¿dy, kto dysponuje fotograficznym aparatem cyfrowym i do 9 czerwca dostarczy na adres organizatora (M³odzie¿owy Dom Kultury im. Andrzeja Bursy, os. Tysi±clecia 15) p³ytê CD z cyfrowym zapisem zdjêæ. Drugi dzieñ pleneru urozmaicaæ bêd± wystêpy estradowe, konkursy, quizy i bloki zabaw dla publiczno¶ci.
Pierwsza poplenerowa wystawa zostanie otwarta 15 czerwca w galerii M³odzie¿owego Dom Kultury im. Andrzeja Bursy. W czasie uroczystego wernisa¿u, po³±czonego z pokazem nagrodzonych reporta¿y fotograficznych, uczestnikom zostan± wrêczone nagrody i pami±tkowe dyplomy.
Zainteresowani udzia³em w plenerze mog± wcze¶niej zg³aszaæ swój akces do organizatora (tel. 012-648-49-95, e- mail mdk@mdk.krakow .pl) lub osobi¶cie w dniach pleneru od godz. 10.00 na placu Centralnym im. Ronalda Regana.
(f)
Nowa Huta: miasto – spo³eczeñstwo – transformacje. 60 lat historii
Interdyscyplinarna konferencja naukowa

W przysz³y czwartek i pi±tek (4 i 5 czerwca br.) odbêdzie siê interdyscyplinarna konferencja naukowa po¶wiêcona historii Nowej Huty zorganizowana przez Papiesk± Akademiê Teologiczn± przy wspó³pracy Rady Miasta Krakowa. Konferencja nosi tytu³: Nowa Huta: miasto – spo³eczeñstwo – transformacje. 60 lat historii. Poni¿ej publikujemy jej program. Organizatorzy zapraszaj± wszystkich zainteresowanych przesz³o¶ci± Nowej Huty. Wstêp jest wolny.

Czwartek, 4 czerwca - Sala obrad Rady Miasta Krakowa im. Stanis³awa Wyspiañskiego

+ godz. 10.00 - Uroczysta inauguracja z udzia³em Metropolity Krakowskiego Kardyna³a Stanis³awa Dziwisza, Przewodnicz±cej Rady Miasta Krakowa Ma³gorzaty Radwan-Ballady, Prezydenta Miasta Krakowa prof. Jacka Majchrowskiego i Rektora Papieskiej Akademii Teologicznej ks. prof. Jana Macieja Dyducha.
+ godz. 10.30-12.00 – referaty:
dr hab. Leszek Szaruga (UW), Jak budowa³a siê Nowa Huta
dr Barbara Klich-Kluczewska (UJ), Droga do Nowej Huty. Studium porównawcze do¶wiadczeñ
mgr Maciej Miezian (Muzeum Nowej Huty), Królewna Wanda i Stefan ¯eromski w walce o ideologiczne oblicze Nowej Huty

Czwartek, 4 czerwca - Opactwo Cystersów w Mogile

+ godz. 14.00-15.40 – referaty:
dr Jan Franczyk (UP im. KEN) Nowa Huta - triumf i upadek komunistycznej utopii
ks. dr hab. Jan Szczepaniak (PAT), O socjalistyczn± duszê  mieszkañca Nowej Huty. Starania w³adz pañstwowych i partyjnych o laicyzacjê przestrzeni duchowej dzielnicy
ks dr hab. Józef Marecki (PAT), Aparat bezpieczeñstwa wobec opactwa mogilskiego
dr Marek Ha³aburda (PAT), Józef Gorzelany - ikona duchowieñstwa nowohuckiego
Dyskusja 
+ godz. 16.00-17.15 – referaty:
dr Józef Szymon Wroñski (PAT), Architektura sakralna Nowej Huty 1949-1989
mgr Leszek Sibila, Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, Nowohucki design. Architektura wnêtrz i twórcy w l. 1949-1959
dr Katarzyna Jarkiewicz (WSFP „Ignatianum”), Design religijny w mieszkalnictwie Nowej Huty. Uwarunkowania mentalne
Dyskusja 
+ godz. 17.30-18.45 – referaty:
mgr Wojciech Paduchowski (UP im. KEN), Nowohucianie o polityce miêdzynarodowej w ¶wietle donosów do Urzêdu Bezpieczeñstwa w NH
mgr Pawe³ Mazur, (UP im. KEN), Komitet Fabryczny PZPR Huty im. Lenina w latach 1956-1970
mgr Szczepan Leszek ¦wi±tek, (Archiwum Pañstwowe w Krakowie) Przewodnik po zespo³ach i zbiorach archiwalnych do dziejów Nowej Huty (1949-1989)
Dyskusja 
 
