Do niewielkiego sklepu spo¿ywczego wchodzi trzech ma³ych ch³opców. Najstarszy z nich mówi do sprzedawcy:
- Poprosê landlynek za tsydzie¶ci grosy.
Sprzedawca niechêtnie przekrêca g³owê i patrzy na s³ój z landrynkami stoj±cy na najwy¿szej pó³ce nad kas±.
Bierze drabinê, z trudem wdrapuje siê na ni±, otwiera s³oik, wrzuca do torebki piêæ cukierków.
Schodzi, odstawia drabinê, nabija landrynki na kasê, przyjmuje p³atno¶æ w kilkunastu ¿ó³tych monetach.
Wówczas odzywa siê m³odszy z nich:
- Ja tes poprosê landlynek za tsydzie¶ci grosy.
Sprzedawca patrzy niechêtnie na dzieciaka, znów bierze drabinê, wchodzi siê na ni± g³o¶no sapi±c, otwiera s³oik, wrzuca cukierki do torebki...
Nagle zamiera w bezruchu balansuj±c u szczytu drabiny i patrz±c na najm³odszego ch³opca mówi:
- Je¶li te¿ chcesz landrynek za trzydzie¶ci groszy, to od razu powiedz.
Ch³opiec krêci g³ow±, ¿e nie.
Sprzedawca schodzi, odstawia drabinê, nabija landrynki, przyjmuje p³atno¶æ i pyta najm³odszego ch³opca:
- No, a co ty by¶ chcia³ kupiæ?
- Poplosê landlynek za pindziesi±t grosy!
* * *
Spotyka siê dwóch znajomych:
- Po¿ycz mi stówê.
- Nie po¿yczê!
- Dlaczego?
- Bo mi nie oddasz!
- Sk±d wiesz?
- Bo ci nie po¿yczê!
* * *
Poszli studenci na egzamin.
Profesor:
- Mam dwa pytania: Jak ja siê nazywam i z czego jest ten egzamin?
Studenci spojrzeli po sobie:
- No nie! A mówili, ¿e z niego taki luzak!
Sentencja tygodnia
Beatus, qui prodest, quibus potest. (³ac) – Szczê¶liwy jest ten, który pomaga, komu mo¿e.
· Napisane przez Administrator
dnia April 16 2021
800 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".