Spotykaj± siê dwaj przyjaciele z dzieciñstwa. Andrzej to cz³owiek sukcesu a Stefan nie wi±¿e koñca z koñcem, bieduje. Andrzej wysiada z mercedesa pod luksusow± restauracj± zauwa¿a Stefana id±cego na jej zaplecze i wo³a:
- Stefan?! Kopê lat! Co u ciebie?
- Szczerze, no có¿, nie jad³em od trzech dni...
- To siê zmu¶ przyjacielu, bo siê rozchorujesz!
* * *
¯ona mówi do mê¿a:
- Mam dwie wiadomo¶ci: dobr± i z³±.
- No to najpierw z³±.
- Rozbi³am twój samochód.
- A ta dobra?
- Ju¿ wiêcej tego nie zrobiê..
* * *
W szpitalu:
- Jak siê czuje ten pacjent spod 13?
- Lepiej, bo ju¿ zacz±³ mówiæ.
- I co powiedzia³?
- ¯e czuje siê gorzej...
* * *
Para wybra³a siê do ZOO poogl±daæ zwierzaczki. Nagle ku zdumieniu wszystkich zwiedzaj±cych drzwi od klatki z dzikimi ma³pami otworzy³y siê i wataha w¶ciek³ych ma³p pobieg³a w stronê wyj¶cia. Zwiedzaj±cy zaczêli uciekaæ w pop³ochu. Wszyscy oprócz pewnego staruszka.
Gdy sytuacja siê opanowa³a zdumiona para zapyta³a dziadka:
- Panie, jak to siê sta³o, ¿e pan siê nie przestraszy³, tylko spokojnie siedzia³?
- Eee... przyzwyczajony jestem, by³em kiedy¶ kierowc± gimbusa.
* * *
Przychodzi baba do lekarza:
- Witam! Co pani najbardziej dokucza?
- M±¿, ale ja do pana doktora w innej sprawie.
Sentencja tygodnia
Nigdy nie zestarzeje siê serce, które kocha.
Sokrates
· Napisane przez Administrator
dnia August 28 2021
562 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".