Pi±tek, 5 czerwca - Nowohuckie Centrum Kultury

+ godz. 9.30-11.10 – referaty:
dr Monika Golonka-Czajkowska (UJ), Nowohuckie kosmogonie - dwie historie o tworzeniu Nowego ¦wiata?
dr Jakub Sadowski (PAT/UW), Nowa Huta z perspektywy semiotyki przestrzeni totalitarnej
prof. dr hab. Ryszard Terlecki (WSFP „Ignatianum”), Nowa Huta w polityce historycznej
dr Maria Stinia (UJ), Mit Nowej Huty w szkolnych podrêcznikach do historii
Dyskusja 
 + godz. 11.30-12.50 – referaty:
dr Zuzanna Grêbecka (UW), O Nowej to Hucie piosenka – mit budowy i odbudowy w piosence socjalistycznej (Nowa Huta i Warszawa)
prof. dr hab. Jerzy Smulski (UMK), Odwil¿owe "reporta¿e dla doros³ych"  (Ryszard Kapusciñski, Micha³ Radgowski i Barbara Seidler o Nowej Hucie)
mgr Karolina Sa³decka (UMK), Próba stworzenia jêzykowego obrazu przestrzeni w powie¶ci Mariana Brandysa „Pocz±tek opowie¶ci”.
Dyskusja 
+ godz. 14.30-16.10 – referaty:
dr hab. Piotr Zwierzchowski (UKW), Ludzie (z) Nowej Huty. O dwóch filmach Kazimierza Karabasza
mgr Joanna Szczutkowska (UKW), Filmowy obraz Nowej Huty na tle zasad polityki  w³adz PRL wobec kinematografii
dr Anna Pachowicz (PWSZ w Tarnowie), Nowa Huta w prasie ma³opolskiej (lata 50., 60. i 70.)
dr Ma³gorzata Pachowicz (PWSZ w Tarnowie), Oblicza Nowej Huty w jêzyku tekstów prasowych czasów PRL
Dyskusja 
+ godz. 16.30-18.30  - referaty:
dr Katherine Lebow (University of Virginia), Stalinowska codzienno¶æ, stalinowskie przemiany: spo³eczeñstwo Nowej Huty na tle Europy powojennej
mgr Karol Janas (UJ), To¿samo¶æ terytorialna mieszkañców Nowej Huty w kontek¶cie dziedzictwa miasta socjalistycznego
mgr Jacek Pawe³ Dargiewicz (Klub Kombinator), "Dobrze, ¿e s± kamery" - zaufanie spo³eczne w przestrzeniach postsocjalizmu na przyk³adzie Nowej Huty
mgr Jakub Myszkorowski (UW), Hutnik Kraków wobec krakowskiej tradycji pi³karskiej, czyli ideologia z Suchych Stawów
mgr Maksymilian Ku¶ka (PAT), Rola komunikacji szynowej w ¿yciu Nowej Huty
Dyskusja 
(f)
Inicjatywa MDK im. A. Bursy i XXI LO SK¡D PRZYSZLI¦MY
Jedn± z propozycji uczczenia 60-ciu lat Nowej Huty jest przedsiêwziêcie „Sk±d przyszli¶my”, polegaj±ce na zebraniu maksymalnej ilo¶ci informacji dotycz±cych miejscowo¶ci, z których pochodz± rodzice i dziadkowie pokoleñ urodzonych w Nowej Hucie. Finalnym produktem przedsiêwziêcia ma byæ Index miejscowo¶ci – sk±d przyszli¶my; wspólne dzie³o dzieci, m³odzie¿y i pedagogów z naszej dzielnicy.
Uczniowie nowohuckich szkó³ wype³niali ankiety zwi±zane z miejscami swoich urodzin i przodków. Czêsto wype³nianie ich przyjmowa³o formê „rodzinnego zadania domowego”, bo wielu musia³o siêgaæ po informacje o pradziadkach, by dotrzeæ do korzeni w³asnego drzewa genealogicznego. Zebrany zosta³ poka¼ny materia³, którego niejeden badacz móg³by pozazdro¶ciæ, niemniej by zwiêkszyæ grupê reprezentacyjn±, serdecznie zapraszamy do w³±czenia siê w nasze quasi naukowe badania równie¿ czytelników „G³osu”.
30 maja i 6 czerwca (dwie kolejne soboty), w godzinach 10.30 – 13.30 na placu Centralnym w czasie pleneru malarskiego, bêd± ustawione stoiska przy których mo¿na bêdzie wype³niæ „genealogiczn±” ankietê. Ankiety s± anonimowe. Chêtni do otrzymania okoliczno¶ciowych certyfikatów i wziêcia udzia³u w zaplanowanym losowaniu nagród dla przedstawicieli najstarszych nowohuckich rodów, opatruj± ankiety god³em i do³±czaj± zaklejon± kopertê oznaczon± tym god³em ze swoimi danymi identyfikacyjnymi (imiê, nazwisko, adres; kontakt telefoniczny lub e- mail).
Materia³ z zebranych ankiet, pod kierunkiem pedagogów, wstêpnie bêdzie opracowywa³a m³odzie¿ z M³odzie¿owego Domu Kultury im. Andrzeja Bursy i XXI Liceum Ogólnokszta³c±cego im. S. I. Witkiewicza Witkacego.
(f)
NOWOHUCIANIE ROKU


