Kolonie. Dzieci ca³± gromadk± grzecznie graj± w pi³kê pod czujnym okiem pani wychowawczyni, która raptem zwraca uwagê na jednego ch³opczyka, zachowuj±cego siê inaczej ni¿ reszta. Podchodzi wiêc do niego i z mi³ym u¶miechem mówi:
– Nie, nie stój tak, gdy ca³a reszta biega sobie z pi³eczk±! Pobiegaj z nimi, baw siê ³adnie! Proszê bardzo! Ju¿, ju¿! Do³±cz do grupy!
– Ale proszê pani, nie, nie, ja nie mogê…
– Jak to nie mo¿esz?! Co to ma znaczyæ?! Dlaczego?!
– No bo ja jestem bramkarzem…
* * *
Gimnazjalista chwali siê koledze:
− By³a straszna awantura z ojcem, ale potem przyszed³ do mnie na kolanach! Nie wierzysz? Spytaj moj± m³odsz± siostrê!
− Tak! − mówi ma³a. − Tata krzycza³: „Wy³a¼ spod ³ó¿ka, tchórzu!”
* * *
Na peron wbiega facet z waliz± i pyta:
– Panie, panie, jaki to poci±g?
– ¯ó³ty!
– No, ale dok±d?
– No przecie¿ widzi pan, ¿e do po³owy!
* * *
Szef do nowego pracownika:
− Mam wra¿enie, ¿e w poprzedniej robocie spotka³o pana co¶ przera¿aj±cego!
− Raczej nie… Dlaczego?
− Bo od rana pana obserwujê i widzê, jak bardzo siê pan boi pracy!
* * *
– S±siadko! Podobno m±¿ przed ¶wiêtami z³ama³ nogê?
– Tak, robi³am kotlety i pos³a³am go do piwnicy po ziemniaki. Nie wzi±³ latarki i spad³ ze schodka.
– Ojej! I co pani zrobi³a?
– Ry¿!
Sentencja tygodnia
Co nale¿y zrobiæ po upadku? To, co robi± dzieci: podnie¶æ siê.
Aldous Huxley
· Napisane przez Administrator
dnia September 04 2020
905 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".