– Dzieci – pyta katechetka – kto z was ostatnio zrobi³ dobry uczynek?
– Ja – wo³a Agatka. – W dodatku a¿ dwa! Jak przyjechali¶my w sobotê do cioci, to siê bardzo cieszy³a, a jak wyje¿d¿ali¶my w niedzielê, to jeszcze bardziej!
* * *
- Tatusiu widzia³em jak nasz s±siad goni³ ruszaj±cy z przystanku autobus...
- I co?
- Poszczu³em go naszym Burkiem i zd±¿y³...
* * *
Rozmowa o pracê:
- Dlaczego wybra³ pan nasz± firmê?
- Bo szukacie pracownika.
- No dobrze, co pan mo¿e daæ naszej firmie?
- Nowego pracownika.
* * *
- Szukam pracy.
- Ok. Oto miot³a, zacznij zamiataæ.
- Przepraszam, ale ja skoñczy³em Uniwersytet Warszawski.
- Uuu, to daj miot³ê, poka¿ê ci jak siê sprz±ta.
* * *
Na budowie majster mówi:
- Id¼ kup ma³pkê.
- Co to jest ma³pka?
- Masz racjê, kup pó³ litra...
* * *
Rozmowa kwalifikacyjna:
- Wiêc, ile ma pan lat?
- 30.
- A jak d³ugo pan pracowa³ w poprzedniej firmie?
- 35 lat.
- Jakim cudem?
- Nadgodziny...
* * *
Wychowawczyni w przedszkolu, podczas rutynowego, okresowego zebrania, zwraca siê do rodziców:
- Ja tam nie wnikam, czym siê pañstwo zajmuj± w weekendy, ale w poniedzia³ek, podczas ¶niadania, wszystkie dzieci stukaj± siê kubeczkami z mlekiem.
Sentencja tygodnia
Ka¿dy my¶li o zmienianiu ¶wiata, lecz nikt nie my¶li o tym by zmieniæ samego siebie.
Lew To³stoj
· Napisane przez Administrator
dnia January 23 2021
880 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".