Od lewej: Jerzy Ridan, Adam Gryczyñski i red. naczelny „G³osu-Tygodnika Nowohuckie” Jan L. Franczyk

Adam Gryczyñski i Jerzy Ridan laureatami presti¿owego tytu³u
NOWOHUCIANIE ROKU



26 kwietnia br., w jednej z najstarszych kawiarni nowohuckich „Stylowej” odby³o siê wrêczenie tytu³ów Nowohucianina Roku. Kapitu³a Tytu³u przyzna³a to honorowe wyró¿nienie za rok 2008 dwóm laureatom Adamowi Gryczyñskiemu i Jerzemu Ridanowi. W roku Jubileuszu 60-lecia Nowej Huty czekali¶my z wrêczeniem Medali do chwili rozpoczêcia uroczysto¶ci jubileuszowych. Ponadto Kapitu³a przyzna³a w roku jubileuszowym wyj±tkowo dwa tytu³y, chocia¿ z regu³y przyznaje tylko jeden na rok. Okoliczno¶ciowe Medale i adresy wrêczy³ red. naczelny „G³osu Tygodnika Nowohuckiego” Jan L. Franczyk. Wieczór wrêczenia tytu³ów u¶wietni³ wystêp gitarowy Jana Oberbeka.

Od 1998 roku laureatami tego presti¿owego tytu³u zosta³o 13 osób. Jako pierwszy otrzyma³ go organizator Wigili dla samotnych znany restaurator oraz dzia³acz PZPN w latach dziewiêædziesi±tych i wspó³twórca najwiêkszych sukcesów pi³karzy „Hutnika” – Stanis³aw Kmita. Pó¼niej otrzymywali go w kolejno¶ci Jerzy Kujawski, Piotr Janeczek, o. Niward Karsznia, Ferdynand Nawratil, Stanis³awa Urbaniak, Eugeniusz Hajto, Ireneusz Ra¶ i Maciej Twaróg w roku jubileuszowym 55-lecia „G³osu”, Czes³aw £otarewicz, ks. pra³at Jan Bielañski. Zatem dwunasty i trzynasty tytu³ Nowohucianina Roku otrzymali Adam Gryczyñski i Jerzy Ridan. Nie by³ to przypadkowy wybór. Obaj laureaci s± wybitnymi twórcami i od lat odgrywaj± istotn± rolê w dokumentowaniu historii oraz ¿ycia Nowej Huty. Adam Gryczyñski jako znakomity fotografik od lat zwi±zany z Nowohuckim Centrum Kultury zorganizowa³ dziesi±tki wystaw. Jego ostatnie dokonania w tej dziedzinie spotka³y siê z szerokim odd¼wiêkiem. Wystawa fotograficzna „Czas zatrzymany” w ub. roku wystawiona na pl. Centralnym by³a jednym z donio¶lejszych wydarzeñ kulturalnych na przestrzeni wielu lat. Przygotowane przez niego albumy „Czas zatrzymany” zawieraj± niepowtarzalne fotografie i wspomnienia nowohucian, s± znakomitym udokumentowaniem historii czasów poprzedzaj±cych powstanie Nowej Huty. Jak powiedzia³ Jan L. Franczyk, Adam Gryczyñski zmieni³ optykê spojrzenia na te tereny. Przez lata mówiono, ¿e Kombinat Metalurgiczny powsta³ w jakiej¶ mierze na pustynnych terenach, teraz wiemy, ¿e istnia³y tutaj wsie z bogatym ¿yciem kulturalnym.
