Właściciele lokali oraz najemcy lokali gminnych złożyli się i zainstalowali domofony. Jak zaliczyć instalację domofonową do nieruchomości wspólnej? Kto powinien ją konserwować i jak rozliczać?
Od momentu zainstalowania domofonów w nieruchomości istnieją dwa obiekty stanowiące współwłasność. Pierwsza to nieruchomość wspólna, będąca, zgodnie z ustawą, współwłasnością wszystkich właścicieli lokali, zarówno indywidualnych jak i gminy. Druga to instalacja domofonowa stanowiąca współwłasność tych mieszkańców, którzy finansowali jej wykonanie. Współwłaścicielami tej instalacji są więc właściciele lokali oraz najemcy lokali (komunalnych), którzy uczestniczyli w finansowaniu instalacji. Koszty eksploatacji tej instalacji obciążają jej współwłaścicieli, a więc właścicieli i najemców. Gdyby wspólnota mieszkaniowa podjęła uchwałę o zaliczeniu kosztów konserwacji instalacji domofonowej do kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej, to koszty pokryją właściciele lokali (w tym gmina), a rozdział kosztów będzie proporcjonalny do udziałów. Wynajmujący lokale mogą, pobierać od najemców opłaty za użytkowanie domofonów. Warunkiem jest jednak zaznaczenie tego w umowie najmu. Jeżeli umowa najmu takiej klauzuli nie zawiera, gmina może narazić się na spory i inne kłopoty stąd wynikające.
Uchwała właścicieli nie włączy instalacji domofonowej do nieruchomości wspólnej. Aby stała się ona częścią wspólną, trzeba dokonać pewnych formalności. Mianowicie musi nastąpić nieodpłatne przekazanie wspólnocie mieszkaniowej przez każdego współwłaściciela tej instalacji jego udziału w tej współwłasności. Wspólnota mieszkaniowa przyjmuje na swój majątek przekazaną nieodpłatnie instalację. Wtedy indywidualną własnością pozostaną tylko aparaty w lokalach. Przekazanie instalacji na majątek wspólnoty powinno mieć formę pisemną. (sp)
· Napisane przez Administrator
dnia May 19 2017
1236 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".