Stoi sobie pijaczyna pod ¶cian± kasy biletowej PKP. Podchodzi do kasy student i mówi:
- Po³ówkê do Radomia.
A pijaczek na to:
- A ja æwiartkê na miejscu.
* * *
Rozmawiaj± dwaj dresiarze stoj±cy ko³o samochodu. Jeden z nich mówi:
- Wiesz, samochód ukrad³em, ale prawo jazdy to sobie kupiê.
* * *
Ma³y Jasio mówi do taty:
- Tato, chyba o¿eniê siê z babci±.
Tata mówi na to:
- Ale¿ synku, nie mo¿esz o¿eniæ siê z moj± mam±.
A synek na to:
- A ty z moj± mog³e¶?
* * *
Te¶ciowa do ziêcia:
- Nie zas³aniaj siê gazet±! Nie udawaj, ¿e czytasz! Dobrze wiem, ¿e mnie s³yszysz, bo widzê, ¿e ci siê kolana trzês±.
* * *
Psychiatra bada trzech pacjentów:
- Ile to jest dwa razy dwa? - pyta pierwszego.
- Piêæ tysiêcy czterysta trzydzie¶ci dwa.
- Ile to jest dwa razy dwa? - pyta drugiego.
- ¦roda.
- Ile to jest dwa razy dwa? - pyta trzeciego.
- Cztery.
- ¦wietnie! - wykrzykuje uradowany lekarz. - W jaki sposób pan to wywnioskowa³?
- Zwyczajnie. Podzieli³em piêæ tysiêcy czterysta trzydzie¶ci dwa przez ¶rodê...
* * *
Idzie pijany Józek ulic± i spotyka ksiêdza. Ten zwraca siê do niego z dezaprobat±:
- Oj Józek, Józek, chyba nie spotkamy siê w niebie…
Na to Józek:
- A co ksi±dz takiego zrobi³?
· Napisane przez Administrator
dnia December 24 2022
738 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".