Jerzy Ridan to znany re¿yser filmowy, twórca m.in. filmów dokumentalnych. Jego film „Na rogu Marksa i Obroñców Krzy¿a” o obronie Krzy¿a Nowohuckiego na pewno przejdzie do historii. Podkre¶li³a to uczestniczka tych wydarzeñ Janina Dr±g dziêkuj±c Jerzemu Ridanowi za dobro uczynione w walce o krzy¿. Tytu³ Nowohucianina Roku przyznano mu za dokonania ostatnich lat. Jerzy Ridan by³ wspó³organizatorem Filmowego Maratonu Nowohuckiego, a obecnie od kilku lat dokumentuje ¿ycie nowohuckiej aglomeracji w Nowohuckiej Kronice Filmowej, która jest wy¶wietlana w kinie „Sfinks” przed seansami filmowymi oraz w 3 Programie OTV w Krakowie.
Na uroczysto¶æ wrêczenia tytu³ów do „Stylowej” przyby³o liczne grono zaproszonych go¶ci oraz rodziny laureatów i ich Przyjaciele. Gratulacje laureatom z³o¿yli minister Piotr Boroñ, podkre¶laj±c rolê tego tytu³u, kwituj±c, jak± „G³os” odgrywa istotn± rolê w nowohuckiej spo³eczno¶ci. Nowohucianin Roku w poprzednim roku ks. pra³at Jan Bielañski nietypowo pogratulowa³ obecnym laureatom. Jako góral z pochodzenia za¶piewa³ na góralska nutê przygotowan± przez siebie przy¶piewkê, z której wynika³o, aby „twórczo¶ci± obu laureatów Polska siê szczyci³a”. Jerzy Kujawski drugi w kolejno¶ci laureat Tytu³u Nowohucianina Roku z roku 1999, wybrany przez Czytelników (w drodze zbierania kuponów) przygotowa³ jak zwykle wypalone przez siebie drewniane akcesoria, a tak¿e zaprosi³ do przygotowanych smako³yków w postaci smalcu i prawdziwego kindziuka. Piêkny bochen chleba na tê okazjê upiek³a piekarnia Alicji Pêgiel z Mogi³y z napisem „Adam” i „Jerzy”. Gratulacje z³o¿y³ tak¿e prezes Towarzystwa Przyjació³ Sztuk Wszelkich Antoni Kawa³ko oraz Barbara Brzeziñska i Barbara Matuszczyk z tego Towarzystwa. Roman Kamecki z Cukierni „Dorotka” w os. Teatralnym pogratulowa³ Nowohucianom Roku i zaprosi³ do degustacji ko³aczy przygotowanych na tê okazjê. Obaj laureaci zabieraj±c g³os, przypomnieli swoje wiêzi z Now± Hut± oraz skierowali podziêkowania do tych wszystkich dziêki którym mogli zaistnieæ twórczo. Na cze¶æ laureatów, zebrani na uroczysto¶ci, od¶piewali tradycyjne „Sto lat”. Szerzej sylwetki Nowohucian Roku 2008 przybli¿ymy w najbli¿szych numerach „G³osu”.

S³awomir Pietrzyk
Fot. Autor
NOWA HUTA – NAJM£ODSZA SIOSTRA KRAKOWA.
Od 15 maja br. przed Nowohuckim Centrum Kultury ogl±daæ mo¿na plenerow± wystawê fotograficzn±:
NOWA HUTA – NAJM£ODSZA SIOSTRA KRAKOWA.
O wystawie z jej kuratorem Adamem Gryczyñskim rozmawia Jan L. Franczyk.


+ Mogi³a, Bieñczyce, Czy¿yny, Pleszów, Grêba³ów, Krzes³awice, Lubocza – te miejscowo¶ci znik³y z mapy Ma³opolski, a wydziedziczeni mieszkañcy – gospodarze tych ziem – musieli znale¼æ sobie nowe miejsce w ¿yciu. Po 1949 roku powsta³o tu nowe “socjalistyczne”, jak chcia³a ówczesna w³adza, miasto. Ale na wystawie jest zaledwie kilka zdjêæ pokazuj±cych tê przesz³o¶æ.
Adam Gryczyñski
: Tak, bo wystawa po¶wiêcona jest Nowej Hucie, która od 31 marca 1951 roku jest dzielnic± Krakowa. Ma 60 lat, licz±c od daty rozpoczêcia budowy. W porównaniu z prastarym Krakowem, to zaledwie u³amek historii, a jednak jest swoistym fenomenem nawet w europejskiej skali. Ma w sobie co¶, co nieustannie intryguje kolejne pokolenia historyków, socjologów, demografów, pisarzy, dziennikarzy i artystów próbuj±cych zmierzyæ siê z tym osobliwym tematem. W ci±gu kilku zaledwie dziesiêcioleci ukszta³towa³a siê tu “ma³a ojczyzna”, dokona³a siê integracja mieszkañców. To nie znaczy, ¿e nie pamiêtamy o wsiach, na których zbudowano nowe miasto. Tej przesz³o¶ci po¶wiêci³em swoje albumy „Czas zatrzymany”. Na czerwcowe uroczysto¶ci uka¿e siê zreszt± wznowienie pierwszej czê¶ci „Czasu zatrzymanego”, który dzisiaj jest ju¿ nieosi±galny w ksiêgarniach. We wrze¶niu zostanie zreszt± otwarta w nowohuckim oddziale Muzeum Historycznego Miasta Krakowa na os. S³onecznym wystawa „Zapomniane dziedzictwo Nowej Huty – Ruszcza i Branice”. My¶lê, ¿e prze³amali¶my lata milczenia o Mogile, Czy¿ynach, Ruszczy, Pleszowie i innych wsiach w tej okolicy, które têtni³y przecie¿ kiedy¶ wyj±tkowo bogatym ¿yciem. Ale „Nowa Huta – najm³odsza siostra Krakowa” po¶wiêcona jest historii Nowej Huty, a wiêc fotografie z historii tej dzielnicy s± na niej elementem dominuj±cym.
+ Nowa Huta by³a niew±tpliwie wytworem politycznym, jak twierdz± niektórzy, mia³a neutralizowaæ mieszczañski, zachowawczy Kraków. Jak pokaza³a historia, Nowa Huta tego zachowawczego Krakowa nie zneutralizowa³a, a nawet sama sta³a siê symbolem walki o wolno¶æ. Dzi¶ jest okrzep³ym i nadal rozbudowuj±cym siê organizmem spo³ecznym. Na jej terenie funkcjonuj± prê¿nie dzia³aj±ce obiekty kultury, salony wystawowe, teatry, szko³y, obiekty sportowe. W dziejach Nowej Huty zogniskowa³y siê zarówno blaski jak i cienie ca³ej powojennej historii Polski: potê¿ne zrywy ku niepodleg³o¶ci, ale i fala wyw³aszczeñ w latach 50. XX w., prze¶ladowania, ideologiczna indoktrynacja…
- No w³a¶nie. Ta walka o w³asn± to¿samo¶æ, wolno¶æ i w obronie wiary zosta³a dobitnie wyra¿ona w kwietniu 1960 r. obron± nowohuckiego krzy¿a. Co te¿ zosta³o pokazane na wystawie. Dokona³ siê wtedy radykalny zwrot w spo³ecznej ¶wiadomo¶ci, co tak¿e skutkowa³o zmian± wizerunku robotniczej dzielnicy Krakowa. W 1977 roku wybudowano tu pierwszy ko¶ció³ – Arkê Pana w Bieñczycach. Papie¿ Jan Pawe³ II w homilii wyg³oszonej w czasie mszy ¶w. odprawionej 9 czerwca 1979 roku przed opactwem OO. Cystersów w Mogile przypomnia³, ¿e gdy budowano Nowa Hutê “mo¿e nie u¶wiadamiano sobie, ¿e powstaje ona przy tym Krzy¿u, przy tej relikwii, któr± wraz z prastarym opactwem cysterskim odziedziczyli¶my po czasach piastowskich”. W latach 80. Now± Hutê, bastion “Solidarno¶ci” ogarnê³a potê¿na fala strajków, demonstracji. Od kuli funkcjonariusza SB zgin±³ Bogdan W³osik, a jego pogrzeb by³ wielka manifestacj± na rzecz wolno¶ci.
Ale pierwszymi ofiarami komunizmu byli mieszkañcy tutejszych wsi. O nich niemal zupe³nie zapomniano, a przecie¿ ponie¶li wielkie ofiary, utracili ¿yzn± ziemiê i dobrze zorganizowane gospodarstwa – dorobek ¿ycia wielu pokoleñ; za tzw. odszkodowania – je¿eli je podjêli – mogli sobie kupiæ garnitur, radio lub zegarek na rêkê. Ludzie ci byli przepojeni mi³o¶ci± do Boga i Ojczyzny, kultywowali tradycje narodowe, ludowe i rodzinne. Latem 1949 roku nie pozwolono im nawet zebraæ z pól dojrzewaj±cego zbo¿a. Zgromadzeni wówczas na wzgórzu pod kopcem Wandy patrzyli bezsilnie na te ³any, pomstowali. Wioski uleg³y zburzeniu, ch³opi rozproszeniu, a ludzkich krzywd nigdy nie wyrównano.
+ “Naród, który traci pamiêæ, traci sumienie” – pisa³ Zbigniew Herbert. Nierzadkie uczucie niechêci i obojêtno¶ci w stosunku do Nowej Huty obecnie zamienia siê w ciekawo¶æ i sympatiê, co mo¿na zaobserwowaæ daleko poza granicami naszego miasta, a nawet kraju.
- Dla jednych budowa nowego miasta i kombinatu metalurgicznego na zawsze pozostanie przekleñstwem systemu komunistycznego usi³uj±cego zdegradowaæ Kraków jako o¶rodek kultury i my¶li politycznej, a szczególnie jako sanktuarium narodowe. Dla innych za¶ by³a i jest szans± na lepszy start ¿yciowy, za³o¿enie rodziny i awans spo³eczny. Nie ma ju¿ pomnika W³odzimierz Lenina, a huta – kiedy¶ jego imienia - jest dzisiaj w³asno¶ci± prywatnego kapita³u zagranicznego.
+ Nowa Huta chêtnie przyjmowa³a przybyszów ze wszystkich niemal stron kraju. Wielu z nich uleg³o asymilacji, inni zachowali odmienno¶æ wzbogacaj±c miasto o swoj± tradycjê, kulturê, sztukê, obyczaj, rzemios³o... Wywarli wp³yw na zmianê struktury spo³ecznej Krakowa, choæ – paradoksalnie – niekoniecznie w zgodzie z intencjami w³adzy komunistycznej. Sami równie¿ zyskali staj±c siê krakowianami. Nie mo¿na pomin±æ tak¿e motywów gospodarczych i ekonomicznych ca³ego przedsiêwziêcia.
- Oczywi¶cie, i organizatorzy wystawy staraj± siê przywo³aæ ogólny klimat tych czasów, ukazaæ dynamikê i zakres przemian, które nast±pi³y po II Wojnie ¦wiatowej. Od posadowienia Nowej Huty dzieli nas ju¿ ponad pól wieku, mo¿na wiêc bez emocji i z szerszej perspektywy dziejowej oceniæ okoliczno¶ci, które wp³ynê³y na decyzjê o jej budowie. Sprzyja temu tak¿e klimat spo³eczny i polityczny wolnego kraju. Dziêki zachowanym zdjêciom i towarzysz±cym im wspomnieniom w tym dyskursie nie brakuje g³osów mieszkañców kilkunastu wiosek, m.in. Mogi³y, Bieñczyc, Czy¿yn, Pleszowa, Grêba³owa, Krzes³awic i Luboczy. Tutaj – powtórzê to raz jeszcze - nie by³o biedy, ja³owych ugorów, czy zacofania. Ukazanie zapominanej powoli prawdy sprzed niespe³na 60 lat traktujemy jako swoisty obowi±zek tak¿e wobec potomków ówczesnych gospodarzy. Pamiêtaj± oni, ¿e to ich ojcowizna, z której zostali usuniêci dziadkowie, rodzice. Fotografia dokumentalna uwzglêdniaj±c kontekst historyczny mo¿e ³agodziæ dawne krzywdy, spowodowaæ realn± zmianê w postrzeganiu Nowej Huty i jej wspó³czesnego oblicza.
Stare zdjêcia uwieczni³y miejsca, których w Nowej Hucie przewa¿nie ju¿ nie ma, choæ przecie¿ s± to te same tereny. Opracowana i zaprojektowana przez generalnego projektanta Tadeusza Ptaszyckiego koncepcja zagospodarowania terenu do dzi¶ wyznacza zasadniczy kszta³t miasta, czêsto jest traktowana przez specjalistów jako wybitna kreacja urbanistyczna. Nowa Huta wzniesiona w swej pierwotnej czê¶ci (dzi¶ g³ównie obszar XVIII Dzielnicy) wed³ug regu³ realizmu socjalistycznego ma walory dostrzegane dopiero teraz, gdy opadaj± emocje, gdy wyros³y kolejne pokolenia pionierów, którzy przed dziesi±tkami lat wznosi³y te domy i osiedla. Jej architektura, po³o¿enie, zielone tereny z ³±kami i inne walory mo¿na oceniæ nie tylko spaceruj±c i je¿d¿±c szerokimi ulicami. Z lotu ptaka widaæ, ¿e to miejsce jest wyj±tkowe, zharmonizowane. To wszystko powsta³o wskutek zaanga¿owania i wysi³ku m³odych ludzi, którym czêsto obca by³a ideologia, którzy szukali miejsca dla siebie i zaznali awansu spo³ecznego. Nowohuckie osiedla by³y zasiedlane przez dziesi±tki tysiêcy czêsto niewykwalifikowanych robotników przyby³ych z ró¿nych stron, w tym z biednej Ma³opolski. Po¶ród nich byli repatrianci zza Buga i ci, którzy szczê¶liwie wracali z ZSRR, ludzie z ziem odzyskanych, ¿o³nierze AK, górale, ¦l±zacy, Cyganie, Ukraiñcy, Grecy... Niektórzy w³a¶nie tu ukryli siê przed stalinowskimi represjami. Byli te¿ rosyjscy specjali¶ci zatrudnieni przy budowie miasta i kombinatu metalurgicznego.
+ Czy pamiêæ indywidualna i zbiorowa oraz lepsza znajomo¶æ historycznych ju¿ realiów pomo¿e nam w ¶wiadomym kszta³towaniu przysz³o¶ci, czy te¿ oka¿e siê ci±¿±cym i nieporêcznym baga¿em?
- Sami oceñmy, gdy¿ jest to sprawa subiektywna. Wydaje siê, ¿e stare fotografie mog± siê okazaæ po¿yteczne szczególnie dla m³odszego pokolenia, które chce siê dowiedzieæ czego¶ wiêcej o swojej ma³ej ojczy¼nie. Wiedza, wra¿liwo¶æ oraz osobiste do¶wiadczenie okre¶l± ich stosunek do tematu wystawy. Autentyzm zarejestrowanych na papierze fotograficznym ludzi, sytuacji i miejsc mo¿e u³atwiæ ocenê nieodleg³ej przesz³o¶ci.
+ Dziêkujê za rozmowê, a tak¿e za Twoje zdjêcia, które od czasu do czasu wykorzystujemy w „G³osie-Tygodniku Nowohuckim”, jak chocia¿by to z wnêtrza bazyliki w Mogile, które w ubieg³ym tygodniu ukaza³o siê na pierwszej stronie, a którego – spiesz±c siê jak zwykle - zapomnieli¶my podpisaæ Twoim nazwiskiem. Mam nadziejê, ¿e nam wybaczy³e¶ tê niezrêczno¶æ?
- Jako¶ to prze¿y³em (¶miech). A tak powa¿nie, to serdecznie zapraszam wszystkich mieszkañców do obejrzenia wystawy przed Nowohuckim Centrum Kultury. Naprawdê warto.
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.14 30,159,612 unikalnych wizyt